Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

erwina

radości i smutki w walce o lepsze jutro!!

Polecane posty

DZIEWCZYNY !!!! L I T O Ś C I !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :O :O :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla Wszystkich
Zastosowanie się do wskazówek z tematów "STRES" i "4 warunki determinujące zdrowie", które znajdziecie na www.vademecum.zdrowia.prv.pl Powodzenia. Po jakimś czasie napiszcie o efektach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Momirko ja widze wszystkie strony normalnie :) No i gratulacje ! Oczywiście pierwszych wypraw synka :D Cieszę się bardzo, że jesteś szczęśliwa!!!!!!!!!!!!!!! Jak już pisałam miałam kiepskie dni, jakoś powoli się zbieram ale super to jeszcze nie jest... Nie mamm pojęcia co mnie tak dopadło :O Poza tym jeździłam do rodziny na 1go, wróciłam w niedzielę późno, ledwie się zdżemnęłam a już trzeba było gonić do roboty. Wróciłam prawie o 19tej i jestem nieziemsko zmęczona. Za chwilkęprzyjedzie P. a ja pewnie pójdę spać, o niczym innym nie marzę. Mocno was ściskam i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Ponownie ja :-) uśmiecham się lekko, ale dobrze jeszcze nie jest. Mam mały bałagan ogólny, trudno go nazwać, sama jeszcze tego nie zrobiłam... Jakoś się pozbieram choć przyznaję, że w zyciu nie miałam takiego doła. Zwsze byłam optymistką i to reześmianą, a teraz dręczy mnie coś i już. Ale nie martwie się, pozbieram kości. Co do Serenity to mam wrażenie, że może zmieniać dostawcę internetu, bo jak ostatnio z nią rozmawiaałam to takie właśnie miała plany. Mam nadzieję, ze sie niebawem oidezwie i że wszystko u niej w porządku. Majmac a co u ciebie pracusiu???? 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka... u mnie wszystko ok...tydzień zleciał mi bardzo szybko...dzisiaj mężuś wyjechał na targi do W-wy a Ja jutro robię imprezkę babską...jak co roku...ok 8 babek mam nadzieję, że wszystkie dotrą i sobie w końcu pogadamy...nie ma czasu na nic ale takie spotkania uwielbiam...zrobił się z tego rytuał jak mąż wyjeżdża na weekend...czyli raz w roku :-) zaraz zacznę ogarniać chatkę i już się cieszę na to spotkanie... Erwinko głowa do góry...uśmiechnij sie... Pozdrawiam Was wszystkie gorąco i lece dzieciom zrobić kolacje... papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć! Majmac udanej imprezy!!! Ależ masz fajnie!!! Pewnie teraz dobrze się już bawisz i tak właśnie ma być! Dzięki za miłe słowa, z pewnością się pozbieram, nie wiem jeszcze jak, ale się pozbieram ;-) Momirko tobie również dziękuję za wsparcie! A tak przy okazji Momirka już widziała, a wam się pochwalę nowościami, otóż jestem aktualnie ruda :D i nosze zielone szkła hehehe To tak na początek stawania na nogi. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka... imprezka się udała... ostatnią koleżankę odprowadzałam o 4 rano, dobrze, że siostra przyjechała z psem to miałam obrońce...hehe...poszłam spać o 5 rano ale było nieźle...ile dzisiaj butelek wyrzuciłam po winie to szok...jak mam taka imprezkę to czas nam tak szybko biegnie, że wydaje się, że jeszcze tyle mamy do powiedzenia...a tu tak późno... Erwinko proszę o fotkę nowej Ty i fotki poprzednie z wyjazdu do Momirki...albo chociaż na komóre...jak się czujesz w rudych włosach? też mnie kiedyś namawiał fryzjer ale póki co nic z tego... pozdrawiam Was kochane!