Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość akcja

KLAN

Polecane posty

Uśmiałam się serdecznie z topikowej dyskusji o Maciusiu i o tacie bohaterze romantycznym :) Macie rację, znowu w filmie wciskają kit oglądającym :( Taka pisanina na maturze o swoim ojcu bohaterze skończyłaby się dla Bożki raczej niedobrze - kto to słyszał opisywać jakieś prywatne sprawy w takiej pracy zamiast konkretów oczywiście popartych powszechnie znanymi przykładami. Bożka przez swoją głupotę naraziła się na stratę wielu cennych punkcików, ale w Klanowym świecie na pewno jej to nie zaszkodzi! Na Maćka nie znajduję innego określenia jak maksymalnie rozwydrzony, co on wyprawia w ogóle, co on sobie wyobraża! Wkurzył mnie dzisiaj jak nigdy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2297 Grażyna opowiada Pawłowi o wydarzeniach z wczorajszego wieczora. Okazuje się, że złodzieje przypadkowo porwali śpiącego w samochodzie Kubusia i gdy tylko zorientowali się o obecności dziecka to porzucili auto. Wieczorem Kasia i Maciek odnajdują o tym wzmiankę w internecie. Mariusz obawia się, że o całej sytuacji dowie się Joanna. Błażej cierpliwie tłumaczy Surmaczowej zasady piłki nożnej. Kobieta próbuje zaimponować Tadeuszowi. Darek przyznaje Karolinie, że nie może na razie zmienić pracy. Czesia jest rozczarowana decyzją męża, który stracił szansę na intratną posadę. Po pogrzebie Mirona Agnieszka spotyka na cmentarzu księdza Wojtka. Mówi mu o swoim problemie z Zosią. Popołudniu zabiera córkę do parku i stara się jej wszystko wytłumaczyć. Matka Martyny nie może zrozumieć, czemu Grażynie nie podoba się jej pomysł. Odrzuca propozycję wynajęcia obcej opiekunki i deklaruje, że na pewno zamieszka z córką. Deptuła zdradza Krystynie, że do jego pensjonatu zatrudniono nową osobę, asystentkę, która ma mu pomagać. 2298 Krystyna spotyka przed uczelnią profesora Deptułę. Mężczyzna żali się jej, że nowa asystentka podejmuje za niego wszystkie decyzje, a wizyta u przełożonych sprawiła, że dostał tylko kilka dni przymusowego urlopu. Żona Pawła obiecuje popytać o właścicieli Stiepana. Mariusz przed wyjściem do pracy instruuje panią Kazię, aby nikogo nie wpuszczała do domu. Kobieta bierze sobie zalecenia do serca i nie pozwala wejść do środka nawet kuratorowi sądowemu, Rafałowi. Darek kłóci się z kucharzem o niepełne zamówienie i wypomina szefowej, że siłą zatrzymała go w Rosso. Feliks zdradza Monice, że jego agencję czeka restrukturyzacja. Matka Martyny stawia Grażynie ultimatum. Jeśli nie zgodzi się na jej warunki to ona nie wyda zgody na ślub swojej córki z Maćkiem. 2299 Grażyna żali się Krystynie na matkę Martyny i jej plany. Po kolejnej kłótni Darka z kucharzem Monika zaczyna rozważać zatrudnienie na stanowisku intendenta nowej osoby. Proponuje pracę Feliksowi, który jednak próbuje się wykręcić. Zainteresowana jest za to Halszka. Agnieszka odbiera list od Marka. Mężczyzna oficjalnie się z nią żegna. Kinga zdradza córce Pawła, że jej brat poznał kogoś w Australii. Przed sklepem z ubraniami dla dzieci Michał z żoną spotykają Martę. Podczas rozmowy Zyta wspomina o nowym zajęciu męża podczas Euro. Chojnicki jest zły, że ukochana zdradza takie informacje konkurencji. Grażyna zabiera dzieci swoim nowym autem na majowy piknik. Gdy rodzina ma zbierać się do domu okazuje się, że w samochodzie zabrakło benzyny. Wdowa dzwoni po pomoc do Mariusza, który wzywa będącego akurat w pobliżu kolegę. 