ROGOWIEC DŁONI I STÓP

treść jak pseudonim i złazi jak się to drapie

Ja osobiście swędzenia nie odczuwam ale jak bym się przyłożył to mogę skubać i skubać aż sobie zadziorów do krwi porobię:/

O dokładnie... Często miałam te skórki pozadzierane... Ale odkąd stosuje moją kurację ziołową to mam gładsze ręce i stopy, nie są już takie szorstkie jak kiedyś... Ale to jeszcze nie jest niestety całkowite wyleczenie. Do tego mi jeszcze daleko ...

U mnie tak już z rok trochę inaczej się porobiło. Ręce nie wymagają takiej pielęgnacji, są delikatnie suchę jak ich nie nawilżam a czasami jest tak że 2-3 dni nie smaruje niczym i jest ok, nie pamiętam kiedy mi ostatni raz pękła skóra na dłoniach albo stopach, nie obchodzi też płatami tylko czasami coś niewielkiego się posypie:)

Szczęściarze,ale ja pamiętam jak na tym forum tez tak pisałam,a teraz znowu mam gorzej,przestałam tak cudownie reagować na xserial,albo może mi jakiś lipny wysłali,bo kupuje przez internet. Raz lepiej,raz gorzej. Dlatego trzeba co jakiś czas zmieniac leki,bo organizm sie przyzwyczaja . To pa,oby jak najdłużej było dobrze.

Potwierdzam szczesciarze!! Umnie to cały czas dłonie muszą byc smarowane bez tego to ani rusz!!! Zle się czuje jak dłonie są szorstkie, dlatego krem noszę ze sobą wszędzie ...Ciekawe jak zadziała DEXERYL W MOIM PRZYPADKU...POCZEKAMY ZOBACZYMY ..POZDRAWIAM

Sam dexeryl może być nieco słaby, jego zadaniem jest tylko nawilżanie. Koniecznie dołącz (najlepiej na noc) jakiś krem złuszczający. pozdrawiam

ANIA 797 używam dexteryl na codzien i mi pomaga, co do masci złuszczajacej to mam robiona ale jest troche silna i nie uzywam jej codziennie...na pewno bede uzywac teraz tego kremu zobaczymy... a macie jeszcze moze jakies nowe propozycje kremów? pozdrawiam

Witam wszystkich bardzo cieplo:) Jestem tu pierwszy raz,kilka dni temu odnalazlam to forum i jestem szczerze ździwiona....że nie tylko ja mam takie rece i stopy!!!! Nigdy nie byłam u lekarza z tym. Myślałam ze tak ma po prostu byc. Wiedzialam ze to dziedziczne ponieważ moja mama i babcia mają tak samo. Lecz nie wiedzialam, że to rogowiec:( Nie znałam nazwy tego schorzenia,teraz juz wiem. Mam 37 lat i chyba na pewno rogowca:( mam go od urodzenia. Skora na dloniach i stopach jest twardsza i ma kolor zółtawo-pomarańczowy. Niekiedy pęka lecz nie dopuszczam do tego. Caly czas kremuje ręce wszystkim co wpada mi w rece,tylko ze wczesniej nie wiedzialam o xerialu. Dziś pojechałam do apteki i od razu go kupilam. Moze chodż troszkę pomoze. Lecz tak naprawde nie chodzi mi o mnie.Ja juz się przyzwyczailam. Unikam podawania reki itd. itp.więc wielu z moich znajomych nawet nic nie wie o mojej chorobie. Mam 2 dzieci. Syn 14 lat ,ma normalne ręce,natomiast moja córeczka ma osiem miesiecy i już widać u niej zmiany chorobowe. Zaczyna mieć twarde i zółte raczki. Dzieki niej znalazłam to forum bo stwierdzilam ze jakos musze jej pomoc,ze nie chce aby wstydzila sie tak jak ja. Całą ciażę modliłam się aby miała zdrowe rączki i nietety nic z tego.:( Proszę napiszcie czy tak maleńkim dzieciom tez mozna smarowac raczki xerialem?? Na opakowaniu pisze tylko, ze mozna dzieciom lecz nie wiem od jakiego wieku:(

