Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Moniula84

Termin Listopad 2007

Polecane posty

FUNIU dziekuje za przepisik teraz musze dostać weny,bo ja tylko dla siebie gotuje-mam nadzieje że malenstwo bedzie jesc wszystko---bo tesciowa to mi królewicza wychowała i nasza kuchnia jest bardzo ale to bardzo ograniczona...to co on je to na palcach policze,az dziwie sie ze to wazy 110 kg---ale kocham je---a szczególnie jak zrzedzi---mam nowy sposób na stres----- smieje sie z niego no i mu przechodzi--------dziewczyny smiejcie sie z chlopów to mniej moze bedo zrzedzic a nas sluchac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FUFCIU-przepraszam za bląd ale już prawie spie----dobrej nocy i spokojnej ---maluszki pozwolcie na to mamom--------- a co do snów 4 razy córeczka mojemu m. sie snila,chyba ja bardzo chce mieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti kochana trzymaj sie. Bede o Tobie myśleć. Oby jak najkrócej Cie trzymali w tym szpitalu. Miedzy mna a Marcinem dalej zle. Nie wiedziałam ze tak sie mozna poklocic o glupia serwetke. Nie wiem teraz mi sie wydaje ze z tej mąki chleba nie bedzie. Slonce trzymaj sie w tym szpitalu naprawde. Dziekuje dziewczynom za wsparcie. Jestescie super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszk przedstawię ci teraz prawdopodobny tok rozumowania twojego Marcina: właśnie do niego powoli dociera fakt że zostanie ojcem i szczerze mówiąc jest w ciężkim szoku. Usiłuje to sobie jakoś w głowie poukładać a tu przychodzi jego kobieta i zawraca mu głowę jakąś serwetką - co go obchodzą serwetki w tym momencie - jak dla niego ten telewizor może stać nawet na kartonie (jeśli go utrzyma) on ma ważniejsze sprawy na głowie a nie jakieś serwetki. Świat mu się zawężył w tej chwili do jednej myśli - jak ja sobie poradzę, przecież wszystko mi się skończy (wypady z kolegami, \"wolność\" i bycie niezależnym). Daj mu trochę odetchnąć i przyzwyczaić się do myśli że będzie ojcem. A najlepiej zabierz go na wizytę do gina niech sobie popatrzy na usg i zobaczysz że mina mu zmięknie jak zobaczy bijące serducho waszego Maleństwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mina flickor :) (to znowu po szwedzku) :) Znow wpalam na sekunde, bo zaraz jedziemy do poloznej a potem \"zwiedzac\" szpital. Oczywiscie musialam znalezc parking i budynek oddzialu gin.pol. sama. Takze zobaczymy, czy dobrze poprowadze meza, bo teren szpitala ogromny. Ciekawe ile wazy juz nasz Alex? I ile mi sie przytylo :) Na razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki Kurcze podziwiam Was za te syropy z cebuli i mleko z czosnkiem. Jak byłam małą dziewczynką babcia raczyła mnie takimi specyfikami i zazwyczaj po takich kuracjach więdły jej kwiatki hehe zgadnijcie dlaczego? :) Shenen- moze kupcie Majce jakiś fajny wózek dla lalek. Ona też bedzie miała swoją dzidzie. Mozecie potem razem przewijac. Ty dzidzie ona lalkę. Kuzynce tak poradziłam zrobić tylko, ze z synkiem ;) hehe woził cały dzień ten wózek a potem chciał braciszka też do swojego wozka. ;) Buniu ja mam zakaz rodzenia do 29 hehe ciekawe czy wytrzymam ;) migotka86 ja sie własnie zastanawiam- poród w wodzie czy zzo. Mój gin mówi, że w wodzie lepiej. miej boli i szybciej. BOje sie własnie, że jak wezmę zzo to bede 3 dni rodzić. Kurcze juz sama nie wiem co wybrać. Ale jakos poród w wodzie lepiej mi sie kojarzy. Tyle, że w szpitalu, w którym byłam położna powiedziała, że wchodzi sie do wody na 30 minut, wychodzi i tak w kółko. Poród kończą i tak na łóżku. Przy okazji zapytaj jakie maja łóżka. W \"moim\" szpitalu maja takie że mozna je ustawić do pozycji pionowej :) Zapytaj też o pozycje w jakich się u nich rodzi- czy mozna na stojąco i takie tam. asiorek2- ja ostatnio kupuje sobie bitą smietane w sprayu i wcianm ją cała bez kawusi a do tego śmietanka łaciata 30% 0,5 litra hihi. Potem sie bede odchudzać ;) Kurcze przed ciążą strasznie nie lubiłam takich okropności- nawet sałatki z jogurtem zamiast śmietany były ;) kamilok26- mojemu też sie cały czas dzidzia śni. A wczoraj mu sie śniło, że