KLAN

Pamiętacie jak Ola Lubicz w trakcie studiów miała pracę dorywczą w sex klubie?

Super,super, Elmusko już się posikales z tej radości?! :D

Kiedyś lubiłam wasz topic, był naprawdę mega zabawny. Gdzie się podziały wasze sarkastyczne komentarze i wymyślone klanowe scenariusze, teraz widzę tu same kłótnie i narzekanie. Za czasów gdy pisał Zaaal, wchodziłam tu codziennie.

Jeśli faktycznie fascynują się wypowiedzi w stylu Zaaala, to udaj się do najbliższej bramy sąsiadującej z monopolowym i gimnazjum - gwarantuję pełną satysfakcję. Sarkastyczne? Sic! Może jeszcze inteligentne? :-)

Wypowiedzi Zaaala nadawały kolorytu temu wątkowi, teraz każdy tu się spina i wymyśla wyimaginowane problemy bo mu się rzeczywistość serialowa nie zgadza z prawdziwym życiem albo tym co było wcześniej w serialu. Dawniej czytało się wasze posty z lekkością a teraz wszyscy rozpaczają za utraconą moralnością Lubicza. Dlatego już tu nie wchodzę.

Dla mnie zdrada starego Lubicza czyni go prawdziwszym. Aktor gra teraz samego siebie. Śmieszne jest to, że wśród was są fanki, które chętnie ukamieniowałyby siermiężną Jadwigę za to, że odarła waszego idola z doskonałości i przez nią ideał sięgnął bruku. Skoro twórcy sobie z was zakpili pokazując Lubicza takim jakim nie chcecie go oglądać to dlaczego wy nie zakpicie sobie z nich, tylko analizujecie z powagą każde ich posunięcie? Nie słyszeliście, że najlepszym sposobem na ukazanie absurdu jest komizm?

W żadnym europejskim kraju tak nie ma. x Nie ma bo w każdym kraju europejskim w miarę ogarnięci ludzie z chęciami do pracy i nawet ze średnim wykształceniem są w stanie zarobić tyle, zeby starczyło na godne życie, czyli podstawowe potrzeby i jeszcze trochę rozrywki. Błagam, nie porównujcie Polski do innych krajów bo jak słyszę coś takiego to mnie krew zalewa! To raczej dobrze, gdy rodzice pomagają młodym, znam takich, którzy mimo, że są bogaci to nic nie pomogą swoim dzieciom i jeszcze krytykuję, ale to skąpce obrzydliwe.

Mnie śmieszy nazywanie tego serialu-serialem z misją. Gdzie ta misja? Może kiedyś była, poruszano w nim wątki poważnych chorób, późnych ciąż, trudnych wyborów itp. Mam wrażenie,że teraz misją jest pokazywanie głupoty, ludzi bez jakichkolwiek zasad i wartości. Promuje się tylko i wyłącznie zdrady i romanse. Kiedy nie włączę klanu, widzę, że ktoś kogoś zdradza, kobiety mają kolejnych nowych partnerów, lądują w innych łóżkach. To nie jest już ten sam serial, który kiedyś oglądałam z dużą przyjemnością.

Wiecie, kto ma najwięcej do powiedzenia w kwestii pomagania dzieciom? Ci, którzy zazdroszczą im tego. Nasz kraj to głównie zawiść i zazdrość, zżera nas po prostu. Mam kilka koleżanek, którym rodzice kupili mieszkania. Jedne są singielkami, inne mężatkami. Co w tym złego? Dostały szansę na lepszy start w życiu, a ich rodzicom pieniądze z nieba nie spadły, uczciwie je zarobili. Jeśli będzie mnie na to stać, też kupię swojemu dziecku mieszkanie, dlaczego mam tego nie zrobić? Proponuję wziąć się do pracy, a nie tylko narzekać i ubolewać nad swoim kiepskim życiem.

