KLAN

Te streszczenia są prawdziwe??o mało nie pękłam ze śmiechu jak to czytałam:)

oby jak najmniej pokazywali Olke...nie mogę patrzeć na jej wiecznie skrzywiona twarz...czy to sie usmiecha czy martwi...taki okropny grymas:D w sumie jak na to patrze to jedynie watek z Felim jako tako ...reszta bleee

Nie tylko nie Kamińska za Kotulanke!!

A widzieliście jak Magda Stam (Zyta) dziarsko tańcowała na imprezie z okazji 2500 odcinka? Tym bardziej dziwne, że do tej pory nie ma jej w scenariuszu, bo to wskazywałaby, że już od dłuższego czasu jest sprawna ( a przecież aktualnych odcinków nie kręcili chyba w lecie...)

PS: i zmieniła kolor włosów, ale ciężko powiedzieć czy na korzyść - na jednych zdjęciach wygląda świetnie, a na innych...niezbyt :-)

Magda Stam wróciła na plan serialu, jak tylko poczuła się na siłach. Nawet nie była jeszcze całkiem sprawna. Świadczą o tym kule, z którymi powróci już za tydzień. Nie myślcie, że oni nagrywają te odcinki kilka dni przed... chciałem zaznaczyć, że w tej chwili już mają nagrany odcinek 2519, który zobaczymy pod koniec grudnia, tak więc jeszcze sporo czasu.

Feli jest nie do p****b**** :D!!!!!!!

ale beka, świetne te streszczenia nowych odcinków :)

http://www.swiatseriali.pl/seriale/klan-380/news-klan-oto-nowa-pacjentka-i-byla-milosc-pawla-lubicza,nId,1061494#pst68007749 No to pozamiatane, a Stockinger ma, co chciał!!!! :(

Wstawię swój autocytat z innego forum: Żadna Jadzia nie zastąpi Krystyny! Mam nadzieję, że Krysia wróci i powie tej jednej, gdzie jest jej miejsce :) Ale aktorka akurat dobrze dobrana, ona wzbudza taką antypatię, a chyba tak powinno być w tym przypadku ;)

http://aleseriale.pl/gid,13180,img,369434,fototemat.html Tak strasznie mi szkoda tej kobiety.... Genialna w teatrze, sympatyczna w klanie.... :(

Niech ich rozwiodą w klanie! Oschły Paweł niech sobie robi co chce, a Krysia ułoży sobie życie z kimś innym!

No tak, już dawno żadna "stara miłość" w życiu klanowych bohaterów się nie pojawiła, więc trzeba było nadrobić zaległości. Wątek Pawła i tej jego miłości studenckiej w obecnej sytuacji pana doktora jest chyba trochę nie na miejscu... I pewnie będzie chadzać sobie z nią na kawki, spacerki czy inne d**erelki, a zapytany o stan zdrowia żony znów zacznie wypowiadać swoje sztampowe "bez zmian"... Mam nadzieję, że serialowa Krysia wróci jak najprędzej, bo bez niej straszny galimatias się robi!

Stockinger mędził, mędził w tabloidach, aż wymędził. Nie wiem czy zaszantażował scenarzystów i produkcję, czy w jaki inny sposób wymógł korzystne dla siebie zmiany w scenariuszu, ale to wszystko na pewno z jego inicjatywy. Pazerne to to, jak mało kto. Gdyby był na miejscu pani Stam, to pewnie też wymógłby zmiany w scenariuszu i grał mumię będąc od szyi po kostki w gipsie, żeby czasem złotówy nie stracić. Mam ogromną nadzieję, że pani Kotulanka pokaże mu przysłowiowy środkowy palec i wróci. Może jestem dla niego niesprawiedliwa (w gruncie rzeczy mam taką nadzieję, bo wolałabym żeby takich ludzi na świecie jednak nie było), ale wszelkie pozory układają się w taki właśnie scenariusz. Niestety.

Wyobraziłam sobie Pawła całego w gipsie grającego mumię i nie mogę przestać się śmiać. Niemożliwi jesteście. Kamińską osobiście zawsze lubiłam zobaczymy jaka będzie w Klanie. Tylko jakoś nie widzę doktora Lubicza pływającego na waleta w jeziorze nawet w czasach studenckich. Biedna Kasia z przeżywającą matką. Grażynka zdziwiona jakby nie wiedziała jak wyglądają koncerty grup młodzieżowych. Niech na Fasolki puści malutką córeczkę. A ta jej koleżanka z pracy też jakaś dziwna. Niby młoda a gada jak 80 letnia przerażona babuleńka. Oczywiście jedna rozmowa z Andżeliką i Bożenka wybaczy Miłoszowi i nastąpi dalszy ciąg sielanki. I niestety wróci Małgorzata.