zaczełam rodzić. Poród trwał 5 minut i mówiłam, że nic nie bolało hehe Agnieszko- w pełni zgadzam się z Wzetką.Bierz tego swojego Marcina na najbliższe badanie ;) Dziewczyny czy Wam też tak puchna nogi. Ja już nie pamiętam,w którym miejscu znajduja sie moje kostki ;/ No to sie rozpisałam i już uciekam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki🌻 Ja juz po wizycie u gina. Więc tak szyjka macicy sie znacznie skróciła, tzn. z 5 cm do 3,6 cm ale na szczęście ujście jest zamknięte. Lekarz powiedział, żeby się nie martwić, bo niektóre kobiety mają szyjkę tylko 3 cm i jak im się skraca to do 1 cm, także nie jest źle. Natalka jest dziewczynką;) W tej kwestii nic się nie zmieniło, połozenie główkowe. I jak stwierdził lekarz jest DUŻA! Waży 2032 g i ma długie nogi-kość udowa wskazuje na 34 tc, tak więc jakby o 3 tygodnie więcej. Wogóle wiek z usg to 32 tydzień. Lekarz powiedział, że może warzyć nawet 4 kg!!! Zdziwiłam się bo ja jestem raczej drobnej budowy. Ale najważniejsze, że wszystko jest ok. Mimio tych dobrych wieści mam jedną nie miłą. Otóż na dole brzucha z prawej strony pojawiła mi się wysypka, nie swędzi ani nie boli. Ale wystraszyłam się, bo moja mama miała miesiąc temu półpasiec, co prawda widziała się z nią wtedy tylko raz, na początku choroby. Dermatolog i gin orzekali, że to jakieś wirusowe paskudztwo, al nie postawili konkretnej diagnozy. Mam to smarować zoviraxem, a jak nie przejdzie to do szpitala na konsultację. Martwię się ale jestem dobrej myśli. Trzymajcie się kochane👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry Mamusie🖐️ Wlasnie wsuwamy z Dzidziusiem drugie sniadanko, swieza chrupiaca buleczke z szynka i serkiem, do tego herbatka ... z mlekiem...(sama nie wiem dlaczego z mlekiem?) Amelka o 6.00 rano przyszla do mnie do lozka i razem chrapusialysmy do 8.00...tylko ze Ona gadala przez sen jak najeta! Chyba bawila sie z dziecmi w tym snie bo czasami sie glosno smiala:-D Beti, trzymaj sie Kochana. Myslimy o Tobie/o Was;-)🌻 Asiorku, mi karmi smakowalo, pilam jak bylam w kwietniu w Polsce...a to Tyskie i Leszek...to tutaj sa tylko alkoholowe...robie 5 lyczkow...i koniec...Maz mnie zawsze bacznie obserwuje;-) Kochana, a z ta kawusia to nie masz litosci!;-) Z porannych zakupow wrocilam zaopatrzona w bita smietane i lody waniliowe (nie wiem dokladnie jakich Ty dodajesz...wiec na poczatek sprobuje z wanilia:-) Ja na piankowa kawusie sypie jeszcze starta mleczna czekolade...i bomba kaloryczna gotowa. Dzidzius za to jest bardzo happy:-D Migotko, co do pozycji przy rodzeniu (jejku, ale to seksownie brzmi;-) - gdy rodzilam Melke to zaczelam od tego ze kleczalam na lozku, jakos latwiej mi bylo. Potem jednak nie wiem dlaczego zmienilam pozycje i "dokonczylam";-) na lezaco. Zreszta polozna caly czas mi mowila ze mam zmieniac pozycje i rodzic w takiej jak mi wygodnie. Bardzo chcialabym sprobowac z porodem w wodzie. Moja kolezanka byla zachwycona, podobno rzeczywiscie ulga ogromna. Nie musiala wychodzic z wody, zmieniala tylko pozycje, dzidziusia urodzila na lozku bo niestety wody plodowe po odejsciu mialy kolor zielony i polozna jakims cudem namowila ja na przejscie na lozko. Daj znac po wizycie w szpitalu! Kamilok, masz racje, najlepiej "rozladowac" caly stres i napiecie smiechem. Moj Maz ostatnio wstal lewa noga i mial taki humor ze lepiej sie do Niego nie zblizac. Tylko "wymiekl" gdy Amelka z usmiechem na twarzy podeszla do tatusia i powiedziala "tata, buzi", a potem wyciagnela raczki i powiedziala "moja moja". Zaczal sie smiac i zapominal o tym ze sie nie wyspal;-) Agnieszk, zgadzam sie z Wzetka. I tak jak pisalam Ci juz wczesniej, jestescie ze soba juz dosyc dlugo, troche razem przeszliscie...i nie chce mi sie wierzyc zeby Marcin tak nagle sie zmienil. A co do klotni...hmmm...chyba zwykle klocimy sie o zupelne bzdury i rzeczy malo wazne. Naprawde nie warto. Uszka do gory. 