radości i smutki w walce o lepsze jutro!!

to prawda lasencje...trzeba uważać...ja też stawiam na sport...zresztą musze bo siedzę dużo przy biurku... a jak za wcześnie na koktail? ja jeszcze dzisiaj nic nie jadłam? to o jakich porach jecie?

Serenity podstawą dobrej diety jest to ,aby nie łączyć białka z węglowodanami.Jeżeli masz ochotę na mięsko jedz ale z surówkami,a jak najdzie Cię ochota na ziemniaczki to jedz je ale z surówkami.Moja znajoma to stosuje i chudnie,a dodam jeszcze,że jest osobą przed 60...i o to chodzi.Ona nie jest głoda,najada się tylko mądrze to robi.

hehe...Serenity ja już w 3 dniu widzę, że jestem piękniejsza i szczuplejsza :-) :-) :-)

Majmac jek jeszcze nic nie jadłaś to na co czekasz.Myślała,że to Twoja druga saszetka !! Wstawiaj szybko wodę.Za pomocą czego rozprowadzacie te okropne grudki...?

Serenity nie tylko cera jest ładniejsza.Mój mężuś mówi,że całe ciałko robi się delikatniejsze i milsze w dotylku.Celulitis ładnie znika,ale trzeba jeszcze się wspomóc balsamikiem.No i będziemy kiedyś piękne...no nie ?

Majmac ja staram się pilnować godzin takich jak te : 10,14,18 wiadomo nie co do minuty,ale jakoś tak :-)

amiro ja uważam, ze my od dawna jestesmy piękne:-D a teraz z innej beczki, myślicie, ze laski z rzekomego NTA zazdroszczą nam figur i urody dlatego nie przysyłają fotek, albo tak długo im schodzi na retuszu heheeh:-D co myślicie o NTA, było czy nie było? majmac zasuwaj do wodopoju i jedz!!!! za późno już na śniadanie.

a widzisz...a ja jem pierwszy o g.12-13 a potem o 17 i nie mam kiedy trzeciego zjeść? i tu błąd popełniam...wiem...

amiro ja w podobnych godzinach jadam:-)

majmac to ty chcesz Nas oszukac i na zlocik pojawić się jak jakiś szczypior!!!!

hahaah...szybciej padne po drodze albo mnie gdzieś zwieje z obwodnicy... mniam...ale pyszne grudki kakaowe...

te grudki są okropne!!! ja mam ten mikserek, ale niewiele daje, już lepsza jest trzepaczka do jajek.

amira pewnie w kibelku, ja tez zasuwam!

Majmac zjadał 3 saszetki,jak nie zjesz to przegrasz walkę,prędzej czy później się poddasz,bo będziesz za słaba.

Musze się tajniaczyć w pracy bo jak mnie super koleżanki namierzą to będą piać...

Wiem Amirko...ale jakoś tak czas zleciał a ja wcale nie głodna...

Najgorsze kluski są w koktailach,w zupkach ich nie ma...a mikserek też na to nie działa,ja używam shaker (nie wiem jak się poprawnie pisze) i to działa najlep[iej!!!

właśnie ta dietka jest fajna w dni robocze, najgorzej weekend! ja w pracy też się ukrywam, tyle, ze ja mam w pokoju samych facetów, ale gorsi niż baby. nienawidze komentarzy! kurczę @ mi się spóxnia, a w coąży nie jestem , pewnie przez tą dietę, amiro czy też miałaś problemy z @?

Dzięki wodzie wypłukujemy z siebie toksyny !!! Będziemy piękne...

A może zdjęcia z NTA są już u nas w skrzyneczce,trzeba kuknąć.Erwinka jakiś czas temu pisała ,że chce nam powysyłać.

Niestety skrzyneczka pusta :-(.Zmykam do szkoły,synek zaraz kończy zajęcia.Pa pa

eeeee to tak dla zabicia Naszej czujności, ale ja jestem na to za cwana, amiro myślę, że też jesteś na tyle przebiegła, ze nie dasz się nabrać?:-D

ha! a nie mówiłam, to blef!!!! paappaap amirko!

no ja też do pracy zmiatam, majmac a ty co tak milczysz, delektujesz się swym posiłkiem?

Serenity no nie nadążam w pisaniu i jedzeniu...hehe...no ale czas popracować...miło się gawędziło...naraska

noooo nie chce się wracać, ale trzeba, zaczynam głodnieć, a w domciu czeka na mnie szaszłyk i pieczone warzywka mniamuś!

...wkońcu wciągnęłam ten koktail...strasznie długo go jem... Serenity a z czego te szaszłyki?

moja droga nie chcę Ci narobic smaka, ale są to szaszłyki z polędwicy wieprzowej, przyprawione suto ziołami i czosnkiem! do tego pieczony w folii bakłażan, kalafior, brokuły i fasolka szparagowa i surówka z sałaty, pomidora, cebuli, papryki, ogórka świeżego+sól i oliwa no i na okrasę sosik z majonezu light i 1 łyżeczki koncentratu pomidorowego, sztuczny tłum skutecznie zapełniający żołądek:-D

Hehehe :D:D Fajne z was babeczki ;) Serenity a wczoraj pytałam na jaki adres mam ci wysłać???? Nie chce poświęcach dwa razy po kilka godzin na wysyłanie maili, a jak cie pominę to sie zezłościsz. Daj mi wiec znać na jaki adresik to wysle wam zdjęcia. Swoją drogą koszmarnie wolno chodzi ta poczta :O:O

Co do trzymania stałej diety to niestety prawda. Trzeba sie pilnowac, ale wierzcie mi, że można wcinać dużo, tłusto i smacznie i zachowac linię. Jak przybywa ze dwa trzy kilo to stopować i tak stale. Ale naprawde da się. Bardzo wam tego życzę!!!! cmokasy na szczęście!!!!