ewa29121973 Witam cie serdecznie !! MUSZE CIE TROCHE OPIEPSZYC... SORRY ZE TAK NA WSTEPIE!! DZIWI MNIE TO ZE ZMAGASZ SIE Z TA CHOROBA TAK DŁUGO I NIE BYLAS U ZADNEGO DERMATOLOGA ...POPRZEZ WIZYTE NIC NIE TRACISZ , A MOZESZ ZAWSZE WYJSC Z WIEKSZA WIEDZA!!! ODWIEDZ LEKARZA ON CI POWIE CO I JAK I JAKICH MASCI POWINNAŚ UZYWAĆ TY I TWOJA CÓRKA... JA ZMAGAM SIE Z TA CHOROBA OD 14 ROKU ZYCIA , ODKAD WESZŁAM PIERWSZY RAZ NA TO FORUM- TO ODWIEDZAM TĄ STRONE CODZIENNIE I Z USMIECHEM PISZE TO WSZYSTKO ... WIEM TAK SAMO JAK TY I INNI ZE JEST NAS MNÓSTWO,TO POMAGA !!!WIEDZĄC ZE CZŁOWIEK NIE JEST SAM!!! POCZYTALAM WASZE WYPOWIEDZI I STWIERDZILAM ZE MUSZE WYKORZYSTAC MASCI KTÓE WY PROPONUJECIE I JESTEM ZADOWOLONA UZYWAM JAK JUZ WCZESNIEJ PISAŁAM DEXERYL !!I JESTEM W SZOKU ZE MOJA SKÓRA NA DŁONIACH JEST BARDZIEJ DELIKATNIEJSZA I MIĘKKA NIZ JAKIS CZAS TEMU-A BYŁA TWARDA I ZÓŁTAA!! A CO DO WSTYDU I PODAWANIA RAK DRUGIEJ OSOBIE -------------TO NA WLASNEJ SKORZE TO PRZESZŁAM,WSTYDZILAM SIE I BALAM REAKCJI LUDZI ALE TO BYLO JAKIEJ 10 LAT TEMU !!!! POKOCHALAM TO MOJE SCHORZENIE ....I NIE WSTYDZE SIE TEJ CHOROBY ANI TROCHE !!! MAM WSPANIALEGO FACETA KTÓRY MNIE KOCHA I NIE PRZESZKADZA MU TO!!!! WIEC PROSZE WAS CZAS ZAKCEPTOWAC NA INNOSC NASZĄ A ZYCIE STANIE SIE ŁATWIEJSZE---- KTO POWIEDZIAŁ ZE CZŁOWIEK JEST IDEALNY ----KTO ////POZDRAWIAM SEREDECZNIE kasiamikulska@wp.pl można pisać

Malutka tak masz rację powinnam pojść do dermatologa i na pewno to zrobię!! Czy jest tutaj na forum ktoś z Lublina?? Moze doradziłby mi dobrego dermatologa ponieważ mieszkam tu od niedawna i nie znam lekarzy. Z góry dziekuje i pozdrawiam wszystkich:)

Ja mogę Wam doradzić jeszcze tylko to abyscie nie uzywali pumeksu!! Skóra po nim jest bardzo szorstka. ja uzywam wygładzajacego pilniku marki scholl( do kupienia np.w Rossmanie.cena ok 30 zł). Stosuje sie go na suche stopy ( ja rowniez i na dłonie stosuję). Pilnik i stopy np.musza byc suche,ściera się zrogowaciały naskórek,nastepnie umyć i krem nawilżający!! Są wtedy bardzo gladkie stopy i dłonie. Spróbujcie,moze i u Was zda ten pilnik rezulatat:) powodzenia.pozdrawiam:)