🌻🌻🌻 dla Ciebie i Dzidziusia. Brzuchacz, ale sie usmialam z tych wiednacych kwiatkow:-D Biedna jestes z tymi puchnacymi nogami. Wypoczywaj z nozkami na podusi. Malutku, co u Ciebie? Jak po wizycie w szpitalu? Zmykam troche popracowac bo jak Amelka wroci ze zlobka to bedziemy "dyskutowac" na temat kolorow, ufffff;-) Buziaczki dla Was😘🌻🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimi, no z Natalki to kawal kobietki!:-) Niech dalej tak zdrowo rosnie! Nie martw sie Skarbie, ta wysypka to pewnie uczulenie na cos albo jakis niegrozny wirus. Jak nie bedzie poprawy zawsze mozesz pojsc na dodatkowe badania. I staraj sie myslec pozytywnie. To juz koniec 7 miesiaca, Natalka jest duza i silna. Bedzie dobrze, musi byc!🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki! Jutro ide do gina. Boje sie mam nadzieje ze wszystko jest w porzadku. Drogi ten lekarz bierze 150 zl od wizyty ale ponoć najlepszy w całym Rzeszowie. Pieniadze sa nie ważne jeśli chodzi o zdrowie mojego maluszka. Zaproponuje Marcinowi zeby poszedł ze mna ale znając go nie pojdzie ze mna tylko zostanie w aucie. Chociaz moze zdarzy sie cud :-) trzymajcie kciuki. Buziaki dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszk do jakiego lekarza chodzisz? Ja też jestem z Rzeszowa ale nie słyszałam żeby tyle brali - najwięcej 100 za wizytę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nazywa sie Krzysztof Botiuk i przyjmuje na ulicy Asnyka w tych blokach. Ja konkretnie jestem z Krzemienicy kolo Lancuta. Moja bratowa do niego chodzi i bardzo sobie chwali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wzetka kochana. Teraz jestem w domu i korzystam z internetu z komórki. Mam gg w pracy ale nie pamietam numeru. Jutro rano jak bede w pracy to sie odezwę do ciebie na dziadu dziadu. A teraz zmykam bo mam robotę w domu. Bede prała firanki. Wieczorem sie odezwę. Milego popołudnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IVA25
Od dzis bede pisac "IVA25" poniewaz 23 wrzesnia mialam urodzinki :) Jakis czas temu wrocilam ze szpitala ale nie mialam czasu na net :/ Ogolnie wyniki nie wyszly zbyt dobre bo trafilam z wysokim cisnieniem a w szpitalu mialam caly czas niskie (najnizsze 80/45),poza tym zapis KTG bylo zle bo serduszko malego zbyt szybko bilo (norma to 140 uderzen na minute a Marcys mial 170) i za niska hemoglobina.Robili probelmy zeby mnie wypuscic ale wkoncu sie udalo i zaznaczyli,ze 8 pazdziernika mam wrocic na oddzial znowu na kontrolne badania .... ale ja i tak tam nie wroce,bo ja wiem,ze te zle wyniki mam z nerwow,najwazniejsze ze szyjka wporzadku. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iva25;-) 🌻🌻🌻 Wszystkiego Najlepszego dla Ciebie po-urodzinkach:-)🌻🌻🌻 Uwazaj na siebie Iva i staraj sie jak najmniej denerwowac. Gdy tylko "cos" zaczyna sie dziac mysl o Marcelku, On jest teraz najwazniejszy, zamknij oczka, usmiechnij sie do swojego Skarbusia i odsun nerwy i stres na bok. Buziaki dla Ciebie i Marcelka😘🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelka77
hejka mamusie iva - nie denerwuj się tak bardzo, dzidizuś najważnieszy pamietaj. I moze jednak warto isć na te wyniki znowu bo lepiej więcej razy sprawdzić niż potem żałowac ze się coś przegapiło. Choć szpitale są niestety takie ze omijamy je jak mozemy z daleka, ja jednak bym szła jakbym musiała pozdrawiam cię cieplutko:) no i wszystkiego naj naj w dniu urodzinek!!!!! mimi no prosze twoja kruszynka to kawał babeczki!!!! no i fajnie ze nic się nie zmieniło i ze nadal jest dziewuszką:) brzuchacz - oj ja też mam spuchnięte nogi i moje kostki trzeba długo szukać. No i rece też , zwłaszcza jak dużo pochodze. Ale dobre sobie serwujesz pysznosci. Ja... ale bym wsunęła tą bitą smietane. Ja mam takie same ochote. Włąśnie na bite śmietany, cały czas... za lodami nie przepadałam a teraz wcinam ciagle. No i dobre też jest koktajle. Mój meżul mi serwuje, jogurt, mleczko bananki truskawki - wszystko razem miksuje. I najwieksza porcja dla mnie, a dla niego tylko to co do mojej wielkiej szklanicy się nie zmiesci hihihihi asiorek - jak robisz sobie kawke mrozoną? buniu dziękuje co do sprawy z laktatorem. Ja nie mam sterylizatora , ale chyba samo polanie goracą wodą wystarczy mam nadzieje. A jaki polecasz Buniu