A Agnieszka na pewno dała komórki komuś z rodziny tego rzecznika ;/

no mowilam wczesniej! tylko napisalam ze odda szpik Kalisiakowi, ale chodzilo mi wlasnie o tego mlodszego faceta z tego ministerstwa. wiedzialam, przewidywalne, jak to klan :) ale i tak lubie ta przewidywalnosc :) jak ktos nie lubi wiedziec co sie stanie za chwile, to niech wkreac sie w gotowe na wszystko lub gre o tron. Klan to klan i mimo wszelkich krytyk nadal trzyma niezla pozycje.

Wątek z Kasią będzie zaskoczeniem w tym tygodniu :D Jak dalej tak pójdzie, to w Klanie będzie jakiś potop, albo erupcja wulkanu :D

Feliks wystąpi w programie o pogodzie:) Córka Jeremiasza wygląda jak wieloryb , niedawno pokazywali, że ma dwoje małych dzieci dziewczynkę i chłopca, a tu dwóch nastoletnich chłopców, znowu scenarzyśc****opełnili błąd wogóle nie patrzą co piszą

Do wszystkich słusznych postulatów na tym forum od siebie dodam jeszcze, że bardzo bym chciała, żeby wróciły Klanowe nich zrezygnowano, bo sądząc po ostatnich ramówkach TVP raczej nie ma do zaoferowania nic ciekawszego w miejsce świątecznych odcinków Klanu. A przez tyle lat miło było w czasie wigilijnej czy wielkanocnej krzątaniny jednym okiem zerkać jak to tam wygląda u Lubiczów. Z resztą były to wyjątkowe odcinki, bo jedyne gdzie cała rodzina spotykała się na Sadybie.

PUDELEK - Sensacja. Plotka. Komentarz Wyślij > donosy i zdjęcia Pudelek.tv Pudelekx.pl Zaloguj się Piątek 22.11.2013 Bursztynowicz: "Chcę mieć romans!" Barbara Bursztynowicz Bursztynowicz: Chcę mieć romans! Telenowela Klan świętowała właśnie 2500. odcinek. Z tej okazji występująca w serialu od samego początku Barbara Bursztynowicz postanowiła naskarżyć na scenarzystów, którzy, jej zdaniem, ograniczają graną przez nią postać Elżbiety. Był taki moment, że chciała odejść od męża i to było bardzo ciekawe - wspomina w Fakcie. To był najfajniejszy czas dla mnie i Andrzeja Grabarczyka, kiedy mieliśmy do grania ciekawy materiał, jak emocje, namiętności, które szarpały nami. Chciałabym to powtórzyć i mieć romans, ale pewnie teraz nikt nie da mi zagrać romansu. Proszę mi wierzyć, robimy wszystko, co możemy, by nawet w najzwyklejszą scenę włożyć coś od siebie i zagrać jak najlepiej. Jeśli nam nie napiszą przyzwoitego wątku, jeśli nam nie napiszą konfliktu i nie będzie się działo, to będzie nudne, dla widza i aktora. A oberwie się właśnie nam i powiedzą, że Ela tylko znowu obiad podaje. Bursztynowicz gra w Klanie od 1997 roku. Podobnie jak reszta obsady nie przypuszczała, że tak się to przedłuży. To miała być przygoda na chwilę - przyznaje aktorka. To jest normalne, że chciałam kilka razy odejść i nie zdziwię się, jeśli znowu o tym pomyślę. Z drugiej strony, nie wiadomo, czy gdzie indziej jest lepiej.

