KLAN

W sumie to nie dziwię się Jaśkowi, też zatrzymałbym taką Ramonkę dla siebie. :D Chociaż Jasiu kogut zrobił świństwo, że sprzedał cenną pamiątkę rodzinną. A teraz SPOILER: Ola przypadkiem pozna Panią Wigę. :)

Wczorajsza scena beaty piotra i jasia była... No właśnie brak mi słów. Co to miało być? z domu znika rodzinna drogocenna biżuteria a podejrzany dzieciak mówi rodzicom że nie może teraz rozmawiać bo się uczy. Porażka. Oni jaśka nie wychowują oni go po prostu karmia i ubierają.

A co do Maćka to oczekiwałabym innych wątków z jego udzialem. Coś w stylu jak taka osoba uczy się samodzielności. Jak stara się poznawać nowe rzeczy i ile trudu jej to przynosi. Przez dwa lata codziennie rano spotykałam chora dziewczynkę z zespołem downa która codziennie wraz z opiekunem chodziła ta sama droga i kupowała niemal te same produkty. Wydaje mi się że to właśnie była ta nauka samodzielności. Bo dziś widzę jak ta dziewczyna sama rano idzie po zakupy. A w klanie Maciek od razu wychodzi z domu i jedzie do szpitala który jest pewnie kawał drogi od domu.

Ramona chodzi z łysym Beata proponuje pomoc Jasiowi, chłopiec zachowuje się agresywnie Maciek przeżyje zawód miłosny, poczuje się oszukany przez Iwonę, całe życie pod górkę! Grażyna tego obawiała się najbardziej, czuła,że Iwona ma chłopca Maciek mógłby zrobic' protest z wszystkimi ze szpitala chcę życ' jak inni i założy fundację z pomocą Lubicza Wiga wpadnie do Pawła, drzwi otwiera zaskoczona Ola........

Dziś ostatni, przed wakacjami, dzień zdjęciowy na planie klanu. Czyli klan będzie pewnie do końca maja.

będzie 2600 odcinków? w życiu mogło byc' więcej

Coraz mniej tych odcinków. Kiedyś klan nadawali w święta i do końca czerwca.

chyba nie powinni pokazywać Maćka w taki sposób tylko pogłebiaja stereotypy ,że ludzie z tą chorobą to oglednie mówiąc przygłupy przepraszam za to ost ale takie odnoszę wrazenie oczywiscie nie powinni tez słodzic i udawac ze wszystko z takim dzieckiem/dorosłym jest oki wydaje mi sie ze zabrakło im wrazliwosci...szkoda mi tego chłopaka który gra role Macka

a kto trzyma rodową biżuterię znacznej wartości---nie wiem czy dobrze usłyszałam, 7 tys---w łazience dostępnej dla wszystkich domowników,gości itp :D ? nie mówiąc już o warunkach---zmienna temp,wilgoć no i moze spłynąć coś tam przypadkiem do Wisły:D tylko w Klanie takie sytuacje:p

a wiecie że paweł nie pojedzie w maju do krystyny, bo........złamie nogę :) wiga oczywiście odpowiednio się nim zaopiekuje :)

Krystyna w ogóle wróci? hmmm...może aktorke podmienią?;-)

Nie pojedzie,a Kryche przy dobrych wiatrach zobaczymy dopiero we wrześniu.

M8M7 też miałam nadzieję na jakąś karę dla Jaśka a wyszło jak zawsze w Klanie. Przecież Piotr i Beata gadają z nim jakby się go bali. Zamiast potrząsnąć bachorem to pieszczą się jak z jajkiem. Wiem, że scena zrobiona była tak żebyśmy widzieli jak z nim rozmawiają i wczoraj i dziś ale bez przesady. W jakim normalnym domu po zaginięciu drogiego przedmiotu i takim zachowaniu syna rodzice idą spać jakby nigdy nic. Ojciec normalnie wleciałby do pokoju dzieciaka narobić szumu a mamusia by ewentualnie uspokajała i martwiła żeby szyba w drzwiach nie zbiła się jakby tatuś drzwiami trzasnął. I dziś to samo. "Jasiu nie bij ale nie wiesz czemu naszyjnik znalazł się w lombardzie?" Kurczę szkoda że się pod stół nie schowali ze strachu przed synkiem. I jeszcze te dyskusje o pogodzie w każdej scenie, zabić się można. Od razu wiadomo, że coś się wydarzy

Same sceny z Kamą i Norbertem bardzo ciekawe. Dobrze, że Norbert nie powiedział do Kamili "Ola" w czasie stosunku :) Zachowanie Norberta nie wyklucza, że to on pobił szefa. Choć po tej bójce Sławy możliwe, że to ona zrobiła. W sumie ten wątek z Maćkiem jakoś wyszedł na dobre, bo Grażynka wytłumaczyła mu, na czym tak naprawdę polega dorosłość i wygląda na to, że Maciek zrozumiał. Łysy w gruncie rzeczy jest całkiem inteligentny, to co powiedział, że nie każdy jest dziany i trzeba sobie radzić, jest prawdą. Powiedziałbym nawet, że to Jasiek jest przy nim głupiutki. A co do tej całej burzy - czy naprawdę dzisiaj są aż takie burze i nawałnice w kraju? U mnie za oknem słońce, no chyba, że bohaterowie żyją w jakiejś innej Warszawie. :) No, ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Wątek z Pawłem spełnił rolę misji - przestrzega przed tym, żeby nie ryzykować w czasie burz, bo można skończyć tak jak Paweł.