krem na bolące brodawki. Ja mam ogromne parcie zeby karmić piersia, boje się ze mleczka nie będzie, albo ze mało, wiem ze boli karmienie. Dlatego wszystko na ten temat chce wiedzieć i przeciwdziałać zanim pojawia się problemy. Aha i jak mozesz napisz jeszcze jak polecasz karmić, czy tylko z jednaj piersi podczas jednego przystawienia czy z obu. Bo z rożnymi się zdaniami spotkałam. jak było u ciebie? Mnie cos dziś plecki bolą, i wysiedzieć nie moge. A tak to wszystko po staremu i nawet mój brzuszek teraz jak coraz blizej końca to brzuszek poszedł do góry:) No i chyba deszczyk się zbliża bo słońce się schowało. A tak przyjemnie było. Wczoraj przyszła gondola do wózeczka, jest śliczna i cieszymy sie jak dzieci z niej. Agnieszka - chłopak niech wchodzi z tobą, jakoś wymyśl zeby go tam zaciagnać do środka , to potem już nie ucieknie. Jak zobaczy serducho to moze wszystko mu przejsć te jego strachy i zmięknie. Mój jak zobaczył to chodził w szoku kilka dni. pozdrawiam to na razie tyle pa mamulki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejjjj :) Iva, 100lat! 🌻 Ja tylko na moment bo muszę wyszykować Maję do lekarza,jedzie zaraz z tatusiem :) Dziękuję Wam za wszystkie ciepłe słowa, naprawdę jesteście kochane! Wszystkie, bez wyjątku 😘 Właśnie wróciłam od gina i gęba nie przestaje mi się cieszyć :D Jest ok :D Tzn ciągle muszę leżeć i brać ten nieszczęsny Cordafen co 6 godzin (do końca 37 tygodnia) ale szyjka się dalej nie skraca i co najważniejsze - rozwarcia brak :D Powiedziałam sobie ze już przestaję narzekać ;) He he, pan doktor nas trochę nastraszył, słuchaliśmy serduszka na usg i przy okazji był szybki \"przegląd\". Najechał głowicą na narządy płciowe i mówi \"no, płeć już znamy, prawda? Chłopak...\" a my z mężem na siebie, kopary na dół :D i pan doktor skończył \"....to to na pewno nie będzie\" :) Zwątpiłam przez chwilę bo wyraźnie(bardzo wyraźnie) widziałam to co ostatnio, poza tym przywykłam już bardzo do kolejnej córeczki. Widzielismy też otwartego buziaczka, Madziasta ma duże usta, po tatusiu ;) Co do zamknięcia szpitala to też jeszcze nie wiadomo na 100 procent, ale nie chcę się jeszcze cieszyć żeby nie zapeszyć. Ech, jak mi fajnie :) No i jak nic wcześniej sie nie wydarzy to 23 października odstawiam prochy, mogę iść na spacer i sprzątać i RODZIĆ hehe Dobra spadam bo mi sie dziecko spóźni na wizytę. Poza tym jest u nas mama a ja tu 🌻 Mocno ściskam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamusie :) ja mam kolejny dzien z moim małym urwiskiem zaliczony. Czuję się potwornie zmęczona, ale jest kochany. Brzuchacz ja bym wybrała poród w wodzie aniżeli zoo. Co do jedzenia to ja podobnie przed ciążą rzadko były kawusie mrożone, lody itp. A teraz a co mi tam później się będziemy martwiły :) przykro mi z powodu twoich nózek, mi na szczęście nie puchną może mocz je w chłodnej wodzie i są takie żele chłodzące które w ciąży można stosować może pomogą. Mimi szyjke masz supre, to nic że ci się skrócila. Mi od początku ciąży się skraca na początku miałam ponad 3 cm teraz mam niecałe 2. super że z dzidzią wszystko dobrze, kawał z niej baby ciekawa jestem ile waży moja jutro mam wizytę mam nadzieję ze się dowiem. W 30 tyg ważyła 1640 także była duuuuża, :) mam nadzieję, że z tą wysypką to nic poważnego trzymam kciuki by zeszła :) Buniu 5 łyczków oj ale malutko. Mi czasem butelka to mało. Ale dobrze, że cie mężuś pilnuje. A co do kawusi to ja dodaj waniliowo – czekoladowe. Tylko u mnie to nie jest jedna kulka jak dają zawsze w kawiarniach, ja nie słodzę tej kawy a dodaję duuuużo lodów i bitej smietany a gór tez posypuje albo czekoladą albo sypie to rozpuszczalne kakao. Buniu po ciąży się pomartwimy o pozostałości brzuszków :) Agnieszko super że zaproponowałaś Marcinowi by poszedł Tobą. Powiem Ci, że pierwsze usg to cos niesamowitego dla faceta. Mam nadzieję, że wiele zrozumie i przestaniecie się kłócić. Iva wszystkiego naj naj lepszego po urodzinkach. 