radości i smutki w walce o lepsze jutro!!

Witajcie dziewczynki :D Nareszcie w domciu...trochę podczytałam topik...ale napisałyście.Erwinka i Aniołek zasługują na nagrodę....Dziękuję za maile...jeszcze wszystkich nie przeczytałam,ale obiecuję,ze wkrótce nadrobię zaległości.U mnie koniec wyjazdów....mąż dzisiaj pierwszy dzień w pracy...co oznacza,że siedzimy już na miejscu. Buziaczki dla wszystkich

Będziemy tęsknić Aniołku ;) Witaj Amirko!!! Cieszę się, że już wracasz na zwykły tor życiowy bo będzie cię z namoi więcej, a za tobą również się stęskniłam!!! Spadam dziewczyny na zakuypy remontowe. Ale mam zap.. i w pracy i w domu.. Dam jakoś radę ;) Pa pa

własnie wróciłam z zakupów.Kupiłam piekny kielich ze szkła.Napełnię go kryształową ziemią koloru niebieskiego.Owe dzieło wykończę pomarańczową \"trawką\"-chyba bedzie ładnie wyglądać ??? Aniołku erwinko ja też za Wami tęskniłam

Aniołku, Erwinko :D Amirko Droga!!!! Świetnie że już jesteś. Mam nadzieje że w najbliższym czasie uda nam się pogadać. A dziś ja również wybywam. Do zobaczenie późnym wieczorem lub na porannej kawie jutro

Momirko cóż za orginale powitanie ;-) aż cieplo mi się na serduszku zrobilo.Mam nadzieję,że wkrótce usłyszę Twój głos.Jak tylko będziesz miała czas to puść mi sygnał a ja oddzwonię (oczywiście o i le to będzie możliwe). Miałam dzisiaj poważną rozmowę z moją jedenastoletnią córeczką.Wyobraźcie sobie,że już się do niej dobijają chłopacy.Dostaje jakieś dziwne sms-y o których mi mówi no i wyznała mi dzisiaj,że jest pewnien chłopiec (którego znam) który jej się podoba.Czy nie uważacie,że dzisiajsza młodzież zbyt szybko dojrzewa ???? A może to ja robię się jakaś dziwna i staroświecka ????

Oniewyspanie nieźle mi się daje we znaki... Nieodwołalnie o 20 tej ide do wyrka :P Śpijcie dobrze, dużo snijcie i same przyjemności ;) do jutra!

Ja własnie wróciłam i tez pewnie niedługo pójdę do łóżeczka :) Amirko...a może jutro, co? ;) Aniołku... M. chyba powinien mieć sie na baczności... \"okazja czyni złodzieja\" ;) ;) ;) Ostatnio oszalałam na punkcie piosenki Sunrise Avenue \"Forever Yours\" Jak jestem sama gdzies daleko na spacerze to wydzieram sie do niej w niebogłosy ... :D :D Czasem dobrze się wykrzyczeć ;)

Hej! mam tu paskudne skrzaty podrzucające robotę :O wrrr... jestem urobiona na maksa i zbyt długo się to już ciągnie... Amirko śpieszę cię uspokoić, że w tym wieku ja również byłam zakochana pierwszy raz i wyszłam na ludzi ;) W tym wieku dziewcxzynki zakochują się platonicznie i to według mnie normalne. Dzieci wprawdzie nie mam, ale sama nim byłam ;) Według mnie wszytsko jest w porządku i ten etap twoja córcia musi przejść, żeby prawidłowo dorastać. Ja bym tam raczej została przyjaciółką od zwierzeń, niż tą złą która zabrania. Nie martw się, to rozsądna dziewczyna i wszystko będzie dobrze, musisz sie z tym dorastaniem oswoić. Aniołku gratuluję takie obrotu spraw!!! Wow!! Chyba ci nawet zazdroszczę! Ale nie tak złośliwie, tylko tak ciepło! Momirko a może jakiś \"idol\"??? ;) Ogromne całusy wam zasyłam i z tego co widzę, to znikam z marnymi szansami na odzew :O Trzymajcire za mnie kciuki!!!!