2300 Feliks obawia się, że po zakończeniu Euro Monika wróci do rozmowy o jego pracy w restauracji. Tymczasem kobieta informuje Darka, że znalazła już kogoś na jego stanowisko. Zaskoczony mężczyzna dzwoni do Karoliny i mówi jej, że może jednak objąć proponowaną wcześniej posadę. Dawna kochanka informuje go jednak, że już kogoś zatrudniła. Kolega Mariusza, który wczoraj pomógł Grażynie, wypytuje go o stopień jego zażyłości z wdową. Krystyna spotyka przed uczelnią żonę Deptuły. Mariola opowiada jej, że była świadkiem nieprzyjemnej rozmowy męża z asystentką. Matka Pawełka postanawia porozmawiać z Vujkoviciem. Mężczyzna jest wyraźnie zaskoczony i obiecuje, że postara się dowiedzieć więcej. Waldek uprzedza Michała, że jego szefowie zażyczyli sobie castingu na prowadzącego wywiady z piłkarzami. Okazuje się, że jedną z kandydatek jest Marta. Rafał odwozi Olę i Norberta do domu. Córka Pawła zaprasza go na kolację. Norbert wychodzi na chwilę po zakupy. Podczas powrotu do domu Rafał uświadamia sobie, że w jego samochodzie nie działają hamulce. 2301 Rafał dowiaduje się od mechanika, że ktoś przeciął w jego samochodzie przewody hamulcowe. Kurator opowiada o wszystkim Oli, która zaczyna podejrzewać Norberta. Czesia ma pretensje do Darka, że nie przyjął propozycji Karoliny, a potem stracił pracę w restauracji. Zdenerwowany mąż raz jeszcze dzwoni do dawnej kochanki i nalega na spotkanie. Przekonuje ją, że nikt inny nie nada się na zastępcę, bo tylko on ją tak dobrze zna. Rozbawiona jego nieporadnością kobieta w końcu daje mu pracę. W Elmedzie zjawia się taksówkarz Mirek, który nalega, aby Grażyna pobrała mu krew. W koncernie medialnym trwają przygotowania do castingu na prowadzących wywiady z piłkarzami. Michał i Marta wchodzą razem na salę. Czesia znajduje na marynarce męża damski włos. Postanawia przeprowadzić śledztwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mekintoshka
Ten kto opracowywał te streszczenia chciał być poprawny stylistycznie i za wszelką cenę uniknąć powtórzeń np: Krystyna- matka Pawełka, Ola-córka Pawła. Ten "profesjonalizm" scenarzystów w kwestii językowej w zabawny sposób kontrastuje z absurdalnością treści przekazu. A skoro koniecznie chcą przydzielić jakieś zajęcie p. Herbuś w związku z Euro to proponuję aby udzielała się tanecznie podczas występu zespołu Jarzębina przebrana w kostium "KOKOszki". Można by przy okazji wprowadzić wątek z Bolkiem i jego drobiarskim imperium, które sponsoruje wystep "KOKOEurospoko". :-S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hkdghdd
I jeszcze Rafał wizytujący u Mariusza. Ciekawe czy Graża z Olką maczały palce w tym aby podesłać kogoś zaufanego czy tak jak w przypadku Agi będzie to czysty zbieg okoliczności. W sumie nie wiem co gorsze. Sprawa Halszki też jakaś wyrwana z kosmosu. To teraz wystarczy kogoś zabić żeby dostać pracę indendenta? Damski włos u Darka... OMG Najlepiej niech Cześka zagra to tak jak Powierza w tym shitowym serialu polsatu, gdzie jej postać kierowała swoje dociekania prosto do kamery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toz to chyba próba
zabójstwa. nieprawdaż? A poprawnosć stylistyczna tylko wprowadza zamęt dla osób, które słabo się orientują kto jest kim w Klanie Rozbawiły mnie Wasze teksty o Ryśku, który żył jak dziad i dlatego Bożka do niego nawiązała :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifix
Pan pediatra do Agi "zdecydowała się urodzić to dziecko" - czyli nie chciał, by się urodziło? Pan pediatra? A Zosię by wychował? Ech... W sumie to chyba dobrze, ze Adze w końcu wszystkie związki się posypią, niech bedzie samotna choć przez chwilę:P Kamila mogłaby zajść w ciążę z Błażejem, myśleć o aborcji, oddaniu do sierocińca, uciec z domu - akurat ona ma potencjał do takich scen :) A co do streszczeń: wątek z Darkiem wydaje mi się tak nudny, że nawet go nie czytam :P Grażynki nie rozumiem - niby zależy jej na tym, by Maciek był szczęśliwy, a nie umie się takiej suce przeciwstawić, jak matce Martyny. Swoją drogą, ten wątek musi się kiedyś skończyć, jakimś wstrząsem i albo szybko wezmą ślub, albo rozstaną się na zawsze. Oby się rozwiązał do końca sezonu :P Może niektórych zdziwi to, że Marek informuje o rozstaniu w formie listu, ale ja doceniam to. Przynajmniej nie zakończył znajomości bez słowa. W aucie brakuje benzyny - tak nagle? Kontrolek samochód nie ma? Wskaźnika benzyny też? o_O Na miejscu Oli rozstałabym się z Norbertem. Choroba nie może usprawiedliwiać aż takiej zaborczości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie mam zaległości forumowe, że aż zakrzyknę Bożesz ty mój!