10 W El-medzie zjawia się Arkadiusz, który usłyszał o zajściu w klubie. Grażyna przyznaje,że pod wpływem emocji wylała drinka na Mirandę. Nie zamierza mu jednak niczego wyjaśniać. Ma żal bo to on zapoznał ją z Maćkiem. Arkadiusz zaczyna się z nią przekomarzać w efekcie czego dochodzi do kłótni kończącej się długim pocałunkiem. Po chwili uniesienia Grażyna każe mu wyjść z gabinetu. Kamila mówi Bożenie o reakcji Norberta na jej ofertę. Zaczyna żałować, że zaproponowała mu otwarty związek. Zapomina jednak o wyrzutach sumienia gdy napotykają grupę młodych motocyklistów. Czesia zdradza Darkowi, że chciałaby w oryginalny sposób zareklamować produkty ekologiczne. Wpada na pomysł by zrobić ulotki z ich podobiznami w roli warzyw. Feliks podejrzewa, że szefowa zakładu pogrzebowego wcale nie spaliła jego prac i chce wydać bestseller pod własnym nazwiskiem. Ola zostaje wezwana do gabinetu przełożonego. Szef posądza ją o homofobię w stosunku do jednej z podopiecznych. 11 Ola nie może zrozumieć dlaczego Sława oskarżyła ją o dyskryminację. Żałuje, że wcześniej nie zgłosiła jej dwuznacznych insynuacji przełożonemu. W sądzie orientuje się, że niektórzy koledzy zdążyli jej przykleić łatkę. Jerzy narzeka na całonocny warkot silników pod domem. Kamila tłumaczy, że nowi znajomi z towarzystwa motorowego zaproponowali jej podwózkę. Przy okazji chwali się, że jeden z nich jest egzaminatorem w ośrodku, w którym będzie zdawała prawo jazdy. Renata uznaje pomysł Czesi za infantylny. Jest oburzona gdy odkrywa, że na ulotce ma twarz kalarepy. Żąda od Darka by nie dopuścił do wydrukowania materiałów reklamowych. Feliks chce aby Wac podstępem wyciągnął od szefowej informacje na temat miejsca ukrycia jego niedoszłego dzieła. Grażynkę odwiedza Miranda. Chce zwrócić pieniądze, które Maciek wydał dzwoniąc na jej numer. Grażyna nie chce zadośćuczynienia i wyprasza ją. Maciek widząc Mirandę wybiega z pokoju ale Grażynka zatrzaskuje jej drzwi. Urażony Maciek zaczyna się pakować. 12 Maciek wyprowadził się do mieszkania Bożeny i nie chce rozmawiać z matką. Ma żal o to jak potraktowała Mirandę. Grażyna wpada na pomysł by zorganizować spotkanie Maćka z Martyną. Z dwojga złego woli by syn znów rozpamiętywał dawną narzeczoną niż gniewał o dziewczynę na telefon. Matka Martyny nie chce narażać córki na ponowny stres ale zgadza się na eksperyment pod warunkiem, że Grażyna jej zapłaci. Ewa zaczyna mieć nieprzyjemności w pracy z racji tego, że kiedyś poleciła Olę. Lubicz próbuje odeprzeć niesłuszne pomówienia o homofobię tłumacząc, że to Sława narzucała się ze swoją seksualnością. Darek nie ma odwagi zbojkotować kampanii promocyjnej Czesi i obiecuje zawieźć żonę do drukarni. Renata nie daje za wygraną i grozi, że jeśli Darek nie postawi się Czesi opowie o ich dawnym romansie. Jacek odbiera wynika badań z laboratorium. To nie środki chemiczne były powodem dolegliwości skórnych jego i Agaty. Prawdopodobnie w ich mieszkaniu zadomowiły się pluskwy. 13 Jacek zjawia z całym ekwipunkiem środków przeciw insektom, które opanowały dom. Małgosia prosi ojca by kilka z nich mogła zademonstrować na biologii. Agata sugeruje, że Jacek powinien przeprosić Chojnicką za niesłuszne podejrzenia o użycie środków uczulających. Czesia jest rozżalona zachowaniem Darka. Zwierza się Grażynce, że mąż skrytykował jej najlepsze pomysły reklamowe. Grażyna mówi o wyprowadzce Maćka. Bożena i Miłosz czują się coraz mniej komfortowo z powodu obecności Maćka w mieszkaniu. Kamila podpowiada przyjaciółce listę miejsc, w których mogłaby bez skrępowania kontynuować pożycie. Feliks wtajemnicza Monikę w plan odzyskania swojego rękodzieła. Wac wprowadzi szefową w stan upojenia i przeszuka jej dom. Elżbieta po raz kolejny uczestniczy w seansie hipnotycznym. W pewnym momencie zaczyna wyrażać cierpienie i ból błagając oprawcę o litość. 14 Po traumatycznej wizycie u hipnotyzera Elżbieta jest wyczerpana fizycznie i emocjonalnie. Małgorzata relacjonuje Jerzemu przebieg hipnozy. Chojnicki kategorycznie żąda by nigdy więcej nie zabierała tam jego żony. Wac zaczyna zwodzić szefową skarżąc się na Feliksa. Oferuje jej swoją pomoc przy wnoszeniu krasnali ogrodowych. Ola mimo nalegań Rafała ma zamiar dowiedzieć się dlaczego Sława próbuje ją pogrążyć zawodowo. Dziewczyna daje Lubiczównie ultimatum. Wycofa pomówienia jeśli Ola zechce bliżej poznać jej środowisko. Jacek zjawia na Sadybie z bukietem kwiatów by przeprosić Elżbietę. Jerzy tłumaczy, że żona przez cały dzień źle się czuje. Nagle na schodach staje Chojnicka. Nazywa Boreckiego bestią i katem. Nadstawiając mu policzek żąda by zrobił jej to co przez lata czynił Beacie.