dzień dobry Amirko... według mnie to Twoj córcia i tak późno się zakochała... Moja pierwsza miłość chodziła ze mną do przedszkola :P :P :D A tak poważnie to Erwinka ma rację i Mała powinna przejść przez etap platonicznej miłości. W jaki sposób to nastąpi i jaki Ty bedziesz miała do tego stosunek może mieć wpływ na jej późniejsze życie uczuciowe. A uważać trzeba bo znam przypadek 13-latki która została mamą... Erwinko... mam przeczucie że uwiniesz się z pracą raz dwa! Co do Twojej sugestii to dziekuję ale nie. Już się w zyciu wyśpiewałam na akademiach, mini koncertach i innych. Ile stresu mnie przy tym zżarło to moje. Może i jakiśtam talent mam ale wolę go wykorzystywać na spacerach z psem i w samochodzie Z. ;) ;) Aniołku... grupa artystyczna to fajna sprawa. Myślę że powinnaś rozwijać talent malarski. Oczyma wyobraźni widzę Cię już w tym Twoim przyszłym domu. Malujesz w pracowni z widokiem na góry, a wokół nóg plącze Ci się kocia rodzina... ;)

Witajcie moje śliczne...życzę Wam miłego dnia Dziekuję za wypowiedzi na dręczący mnie temat.Otóż miłe panie,wczoraj wspomnialam mojej nastolatce,że chcę aby znalazła we mnie przyjaciółkę i że może do mnie z każdym problemem przyjść.Wytłumaczyłam jej,że ja jako mama nie chcę jej w żaden sposób skrzywdzić a wręcz przeciwnie chcę jej pomóc.Doszło do tego,że musiałam jej opowiedziec o mojej pierwszej miłości :D.Pierwsze lody chyba zostały przełamane :D Momirko chetnie dzisiaj z Tobą porozmawiam.Tylko mam malutką prośbę...otóż jestem starą sklerotyczką-po prostu puść mi sygnał wieczorkiem a ja oddzwonię :D

Aniołku po prostu niemożliwe....ja również robie dzisiaj pizzę...z pieczarkami,cebulką,piersia z kurczaczka,papryczka i ogórkiem...no i oczywiście ser.Zostały mi drożdże więc robie jeszcze jagodzianki :D To bedzie obżarstwo pierwszego stopnia :D Zmykam,bo w piekarniku są jagodzianki,muszę je sprawdzić...a jutro jesteśmy zaproszeni na cały dzień na działeczkę do naszych przyjaciół.Będzie grill ...i jak tu się odchudzać ???????

Dodam,żebyście nie myślały,że jestem okropnym łakomczuchem-jagodzianki zabieram jutro do kawusi do naszych przyjaciół :-).Mam taki zwyczaj,że jak gdzieś jadę to lubię coś zabierać ze sobą...nie lubię tak z pustą ręką.A jagodzianki-to chyba dobry pomysł-tymbardziej,że własnej produkcji :D Ale u mnie pachnie....mmmmmmm