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fatalnie rozpchane usta
zrobila sobie ta kolezanka kamili ( w okularach)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahahaha zajebiste macie
teksty np.zaaal! : "nawiązała do dziadów jako sytuacji ekonomicznej rodziny." :D:D:Dheheh dobre!!:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe teraz na polsacie2
leci ten serial z Powierzą, ma tytuł "Kochaj mnie kochaj" :D Nie wiem kto mógł jej dać główną rolę w czymkolwiek :D W dodatku ona tam gra wielką bizneswoman i sexy laskę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rafalski w Australii - hahah, zabawny był ten marny plakacik za jego plecami - oczywiście z najbardziej charakterystycznym budynkiem opery w Sydney, no ale przecież on tam jest, więc trzeba było tępemu widzowi coś takiego pokazać :) Znowu nieścisłości i błędy w scenariuszu. Brat tej podstarzałej maturzystki Pauli chodzi przecież do technikum samochodowego, to było wyraźnie podkreślone przy okazji jego studniówki, na którą zaprosił Bożkę. A tu raptem dziś oświadcza, że dla niego podstawa z matmy to nic, bo on przecież z mat-fiz :( czyli ogólniak, już nie technikum?) Niby nic, a znowu coś pokręcili. I znowu ta Kamila, która stwierdza, że wystarczająco dużo się uczyła, zabawne :) Niech mi ktoś powie, kiedy ona się uczyła i czego, no chyba że anatomii na przykładzie Błażejka :) A na koniec Jaśko proszący babcię o pomoc z chemii. No oczywiście babcia już pomagała skutecznie Kamili, więc i Jaśkowi pomoże. O losie, jacy oni wszyscy zdolni, mój Boże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W zwiastunie pokazali wypadek, wyglądało to jakby ktoś rzucił się pod auto, Bożenka biegła przestraszona, ludzie mówili,że zagadała Miłosza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rafalski na tle plakaciku z operą w Sydney taki płytki tok myslenia tylko w Klaniku ale no nie bede sie czepiac w koncu jakby pojechal do Paryza daliby mu plakacik z wieżą Eiffla i tak dalej a jakby do swiebodzina pojechal to bylby na tle chrystusa buahaha wlasciwie czekalem tylko az jurek z elą te dwie cwane bestyjki powiedza "a przeciez rafalski ma jeszcze jedna nerke niech mu odda w koncu to nasz wnuk" jakby tak powiedzieli to mialbym dylemat bo z jednej strony znow by sie osmieszyli dla rozbawienia widzow a z drugiej czy rafalski jest taki konieczny tam? ja rozumiem musi dorobic i stad ten plakacik nawet jak wyjechal na 2 koniec swiata ale wlasciwie moglby oddac nerke drugą bylby spoko chociaz. Taa brat okularnicy byl w technikum samochodowym bo przeciez bozka wybrzydzała a sama z robotniczej rodziny to pewnie chciala jakiegos doktoranta zarwac a ze miala kandydata z technikum cos jej sie to nie widzialo. A on dzis mowi ze matma na podstawowym jest izi bo on jest na maf fizie a w technikum nie ma czegos takiego jak mat fiz albo biol chem klanik znow dał po garach ale widzowie sie nie zorientują bo sa tacy sami jak bohaterowie klaniku :d Kamilka sobie robi włajasz włajasz zamiast zakuwac matme ale przeciez da sobie rade bo wyciągnela a raczej obciągnęła na trójke no niezle jureczek taki dumny a z dopalaczem by przeszla przeciez ale no trojeczka musi byc. Kurzany dziedzic jest tak rozchwytywany przez brzydule ze niedlugo pewnie agunia sie z nim pocieszy po doktorku no i wlasnie dziwna sprawa dziecko mu nie pasi a agunia z dzieciakiem byla idealna dla niego no dobra moze mial ze swoja ex rozne akcje i nie pasi mu to ale w koncu to jest jego dziecko o ile umial ja zaplodnic a nie obce z kryminalnego nasienia i z puszczalskiej komorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mee too
