radości i smutki w walce o lepsze jutro!!

Hej..hej...dzisiaj 12 dzień diety...już mi się wcale jeść nie chce...zaraz zostane anorektyczką...batony to już wogóle bokiem mi wychodzą...jak wczoraj zobaczyłam ile mi ich zostało to od razu mnie zemdliło... Wczoraj byłam na urodzinach u teściowej i nie skusiłam się na żadne ciacho...zresztą nie było żadnej wielkiej impry bo teściu w szpitalu na badaniach więc klimaty takie se... Jeśli chodzi o kredyty to faktycznie dobrą oferte ma PKO ale ja mam i w Skoku i Eurobanku...także hmmm... Halogenów to prawie nie mam w domu ani sufitów podwieszanych...w kuchni mam takie reflektorki ale pojedyńcze mocowane do sufitu...jak nie zapomne to zrobie zdjęcie i wyśle Tobie...

o tak tak tak, bardzo chcę zobaczyć zdjęcia!!!! ja miałam w skoku i wiem, ze nigdy tam już nie wezmę, mam trzy kredyty w PKO i jestem zadowolona:-) więc chyba POZOSTANĘ PRZY pko.

Mówiłam, że nie chce mi się jeść...spojrzałam na zegar i MUSZE sobie zrobić napój...bleee...dzisiaj truskawkowy po raz pierwszy...

Nie znoszę truskawkowego feeeeee:-o szczere wyrazy współczucia:-o laski co powiecie na meble z ikei? a robią na wymiar? ja lubię te wszystkie bibeloty z ikei, a co do mebli to slyszałam różne opinie, raz, ze fajne i wcale niedrogie, a innym razem, ze szajs:-o

Co do mebli z Ikei to mam stół z krzesłami ostatnio zakupiony z jakieś 5 tygodni temu...narazie się nie rozpadł...hehe...a i moje dziecko ma łóżko piętrowe...też spoko...narazie... Chyba Erwinka się może bardziej wypowiedzieć bo zdaje się, ze ona lubi robić zakupy z Ikei... Fakt jest taki, że jest to jeden z tańszych sklepów w Skandynawii...

Co do napoju truskawkowego to rzeczywiście okropny....brrrr.... Jak sobie pomyśle o batonie to już mnie mdli...jestem już na wykończeniu camridgowym...jeszcze 9 dni ...ło Matko..

majmac to tylko 9 dni!!!!! jesteś dzielna jak nie wiem co!!! byłam na stronie z ikei i kurde mam mętlik w głowie:-o

Wiem...wiem...że to tylko 9 dni...ale ja już nie mogę tego powoli jeść....brrrr...nie to że chce normalnie jeść tylko tych saszetonów nie mogę...brrrr...hehe...nawet jak to piszę to mnie zdryga... :-)

wzdryga miało być... :-) Serenity a jak mama? jaką teraz ma dietę?

mama teraz jest na SB, ale jej nie sluży, ma potworne wzdęcia, boi się też, ze przytyje. mówię Ci jak śmiesznie wygląda, nie widziałam jej przez dwa tygodnie i jak zobaczyłam teraz to stwierdziłam, ze to nie moja mama:-D Bardzo sie cieszę, że schudła, bo miała już problemy ze stawami, no i duszności, a teraz czuje się świetnie. majmac już nie piszmy o tych saszetkach jakie są ohydne, bo przede mną zupa bleeee

No wyobrażam sobie Serenity...zobaczyć kogoś o 16 kg mniej to jest zdziwko...po prostu się nie poznaje takich osób... Przyszła nasza królowa Paź do pracy czyli szefowa....prosto z budowy...chyba na II zmiane...ech...posiedziała 10 min i poszła jeść do bufetu...ech...

majmac co planujesz po DC?

Serenitko jestem przerażona co będzie po...mam już dość Dc i nie zamierzam przejść na mieszaną ale chyba pójdę twoją drogą i spróbuje być na SB...i po prostu mniej jeść i włączyć ćwiczenia...zobaczymy ...

nie chcę Cię smucić, bo na SB prawie nic nie chudłam:-( czasem mam tak dość, że myślę sobie, ze lepiej być grubym, ale musze być rozsądna! Majmaczku zobaczysz dasz radę, tylko ćwicz dużo!!!

hmmm...mam nadzieję, że jakoś to będzie...czas pokaże...

