KLAN

:D, dobre to z Ryśkiem i Zusem ;). Oj nie zgodzę się na każdym kierunku studiów, jak się traktuje to bardzo poważnie i np. chce się robić doktorat, to można się ciągle uczyć tzn. bardziej czytać, chodzić na konferencję, na dodatkowe zajęcia, wyklady...Tylko chodzi o to bardziej, jak pokazują Olkę, jak łazi z tymi zeszytami, jak w liceum, na uczelni też łażą po tych korytarzach, jak w szkółce, a nie na uczelni ;)

No i Lubiczówny to chyba są jakieś przeklęte, przyciągają największych popaprańców z całej Warszawy. Ja na miejscu całego klanu Lubiczów już dawno bym się tym faktem załamała, ale doktorostwo to tryska optymizmem ;).

w piatek w POscie :D

W dodatku ten Norbert to straszny sztywniak :o O Oli się nie wypowiadam, ale on to porażka... I obleśny jest.

Bujaja sie jak na potancowce w podstawowce :D

I czemu siostra Jureczka do niego mówi braciszku, a do Eli - ciociu?

No maskar z tą kiełbaską :D. Nie lubię Norberta, ale ten jego kuzyn to się zachowywał, jak jakiś napalony małolat, więc faktycznie można było się wkurzyć ;).

w sumie to jak Kamila powinna do Eli mówić? przecież nie per Ty:)

a NOrbert jest obrzydliwy:( nie mogę na niego patrzeć

Mogłaby do Eli mówić po imieniu. Scenarzyści jednak kochają słowo ciocia - Czesia go nadużywa, teraz ta siostra Jurka, której imienia nie mogę zapamiętać...

Czym się doktorostwo mają przejmować?! :) Chcą więcej wnukow, więc teraz to już każdego faceta swoich córek zaakceptują! :)

scenarzyści studiowali w czasach, kedy sie na uczelniach trzeba było uczyc.

Między Kamilą, a Elą jest znaczna różnica wieku ;), więc mnie ta ciocia nie dziwi ;), w ogóle lubię Kamilę. Szkoda że scenarzyści nie wyczuli kiedy jest granica tych niepowodzeń sercowych Agi i Olki, bo to już jest nudne, że zawsze coś nie tak, teraz okaże się, że Norbert jest chory psychicznie....chyba zapomnieli, że coś podobnego było z jednym z facetów Agi...

Beata jest nad opiekuńcza w stosunku do Małgośki, tak jak Ela do Michała ;). Co niby takiego jej Jacek powiedział, tylko odpowiadał na jej pytania i to bardzo lakonicznie, chyba dobrze że jej odpowiedział, no jakby jej o Donatce zaczął opowiadać, to się nie dziwę, że Beata by mogła być zła ;). Przecież Małgośka nie jest już maleństwem. Myślałam, ze Małgośce chodzi o to żeby nie zmieniał tej pracy, bo tak może poznać jakąś nową Panią ;)

Sunia---> ja jak się jakimś odcinkiem wkurzyłam to 1,5 miesiąca nie oglądałam, a teraz oglądam nieregularnie ;)

ludzie sa religijni przecież.

bo nie z tego pokolenia jestem, jakie teraz sa ( io ile sa) młodzezowe potancówki w domach, ciekawi mnie to.

roga->fanka topiku I czemu siostra Jureczka do niego mówi braciszku, a do Eli - ciociu?

