KLAN

"Taaa Olka jako kurator do siostry. To niezgodne z prawem. Klan jest tak absurdalny, że nawet nie ma co na żart prima aprylisowy wymyślić. Scenarzyści dbają o to codziennie" ale właśnie przez tą niezgodność z prawem jest po maksie realistyczne bo w Polsce to przekręt goni przekręt, jak ostatnio z tą solą drogową w kiełbasie czy ze zniknięciem małej Madzi, więc właśnie takie akcje jak kuratorowanie własnej siostrze sprawiają, że Klanik choć troszku przypomina życie zwykłych ludzi :P

Znowu podmienili ułomnego bliźniaka... Skąd oni ich biorą?!

czy ktoś może mi odpowiedzieć na pytanie, po co kurator ma przyjść do Agnieszki?? dostała nadzór, za co?? Nie śledzę zbyt uważnie wszystkich odcinków, ale za każdym razem jak któryś oglądam to Olka biega z tą paskudną torebką, w której nic poza portfelem i kosmetyczką się nie zmieści. Już na uczelnię z nią biegała i się dziwiłam że taka pilna studentka nie ma w co 1 zeszytu włożyć. Teraz też torebusię nosi, a 2 śniadanie to gdzie?? wątpię czy w sądzie praktykowany jest "lunch". To nie bank Jacusia. Ta torebka Oli bardziej cioci Stasi by pasowała, która dziewczyna nosiłaby takie paskudztwo ładnych parę lat.

:) Michał pozna smak życia z teściową

od teściowej szmatą (na zdjęciu)...Teściowe to jednak wiedźmy i to bez wyjątków:P

blondynkę jak ona

"Nie śledzę zbyt uważnie wszystkich odcinków, ale za każdym razem jak któryś oglądam to Olka biega z tą paskudną torebką, w której nic poza portfelem i kosmetyczką się nie zmieści. Już na uczelnię z nią biegała i się dziwiłam że taka pilna studentka nie ma w co 1 zeszytu włożyć. Teraz też torebusię nosi, a 2 śniadanie to gdzie?? " Drugie śniadanie niepotrzebne, Olka wpada na przerwie do cioci Stasi na Sadybę i wciąga pielmieni :P Poza tym po co Olce zeszyt i książki w prywatnej szkółce?! Tam szósteczki i to z serduszkiem leciały do indeksu za samo terminowe przelewanie czesnego na konto pseudo-uczelni. Co więcej Olka tak długo studiowała wcześniej na dziennych, tak często rozkładała swoje nóżki przed profesorami i doktorami, że już wszystkie mądrości w siebie wchłonęła :D "wątpię czy w sądzie praktykowany jest "lunch". To nie bank Jacusia." Oj tam, oj tam! Czepiasz się! W Klaunie ludzie kulturalnie pracują, mają czas na kawusię od 7.30 do 9.30, na lunch z winkiem lub piwkiem od 10.30 do 13.30, na kilkudaniowy obiadek na Sadybie około 15.00. To że ty siedzisz na kasie w hipermarkecie i musisz walić w pieluchę nie znaczy, że inni tak tyrają :P "Ta torebka Oli bardziej cioci Stasi by pasowała, która dziewczyna nosiłaby takie paskudztwo ładnych parę lat." Ruda księżniczka Aleksandra z bożej łaski kochanka Ogra Lubiczówna

Dziecko się jeszcze nie urodziło, a teściowa już ześwirowała. Aż strach myśleć, jak się będzie zachowywała po porodzie :D Dziwi mnie, że Halszka nie wzięła żadnych pieniędzy Cześce. Chyba, że tego nie pokazali.

Współczuje Miśkowi. Teściowa z piekła rodem. Po porodzenie wyśle Zytkę do pokoju dziecinnego a sama będzie spała w sypialni, oczywiście Michaś na kanapce :D

Na bank bedzie dziewczynka, w serialach sa zawsze parki. Jak pierwsze bylo chlopcem to drugie musi byc dziewczynka i odwrotnie:)

Z tego Michala to juz robia taka dupe,ze sie tego filmu ogladac nie daje :O Ktory facet pozwolilby sobie na takie zachowanie tesciowej we wlasnym domu?Ludzie,czy my komedie ogladamy?Przegiecie na calej linii.