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 Super, że wszystko już w porządku, że szyjka zamknieta. Dbaj o siebie duzo odpoczywaj i co ważne nie denerwuj się myśl o dzidzi. Amelko co do kawusi to malenska łyżeczkę kawy rozpuszczalnej zalewam wodą i schładzam w lodówce. Potem przelewam do wysokiej szklanki tak 1/3 szklanki dolewam zimnego mleka tez 1/3 a potem do samej góry dokładam lody – dość duzo bo kawy nie słodzę i bitą smietanę z puszki. Wierzch posypuje czekoladą lub kakao. Wkładam słomeczke i pychota :) nie potrafie się jej oprzeć. Co do karmienia piersia to ja tez się obawiam, niestety mam małe brodawki no i małe piersi. I niestety nie miałam jeszcze zadnego wycieku mleka ani siary a wiem, że w ciąży się już ma, ale mam nadzieję że będę miała pokarm. Shenen suprer, że wszystko ok. ale fajnego macie gina, przypuszczam co musieliście czuc słysząc jego słowa dot. „że chłopak” :) Dziewczyny czy was też tak wszystko potwornie swędzi? Bo mnie strasznie, najbardziej nadgarstki i stawy kolanowe i łokciowe. Zmykam mamusie bo jestem potwornie zmęczona muszę sobie odpocząć bo jutro znów o 6 pobódka i Kubusiowi dzień 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALUTEK
NICK-----WIEK---OST@----T.PORODU---------TC-----KG------ PL EC/IM IE---------MIASTO Migotka--------21-------25.01------1.11------------34--- --+7-----Alexander----------Szwecja Bebolek20-----21-------26.01------2.11------------33---- ---0-----niespodzaianka----Kilcock Fufcia----------29-------25.01------25.10/3.11-----33--- --+18----synek---------------Siedlce Bunia_77------30-------27.01------26.10/3.11-----33----- -+9-----Dominik------------Cork Amelka77-----30-------30.01------22.10/6.11-----33-----+ 13-----Alan--------------Wrocław Carlaa----------30-------01.02------04.11/8.11-----32--- --+7,5---synalek------------Mülheim\R Malutek--------25-------27.01------03.11-----------34--- --+16----Al eksandra-----Cork Asiorek2 ------26-------28.01------04.11-----------33------+8-----Olu sia --------------Jaworzno Brzuchacz-----29-------28.01------04.11-----------34---- --+16----Zuzia--------------- Shenen---------31-------05.02------5/11.11---------34--- ---+6----Magdalena---------Chełm Wzetka---------31-------31.01------07.11-----------34--- --+10----Wiktoria?------------Rzeszów martulka82 D-25-------31.01-------07.11----------32------+11----Elias-- -------------Essen konkaa---------24-------26.01------15.11-----------32--- ---+11----Agatka-------------Calw Basik74--------32-------21.02-------19.11.---------30--- ---+10----Karolinka----------Katowice Ilonka32-------32-------15.02-------21.11----------32--- ---+15----Filipek-------Bielsko-Biala Elizka77-------30-------15.02------ 22.11----------30-------+10----Natalka------------Szczecin Beti26----------26------17.02-------24.11----------31----+14 ------Natalia i Kacper---Bydgoszcz Kamilok26----26-------11.02-------24.11----------31---- --+3-----niespodzianka-----Hamm Mimi1981-----26------20.02--------27.11----------31----- +10----Natalia----------Warszawa Misiaki---------32------27.02-------30.11/5.12-----30--- ---+14----Natka i Alek------Szczecin Frania23-------23-------23.02-------30.11----------30--- ---+8 -----synek/Colin-------Oosterhout Aneta_71------36-------23.02-------30.11----------29---- --+9------Amelia------------Warszawa Hej! Nareszcie dzidzius ujawnil swoja plec!!!Bedzie dziewczynka!Tak jak chcielismy,bedziemy mieli parke.Bylam wczoraj u lekarza,chociaz i tak uwierze dopiero jak zobacze za miesiac.Poza tym wszystko ok,wazy teraz 2128g.Jestem taka szczesliwa,a tatus to dopiero...W koncu celowalismy na dziewczynke. Nie zagladalam do was 2 dni a tyle naskrobalyscie!A ja teraz wogole nie mam jakos czasu,a to zakupy,lekarz,a dzisiaj opiekowalam sie 1,5 roczna coreczka kolezanki,bo jej opiekunka zachorowala.Musialam sobie przypomniec jak sie zmienia pieluszki!Na szczescie nie bylo tak zle.Jutro znow mam wizyte tym razem w przychodni,bo tu chodzi sie tak na zmiane,raz szpital raz doktor rodzinny. Koncze bo mezus dopiero z pracy wrocil i domaga sie jedzonka...Jutro postaram sie napisac wiecej.Pa pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczor kochane-- ja odliczam godziny jutro do lekarza no i moze wkoncu dowiemy sie kto to? malenstwo nie lubi tego typu badan a na dodatek ktg....