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Majmac! Właśnie o tobie myślałam, miałam włąśnie pytać jak udała się imprezka :D No ale się spóźniłam z pytaniem, choć bardzo mnie ciekawi jak wyglądają takie babskie imprezki??? Ja chyba na takiej jeszcze nie byłam. Fotki oczywiście przeslę, postaram sie pstryknąć komórką w jakimś słonecznym, a przynajmniej dziennym świetle, to wyślę. W rudym czuję się świetnie :) Zresztą musze wam powiedzieć, że rude włosy już nosiłam przez dwa lata jak nie dłużej i było naprawdę fajnie. Teraz też jestem zadowolona :) Nieco gorzej z fryzurką a w zasadzie jej brakiem, bo nie byłam u fryzjera od sierpnia...wciąż zapuszczam a boję sie, że jak pójdę podciąć końcówki, to znowu wyjdę dużo krócej obcięta i wpadnę w deprechę totalną. Chyba w zasadzie nie lubię poukładanych krótkich fryzur. Najlepiej czuję się w jakimś dłuższym niełądzie :D Może taka moja niepoukłądana natura???? ... Na dzień dzisiejszy pozostało wstawić jedno pranie, poprasować, zmienić pościel przyszykowac śniadanie na jutro i jakieś ciszki.. Czyli normalna nudna niedziela, wszystko jak zwykle. Uściski!!! Pędzę do zajęć niedzielnych ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu coś przypadkiem zmajstrowałam w kompie,:O:O Po raz trzeci nie będę posała tego posta... Pozdrawiam serdecznie wszystkich, meile w skrzynkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to pospaliśmy! :) Po 6 M. wytrąbił butlę i obudziliśmy się dopiero o 8! Tylko coś mi dziecko pokasływało przez sen, mam nadzieję, że to nic takiego, bo badał go wczoraj lekarz i mały zdrowy jak rydz. Majmac, fajnie że się dobrze bawiłaś. Ja mam nadzieję, że przyjdzie kiedyś taki weekend, że spotkamy się wszystkie gdzieś po środku i spędzimy noc na pogaduchach sącząc co nieco ;) Włosy zapuszczam dzielnie i też myślę nad kolorem, bo coraz więcej srebrnych nitek znajduję :P Też macie taką paskudną pogodę??? Brrrrrr... nie chce się nosa wystawiać, nie mówiąc o wychodzeniu z domu. Dlatego my dziś książeczka, dobry film, klocki i "a ku ku" plus ogromny kubek gorącej herbaty :) Dobrego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja teżpospałam, choć stanowczo za krótko.Musiałam wstać, bo niebawem ma wpaść kawę znajoma. Nie widziałam jej naprawdę długo. Własnie zdałam sobie sprawę z tego, że mieszka 2 km ode mnie, a od ostatniego naszego spotkania zdążyła zajść w ciążę, urodzić i wrócić do pracy po macierzyńskim :D Niesamowite prawda? Tak więc choć wolałabym odpocząć, pospać i podumać, to jednak zwlokłam kości i się z nią spotkam. Musze tylko jeszcze doprowadzić do ładu siebie samą. Jak zobaczyłam swoją śliczną fryzurkę w lustrze to doznałam kolejnego załamania :D Chyba jednak trzeba będzie pójśc do fryzjera i lekko podciąć końcówki.. Wolałabym nie, ale tego już chyba sie nie da odwlec. Momirko pogoda u mnie pewnie taka sama, paskudna, dusząca i okropna!! Dobrze, że M. już dłużej sypia :) Póki co lecę zając się sobą, apotem jeszcze wpadnę, jeśli nie tu, to tam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i był sobie dzień, taki jak rano taki i popołudniu. Pogoda jest taka, że nie widać żadnej różnicy. Pewnie oglądacie brzydule :D Nic, trzeba się szykować do pracy. Robicie jakieś zakupy w necie???? Bo ja ostatnio tak a są i takie nad którymi się zastanawiam. Jeśli macie jakieś zaufane sklepy, albo znalazłyście coś fajnego to prosze o linka.Najlepiej na meila, bo na forum chyba nie można polecać. Ja na dniach chyba będę zamawiała perfumy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello... a u mnie nie padało...wyspaliśmy się i wyciągnęłam rodzinę na 3 godzinny spacer...oj nikt sie nie spodziewał jaki mam plan wycieczki ale jak się zaszło nad morze to i trzeba było wrócić...jakąś godzinę nam zajęło w 1 stronę...potem