Hej dziewczyny co porabiacie? Ja dzisiaj miałam kolejna małą imprezkę ale spoko nic nie jadłam... Dzisiaj za to mój brat skręcił nogę i ma 10 dni zwolnienia...czyli kolejny niepełnosprawny w mojej rodzinie...to już jakieś fatum...nie uważacie, że już na ten rok wystarczy? Spadam do kapieli i do spania...na tej diecie jestem szybciej zmęczona :-) Dobrej Nocy...

Wczoraj tylko Erwinka skusiła sie na moją przepyszną kawkę. Ale to nic. Nie zrażam sie, parzę dalej ;) c c c c c c c c c A tak się wczoraj zastanawiałam czy jakbym ja jadła te Wasze saszetki i batoniki to coś by mnie ubyło. No? czekam na głosy expertek. Dodam naprędce że to sytuacja czysto hipotetyczna, gdyż jak kiedyś pisałam nie wolno mi diet stosować z różnych względów. Macie jakieś sprawdzone informacje pogodowe? Wczoraj koleżanka z pracy powiedziała że zima zacznie się już w październiku i będzie długa i sroga :O Póki co u mnie ładnie i ciepło... tfu tfu - żeby nie zapeszyć. Serenity.. kredyty????? Przecież jak ja dowiadywałam się o kredyt mieszkaniowy to doszłam do wniosku że to złodziejstwo straszne! oddajesz prawie dwa razy tyle!!!

momirko jesteś roztrzepana a merci bien było wlaśnie o Twojej kawce:-) co do dietki to po pierwsze stanowczo Ci zakauję, bo jesteś laseczko w sam raz:-) po drugie pewnie byś schudła, ale maksymalnie 5 kg. o tej zimie też słyszałam, ze będzie już w październiku, ale jakoś w to nie wierzę. no a kredyty to totalne zdzierstwo, zgadzam się z tym, ale co zrobić...ja musze mieć remont, i to ni z powodu mojego widzimisię, ale z konieczności, kuchnię mam w rozsypce, mamy jeszcze meble po poprzednich właścicielach, tak samo łazienka, prysznic przecieka i zalewa nam ścianę w piwnicy, jako, ze nie moge już czekać z remontem, to musze wziąć kredyt, potrzebuje na generalny remont około 50 tys. więc zamierzam wziąć kredyt 30 tys. tyle szybko nie uzbierałabym, więc tylko ta opcja mi pozostaje, choć naprawdę nie uśmiecha mi się dokładanie bankom ani trochę:-o

Momirko, obwiam sie że bez kredytó w dzisiejszych czasach niewiele się da zrobić... niestety. Też wolałaby,m zarabiac znacznie więcej, żeby nie musiec co jakiś czas dofinansowywać banków, ale cóż. Trzeba zacisnąć zęby ;) (jakie by nie były :D Dziekuje za kawę, ależ pięknie pachnie :) zamerdałam łyżeczką i zatapiam zmysły próbująvc dobudzić swe przeróżne organa. Serenity jeśli chodzi o oświetlenie, to naprawdę świetna sprawa!!! Ja nie zaufałabym w stu procentach jakiemus magikowi, sama starałabym sie dowiedziec jak najwięcej o np na takuich stronkach http://www.lampadina.com.pl/#porady jak wklepiesz w google to ci wyskoczy więcej :) Ja mam dosyć sporo haogenów, ale nie na sufitach. Na sufitach mam normalne lampy. Niesteyty w duzym pokoju wciąż mam problem z ta cholerna lampą to już trzecia jaką kupiłam i wciąż jest ciemno wszystko dlatego, że nie mają normalnych żarówek tylko te niby oszczędne no i nie można włożyć większej mocy niż 35 :O:O katasrofa :O:O Ale nie poddam się, będę szukała dalej. A teraz najzwyczajnuej w świecie prawie jej nie włączam, żeby mni enie wnerwiała! Włączam za to halogeny w tym pokoju, które są umiejscowione w zabudowavch z płyty kg.