Hej dziewczyny! Wy o takich pysznościach tu piszecie, że aż mi ślinka cieknie.... Jejku zjadłabym te smakołyki!!!!!! Niestety na obiad wczoraj miałam chleb, bo nie zdążyłam nigdzie wskoczyc na jedzenie, a dziś zjadłam pierogi z pulpetami w jakims barze po drodze :O Nawet nie było takie złe, ale w porównaniu do tych smakołyków to... hmm.. pozostawię bez komentarza bo same rozumiecie :) Amirko, wiedzieałam że pieknie i mądrze się zachowasz w stosunku do córki :) Pewnie cię tylko zaskakuje, że ten czas tak szybko leci.. Niestety leci nieubłaganie... W pracy mam totalny syf jesli chodzi o ilości, niewyrabiam na zakrętach, a do tego wpakowałam się w ten remont... Co gorsza mój znajomy, który miał dzisiaj przyjść robić nie przyjdzie bo jest zmęczony po robocie. Trochę go rozumiem.. I tak się cieszę, że w ogóle zgodził się to zrobić, zwłaszcza, że zobowiązał się kupić większość ciężkich pierdołek i przywieźć. Właśnie dzowniłam do niego przed chwilką, był w sklepie. Dzisiaj ma przywieźć mi te materiały. Także remont wygląda tak jak zwykle, totalny bałagan i przesuwanie terminów zakończenia... Jak ja nieznosze syfu w domu!!! A mam taki bajzel... ech szkoda SŁÓW!!! Z tej rozpaczy otwarłam sobie winko i nieźle szumi mi w głowie hehehe, mam nadzieję że będę przytomna umysłowo jak przyjedzie z materiałami. \'A, i przypominam ponownie, że dziś detektyw Monk :D:D Kto ogląda, albo chce poznac życie pedanta to polecam :D:D To zmykam... Może jeszcze się odezwę, jak dam radę ;) Jutro na szczęście wolne, ale ja ten dzień spędzę chyba bardzo pracowicie i mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe???? Aniołku znalazłam swój wymarzony fotel!!!!!!!! Trochę się boję że będzie za duży.... zobaczymy, ale jest taki jak chciałam :D

Amirko... cudownie Cie było usłyszeć, dziekuję :) Aniołku... ja w takim razie się do Ciebie kiedys wpraszam na pizzę :) Do Amirki też, ale to akurat Ona już wie ;) Erwinko, w zeszłym tygodniu obejrzałam tego Twojego Detektywa. Faktycznie osobliwy człwiek :D Po filmie mam zamiar napisać emilka do Amirki. Powiem Wam że ostatnio spodobało mi się chodzenie spac około północy. Wszyscy w domu śpią a ja moge posiedzieć i porobić coś tylko dla siebie :) Dobra. Kończę już bo na film się spóźnię

Witajcie. Właśnie pocieszam się czytając fora o takich \"odchudzających się\" jak ja. Mam okropnego moralniaka, zjadłam dziś tonę jedzenia i już czekam gdzie mi się odłoży. Mam makabryczne samopoczucie tej pięknej nocy...

Dzięń dobry Aniołku! :) Ja obecnie mam tusz Gosh\'a, ale tylko dlatego że pani z drogerii mi taki poleciła i wzięłam. Mnie jest wszystko jedno, szczerze mówiąc, byleby nie wyglądały na grubo pomalowane, z grudkami, bo takie sprawiają wrażenie sztucznych. Też mi sie kończy i będę musiała kupić nowy, ale ten problem jakoś nie spedza mi snu z powiek :P Aniołku... jednak prośba. Pisz autorów wierszy które cytujesz. Czasem fajnie wiedziec spod czyjego pióra wyszedł dany utwór.

Aniołku... zdjęcia są ładne... pocztówkowe :) Możesz smiało rozwijać talenta fotograficzne! :)

Moim skromnym zdaniem powinnaś spróbować Aniołku :) Gdybym ja miała taka okazję to pewnie bym ją wykorzystała. Albo po prostu skup sie na dekoratorstwie. Duzo czytaj, szperaj... Decyzja w każdym razie należy do Ciebie :)

A tak w ogóle to co z dziwczynami? ? Erwinko, Amirko... proszę się odezwać! Przyzywam Was! Słyszycie? ? ?