A ja znowu skłaniam się ku pillingom cukrowym - nawet mój synek stwierdził, że są "do przeżycia", a dodatkowo, możliwość zrobienia masażu pod prysznicem, kiedy skóra jest rozmiękczona, wzmacnia ich skuteczność. Później dokladne osuszenie stóp, dexeryl i jest duuuuużo lepiej. pozdrawiam serdecznie Ania

Piling cukrowy mi nic nie daje,potwierdza się,ze dla każdego jednak indywidualne leczenie ,ale pumeks na pięty muszę stosować,bez tego żaden krem mi nie pomorze,najpierw muszę pozbyć się zrogowaciałego naskórka,potem zmiękczać,to wszystko zależy ile komu tego zrogowaciałego narasta,jak mało to jasne ,ze wystarczy piling.Ale na moje kopyta to już pumeks,haha:)Pozdr.pa.

Oj tam zaraz "kopyta" ;-) Mój synek też miał na początku, zanim trafiłam do Pani doktor Barańskiej, bardzo grubą warstwę zrogowaciałego naskórka, szczególnie na piętach. Dlatego pierwszym etapem zaleconej kuracji były znienawidzone przez niego okluzje z maści mocznikowo-salicylowej, żeby rozmiękczyć i złuszczyć tą grubą warstwę. Tak jak już wcześniej pisałam, naskórek odchodził całymi platami, ale dzięki temu "dotarliśmy" do warstw bardziej miękkich, na które działa pilling. Z moich obserwacji jednak wynika, że i tak co jakiś czas, myślę, że co około miesiąc, będziemy musieli zrobić kilka okluzji, żeby usunąć to, czego nie zetrzemy pillingiem. pozdrawiam serdecznie Ania

Witam wszystkich!!! muszę sie z wami podzielic tym że masc dexeryl mi pomaga! uzywam go od tygodnia moze dłużej i moje dłonie sa delikatne w dotyku , zupełnie inna skóra !! to jakis cud powiem wam , ze w tak krotkim okresie czasu widac poprawę... pozdrawiam KASIA I POLECAM TEN KREM

Cieszę się, że mogłam pomóc :-) pozdrawiam serdecznie Ania

Cieszę się, że mogłam pomóc :-) pozdrawiam serdecznie Ania

ewa29121973 Ja jeździłam kiedyś do Lublina do dermatologa. Znajduję się tam specjalistyczny szpital i klinika dermatologiczna. Na ulicy Radziwiłłowskiej. Są tam moim zdaniem dobrzy lekarze i bardzo mili. Szczególnie jest jedna Pani Doktor i Pan Doktor, których bardzo lubię. Polecam Panią doktor Teresę Partykę i Pana Doktora Bartka Wawrzyckiego. Dawno już tam nie byłam, więc nie wiem czy oni jeszcze przyjmują. Można zadzwonić i zapytać. Jeśli by Pani chciała mogę podać numer tel. :)

A TEN DEXERAL SMARUJESZ PRZED SNEM CZY KIEDY. Bo zasatanawiam sie nad kupnem. pozdrawiam

jajoziomek! KREM DEXERYL KUPIŁAM MIESIAC TEMU I JUZ PO PARU DNIACH ZAUWAZYŁAM DUZA RÓZNICE. KREM STOSUJE NA DZIEN I NA NOC! WIECZOREM WKLEPUJE GRUBSZA ILOSC KREMU I ZAKŁADAM BAWELNIANE REKAWICZKI!!! WCZESNIEJ UZYWALAM ROZNYCH KREMOW ALE NIE BYLO ZADNEJ POPRAWY, ODKAD ZNALAZŁAM TEN KREM JESTEM ZADOWOLONA Z POPRAWY MOJEGO WYGLADU DŁONI !!! NAPRAWDE POLECAM WAM WSZYSTKIM

A mój syn używa dexerylu w ciągu dnia, tak często jak to jest mu potrzebne, a na noc stosuje cerkoderm30.

