KLAN

zasmucona.....

Kogo Kotulanka grała w Domu? Bo nie kojarzę.

To prawda była teatralnie zasmucona...Juz mogli darować ten wątek, że Krysia zna Łucję...podobnie jak nie tak dawno ojciec Norberta okazał si e kolegą Pawła ze studiów...

ze studiów to nie takie dziwne. W końcu są w podobnym wieku i z tego samego miasta. Mamy znajomych lekarzy i jak spotykamy kogoś nowego, kto studiował medycynę w Wawie i jest w naszym wieku, to w 90% przypadków znają naszych znajomych. No właśnie - kogo grała kOtulanka w Domu? Nie chce mi się sprawdzać, a ostatnio oglądałam i nie kojarzę.

Może i tak, ale dla mnie to i tak naciągane...

Ale z tymi tańcami, to świetny pomysł w serialu, że robią coś razem, a nie tylko siedzą w domu przy herbatce...

Agnieszka Kotulanka w czołówce jako Agnieszka Kotuła: Wieśniaczka z kina w Sierpuchowie (1980); Mirka, narzeczona Gienka Popiołka (1982)

http://www.youtube.com/watch?v=P0D5ENHBMLQ W 4 minucie jest młodziutka Kotulanka z Englertem. Pamiętam, że wystąpiła też w którymś odc. jako czyjaś narzeczona, policjantka. Mówiłam, mówiłam, że Krysia znowu przyjdzie na tańce w swojej tuniczce?! :D Zaraz Norbert naprawi zamek u Lubiczów i samiec alfa znowu się wkurzy! :D

MARUDA i NARZEKACZ! zwariowałabym z takim facetem :|

To że Krysia nie powiedziała przed laty o tej pożyczce Pawłowi, to bardzo dziwne...przecież on tak wszystko rozważają...Do tego to było 5 tys. zł na jej uczelnianą pensję, to wcale nie jest tak mało, na pewno to odczuła, nawet nie chodzi tylko o kasę, ale o to że pewnie czuła się głupio, oszukana i co nie powiedziała Pawłowi o tym, eeee

A z tym sądem, ze Krysia mogła iść do sądu, to Paweł urwał się, jak z choinki...przecież ona nie wiedziała naprawdę jaka jest sytuacja tej kobiety wtedy, może te pieniądze faktycznie uratowały jej życie...To że nie oddała nie znaczy, że była oszustką, nie była fair, ale od razu do sądu...

Też mnie zdziwiło, że Krystyna nie powiedziała o tym Pawłowi. Tym bardziej, że oni o wszystkim ze sobą rozmawiają... Zresztą jak była w ciąży to szybko przestała pracować, bo z tą ciążą były jakieś problemy i Krycha chyba leżała w szpitalu dwa razy.

jak to Krysia ze stoicikim spokojem oznajmila Pawlowi ze Łucja pozyczyla od niej 5000 zł i nie oddala. tak to powiedziala to z takim spokojem i usmiechem na twarzy jakby pozyczyla jej max 50 zł i tez sie dziwie ze nie podzielila sie z Pawelem z wiadomoscia ze pozyczyla 5000 zł . Czyzby spali na kasie ze Pawel nie zauwalyl na koncie braku 5000 zł kurcze przeciez to jest kwota i nie wierze ze pani profesor na panstwoej uczelni ( wtedy chyba jeszcze nawet nie byla dziekanem ) zarabia tyle ze moze sobie tak po prostu pozyczyc 5000 zł bez uzgodnienia z mezem. Zreszta w kazdym odcinku omawiaja najmniejszy problem a Kryska nie wspomniala o tak "blahej " pozyczce .

omyslalas o tym?

taaa i Krysia utrzymuje się ze swojej uniwersyteckiej pensji! :D

jak Kamilę deportują do Polski za dopalacze?

A mnie zdziwiła wizyta Agnieszki u Mirona, rozumiem ze prosił o to umierający człowiek, ale nie wszystkie prośby trzeba spełniać, a jeśli poprosiłby ja o to żeby za niego wyszła, albo zrobiła sobie jeszcze jedno dziecko z Mironem, to tez by się zgodzila? Co mi się wydaje, ze ona cos ciągle do niego ma, i po jakimś czasie Miron zagości na dłużej w serialu, już jako ponowny partner Agnieszki Szkoda, bo nie lubie tego aktora :( ale mam nadzieje, ze się mylę :) Nie wiem kiedy bedzie odcinek z powrotem Kamili do Polski, ale przypuszczam, ze w tym tygodniu