aha dziś też dziękuję za kawkę! majmac ta Twoja rodzina jakaś połamana i to dosłownie:-D a tak poważnie to rzeczywiscie ten rok jest jakiś pechowy, i powiem nieskromnie, ze to ja go zapoczątkowałam! jakby co możecie wszystko na mnie zwalić:-)

Serenity do kąta!!! Kto to widział pecha ściągać ;) A kysz!!! Jeszczd co do mebli z ikei. Faktycznie, ja stale kupuję meble w ikei. Niby to jedna z tańszych, normalnych marek ale jak wiecie nie u nas. U nas wszystko jest drogie :D:D Generalnie meble są ładne, fajne i bardzo funkcjonalne. To ostatnie zawsze mnie zachwyca, pomysłowość co do składania przedmiotów i rzechowywania itd. Wada? Ano jest, według mnie dosyć ławto sie zarysowują, złaszcza blaty od stolików, stołów i biurek. Tak więc zależy na co stawiasz, jeśli to cie wścieknie, toi może być problem. Mi tam nie przeszkadzało to pierwsze, po drugie trudno żeby sie nie rysowały jeśli kociak wskakuje rozpędzony i wykonuje na blacie manewr hamowania wyciągając swe piękne pazurki :D:D Polowanie wymaga poiświęceń ;) Poza tym nie mam za bardzo porównannia do mebli innych marek więc trudno mi powiedzieć, czy to akurat tylko w ikei tak jest czy w każdych. Ogólnie meble i pomysły bardzo sobie chwalę :) I robię zakupy tylko w ikei :D

erwinko jak ja bym chciała to wszystko ogarnąć,z azdroszcze Ci tej pewności i wiedzy w takich sprawach! mam prośbę do Ciebie, czy mogłabyś mi podpowiedzieć od czego zacząć....czy najpierw od mebli, czy od sprzętu AGD, czy od podłogi, a w jakiej kolejności oświetlenie....NIC NIE WIEM!!! chcę się jakoś zgrać w czasie, fachowiec przyjdzie w połowie listopada, będzie robił ściany, podłogi, ale co z meblami kuchennymi, czy powinnam je już zamówić, czy poczekać, ale wtedy na czym będę gotować? no i AGD, na pewno przed meblami, tyle to wiem, ja pierdziuuuuu mam dość, kto mi ułoży w głowie to wszystko?:-o majmac na Twą pomoc również liczę, przecież to całkiem świeża sprawa dla Ciebie;-)

dziękuję za info dot. ikei:-) ja na szczęście swoje zwierzę mam na dworzu, więc o zarysowania tak się nie martwię:-) jutro przyjdzie gościu musze się mu określić, a w ciąż nie jestem pewna wielu rzeczy, nie wiedziałam, ze remont sprawi i tyle nieprzyjemnosci, zawsze kojarzył mi się z czymś radosnym i odświeżającym, tymczasem jeszcze się nie zaczął, a ja czekam jak się skończy.