Najlepszym zażartowaniem z twórców Klanu będzie chyba nieoglądanie :D Żaaal krytykował, a Elmuśko wszystkim się zachwyca. Wniosek? To NIE JEST serial dla ciot :O

To jest właśnie polska mentalność. Wszystkie oszczędności zainwestować w dzieci a potem biadolić, że nie ma się na leki. Tu nie chodzi o sam fakt posiadania lecz o to, że ci którzy przez lata brali "pod stołem" i dzięki temu wyszli na swoje najgłośniej wytykają brak zaradności tym, którzy mieszkają w wynajmowanych lub wyprowadzili się późno. W żadnym europejskim kraju tak nie ma bo tylko u nas wielu rodzicom brakuje zdrowego egoizmu, wiele rzeczy robi się na pokaz żeby nie być gorszym od sąsiadów, którzy kupili córci mieszkanie w Warszawie (ziemii obiecanej wszystkich parweniuszy z prowincji). Grażyna działa na własną szkodę ofiarując mieszkanie Bożenie, która może się na nią wypiąć gdy założy własną rodzinę lub więcej uwagi zacznie poświęcać biologicznej matce. Grażyna powinna zostawić je dla siebie i odkładać z wynajmu na swoją starość. Z resztą dlaczego Bożena ma być uprzywilejowana skoro nawet nie jest jej biologiczną córką? Tylko dlatego, że postanowiła zmienić stan cywilny? Miłosz może udawać, że nie zależy mu na majątku ojca a i tak swoje dostanie bo nie ma żadnego rodzeństwa. I niech mi ktoś powie, że małżeństwo Bożeny to nie jest podwójna inwestycja.

Hehehe Nazywanie kogoś ciotą to na tym forum klasyczny przykład braku argumentów i objaw słownej bezsilności.

Mam wrażenie, że część komentujących serial nie chce przyjąć do wiadomości, że papa Lubicz może nie być idealny. Przypomina to trochę zachowanie Doroty R z Ciechanowa, której ojciec ma kilkoro dzieci na boku a córka i tak święcie wierzy w jego nieskazitelność :D Takie zapatrzenie w cudzą nieomylność w przypadku dziecka byłoby zrozumiałe ale przecież tutaj zdecydowaną większość stanowią ludzie dorośli. Jeżeli czujecie się nabite w butelkę dlaczego pozwalacie by te niekompetentne osoby piszące scenariusz dzięki wam mogły dalej realizować swoje cele. A wszystko to kosztem waszego czasu, energii elektrycznej i opłat z abonamentu.

Mam wrażenie, że część komentujących serial nie chce przyjąć do wiadomości, że papa Lubicz może nie być idealny. Przypomina to trochę zachowanie Doroty R z Ciechanowa, której ojciec ma kilkoro dzieci na boku a córka i tak święcie wierzy w jego nieskazitelność :D Takie zapatrzenie w cudzą nieomylność w przypadku dziecka byłoby zrozumiałe ale przecież tutaj zdecydowaną większość stanowią ludzie dorośli. Jeżeli czujecie się nabite w butelkę dlaczego pozwalacie by te niekompetentne osoby piszące scenariusz dzięki wam mogły dalej realizować swoje cele. A wszystko to kosztem waszego czasu, energii elektrycznej i opłat z abonamentu.

Dlatego ja im oglądalności już nie nabijam :) a co robi koniak, wiem m.in. z tego forum :) Nie zmienia to faktu iż jestem oburzona! :)

Żaaal krytykował? A mi się zdawało, że tylko i wyłącznie kompromitował się swoimi prostackimi wypowiedziami pod adresem innych komentujących...raczej nikt tutaj nie pamięta już o tym trollu, więc niebezpodstawne są podejrzenia, że nagłe cykliczne wysypy jego fanów...to po prostu sfrustrowany Zaaal nieudolnie szukający poklasku :-) W wypowiedziach piszących brakuje humoru i sarkazmu? A jak długo można śmiać się z tego samego? Drastyczne obniżenie lotów Klanu i towarzyszące temu tutejsze komentarze były faktycznie bardzo zabawne, ale litości...wciąż bawić może to tylko osoby z IQ ameby. Po prostu zmęczenie materiału. Klan nie jest już nawet śmieszny, jest żałosny i irytujący. "Dlatego już tu nie wchodzę." - czyżby? :-)