(znowu beda przysciskac:)) no i wreszcie zakup-łóżeczko-(radek VII) bialutkie i z gwiazdkami Asiorek z tego co wiem -to pokarmem sie nie przejmuj bo możesz dostac nawet w dniu porodu,teraz nic ci sie przynajmniej nie brudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry Mamusie🖐️ Amelko, pysznosci przygotowuje Ci Twoj Maz, mniam-mniam! Szkoda ze moj juz mi nie podaje takich mlecznych drinkow...ale w pierwszej ciazy robil mi soczki marchewkowo-gruszkowe;-) Amelko, na pewno wszystko bedzie dobrze z karmieniem piersia. Najwazniejsze ze chcesz karmic piersia. Ja dostalam w szpitalu krem LANSINOH, u mnie akurat zadzialal i nie moge na niego narzekac, ale pewnie kazda mama wyprobowala cos innego. Stosowalam go przez 7-10 dni, potem robilam tak jak pisala Malutek, smarowalam brodawki mleczkiem ktore wyplynelo po karmieniu, nie ma lepszego lekarstwa:-) Przy karmieniu zaczynalam od tej piersi na ktorej konczylam ostatnie karmienie, potem karmilam z drugiej...chociaz zaloze sie ze na pewno podczas nocnych karmien ten "porzadek" byl zaburzony bo czesto bylam nieprzytomna;-) Wspolczuje Ci Amelko tych opuchnietych nozek i bolacych plecow. 🌻 dla Ciebie. Shenen, Kochana, powialo optymizmem! Oj, ale sobie pan doktor zazartowal:-) Mam nadzieje ze wkrotce sie wszystko wyjasni z Twoim szpitalem, trzymam kciuki! Jak sie czuje Majeczka? Buziaczki dla Was😘 Asiorku, oj, ja tez bym chciala "wodny porod"...ale nie wiem jak to bedzie...mam dzis wizyte w szpitalu to sie dowiem co i jak. Nie martw sie malymi piersiami i brodawkami...bo moje do ogromniastych tez nigdy nie nalezaly...Polozna po urodzeniu Amelki powiedziala mi ze wielkosc piersi nie ma wplywu na karmienie. I tak tez bylo. Brodawki co prawda byly troche "nadszarpane";-) ale trwalo to krotko i juz dawno o tym zapomnialam. Wszyscy mnie straszyli ze nie bede mogla karmic, bo mam male piersi, brodawek brak, itp., a karmilo mi sie super! I nie przejmuj sie tym ze nie wycieka Ci siara, to absolutnie nie ma zwiazku z tym czy bedziesz miec duzo/malo pokarmu i z tym kiedy dostaniesz pokarm. Mozesz dostac od razu po porodzie i wtedy Twoj Dzidzius bedzie w siodmym niebie! Dzisiaj po wizycie w szpitalu robie sobie kawusie wedlug Twojego przepisu. Jakas nerwowa chodze od wczoraj...nie wiem dlaczego? Malutku, ciesze sie ze u Ciebie i Dzidziusia wszystko w porzadeczku, no i GRATULUJE Coreczki!🌻 Ale duza! Czy Dawidek juz wie ze bedzie miec Siostrzyczke? Kamilok, napisz prosze po wizycie u lekarza! Uciekam Kochane przygotowac sie na wizytke...Zle dzisiaj spalam, bol rozsadzal mi plecy, Dzidzius rozrabial, wszystlko sie Mu poprzestawialo, ufffff. Buziaki dla Was😘 i do pozniej🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja dzisiaj juz troszke lepiej spalam, nawet przyjemny sen mialam chociaz dosc dziwny. Przez skore brzucha widzialam malutkie raczki, takie kochane i cudowne. Troche mam dola, bo moj maz nie chce skonczyc pokoiku, a mnie to juz wszystko wkurza. Chcialabym wszystko poprac i ulozyc do szafek. On tego nie rozumie. Mysli, ze zrobi na ostatnia minute i tez bedzie dobrze, a mnie wtedy zostawi caly balagan do ulozenia i popsprzatania jak ja juz ledwno bede sie kulac :( Kamilok daj znac po wizycie i trzymam kciuki zebyscie sie dowiedzieli co bedzie ( mam przeczucie, ze chlopak :) ) Co do lozeczka mamy identyczny gust. Mam to samo lozeczko tez w kolorze bialym z gwiazdkami i dodatkowo jeszcze z szuflada, ale jeszcze nie rozlozone z wiadomych przyczyn. Malutek gratulacje coreczki🌻 Pozdrowienia i buziaczki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik 74