dzieci bawiły się nad morzem no i mozolny powrót bo młoda już nie dawała rady...tak to jest jak się w tygodniu leniuchuje... Erwinko ...Ja emaila nie dostałam... Jeśli chodzi o linki to Ja nic nie polecę bo nie kupuję w necie...za to czaje się żeby coś wystawić, zmieniłam troche wystrój pokoju i pare rzeczy mi nie pasuje a za to muszę coś dokupić...ostatnio trochę gotówki brak w szczególności jak się rozpoczął sezon grzewczy...hehe..chyba nawet zrezygnuję z mojego fryzjera- magika w ramach oszczędności ale boję się że sama sobie zrobie krzywdę...:-) i będę żałować tych oszczędności...hehe...czasami nie warto prawda? Muszę lecieć... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majmac,ja już nie rozumiem.... wysłałam ci i meila w odpowiedzi na twój i jeszcze drugi ze zdjęciami!!! Nie wiem co sie dzieje. Masz jakiś pomysł dlaczego meile nie dochodzą??????? A tak w ogóle skoro nie wróciły, to gdzie trafiły i kto to czyta:O:O ?!?!?! Ja dziś wczesniej, niewiele ale zawsze to coś, choćby parę urwanych minut. Opowiem w poczcie, tylko nie bardzo wiem jak pisać do majmac skoro te meile gdzieś giną :O Serdecznie pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Erwinko...już wszystko dostałam...nie weszło do mnie przez outlooka ale weszłam bezpośrednio na konto gmail i były twoje wiadomości jako spamy...nie wiem jakim cudem wszystkie od 09.11.09 nie przyszły a ja bardzo rzadko wchodzę na konto w ten sposób bo nigdy nie pamiętam hasła...teraz jednak mi się udało i wszystkie odczytałam...uffff...ostatnio skończyła nam się licencja na program antywirusowy i coś mąż wymyślił innego...być może to jest powód... W każdym razie dziękuję bardzo za fotki... Jeśli chodzi o kolor to fajnie wyglądasz ale ja tam wole włoski blond...hehe...właśnie mam takie odrosty straszne i kombinuje co by tu wymyślić z fryzjerem...czy mam sama farbować czy jednak wyskrobać te pare ładnych zł i pójść do profesjonalisty...ech jak się człowiek przyzwyczai to koniec...jeśli chodzi o fryzjera to 3 koleżanki z imprezy chodzą do tego samego fryca co Ja...wszystkie jasne choć moja siostra się sama farbuje...i też dobrze wygląda... :-) Rozbolała mnie głowa choć to rzadki przypadek u mnie...mam nie przespaną noc co prawda a chciałam pójść na aquaerobic z koleżanką, której kończy się karnet i pomagam jej go skończyć...hehe...a teraz boląca głowa...buuu...ostatnio zauważam, że ból głowy to choroba cywilizacyjna...bardzo dużo osób wokół mnie na niego cierpi...koleżanka z pracy dostała silne leki przeciwbólowe bo już nie mogła wyrobić z bólu a chodzi z nim już od 3 tygodni, dostała zwolnienie z pracy bo nie można po nich kierować autkiem...a dodatkowo pełno skierowań na badania...okropieństwo...nigdy tak cierpiała a tu tak nagle ból nie do wytrzymania... musze narazie spadać.... uszy do góry...papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Majmac cieszę się, że zagadka meili się wyjaśniła :D No i że spokojnie mogę je słać do ciebie. Twoje dzieci wyglądały świetnie :D uśmiechałam się długo i ciepło :D To naprawdę świetna terapia tej paskudnej jesieni. Amirko dzięki za linka, chyba puszczę go dalej bo nieźle się ubawiłam :D No wreszcie jakieśprzebłyski radoście we mnie i to dzięki wam!!! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bry spacerowiczki :-) Miłej soboty!! Ja w pieleszach cały dzień i ani myślę wychodzić gdziekolwiek :P Wracam na kanapę pod kocyk. :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie po długiej nieobecności...oczywiście z mojej strony. Dzięki temu,ze piszecie na forum i otrzymuję od Was maile wiem co u Was słychać.Dziekuję,że nie zapomniałyście o mnie.Niemalże codziennie myślałam o nas wszystkich i żal zrobiło mi się,że tak nagle i bez uprzedzenia odeszłam z naszego topiku.W sumie złożyło się na to wiele różnych rzeczy,ale nie jest to jedyne wytłumaczenie.Myślę,że pięć minut dziennie byłabym w stanie wyskrobać i napisać cokolwiek.Tak więc biję się szczerze w pierś i serdecznie przepraszam za moje zaniedbanie. Życzę wszystkim udanego weekendu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, kochana Amirko!!! Cieszę sie strasznie że wróciłaś i że jesteś !!! 🌻 Naprawdę się cieszę!!!! No i wiecie co? Dzięki wam przetrwałam to moje "nieszczęście", każdej z was za "coś" jestem wdzięczna :-) Od wczoraj się wreszcie uśmiecham, a z każdym dniem będzie lepiej :-) Majmac🌻 Momirka 🌻 Amirka 🌻 Serenity 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amirko... witaj Kochana...ponieważ mam najbliżej do Ciebie chyba pare klapsów przyjdę ci złożyć w imieniu wszystkich...ale takich bezbolesnych... :-) cieszę się, że wróciłaś... Pozdrawiam i ściskam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyobraźcie sobie, że ledwie wstałam złóżka!!! Przespałam ponad 10 godzin, a i tak mam ochotę na jeszcze :D Coś mi się zdaje, że dzisiejszy dzień ponownie spędze na kanapie, otwierając co jakiś czas oko. Wiem, że jest ładnie, ale zdaje się, że bardziej potrzebuję zwyczajnego odpoczynku, lenistwa i snu co wybitnie mój organizm pokazuje. Jak zwykle w najładniejszą pogodę, ale trudno. Mój mąż twierdzi, że straszna ze mnie przekora ;-) więc i mój organizm też taki jest.Oczywiście to tak półżartem. Plany na dziś mam takie, że oprócz spania i błogiego lenistwa jakieś dwie godzinki przeznaczę na cotygodniową pielęgnację, maseczki, balsamy, napary itp. I mam nadzieję, że dam radę :D I przeydałby się jeszcze ktoś kto zrobi mi śniadanie, bo zaczyna mnie ssać, a totalnie mi się nie chce robić jedzenia :D No ale skoro nie ma nikogo to przyjdzie mi jednak zwlec się, znaleźć w sobie siłę i posmarowac chleb masłem. Co na wierzch jeszcze nie wymyśliłam, będą kanapki pt "pierwsze co wpadnie mi w ręce" :D:D Nie polecam wam, to tylko dla walczącyh o przetrwanie hehehehe Miłej niedzieli 🖐️ A może jeszcze wpadnę??? To najprzyjemniejsze aspekty wolnego, tzn to że moge sobie z wami pobyć choćby wirtualnie :-) A przypomniało mi sie jeszcze, że Momirka pisała o nadziejach na spotkanie, ja mam dokładnie takie same, więc myślę że w końcu nam się uda :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na moment dosłownie. M. dopiero zasnął. Jesssssuuuuuuuuu .. do niedawna było tak, że zasypiał przy butli. Odniesiony do łóżeczka chrapał słodko, a ja i J. mieliśmy czas dla siebie. Tak było. A teraz zjada butle i niby zasypia, po czym położony w łóżeczku po chwili w nim siedzi i nawołuje. Przynosimy go więc do nas, do pokoju i... tak czasem po kilka razy. Majmac, Amirko... czy to taki etap? Napiszcie że tak :P A jakby tego było mało to w nocy budzi się z rykiem i to po kilka razy. Rano czuje się jak przekręcona przez maszynkę :O :O :O Dzisiaj byliśmy z J. na zakupach w Mieście. Nie mam ciepłej kurtki ani butów. Nie kupiłam. I załamałam się totalnie. W sklepach są ubrania dla kosmitów, a nie dla mnie... :( :( A jak już zobaczę coś prostego, skromnego i świetnie wykonanego to kosztuje 500 😭 - to ap ropo butów. Kurtki ciepłej w ogóle nie ma takiej jaką mogłabym założyć :( Kupiliśmy za to zaślepki do kontaktów, piramidkę z plastikowych kółek, bajki Brzechwy i kilka książeczek "obrazki dla maluchów" :) I z tego cieszę się najbardziej! Widzieć radość w oczach dziecka - BEZCENNE! :) :) I powiem Wam jeszcze że łezka mi się kręci jak M. przewraca kartki w książkach... Dwa maleńkie paluszki chwytają brzeg papieru i ciach, otwiera się kolejna strona. Cudne to jest :) Erwinko 🌼 - wiesz za co :) Amirciu, czekam na odpowiedz na maila 👄 Majmaczku, też byś coś skrobnęła na priv :) Serenity.....żyjesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A! Majmaczku, Czarownica z maila przeurocza!!! :) I ma taki błysk w oku że różdżki nie potrzebuje, samym patrzeniem może (o)czarować ;) Buziak dla niej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja na chwilkę wpadam z rana:-) Na szczęście dziś mam na 10tą, ale cóż za pech będęw pracy do 18tej... A i tak w miarę lubię dyżury, bo mogę sobie pospac jeden dzień dłużej, a tym samym skraca się tydzień poranków o 6tej :D Serenity serdecznie wszystkich pozdrawia, była chora najpier na grypę potem na oskrzela, a w międzyczasie urządzała chrzciny. Jak się lekko ogarnie to natychmiast wpadnie z wieściami i opowieściami jak sądzę. No i może prześle jakieś fotki?? Co Serenity??? Antoś już pewnie calkiem spory :-) Momirko miałam podobne wrażenia do twoich chodząc po sklepach. Ciepłych kurtek nie ma w ogóle, a ceny takie właśnie jak napisałaś, z lekka kosmiczne. Ostatecznie udao mi się kupić taki ala płaszcyk- kurtkę. Nie do końca taką jak soibie wymarzyłam, ale zawsze to coś. Nie mogłam zostać zupełnie bez niczego... Mocno ściskam i pozdrawiam was wzystkie!! Momirko zgadzam sie z tobą w zupełności co do zdjęć dzieci Majmac heheh sąprzeurocze i naprawdę dłuugo sie usmiechałam patrząc na nie :-) A teraz spadam sie powoli szykować do roboty. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć !!! Właśnie wygramoliłam się z łóżka,pozwoliłam sobie na dłuższe leniuchowanie ponieważ z soboty na niedzielę spałam zaledwie cztery godzinki.W niedzielę musiałam wstać skoro świt o 4.30 i byłam na pełnych obrotach do poźnych godzin popołudniowych.A z racji tej ,że synuś nie chodzi do szkoły (jest przeziębiony) to dzisiaj odespałam sobie.Ogólnie to już potrzebuję dużo mniej snu i czuję się najlepiej w ciągu dnia gdy wstaję o 7.30 a dzisiaj pospałam dłużej i chodzę jakby deczko zamulona.Tak więc dzisiaj mam totalną labę,żadnego wychodzenia z domu i biegania do szkoły czy na zakupy :-) za wyjątkiem wyrzucenia śmieci :p Majmac dziękuję za łagodne potraktowanie.A to ,że mieszkasz blisko mnie bardzo mnie nurtuje,bo spotkałyśmy się zaledwie dwa razy.Raz u mnie no i zlocik z naszą niunką :p .Może kiedyś uda nam się spotkać? Erwinko cieszę się ,że u Srenity wszystko ok.Szkoda,że mieszkasz tak daleko,mój A serwuje świetną jajecznicę na śniadanko.Ostatnio synuś się o nią upomniał no i A poleciał do garów :-) Myślę,że kiedyś ją posmakujesz... Momirko M będzie z dnia na dzień wymagał od Was większej uwagi,będzie pochłaniał więcej Waszego czasu wolnego a jak zacznie chodzić to będziesz wspominała błogie chwile leżakowania.I nie chodzi mi o wygodę czy zwyczajne lenistwo,ale o bezpieczeństwo synka.Trzeba będzie uważać na kotakty są specjalne zabezpieczenia przed dziećmi które już kupiłaś,a to paluszki może sobie przykleszczyć w szafce kuchennej, trzeba uważać na drzwi,progi itp... można wyliczać i wyliczać....I musisz pamiętać o tym ,że im dziecko starsze tym mniej potrzebuje snu.A to,że tak się wybudza po tym jak go zostawiacie samego w pokoju wypływa z tego,że nie czuje Waszej obecności to samo przerabiałam z moimi dziećmi.Tak więc nie martw się to jest normalne,bynajmniej ja tak uważam.Zobaczymy jeszcze co nasz drugi Expert ma do powiedzenia w tym temacie czyli Majmac :-).Na maila postaram odpisać się jak najszybciej,ale myślę,że ty nie potrzebujesz takiego rygoru jak ja...:-) Serenity strasznie ciekawa jestem co u Ciebie...