a mi się podobało jak Paweł zapytał Aguni czy nie będzie jej przeszkadzało, że Karol pracuje w el-medzie? :D :D wywaliłby go na zbity pysk pewnie, ale agunia jakoś to przetrzymie :classic_cool: :o ciekawe kto następny będzie pretendował do roli ''wujka''? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i wujek Karol juz nie
bedzie przychodzil do Zosi... Jak sobie z tym Zosia poradzi? Wujek Marek, Wujek Karol, Tata Miron... Aga musi sie szybko starac, bo z 3 nie zostal jej zaden;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie najgorsze
są sceny z Maćkiem i Martyną. Jeszcze matka Martyny do kompletu! Tego nie da się oglądać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie najgorsze
to były ręczniki papierowe:) widząc Chojnickiego z taką wielką paką pomyślałm, że jak to dobrze, ze mają dom bo w mieszkaniu w bloku nie było by miejsca na taki zakup. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PRAWDA! Obserwując "fascynujące" przygody Agniesi, tylko to jedno przychodzi na myśl: Który "wujek" następny? może by tak obstalować listę kandydatów do roli wujka Zosi. Chwileczkę, wielu facetów leżało już między udami starszej Lubiczówny, było na pewno dwóch lekarzy (nie pamiętam właściwie, czy wujek Karol był dopuszczony czy nie), był literat, było bodajże dwóch naukowców, prawnik, właściciel chyba szkoły rodzenia, dwóch studiujących, kryminalista Miron, pewnie to nie koniec. Pytanie: KOGO AGNIESIA JESZCZE NIE MIAŁA MIĘDZY NOGAMI? Jakieś ciekawe propozycje? Byłoby dopiero zabawnie, gdyby udało się trafnie wytypować :D Może jakiś sąsiad na początek? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liilianeczka
Kasia przynajmniej troche ożywia ten serial, zwyczajna, pełna energii, śmieszna dziewczynka. lubię ją. Oj jak ja bym chciała, żeby Kamilka zaciążyła, albo Bożka, przynajmniej coś by się działo. A te poboczne wątki typu Stiepany, Eugeniusze, Renatki, Rutki itp. tragedia- nuda, nuda i jeszcze raz nuuuuuuda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No zaaal, co Ty piszesz, że widzowie są tacy sami i się nie zorientują, ja od razu zwróciłam uwagę na te przekręty z mat-fizem i już wczoraj o tym pisałam :) Widocznie część oglądających jakoś kojarzy fakty i nie daje się oszukać :) Może jednak nie wszyscy oglądają bezmyślnie? : Uważam, że aby sprawiedliwości stało się zadość, Kamilka powinna całkowicie położyć maturę, bo cały rok zajęta była myśleniem o bzykaniu z Błażejkiem, ale na pewno nie o nauce! Przecież to takie życiowe, że ktoś oblewa po całorocznym OBIJANIU się i jednocześnie byłoby to ostrzeżenie dla młodych widzów: ma to, na co zasłużyła. Bo na świadectwo maturalne to wiecznie rozbawiona Kamilka akurat nie zasługuje. Ale co tam, pewnie uda się jej "prześlizgnąć", jak to w Klanikowym świecie - cuda się zdarzają na porządku dziennym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwennnnka
ale dajcie spokoj, przecież maturę zdać to żaden wyczyn, tym bardziej, że wystaczy mieć marne 30% żeby zaliczyć. Gdyby Kamilka nie zdała to pokazaliby ją jako wybitnego tumana, a prawda jest taka, że wiele osób bimba przez całe LO i maturę zdaje, kiepsko wprawdzie ,ale zdaje, więc bardziej realne byłoby gdyby Kamilka np. na żadne studia się nie dostała, bo słab ozdała i musiała iść zaocznie np :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A tam, na zaoczne...