No wątek burzy rzeczywiście misyjny,tak samo jak wszystkie romanse.

Właśnie obejrzałam dwa nowe odcinki. I tak jak pisałam wcześniej Jasiek nie poniósł żadnej kary. Jaszcze Kamila się wygada, że chodziło o dziewczynę i jej podejrzenia ciąży u niej. Chłopak kradnie biżuterie matki a oni nic?? Jakaś paranoja!

Ślepy ten Norbert, przecież Kamila jest dużo fajniejsza od tej odpychającej Oli... ja bym jeszcze kopnęła mu tam gdzie boli za tą pomyłkę... :D

burza to zapchaj dziure-naprawde ogladam Klan z sentymentem ale juz sie nie da

zlamana noga Koniaka to taka furtka-gdyby Kotulanka nie wrocila do serialu-bo wtedy nie musialby leciec do USA-a coreczki co nie moga leciec po wlasna matke-poza tym sa malo zainteresowane stane zdrowia mamy

To sobie Jasiu nie pociupcial i forsa z Ramona zniknela. Ale mnie pogielo,zeby pisac o Klanie 2.45 w nocy

Reakcja Beaty i Rafalskiego jak dla mnie nieprawdopodobna, bo żaden NORMALNY rodzic by nie przeszedł do porządku dziennego do kradzieży cennych drobiazgów przez dziecko. I to z własnego domu! Twórców powaliło normalnie! Dziwi mnie reakcja Agi i Olki, że tak gładko podchodzą do tego, że nie ma kto matki odebrać. Olka się oczywiście zasłania pracą, a prawda jest taka, że że nie chce jechać i już, Aga to samo. Dwie kochające córkeczki, doprawdy. Kamila jak kiedyś była fajna za czasów Błażeja to teraz stała się taką typową typiarą. Wkurza mnie jej zachowanie, jej sposób bycia.Za to Bożena wiecznie ma tę skrzywioną minkę i to ic małżeństwo jest nudne jak flaki z olejem. Ona powinna się jakieś pracy chwycić, a nie po zajęciach do domu i tyle. Z czego oni żyją, co Graża ich sponsoruje?? Wątek Maćka mnie smuci. Robią z niego jakiegoś pomyleńca, a prawda jest taka , że większość osób z tą przypałością tak się nie zachowuje. Graża jest dla niego za dobra i źle go wychowuje.

W ostatnim odcinku kochane córeczki doktorostwa będą czekały na matkę na lotnisku. Możemy obstawiać,co się wydarzy! Czy samolot, którym będzie leciała Krycha spadnie i roztrzaska się gdzieś po drodze, czy okaże się,że Krycha, nie wiedzieć czemu,nie wsiadła na pokład, czy może podczas lotu wydarzy się coś,co sprawi że we wrześniu zobaczymy Lubiczów pogrążonych w zalobie...?

Olkę to moglbym brać cale noce i dnie, super cizia, od razu mi sterczy na jej widok.

To z moją pamięcią jest coś nie tak, czy znowu twórcy klanu robią z widzów kretynów? Ola przychodzi do Norberta, na wstępie mówi, że wie gdzie są wieszaki, bo przecież mieszkała w tym mieszkaniu razem z nim, Po czym wchodzą do wielkiej białej kuchni... Hallo! Czy przypadkiem przed wigilią jak Kamila rozlała sok w Kuchni Norberta. To to pomieszczenie nie było naprzeciw drzwi wejściowych, a sama kuchnia była mała?

Też wymyślili z tym wypadkiem Pawła.... Z tym mieszkaniem Norberta to chyba też jakiś wkręt, bo wcześniej to była raczej jakaś mała klitka, a nie przestronne, nowocześnie urządzone mieszkanie. Robią z nas wariatów w biały dzień... ;)

Maciek ma włosy na rękach:) Grażyna mogłaby go usamodzielnic' się, nie dziwię się ,że Kasia jest zła na mamę, ile można takiego starego byka traktowac' jak dziecko, to jest irytujące, niech pojedzie na jakiś obóz, nic mu nie będzie inni oddaliby do ośrodka, takie życie.......

albo do zakonnic:p

Żonkilka, jak dobrze, że Ty też pamiętasz tą małą kuchnię-klitkę Norberta, bo naprawdę już myślałam, że mi się filmy mieszają.

chyba pierwszy raz coś takiego----efekty specjalne!!! burza,błyskawice,w oddali szum wiatru:D mialam wrazenie ze to odcinek:D burza zmiecie wszystko:p a Kamila rzucajaca w Norberta bobonierka...zal mi tych czekoladek:p Jasiek powinien porzadna kare dostac...pieciu lat nie ma..

Wy gadacie o obecnych odcinkach? Przecież Jasiek nie przyznał się do kradzieży, a Beata i Rafalski tylko go o to podejrzewają. Oczywiście, że podmienili mieszkanie Norberta, tamto było takie małe i kameralne, teraz mamy dużo większe i nowocześniejsze. Chyba liczą na to, że widzowie się nie zorientują. :P Efekty z burzą były fajne, ale nierealne. U nich błyskało co sekundę dosłownie, nie widziałem jeszcze takiej burzy, ale może się mylę.