Klan - odc. 1976 Leszek znajduje w mieszkaniu ukryte przez Bognę puste butelki po alkoholu. Obawia się, że żona jest poważnie uzależniona. Krystyna przyznaje, że podczas nieobecności Leszka wielokrotnie czuła od bratowej alkohol. Krystyna radzi bratu, żeby jak najszybciej porozmawiał z żoną i skłonił ją do kuracji odwykowej. Grażyna skarży się Mariuszowi, że przygnębiony wydarzeniami w agencji towarzyskiej Ryszard izoluje się od rodziny. Monika wyjeżdża do Wiednia, pozostawiając Feliksa pod opieką Grażyny. Ta odwozi go na badanie lekarskie do El - Medu. Feliks próbuje oczarować Grażynę, która jednak pozostaje nieczuła. Zajęta własnymi sprawami zamierza ograniczyć opiekę nad Feliksem do niezbędnego minimum. Korzysta z pomocy Mariusza. Paweł zamierza porozmawiać z Ryszardem. Obawia się jednak, że brat nie chce od niego żadnej pomocy. Błażej potwierdza swą obecność na zawodach pływackich. Kamila zrobi wszystko, by pokazać się chłopakowi z jak najlepszej strony. Donata odwiedza Rafalskiego w jego gabinecie terapeutycznym. Miły nastrój psuje Piotr, informując, że Beata sprzedała mieszkanie bratu. Donata źle wypowiada się o Lubiczach, nazywając rodzinę mafią. Marek odwiedza Agnieszkę. Romantyczny nastrój burzy Zosia, która akurat się obudziła i domaga wspólnej zabawy z Markiem. Klan - odc. 1977 Agnieszka po raz kolejny zaprasza Marka do siebie do domu. Jej córka jest bardzo zadowolona z tych wizyt. Znajomy matki poświęca jej dużo czasu i umie się z nią bawić. Kamila, która wcześniej podjęła decyzję o rozszerzeniu treningów, biega razem z Elżbietą. Ryszard i Nina uczestniczą w wizji lokalnej w agencji towarzyskiej. Wspólnie odtwarzają przebieg wydarzeń. Dziewczyna zdaje się pamiętać więcej szczegółów z tragicznych wydarzeń. Matka Niny nie szczędzi Ryszardowi słów wdzięczności za wybawienie córki z opresji. Agnieszka zamierza poinformować Grażynę o planowanym artykule na temat wypadków w agencji. Tymczasem dziennikarka odwiedza ją w El - Medzie i mówi o zmianie koncepcji reportażu. Tematem ma być nie tyle sama tragedia, co opis życia dwóch skonfliktowanych rodzin - Ryszarda i żony ofiary. Michał w czasie weekendu planuje przeprowadzkę do nowego mieszkania. Okazuje się, że znów będzie potrzebna pomoc Elżbiety i Jerzego w opiece nad synami. Łucja nie chce iść na zajęcia taneczne. Nie spłaciła jeszcze Krystynie zaciągniętego przed ośmioma laty długu. Nie mogąc dłużej ukrywać przed mężem swego dziwnego zachowania, mówi mu o wszystkim. Feliks jest bardzo wdzięczny Grażynie za opiekę. Jest wobec niej bardzo miły i obiecuje rewanż po odzyskaniu całkowitej sprawności. Podczas kolacji Lubiczów z Marczyńskimi panuje niezręczna atmosfera. Rozmowa się nie klei i nikt nie wie, jak się zachować. Nieoczekiwanie Andrzej przeprasza byłą żonę za wszystko. Chce zapomnieć o przeszłości i prosi ją, by znowu byli razem. Klan - odc. 1978 Andrzej wraca do pracy w Elmedzie. Chciałby również spróbować jeszcze raz ułożyć sobie życie z byłą żoną. Lubiczowie są zaskoczeni jego planami. Paweł jednak sądzi, że Alicja zechce przyjąć Andrzeja. Zyta uważa, że Kinga zbyt często wyręcza się nią i Michałem w opiece nad dziećmi. Do Zosi przychodzi Święty Mikołaj. Dziewczynka nie rozpoznaje w nim Marka. Grażyna prosi Agnieszkę, by poszła z nią na rozmowę z dziennikarką z "Brukowej". Kalęba chce zwrócić Pawłowi dług, który jego żona zaciągnęła u Krystyny. Paweł nie zamierza jednak być pośrednikiem w tej sprawie. Rysiek czuje się ciężarem dla swojej rodziny. Zamyka się w łazience i nie daje znaku życia. Klan - odc. 1979 Rysiek jest w bardzo złym stanie psychicznym. Paweł doradza zmartwionej Grażynce, żeby poszukali pomocy psychiatry. Agnieszka spotyka Marka w Elmedzie. Opowiada mu, że Zosia była zachwycona prezentem. Łucja zwraca Krystynie dług. Lubiczowa obiecuje, że pomoże jej w znalezieniu pracy. Ela namawia Jerzego na wycieczkę do Indii. Agnieszka ostrzega dziennikarkę z "Brukowej", że jeśli w gazecie ukaże się artykuł szkalujący Ryśka, sprawa trafi do sądu. Klan - odc. 1980 Na pierwszej stronie "Brukowej" ukazuje się szkalujący Ryśka tekst pt. "Śmierć ochroniarza". Zdenerwowana Agnieszka postanawia napisać do gazety, jak było naprawdę. Krystyna namawia męża, by spotkał się z bratem i okazał mu wsparcie. Paweł jednak uważa, że Rysiek najpierw powinien sam przemyśleć pewne sprawy. Tymczasem Grażynka konsultuje się z profesorem psychiatrii. Krystyna i Paweł są zmęczeni rolą pośredników między Alicją a Andrzejem. Agnieszka pokazuje Grażynce artykuł o Ryśku. Obie martwią się, że to jeszcze bardziej go załamie. Klan - odc. 1981 Agnieszka wybiera się do redakcji "Brukowej", by interweniować w sprawie artykułu o Ryśku. Naczelna opowiada jej, że po wizycie zrozpaczonej wdowy po ochroniarzu dziennikarze musieli się zająć tym tematem. Obiecuje jednak zamieścić sprostowanie. Tymczasem zamyślony Rysiek wpatruje się w artykuł. Czesia chce pomóc wujkowi i ponownie poprosić go o wykonanie remontu. Jej mąż jednak nie chce odwoływać umówionej ekipy. Kamila przeżywa miłosne rozczarowanie. Postanawia wygrywać wszystkie zawody, by jej ukochany przekonał się, co stracił. Anna i Mariola rozmawiają na spacerze o planach sylwestrowych.