Wracamy do punktu wjścia i wchodzi na to, że Wieczorkowski w roli Michała był jednak niezastąpiony :)! Chociaż uważam, że Zawadzki ze swoją grą już się podciągnął. Daje rade :)

Zonkilka,ale tu nie chodzi o gre aktorska tylko o scenariusz.Jak mozna cos takiego napisac? Tesciowa bez pardonu wprowadza sie do mieszkania ziecia,ktory dopiero co zaczyna odbudowywac zwiazek po zdradzie jej coreczki.Wprowadza swoje porzadki,kieruje wszystkim i na dodatek osmiela sie decydowac co mozna usunac ew.pociac na szmaty.W obcym domu! Albo ja trafialam na innych facetow albo z Michala zrobili postac komediowa.

Daniel Zawadzki nie gra źle tylko scenarzyści zburaczyli tę postać.

Powiem szczerze, że ja o niebo wolę Zawadzkiego w roli Michała od Wieczorkowskiego i tego jego gwiazdorzenia. Zmienili aktora bez szkody dla serialu, a wręcz z korzyścią. Zresztą ta zmiana była tak dawno, że wielu widzów KLANU tego w ogóle nie pamięta, dla nich od zawsze jest Zawadzki.

Wiem, że chodziło bardziej o scenariusz :) Ale każda okazja jest dobra, żeby wspomnieć Wieczorkowskiego i jego udział w Klanie :D Uwielbiam go! On wg mnie miał w sobie jednak trochę więcej charyzmy i lepiej budował postać. Ale tak jak pisałam wyżej - Zawadzki też daje rade. A co do scenariusza, to już chyba wszysc zauważliśmy, że Klan zmienia gatunek na komedię. Niestety...

Justi, to mamy trochę inne zdanie, bo mi postać Michała jednak w pierwszej kolejności zawsze kojarzyć się będzie z Wieczorkowskim. W końcu jako pierwszy wcielił się w tą postać. A co do gwiazdorzenia, to jak kogoś oglądam na ekranie, to przez pryzmat jego gry aktorkiej, a nie przez pryzmat tego jaki jest poza serialem :)

Ja też wolałam Wieczorkowskiego w roli Michała. No i rozumiem jego odejście, inni, dobrzy aktorzy już się w Klanie zmarnowali, a szkoda! :/

Wczoraj Michał znowu w moim ulubionym niebieskim golfiku :P Zadziwiła mnie postawa Norberta - najpierw skruszony przychodzi się wytłumaczyć, wie, że może być wylany z pracy, a tu się jeszcze o awans dopytuje :P Halszka strasznie mi Jolę Rutowicz przypomina ;)

Chyba do nowej pracy Ogr ma za wysokie wykształcenie:o Zapewne w biurze podawczym chętniej z zawodówką przyjmują:o...tylko w klaniku:D No! W końcu inna restauracja w klaniku, a nie tylko Rosso!!! I już bez tych rossowych krzeseł ubranych w białe prześcieradła:o. Sukces!;)

Jednak Halszka z przedszkola Cześki wyszła pogadsza :D Tak właśnie myślałam, że się na coś skusiła, bo dziwne by to było, gdyby nie skorzystała z okazji. Stwierdzam, że teściowa Michała porządnie ześwirowała ;)

Czesi?

zytka nie przegoni swojej matki, jaka ona jest beznadziejna :o jej na rączkę, tylko leży i pierdzi a matka wokół niej tylko skacze :o

Wszstkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że Halszka zawinęła Czesi pieniądze z kasetki... ;) Nie wiem, czy dobrze usłyszałam kwotę, ale chodziło chyba o 200zł

Matka Zyty musi się trochę poszarogęsić bo przez całe życie była podnóżkiem swojego męża, który nią dyrygował i tresował więc kobieta chce mieć teraz odrobinę poczucia władzy! Sprawa Halszki i pojawienie sie u Cześki jest naciągane do tego stopnia, że zaczynam podejrzewać jakieś konszachty aktorki z produkcją skoro powraca do serialu już po raz trzeci. A może do swojego powrotu przekonała panów z ekipy w ten sposób: http://nudografia.pl/images/thumb/Jolanta_Mrotek_rajustopy1.jpg/180px-Jolanta_Mrotek_rajustopy1.jpg

A zauważyliście, jak we wczorajszym odcinku w scenie na budowie jeden gość przerzucał piasek łopatą? Z jednego miejsca na drugie, 10 cm dalej na tej samej hałdzie. Widać że biedak pierwszy raz w życiu miał łopatę w ręce:D za to koparkowy Michaś zasuwa koparą że hej;)