Jeżeli to była inicjatywa nowego scenarzysty to wypada by najpierw zapoznał się z tym jak postaci było kreowane do tej pory. To kwestia nie tylko szacunku do widza ale także profesjonalizmu. Jeżeli ktoś wybiera się na spotkanie w sprawie pracy lub zaczyna nową to też wypada żeby był zorientowany czym zajmowała się do tej pory firma, w której będzie pracować. Tutaj od dłuższego czasu ktoś wykazuje się ignorancją i brakiem umiejętności w budowaniu dramaturgii wydarzeń. Czasami wydaje mi się, że scenariusz piszą dzieci którym przychodzi do głowy jakiś pomysł ale nie umieją go rozbudować i szybko się nim nudzą.

Sarkazm w wypowiedziach nie tyle nakazuje śmiać się z tych samych żartów co pozwala zachować zdrowy dystans do tego co serial ma do zaoferowania. A komentarze ubolewania nad zdradą Lubicza świadczą raczej o jego braku wśród oglądających. Chyba, że opierają się na ironii, której nie potrafię odszukać między wierszami. Ale być może to dlatego, że mam zbyt niskie IQ. Dla przykładu, w wątku MjM jest zdecydowanie więcej szydery z bieżących wydarzeń. I nikt tam nie wspomina o zmęczeniu materiału mimo, że serial już dawno obniżył loty.

Wiga = kobieta parowóz

Wiga - HOT MILF

HOT? Chyba żartujesz :O Ona jest hot jak pierwsza lepsza baba z bazaru :O Mnie razi nie tyle zdrada Lubicza, co fatalne dobranie aktorki na jego kochankę, ale też umiejscowienie tego wątku, tzn. że zdradził podczas choroby Krystyny. My nie myślimy, że on jest nieskazitelny, po prostu przez tyle lat serwowali nam taki a nie inny obraz Pawła, że np. ja uważam, że tacy faceci nie zdradzają. To tak jakby mój którys wujek zdradził moją ciotkę, tzn. nie że serialowe postacie są mi bliskie tylko po prostu zdrada do niektórych nie pasuje, a zwłaszcza w takim momencie i z taka osobą

Dokładnie, s********a z niego zrobili. Nie ma nic gorszego niż zdradzanie w takiej sytuacji!

Bzykać się zachciało staremu prykowi i nagle nam kit wciskają, że między nim a Krystyną się nie układało. Jaja sobie z widzów robią po bandzie.

Skąd wiesz co się działo między nimi kiedy leżała w szpitalu? Może w majakach nazwała go wtedy małym fiutkiem i to pogorszyło ich relacje.

Dobra, koniak i tak pewnie zostawi koniakową. Znajdźmy jej lepiej nowego, odpowiedniego faceta zanim sami znajdą jej kogoś w stylu kolegi Alicji! Przydałby jej się jakiś profesorek, a w tej roli, hm? Może Piotr Fronczewski albo Krzysztof Stelmaszyk?

Byle do akcji nie wkroczył Deptuła ani profesor Vujkovic, który poślubił tego manekina.

Vujkovic mógłby być. Rozwiódłby się z Danką i wrócił do Krystyny, twierdząc, że nigdy nie przestał jej kochać! :P

byłoby jak Kuba Bogu...... Koniak z pierwszą miłością i koniakowa z pierwszym facetem! :D

Dlaczego Leszek nie dał jeszcze po gębie Koniakowi?

dobre pytanie! powinien to zrobic od razu wtedy jak widział go z Wigą pod elmedem!