No tak, Alicja znowu wybaczy Andrzejowi, a"matka Teresa" Krysia pomoże Łucji znaleźć pracę... :)

i rysiiu zobaczy ze z profesora jest rowny chlop...i bedzie mu mega wdzieczny mimo ze wczesniej podrywal mu graze

padłam i chyba nie wstane! :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D Rysiek czuje się ciężarem dla swojej rodziny. Zamyka się w łazience i nie daje znaku życia. hahahahahhahaha :D :D :D :D :D :D

przeciez w klanie wszytko zostaje w rodzinie...skoro jest juz jednen psycholog czy tam psychiatra w dodatku profesor...no chyba ze rafalski, bo on tez w tych klimatach siedzi, ale na pewno nikt z zewnatrz

Rysiek czuje się ciężarem dla swojej rodziny. Zamyka się w łazience i nie daje znaku życia. :D będzie powtórka z rozrywki, tylko tym razem "Co się stao Rysiu?"

- łazienka jest zamknięta

przecież TEN profesor jest etnografem a nie psychiatrą

profesorem psychologii albo psychiatrii, przeciez dawal kiedys grazynie jakas ksiazke i ona byla taka nia podniecona i mu powiedziala ze kiedys studiowala przez rok pedagogike, to chyba on jest z psychologia zwiazany

wspaniałe pomysły na ożywienie Klanu: mogli pokazać pierwszy raz Błażeja i Kamili, rywalizację Bożenki z Kamilą o Błażeja, związek Graży z profesorem też mógłby się dodatkowo pokomplikować np: odnalazłby się zaginiono, rzekomo zmarły syn Profesorostwa i zawrócił Graży w głowie. A tu nic tylko product placement :( i mycie rączek i okupowanie kibla...

Z wątkiem Bożenki, Kamili i Błażeja, to się zgadzam, jakoś szybko dziwni to urwali...Ale nie wątek Graża i profesor! O nie, bo to jest wątek drętwy nad drętwymi...najlepsze to było ostatnio, jak Graża zwalniała się w ciągu dnia z pracy na obiad z profesorem :D, tak jakby w biurze pracowała, masakra...Wątek Agi jest teraz ok...Olka mogłaby robić karierę naukową i może by było lepiej...A jeszcze co do Kamili, to zdziwiło mnie że ona tak szybko wraca do serialu, myślałam, że z rok jej nie zobaczymy, tzn. tylko małe epizody...

oraz graza z rychem i dziecmi wg scenarzystow mieszkaja na szmulkach w wawie (pewnie wiekszosc wie co to za osiedle;p)

najlepsza dziś była ciocia Stasia o Kamili, "jak to? wyrzucajo ją? Błożesz ty mój" :D