2277 Zosia wypytuje Agnieszkę, kiedy jej pokój zostanie do końca wytapetowany. Tymczasem Karol zjawia się w Elmedzie z zabandażowaną ręką i przeprasza, że na razie nie jest w stanie pomóc. Agnieszka zaprasza go na kolację. Mariola dziękuje Krystynie za pomoc w znalezieniu pracy dla męża. Krystyna zaprasza ją na dzisiejszą kolację, na której będzie również Vujkowic i Danuta. Niespodziewanie w domu Agnieszki zjawia się Miron i kończy tapetowanie w pokoju Zosi. Podczas kolacji przyznaje się Karolowi, że odsiaduje wyrok, a dzisiaj jest na przepustce. Jacek dowiaduje się, że jego wspólnik - Leszek również nie otrzymał w banku kredytu na sfinansowanie działalności firmy Face - cream - bis. 2278 Jacek z powodu swoich kłopotów finansowycch cierpi na bezsenność. Jedynym wyjściem z sytuacji okazuje się być sprzedaż domu. Agata pociesza go i dostrzega pozytywne strony tej decyzji. Jerzy przyjmuje życzenia imieninowe od współpracowników oraz od Eugeniusza. Agnieszka otrzymuje wezwanie na sprawę sądową dotyczącą przyznania praw rodziecielskich Mironowi. Wieczorem Elżbieta dowiaduje sie od Jerzego o koniecznośći sprzedaży domu Boreckich na pokrycie Jacka długów oraz o wygranej Grażynki. 2279 Grażynka zastanawia się jak zainwestować pieniądze z wygranej. Rozważa inwestycję w Elmed, jak również zakup domu Boreckich. Rutka, Michał i Marta omawiają plan biznesowy. Marta ma nadzieję przeprowadzać wywiady z piłkarzami. Tymczasem Ola po rozmowie z Agnieszką obiecuje jej pomóc znaleźć dobrego prawnika. Norbert okazuje swoje niezadowolenie, ponieważ w sprawę włączony jest też Rafał. 2280 Marta bardzo poważnie rozpatruje swoją kandydaturę do roli prowadzącej wywiady z piłkarzami. Feliks ma za zadanie przekonać Michała, aby zgodził się na jej udział w projekcie. Grażynka odwiedza Jacka i tłumaczy, dlaczego nie może wesprzeć go finansowo w kłopotach. Zaskoczony Jacek jest oburzony na Elżbietę za rozpowszechnianie informacji o jego prywatnych kłopotach. Umawia się na sprzedaż domu z potencjalnymi klientami. 2281 Matka Martyny oświadcza zaskoczonej Grażynie, że zgadza się na ślub córki z Maćkiem, ale pod pewnymi warunkami. Grażyna rozmawia z Pawłem o spotkaniu z Jackiem, jest oburzona jego postawą. Paweł zaprasza ją na jutro na rodzinne spotkanie. Tymczasem Miłosz z Bożenką ponownie wybierają się do mieszkania pani Steni nakarmić rybki. Chłopak przygotowuje nastrojową kolację. Eugeniusz wyjawia Elżbiecie, że Małgorzata postanowiła mieć z nim dziecko. Michał spotyka się służbowo z Martą. W domu czeka na niego teściowa z awanturą.

ale wymyślasz:) pułkownik mógłby zabrać mamę Zyty i nakłaść po pysku

A zatem dalej absurd goni absurd :D Loteria i wygrana to raczej zakrawa na serial fantasy.... Osobiście muszę napisać żal do scenarzystów, bo oni są bezczelni! Jakim prawem w ogóle mają czelność proponować tak wykształconemu człowiekowi jak Ogr pracę w biurze podawczym!?! :D To potwarz! :O :D Masakra normalnie. W ogóle rozwala mnie to podkreślanie w Klanie studiów. Też mi wyczyn w dzisiejszych czasach... Teściowa w domu Michała i jej panoszenie się - bez komentarza. Ale Michał udowodnił już 100%, że nie posiada jaj, więc mnie to nie dziwi. A Zyta to takie cielę bez osobowości w ogóle, że doprowadza do mdłości. Nie podoba mi się postać Karola. Powiem więcej - nie podoba mi się jego postać i aktor wcielający się w tę rolę :O Jak już słusznie ktoś zauważył-ma w oczach jakiś psychopatyczny obłęd. Drażni mnie cholernie :O I ta wczorajsza gadka o ospie. Brrrrrrrr A do wywiadów z piłkarzami proponuję spółkę Marta i sexbomba Aga. Pewnie piłkarze się od razu zakochają w nich i się pozabijają o względy tychże wykwintnych bogiń i całe Euro się rozpadnie

przy Adze, nie ma żadnych szans. Marta to taka Miss Remizy, przy Miss World (Aga)))