Nie wszyscy sa reliogijni, ale akurat WSZYSCY Z KLANU!! Co do potancowki, to byla parapetowka wiec noromalne ze w domu... Ale sam fakt ze niezdazyli wejsc i juz hop siup i ten jej mieszkanko pokazuje... Powiem jak w reklamie play NON SENS ten caly klan :P

żeby Jacek albo beata byli religijni, czy np Monika albo oba doktorostwa czy Rysie. Chyba tylko Ciocia Stasia

czemu Błażejek do Tadeuszka mówi : tato , a do Ani : ciociu ?????

czułam w kościach, że ktoś o kiełbasie napisze :D Jacek wreszcie ściągnął garnitur, o wiele lepiej wygląda w zwykłej bluzie, nie tak sztywniacko impreza super.. a muzyka powaliła mnie na kolana, chyba bardziej na stypę by się nadawała, nie na parapetówkę :o

Ta impreza była żałosna,muzyka bleee i kiwali się jakoś tak wolno.żenada,z jaką wściekłością Norbert rzucił się na kuzyna, rycerz od 7 boleści.Biała kiełbasa w poście? właściwie o tłustym czwartku też zapomnieli, cos producenci olewają serial , Antek to dupek

Telenowela Klan czyli serial z misją... Po pierwsze żenujace jest tytułowanie , Kaczorkowa do męża " przyjdzie doktor Lubicz, pani dziekan, państwo doktorostwo...o znajomych do męża!!! Przecież to smieszne ( życiu to mówi się przyjdzie Basia z mezem Józia z Franiem itp) Po drugie historia Rudej i jej chłopaka, dorośli ludzie- studenci chodzą za raczkę jak przedszkolaki, zero seksu, popijają soczki, a parapetówka wygląda jak stypa po Zenonie z fortepianem w tle - że niby tak się bawią studenci :) Kosmici chyba pisza scenariusze Po trzecie temat Karoliny ( byłej kochanki Jacka) to hit sezonu mała grubawa karlica o wygladzie 12 latki zachowujaca się jak pięciolatka i samiec Jacek lecący na to coś , może zamysl był dobry ale zastanawiam się czyja córeczka gra te rolę , bo przeciez pasuje tam jak pieśc do nosa, rozumiem że Donata to typ kochanki ale ten koszmarek z krotkimi nóżkami to jakas kpina. Po czwarte kolejny romans Rudego z dewotką Hanną. sztywna, nieprzyjemna, aseksualna stara panna tak rozochociała Rudego aż zostawil Renatkę ( ładną wesoła rozrywkowa babkę ) i uciekł do tego potorocza. Ten serial z misją pozostawia pytanie jaka to niby misja Może zrobienie idiotów z ludzi bo chwilami jest głupszy niż brazyliska telenowela Houk!!!!

mistic: Blazej do Kozielly mowi tato bo jego ojciec nie zyje, czy tez nigdy go nie poznal czy cos innego - nie wiem dokladnie, a do Anny mowi ciociu bo matke ma

Moge o cos zapytac? Dopiero od niedawna zaczelam ogladac ten klan.. Czy ten Jurek zdradzil kiedys te Ele? Bo cos dzis gadal..

żeby raz tylko zdradził... nawet się rozwiedli i pobrali ponownie przez jego wybryki

sorry, ze nie na temat..Mgiełko, Twój syn przy urodzeniu ważył 5300? hoho

hehe...i ja musze o tej smazonej kiełbasce w piątek w wielkim poscie napisać:))) Starsza jestem,to i ciekawa jestem jak takie młodzieżowe parapetówki wyglądają,ale widzi mi się,że chyba jednak inaczej niz u tego Wojtka:)))i muzyka jakaś bardziej normalna.... Pacz pani,ale ja to moze głupia jestem,bo to teraz takie tryndy jest,a ja taka idiotka...:))))

Jurek zdradzal Ele notorycznie, nie pamietam ile tych lasek bylo, to taki nieuleczalny podrywacz, a Ela mu zawsze wybaczała, teraz sie troche uspokoił, ale kto wie na jak długo :) Impreza mnie rozczarowała, myślałam, ze Norbert jakos bardziej sie wkurzy i zobaczymy jego druga twarz, a tu tak słabiutko :( Wkurza mnie sweterek Olki ten fioletowy, lubie fiolet, ale ten jest wyjątkowo rażący jest zwłaszcza w zestawieniu z jej włosami, mogłaby już go przestać nosić. Zresztą w ogóle te jej ubrania sa jakieś dziwne, przymałe.