15 Jacek zgłasza w spółdzielni problem uporczywych insektw. Uważa, że to mieszkanie od początku przynosi im pecha. Zastanawia się nad przeprowadzką do innego miasta, co dodatkowo pozwoli odseparować Małgosię od Chojnickiej, którą uważa za chwiejną masochistkę. Maciek wciąż nie chce wrócić do domu. Grażyna podrzuca mu jego ulubione knedle ale na wycieraczce odbiera nietknięte porcje. Kasia wybiera się z koleżankami do modnego klubu w stolicy. Grażyna jest pełna obaw ale córka uspokaja ją, że wystarczy mieć skończone 12 lat aby się tam dostać. Wieczorem zapłakana Kasia wraca do domu. Jako jedyna z dziewczyn nie została przepuszczona przez selekcjonera. Agnieszka dowiaduje się, że kompromitujący ją artykuł był sponsorowany. Bezskutecznie próbuje poznać tożsamość zleceniodawcy. Wkrótce odbiera telefon. Tajemniczy męski głos obrzuca ją inwektywami. 16 Agnieszka składa doniesienia na policji. Twierdzi,że ktoś próbuje ją zastraszyć. Policjantka sugeruje sporządzenie listy dotychczasowych partnerów. Grażynka zastaje Kasię przetrząsającą dom. Córka tłumaczy, że szuka wizytówki Mirandy. Chce raz na zawsze zerwać z dziecięcym wizerunkiem i wyglądać jak inne dziewczyny w jej wieku. Ma nadzieję, że znajoma Maćka doradzi je kilka rozwiązań. Grażyna nie chce więcej słyszeć imienia tej kobiety w swoim domu. Jerzy martwi się o Elżbietę, która coraz bardziej pogrąża się we własnej obsesji. Elżbieta opowiada Krzysztofowi o regresji. Utrzymuje, że w ostatnich tygodniach przed zaginięciem Beata była fizycznie maltretowana przez Jacka. Julia organizuje romantyczną kolację dla dwojga. Dostrzegając przez okno Krzysztofa pocieszającego Chojnicką z furią ściąga obrus niszcząc przygotowane nakrycia. 17 Krzysztof drąży temat incydentu w kuchni. Julia wypiera się celowego działania przypominając, że to nie ona tylko Chojnicka ma ostatnio problemy mentalne i ulega manipulacjom umysłu. Ola zastanawia się nad ultimatum Sławy. Obawiając się, że oskarżenia o homofobię mogą jej zrujnować karierę postanawia ulec naciskom podopiecznej. Monika przewiduje fiasko akcji, którą Feliks zaplanował w domu szefowej. Po przetransportowaniu krasnali do piwnicy kobieta zaprasza Waca do siebie na lampkę wina. Po dwóch butelkach mężczyzna zaczyna przetrząsać dom w poszukiwaniu książki Nowaka. Wieczorem Feliks odbiera nagły alarm od Waca. Pijana szefowa próbuje go napastować.