życzę zdrówka. Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i życzę miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam jeszcze tylko to,że od niedawna zakupy dotyczące mojej garderoby sprawiają mi niesamowitą radość !!! Kiedyś tego nie cierpiałam,była to dla mnie czysta męczarnia,ale teraz czuję się rewelacyjnie z tym,że mogę kupić sobie wszystko...DOSŁOWNIE WSZYSTKO !!! JESTEM SZCZĘŚLIWA !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Amirko, zrechabilitowałaś się :D ;-) Jeśli o mnie chodzi to ledwie przyszłam z pracy i zjadłam...chleb z chrzanem :O Zaiste zdrowe jedzonko.. Ale nie miałam juz siły ani nigdzie iść zjeść,bo musiałabym iść daleko, tu w pobliżu o tej porze już pozamykane, albo musiałabym gotować coś teraz, co już zupełnie odpada. Jakoś przeleci, na szczęście nie za często mam dyżury, tak jakoś co trzeci tydzień :D Amirko fajne, że lubisz zakupy i cudownie, że jesteś szczęśliwa!!! Na jajecznicę się piszę, jak najbardziej. Myślę, że w końcu sie to uda. U mnie w pracy znowu przepychanki, bo wymyślili jakieś nowe pierdoły, oczywiście odgórnie.. jakoś średnio to wszystko widzę, tak jakoś niewyraźnie, a już najbardziej mi się nie podoba przewidywany znaczny wzrost pracy... Teraz żałuję, że nie odpowiedziałam na to ogłoszenie, o którym wcześniej wspominałam. W sumie jak ma być bałagan to co za różnica.. Oczywiście taka okazja pewnie prędko się nie powtórzy.. No cóż, mówi się trudno. A jutro idę do lekarza, niewiarygodne, ale się doczekałam!!! Wiecie kiedy się rejestrowałam??? Na początku maja, a mamy listopad... Nieźle co?? Miłego popłudnia!! W zasadzie wieczoru... to przez ten późny powrót mi sie pochrzaniło ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! Erwinko z tymi terminami to jest po prosu szok.Kiedyś rejestrowałam się do endokrynologa i czekałam równe pół roku a najśmiesznniejsze było to ,ze dowiedziałam się że wszystko ok i że te badania mógł mi zlecić lekarz kierujący i jeżeli wyniki byłyby złe to dopiero wtedy miałabym udać się do specjalisty...CAŁA POLSKA... Jeżeli chodzi o mojego synka,pamiętasz naszą rozmowę telefoniczną...zabieg 11-12 grudzień,termin nie najgorszy a szczepienie przeciw żółtaczce to dzieci dostają jak mają badania okresowe czyli bilanse jest to już odgórnie narzucone tak więc M jest przygotowany do zabiegu. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć.. jeśli chodzi o moją wizytę u lekarza to jakaś porażka... brak mi już słów żeby psioczyc na służbę zdrowia. Prawda jest taka, że jak nie dasz mu w prywatnąkieszeń to ma w d..., a między sobą to chyba mają taką umowę. No bo jak wszyscy na NFZ będą nieleczyć to w końcu każdy taki pacjent uda się prywatnie.. Jak słysze narzekania lekarzy to mnie trafia. Jestem tylko ciekawa dlaczego US nie kontrolują lekarzy, bo czegoś tu ne rozumiem. Mają bardzo drogie samochody i sprzęt a w dodatku piękne domy i wille to się tak pytam za co???? skoro tak biadolą że zarabiają marne 1.500zł????? No chyba że to jacyś cudotwórcy, że z takich zarobków na tyle rzeczy ich stać.. Normalnie brak mi słów..\ Amirko, oby wszystko się udało! Majmac jutro będzie przelew, bardzo ci dziękuję :-) Trzymam tez kciuki i zapraszam na wrocławskie spacery i plotki. Momirko pamiętasz mam nadzieję o styczniu?! ;-) Bo ja już się nie mogę doczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×