Hej dziewczynki :) ja wczoraj byłam na wizycie u mojej gin :) ciśnienie mam ok, wszystko pozamykane na 5 października umówiła mnie na USG więc zobaczymy naszą królewnę :) z tego co po badaniu powiedziała to mała jest ułozona główką w dół i wyglada na sporą kobietkę ale dokładnie to Wam napiszę 5 października już się nie mogę doczekać... Powiedziała mi tylko, że białka mam za mało i stąd mogą być te skoki ciśnienia i obrzęki nóg ...swoją drogą dziwne bo sporo mleka dziennie wypijam jem sery białe i jajka hmmmm... :/ ale co tam L4 do końca października mam. Przez to siedzenie w domu po dwóch tygodniach jak mnie zobaczyła moja koleżanka to powiedziała, że wyglądam jakbym miała już iść rodzić ponoć tak mi brzuch wypchnęło a na wadze nie wiele więcej bo przytyłam tylko 0,5 kg od ostatniego razu czyli mam na plusie 10,5 kg :) patrząc parę lat do tyłu to wagę w tej ciąży mam bardzo dobrą :) przy Mattim w 31 tygodniu ciąży ważyłam już 18 na plusie :) więc jest nieźle :) IVA25 witaj znowu i wszystkiego naj naj z okazji urodzin :) cieszę się , że wszystko jest ok :) dobra mamusie uciekam muszę zrobić porządek w zabawkach mojego syna bo panuje tu taki bałagan , że masakra i sporo popsutych jest więc trzeba przegląd zrobić bo zbliżają się jego urodziny a mieszkanko niestety z gumy nie jest :( a szkoda hehe dobra zajrzę wieczorkiem buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki! Wiem, ze mialam odezwac sie wczoraj, ale bylam tak padnieta, ze jak zasnelam o 18 to wstalam dopiero po 3 w nocy \"na kibelek\" i polozylam sie znowu :) Co do wizyty u mojej poloznej. Cisnienie mam dobre, bicie serca u Juniora tez w normie. Przytylam 1,5kg od ostatniej wizyty :) No,ale Maly nie bedzie az tak duzy, jak nas nastraszyli tydzien temu na usg.Bedzie mial ok 3,5kg a nie ponad 4. To dobrze, choc ja sama wazylam 4,4, moj tata 4,6 a jedna z jego siostr az 5 kg! W ogole slyszalam ze wszystkie pociechy mojej babci wazyly przy porodzie ponad 4 kg. Moze to rodzinne :)? Polozna poleca porod w wodzie i w szpitalu powiedzieli mi ze jest to jak najbardziej mozliwe i do zalatwienia. Poza tym, jeszcze w domu, jak poczuje skurcze mam wlezc do wanny z ciepla woda i relaksowac sie. Co do pozycji przy rodzeniu, tu najczesciej wybieraja \"na stojaka\" ewentualnie w kucki czy na boku. Takze zobaczymy... Potem bylismy w szpitalu na zwiedzaniu oddzialu. Nawet jakos trafilismy. Maja 10 pokoi porodowych. Przytulnie, czysto, nawet TV i radio jest (choc watpe, zebym wtedy chciala ogladac np.jakis serial) :) Aparatura na miejscu. W razie (odpukac) komplikacji wioza pietro wyzej na cesarke i inne zabiegi. Przy porodzie bedzie polozna i pielegniarka. Lekarz to ostatecznosc w przypadku trudnosci. No i dowiedzialam sie, ze tam na oddziale pracuje polska polozna p.Bozenka, dostalam jej tel. i mam dzwonic jak bedziemy wyruszac z domu. Nawet jak bedzie po dyzurze, to mieszka w tym miescie i przyjedzie do szpitala :) Zawsze to lepiej z Polka, bo watpie czy w stresie wytlumacze nawet mezowi ze cos mnie boli czy czegos potrzebuje po szwedzku :) Jestem spokojniejsza :) Szpital i warunki mi sie spodobaly. Teraz wmawiam sobie, ze moj porod bedzie najlzejszy i najmniej bolesny na swiecie :)). Zobaczymy, czy sila perswazji zadziala. A po zwiedzaniu Migotka i jej Alex mieli chetke na McDonalda wiec maz nie mial wyboru i tam zjedlismy obiadek :) W nastepny wtorek mam zamowionego kardiologa. Mialam kiedys w dziecinstwie problemy z serduchem po grypie, wiec musze sie skontrolowac i ustalic jakie ew.znieczulenie moga mi podac przy porodzie. A jeszcze w nastepny wt. (chyba 9.10) kolejna wizyta u poloznej :)A potem jeszcze tylko 2,3 tygodnie :) Trzymajcie sie :) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze tabelka: NICK-----WIEK---OST@----T.PORODU---------TC-----KG------ PL EC/IM IE---------MIASTO Migotka--------21-------25.01------1.11------------35--- --+9-----Alexander----------Szwecja Bebolek20-----21-------26.01------2.11------------33---- ---0-----niespodzaianka----Kilcock Fufcia----------29-------25.01------25.10/3.11-----33--- --+18----synek---------------Siedlce Bunia_77------30-------27.01------26.10/3.11-----33----- -+9-----Dominik------------Cork Amelka77-----30-------30.01------22.10/6.11-----33-----+ 13-----Alan--------------Wrocław Carlaa----------30-------01.02------04.11/8.11-----32--- --+7,5---synalek------------MülheimR Malutek--------25-------27.01------03.11-----------34--- --+16----Al eksandra-----Cork Asiorek2 ------26-------28.01------04.11-----------33------+8-----Olu sia --------------Jaworzno Brzuchacz-----29-------28.01------04.11-----------34---- --+16----Zuzia--------------- Shenen---------31-------05.02------5/11.11---------34--- ---+6----Magdalena---------Chełm Wzetka---------31-------31.01------07.11-----------34--- --+10----Wiktoria?