:D z DZIEWCZYNAMI miało być, oczywiście, chociaz ten neologizm jakąs prawdę też w sobie ma :D

Aniołku... to może chociaż Ty dotrzymasz mi towarzystwa? Proooooszeeeeeee :)

Hej,hej... mam gości i zamieszanie w domu....teraz jeszcze nie wrócili z jakies wycieczki wiec szybko wskoczyłam na kompa...a niestety komputer stoi w pokoju gdzie śpią goście...odebrałam pocztę... Aniołku i Erwinko...super zdjęcia...tez uważam Aniołku, że powinnaś się dołączyć do tej grupy...zawsze możesz zrezygnować jak stwierdzisz, że to nie jest to... A teraz spadam się kąpać póki łazienka wolna....hehe... Papapapapa....

Cześć !!! Przed chwilą wróciłam do domciu.wpadnę jutro,muszę wykąpać synusia i ulożyć go do snu. Buziaczki...dobranoc.

Majmac... czy ty kiedykolwiek siedzisz? ? :D mam wrażnie że jesteś w ciagłym biegu. Amirko.. teraz rozumiem już brak odpowiedzi na maila. Ale nic to ćwiczę się w cierpliwości i czekam do jutra ;) Aniołku... trzymam bardzo mocno[ trzyma bardzo mocno ] ;) ;)

Hejka.... Jestem ledwie żywa i niestety juz w pracy :O:O Musiałam iść wcześniej bo inaczej zawaliłabym terminy. To się nazywa wypoczynek.. poza tym walcze na froncie remontowym, biegam z miarką, obmyślam, czysczę, przenoszę, przekładam, wynoszę, wyrzucam... Niezłych zakwasów sie już dorobiłam.. Spadam pięknie was tuląc i życząc miłego dzionka!!!! Aniołku jeszcze nie ogladałam zdjęć. Zroibię to w wolnej chwili.

Dzień dobry :) Nie martw się Erwinko... popracujesz teraz solidnie i ani sie obejrzysz a znów będzie wolne :) Aniołku... ja już nie pamietam kiedy coś oglądałam. O! przepraszam byłam w kinie na \"Słabym punkcie\" z A. Hopkinsem. Polecam! Nie wiem nawet czy po przeprowadzce - jesli ta kiedykolwiek nastapi - będę miała telewizor. Tak się jakoś teraz odzwyczaiłam że to urządzenie jest mi absolutnie zbedne. Mam dzis trochę biegania, ale pojawie się u Was po południu.

Hello...ale się wkurzyłam teraz....napisałam dosłownie poemat jak na moje możliwości i coś nacisnęłam i wszystko mi zniknęło...muszę ochłonąć...

Momirko masz rację, ja ciągle żyję w biegu ale lubie takie życie...ostatnio jestem trochę zmęczona ale może przez to, że siedzimy po godzinach w pracy i w soboty...za ostatnie nadgodziny firma nam zapłaciła i chyba twierdzi, że to już jest normalka...do tego goście w domu i siedzenie do 1-2 w nocy....ale ja lubie gości...dzisiaj wyjeżdżają wiec może dostane sie do kompa na dłużej... Moi goście porobili super zdjęcia, dosłownie jak z wycieczki zagranicznej...hehe...nie zdawałam sobie sprawy, że jest tu tak ładnie...

Witajcie ! Momirko już odpisałam ...dziękuję za wyrozumienie :-) Majmac miło Cię widzieć.

Ufffffffff...koszmar za mną.Wczoraj jadąc do znajomych,mijalismy MAKRO,więc po drodze tam wstąpilismy i zakupiłam między innymi depilator firmy BRAUN.No i właśnie przed chwilą zakończyłam depilowanie nóg.Zawsze do tego używałam maszynki do golenia (jednorazówki) tym razem postanowiłam spróbować czegoś bardziej skutecznego i strasznie się namęczyłam.Raz,że trwało to znacznie dłużej a dwa,że bolało...chociaż przyznam szczerze,że da się wytrzymać :-).Znajoma mówiła,że przy pierwszym depilowaniu strasznie wrzeszczała,trochę mnie to przeraziło,ale ja doświadczyłam czegoś innego,nie było aż tak strasznie.I jeszcze jedno moje spostrzeżenie,wolę rodzić dzieci niż depilować ciałko :D.