*wciąż:-D

Serenity w pierwszej kolejności musisz zaplanować oświetlenie i rury. A to dlatego, żeby później nie niszczyć zrobuionych ścian. Najlepiej jest jesli juz będziesz miała upatrzone meble i wymierzone, gdzie jaki mebel będzie stał. A to dlatego, że wtedy rozplanujesz jak pociągnąć prąd - gdzie dać halogeny, gdzie kontakty i w których miejscach pociągnąć siłę, albo samodzielny konatkt. Np takie wymagania są do kuchenki, w zasadzie też do lodówki i pralki. Najbardziej jednak do kuchenki. Zwłaszcza jeśli planujesz zakup takiej pi ęknej płyty elektrycznej. Do takiego cuda musi być pociągnęta siła. Czyli takie sopecjalne coś i osobny kabelek tylko i wyłącznie na to jedno gniazdko, biegnący od licznika do kuchenki. Jest to konieczne, bo inaczej może ci wywalac ciągle korki, albo coi gorsze może ci sie spalić mieszkanie.... Elektryka weź koniecznie z uprawnieniami, nie takiego zwykłego majsterkowicza. Po drugie, jak umeblujesz sobie w głowie kuchnię meblami które wybrałaś i rozrysujesz to z zachowaniem wymiarów na kartce, to będziesz wiedziała w których miejscach zostawić dostęp do kontaktów. Np bardzo przydają się kontatkty nad bl;atem roboczym, w miejscu w którym masz zamiar wyrabiac jedzonko, chodzi o miksery, blendery itp. Dobrze jest wybrac miejsce na kontajkt tam gdzie ma stanć docelowo czajnik elekrtyczny, żebyś nie musiała psuć sobie widoku i utrudniać korzystania iszącycmi kablami i przedłużaczami. Zasada jest tez taka, że im więcej kontaktów tym lepeij. Jesli meble kuchenne mają być podświetlane, to zapytaj już dziś w tym sklepie z meblami gdzie powinien być dostęp do prądu. Wtedy będzie sz mogła zaplanpwac kontakt na samej górze nad meblami, eby można było swobodnie tam sie podłączyć. Kolejna sprawa to lodówka, kontakt do niej powinien być nie za nią z tyłu, lecz tak przy samym dole z przodu albo w innym dogodny dla ciebie miejscu Chodzi generalnie o to, że lodówkę trzeba co jakiś czas rozmrażać, a więc i wyjąć wtyczkę z gniazdka. Jesli nie chcesz z tego powodu demontowac całej kuchni to gniazdko powinno być łatwo dopstępne. Podobnie i gnaizdko od prlaki. Kontatkty najlepiej wyglądają na dole jak nigdzie nie zwisają kable. Jak będziesz montowała kontatkty na dole, tzn jak ci elektryk będzie robił gmniazda, to pamiętaj, ze to ty ustalasz wysokość. Uwzględnij czy zmieniasz wysokość podłogi oraz wysokość listw które położysz przy ścianach, tak żeby kontatkty wyszły nad luistwami. hmmm... myślę dalej :)

Dobrze tez mieć gniazka za teewizorem, przy łóżku do lampek nocnych, i w takich miejscach gdzie planujesz postawienie oświetlenia dodatkowego np lamp stojących. Ja zrobiłam sobie tez gniazdka tuż nad samym parapetem, na boku, a to po to, żeby można było włączyć tam lampkę na oknie, albo lampki ozdobne na święta i żeby nie trzeba było ciągnąć kabli :) Mam tez w takim miejscu gdzie stawiam choinkę żeby nie musieć okablowywac domu :) I tak jak już wszystko rozplanuesz gdzie co stanie, tak rób gniazdka :)

Dobrze jest też ustalić gdzie będziesz suszyła włosy, albo twójk pan będzie goli brodę :D żeby kabelka wam starczyło :D

W tym samym czasie staraj sie rozplanowac rury, a więc jeśli będzie stała gdzieś pralka to muis mieć dostęp do wody i odpływ, podobnie w kuchni w kwesti zmywarki, gazu jeśli masz, miejsca na zlew, bo może teraz postawisz w innym miejscu, a jeśli tak to musisz pociągnąć rury. Jeśli zlew z urządzeniem mielącym to tez muis być tam prąd. Jak widzisz rury i kable to pierwsza czynność!!! Ale zanim to zap[lanujesz musisz mieć cały plan remontu w postaci widoku wykończeniowego. Zależy więc od tego co gdzie postawisz i jakich użyjesz sprzętów :)

No witam koleżanki...widze, że Erwinka w swoim żywiole.... Serenity ja przy Erwinie jestem maleńka... Momirko przepyszna kawa...dziękuję... Erwinko jeśli chodzi o lampy a w szczególności w dużym pokoju to też jeszcze nie mam z tego powodu o którym pisałaś....za mało światła...małe żaróweczki i d@@a... Za to teraz mam ciśnienie na lampe stojącą, zawsze to inny klimat...Erwinko czy masz jakąś lampe stojącą z Ikei np. z tych papierowych? Serenity ogólnie współczuję Tobie...przed Tobą mega wyzwanie...myślę, że meble do kuchni to już powinnaś zamawiać...u nas się czeka 4 -6 tygodni na kuchnie... no a teraz szefowa wzywa....naraska

erwino mózg mi się zlasował:-o jak już mowiłam będę miała remont w połowie listopada, czy myślisz, ze juz dokonywac wszelkich zakupów?