Mała_Czarna12345 Dziekuję bardzo:) Nr tel znalazłam w internecie i zarejestrowałam sie na 25.03 do pani doktor Partyki. Jak mozesz to proszę napisz mi czy Ona choc troszke Ci pomogła,czy rozpoznała rogowiec od razu? Pozdrawiam wszystkich:)

Kochani jak to cudownie,ze mamy siebie na wzajem:)w pewnym sensie jestesmy jedna wielka rodzina bo i jak wiecie nasza przypadlosc w ruznym stopniu jest dziedziczna,chyba kazdy z nas ma ten sam zmutowany gen ktory odpowiada za nasza przypadlosc a wiec mozna zasugerowac iz pod tym wzgledem jestesmy sobie blizsi genetycznie.A po za tym zaloze sie ,ze wielu z nas tutaj dzieli swoje wpisy z kuzynami blizszymi lub dalszymi.To genetyka odpowiada za to co dostajemy po przodkach,choc rogowiec ma kilka roznych odmian to i tak dostajemy go w genytycznym spadku.O taki psikus jak ktos trafnie napisal rzeby nie wpasc w samozachwyt:)...Pozdrawiam was kochani i sciskam was wszystkich,niemartwcie sie i potraktujcie rogowca(choc ta nazwa jakos tak dziwacznie brzmi) jak defekt kosmetyczny,o ktory musimy szczegulnie dbac.

malutka A mogla bys mi podac dokladnego linka z ta mascia. bo w aptece bylem ale tylko 1 i mi powiedzieli ze 50ml jest w cenie 20zl. a na necie 250 ml jest w cenie od15-60 zl. wiec niewiem co kupic. pozdro

jajoziomek kup 250 bardziej sie oplaca , ja ten krem kupilam w pierwszej lepszej aptece musisz dobrze poszukac

ewa29121973 Ja mam troszkę inną odmianę mojego rogowca, i mojej odmiany (nie wiem jak inne) nie da się wyleczyć do końca. Ale pomogli mi tamci lekarze. Naprawdę szukają każdego rozwiązania żeby pomóc. Ja leżałam w szpitalu, właśnie Pani Partyka mnie tam skierowała i wraz z innym lekarzem mnie prowadziła. Jestem zadowolona że zdecydowałam się na leczenie w tej klinice. A powiedzieli mi że to rogowiec dopiero po badaniu. Pobrali wycinek naskórka z ręki i dopiero jak wyniki przyszły dowiedziałam się że to rogowiec. Ja mam takie pytanie do Pań: Bo jestem jeszcze młoda, mam dopiero 20 lat, jeszcze studia przede mną, ale czy jest szansa na dostanie się do jakiejś normalnej pracy w przyszłości? Czy nigdy nikt nie miał z tym problemu, czy jednak były problemy? Zastanawiam się, jak ta choroba może mnie ograniczać w przyszłości... I jak reagują na Państwa chorobę inni ludzie? Jak sobie radzicie z pytaniami o chorobę? Bo ja nie lubię o tym rozmawiać. Robi mi się przykro i zbiera mi się na płacz... Dlatego staram się unikać odpowiadać na pytania dotyczące tej choroby, mówie ze taka juz jestem.... Proszę, pomóżcie. Pozdrawiam.

Nie martw się, nikt na to nie zwraca uwagi. Mam koleżankę, pracuje jako wykładowca akademicki i ma takie poorane dłonie jak facet i co? i nic, jest b. fajna

witajcie mam męża z ta choroba i jak narazie to żadne dotychczas robione maści a i te gotowe z apteki mu nie pomagaj -meczy sie tak juz 2 lata przeczytałam gdzieś o olejku rycynowym -i zastosował -jest poprawa i to widoczna tylko sie zastanawiam na jak długo/?POZDRAWIAM WSZYSTKICH CIERPIĄCYCH

Witajcie, mam krogowiec-keroderma na stopach. NEotigason zawiodl. Co powiecie o xerial30 ile razy dziennie stosować,co zrobić aby stopy tak nie pękały. Czy prowadzą jakieś badania na to cholerstwo?. Będę wdzięczny za podpowiedz pozdr.