18 Feliks opowiada Monice o tym jak w ostatniej chwili wybawił Waca z opresji. W zakładzie pogrzebowym żąda od szefowej wydania jego zawłaszczonych prac grożąc wniesieniem zarzutów o molestowanie pracownika. Kobieta w obliczu poważnych oskarżeń zwraca Feliksowi materiały na nową książkę, które w ostatniej chwili udaje się dostarczyć do wydawnictwa. Ola bierze udział w spotkaniu koła literaturoznawczego gender, do którego należy Sława. Agnieszka dowiaduje się, że policja nie wiele zrobiła w kwestii ustalenia tożsamości stalkera. Policjantka tłumaczy ,że sprawdzenie wszystkich jej dotychczasowych partnerów może trochę potrwać. Po odebraniu kolejnych anonimowych pogróżek Agnieszka postanawia razem z Zosią przenieść się na Truskawiecką. 19 Ola chcąc rozładować niepokój Agnieszki opowiada o literackim spotkaniu kobiet. Przyznaje, że jak dotąd nie do końca sprawiedliwie oceniała Sławę. Paweł słysząc o kontaktach Oli ze środowiskiem gender nie pochwala jej metod kuratorskich. Podobnego zdania jest Rafał. Andżelika, która znów znalazła się w tarapatach postanawia zwrócić się o pomoc do Bożeny. Gdy zjawia się w jej mieszkaniu zastaje tam jedynie Maćka. Po telefonie od ojca, który zapowiada, że nie ma po co wracać do domu dziewczyna dostaje silnych skurczy i zaczyna rodzić. Gdy Bożena z Miłoszem wracają zastają wycieńczoną Andżelikę oraz Maćka trzymającego na rękach niemowlaka. Do Agnieszki telefonują byli mężczyźni pytając dlaczego interesuje się nimi policja. Odzywa się też tajemniczy prześladowca. Proponuje Lubicz spotkanie w starej opuszczonej kotłowni na obrzeżach miasta. Grażyna nie może wyjść ze zdumienia, że Maciek sam przyjął poród. Mówi jak bardzo jest z niego dumna i proponuje by z powrotem zamieszkał u niej. Wykazując się dojrzałością udowodnił, że nie może mu zabraniać kontaktów z Mirandą.

Wacek molestowany przez szefową:D już widzę jak ucieka z krasnalem !

Maciek zostanie ojcem chrzestnym dziewczynki

No muszę powiedzieć, że niezłe te streszczenia, może czasem zbyt przesadne :D Ja również piszę własne odcinki, pozwolę sobie wstawić dwa z nich: Klan, odcinek 2505 Leszek zamierza porozmawiać sobie z Grzechem na temat zdjęć, które zrobił i zalotów do jego żony. Bogna prosi męża, żeby nie robił nic głupiego. Po hucznej zabawie Grażyna obawia się, że nie przygotowała Bożeny do samodzielnego życia. Postanawia nauczyć ją, jak być Panią domu. Paweł, Agnieszka i Ola oglądają zdjęcia z dzieciństwa i wspominają dawne czasy. Wszyscy bardzo boją się o życie Krystyny. Bożena uspokaja matkę i mówi, że jedna impreza nie świadczy o tym, że nie umie zadbać o siebie. Mimo wszystko Grażyna chce jej nauczyć domowych obowiązków. Do Warszawy przyjeżdżają zaniepokojeni Stiepan i Danuta. Dopytują się Pawła o Krystynę. Arkadiusz zapewnia Grażynę, że nie musi uczyć Bożenki jak żyć, gdyż jedna impreza o niczym nie świadczy. Leszek odwiedza Grzecha i uderza go tak, że spada mu peruka. Na koniec Leszek nazywa go łysą pałą. Klan, odcinek 2506 Bogna wypytuje męża, czy nie zrobił nic złego Grzechowi. Mężczyzna stwierdza, że zrobił to, co uważał za słuszne. Piotr domaga się wyjaśnień od Jaśka na temat narkotyków. Chłopak tłumaczy, że to nie należy do niego, a tylko przechowuje je koledze. Kamila wyznaje Bożence, że jest w ciąży. Bożenka radzi jej, żeby powiedziała o tym Norbertowi. Kamila jednak nie umie tego zrobić i boi się reakcji chłopaka. Grzechu odwiedza Bognę i Leszka. Leszek grozi mu, żeby lepiej wyszedł, bo znów spadnie mu peruka z głowy. Grzechu przeprasza i wychodzi. Bogna jest zszokowana. Jasiek potajemnie spotyka się z kolegami. Mówi, że nie może więcej brać narkotyków, gdyż jego ojciec zorientował się. Kamila w końcu odbiera telefon od Norberta. Postanawiają się spotkać. Piotr zwierza się Barbarze z problemów z synem. Barbara jest zła, gdyż Piotr nie poświęca tyle czasu Pedrowi. Piotr tłumaczy jej, że ma problemy z Jaśkiem. Dochodzi do spotkania Kamili i Norberta. Dziewczyna wyznaje mu prawdę o ciąży. Ku zdziwieniu Kamili, Norbert cieszy się.

Miłosz już zaliczył Bożenę czy jeszcze??

matko świeta : Andżelika zwrócila się o pomoc do Bożeny , normalnie padnąć idzie ze śmiechu .

Może wszyscy zacznijmy pisać scenariusz? :) Niektóre teksty są naprawdę dobre!