------------Rzeszów martulka82 D-25-------31.01-------07.11----------32------+11----Elias-- -------------Essen konkaa---------24-------26.01------15.11-----------32--- ---+11----Agatka-------------Calw Basik74--------32-------21.02-------19.11.---------30--- ---+10----Karolinka----------Katowice Ilonka32-------32-------15.02-------21.11----------32--- ---+15----Filipek-------Bielsko-Biala Elizka77-------30-------15.02------ 22.11----------30-------+10----Natalka------------Szczecin Beti26----------26------17.02-------24.11----------31----+14 ------Natalia i Kacper---Bydgoszcz Kamilok26----26-------11.02-------24.11----------31---- --+3-----niespodzianka-----Hamm Mimi1981-----26------20.02--------27.11----------31----- +10----Natalia----------Warszawa Misiaki---------32------27.02-------30.11/5.12-----30--- ---+14----Natka i Alek------Szczecin Frania23-------23-------23.02-------30.11----------30--- ---+8 -----synek/Colin-------Oosterhout Aneta_71------36-------23.02-------30.11----------29---- --+9------Amelia------------Warszawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edzia290887
Witam, jestem nowa :) i mam termin na 5 listopada, czy ktos ma podony termin????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kangurki :) Dziś byłam u gina. Niestety nie roił mi usg i nie wiem ile dzidzia waży ani czy się obróciła. Najgorsze jest to że znów skróciła mi się szyjka i ujscie mam otwarte, rozwarcie mam na szerokość palca. Przeraziło mnie to troszkę :( lekarz powiedział mi, że muszę wytrzymać do końca października, dbać o siebie i leżeć. Ale jak tu leżeć przy takim Kubusiu, a pyzatym jeszcze w ogóle mam ubranka nie wyprane ojej :(. Musze mocno zaciskać nóżki. Ponadto mam skierowanie na badania takie jak: Bilirubina, alat, aspat. Kompletnie nie wiem na co to jest miałyście takie badania? Malutek gratulację dziewczynki :)🌼 🌼 będzie miała na imę Aleksandra tak jak moja ale super :) Buniu ja tez często jestem jakaś nerwowa nie wiem dla czego, czuję jekies zdenerwowanie i stres. Musimy wierzyć że będzie dobrze i nastawiać się każdego poranka bardzo pozytywnie :) Migotko szpital w którym będziesz rodzic zapowiada się super :) warunki hmm prawie jak w hotelu :) Edzia witaj wśród nas :) pisz do nas jak najczęściej. Jak twoje maleństwo? Jak się czujesz dopisz się do tabelki i klikaj do nas :) co do terminu to piwrwszy mam na 4 listopada a drugi na 11 Oj ale jestem potwornie zmęczona, moja mała ostatnio strasznie kopie. Wczoraj wieczorem chciałam się połozyć a ona strasznie kopała. Cieszę się jak ją czuje ale wczoraj sprawiało mi to straszny ból. Mój m. musiał przyjść na ratunek i wyobraźcie sobie że zaspiewał Olusi kołysankę poprosił by tam mocno nie kopała a ona uspokoiła się :) :) :) :) cos niesamowitego. Czy wasze maleństwa tak brykają, bo mój brzuch wygląda chyba jak sztorm na morzu. Zmykam kangurki bo plecki się domagają odpoczynku no i jeszcze nakaz leżenia. Buziaki dla brzusiów 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edzia290887
Ja też mam problem z szyjką, że mi się skraca, leżałam 3 tyg temu w szpitalu 4 dni a teraz jade na fenoterolu i isoptinnie (straszne leki... mam ich dosc) I też mam zalecone leżenie, ale tak całkiem nie leże, siedze, chodze po domu i w ładną pogodę spacerkiem wyjdę na dworek. Ale mam nadzieję że wszystko będzie ok. Już 35 tydzień więc niedaleko do "bezpiecznego tygodnia". A tak ogólnie czuję sie dobrze (gdyby nie te leki czułabym się dużo lepiej...) Myślę sobie jak to będzie bo to juz niedługo, ale staram się nie załamywać i nie myśleć o bólu tylko o moim synku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×