na prywatne dzienne!:) Dzisiaj nie ma z tym problemu! Każdy tuman ma JAKIEŚ TAM studia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A tam, na zaoczne...
Olka jej doradzi swoje, 10-letnie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasiek mógłby się okazać...
niezrównoważony psychicznie. Od początku był niechcianym dzieckiem, które miało zostać poddane aborcji. Ojciec go nie chciał, matka cały czas w stresie w trakcie ciąży. Potem choroba, dializy, ucieczka matki, w końcu nawrót choroby. On ma w oczach jakiś obłęd, do tego z wąsem i mutacją wygląda naprawdę przerażająco. Ta Magda też ma w sobie coś niepokojącego. Mogliby razem założyć jakąś fanatyczną sektę dzieci jak w filmie: "Dzieci kukurydzy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może i macie rację, że to teraz nie jest wielki wyczyn, ja jednak jestem trochę jakby z innej epoki. Dawniej młodzież się jednak bardziej przykładała i przygotowywała, przynajmniej w liceum, do którego uczęszczałam panował kult nauki i sporo pracy trzeba było włożyć, żeby przyzwoicie zdać i się nie zbłaźnić. Jak teraz obserwuję tę serialową zabawę licealistów w szkołę, to jakbym oglądała jakąś maskaradę :) Ale trzeba pamiętać, że i czasy się zmieniły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krokodylica
"On ma w oczach jakiś obłęd, do tego z wąsem i mutacją wygląda naprawdę przerażająco." - hahahahaha nie mogę ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjghhss
Mają fatalne charakteryzatorki. Ela w scenie z Jasiem wyglądała jak stara pomarszczona babuleńka z kurzymi łapkami. Monika i Halszka w restauracji jak dwie spuchnięte alkoholiczki. Czy oni nie mają tam pożądnych makupistek? A ten konus od Halszki to ten sam, który pchnął Ryśka bo jakiś niepodobny...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czego to ja chciałam się czepić znowu... :) Już wiem :D Przede wszystkim wczoraj Bożena wychodząca z Elmedu z zabandażowaną nogą... W SZPILCE... bez opuchlizny. No, jasne! Klanowi partacze chyba naprawdę mają nas za debili :D Kolejna sprawa to udzielenie informacji Agacie przez doktora Słowika. Uhm, na pewno.Z tego co wiem to nawet nie za bardzo chcą udzielać informacji babci czy dziadkowi, ale oczywiście Klanik to Klanik :) Uważam natomiast, że pokazano tam 2 życiowe wydarzenia. Mianowicie - kiedy Bożka weszła do Graży, a Graża olała pacjenta, żeby zaprowadzić córkę do lekarza. To prawda - nie masz znajomości w służbie zdrowia to spadaj i czekaj, bo członkowie rodziny są najważniejsi i nikt się nawet specjalnie z tym nie kryje :) A druga sprawa to olewka w stosunku do nauki jaką reprezentuje Kama, a na pewno zda :) Nie chcę nikogo urazić, ale poziom w polskim szkolnictwie jest coraz niższy, a młodzież uczy się zdecydowanie coraz mniej. I oczywiście leserswo. Nie wiem dlaczego tak jest, ale takie osoby zawsze spadają na cztery łapy, więc to jest życiowe :P Nic mnie tak nie cieszy jak wypad z życia dajki Aguni obłąkanego techno pediatry :D Nie będzie to poprawne stylistycznie jak streszczenia Klaniku, ale trudno :P , bo dziwi mnie zdziwienie Elki, że w Jasiu to wszystko siedzi. E, gdzie tam?! Przecież nad porzuceniem przez matkę zapewne można przejść do porządku dziennego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×