KLAN

Klan Odcinek 2605 online: http://www.serial-online.pl/klan/klan-odcinek-2605/ Klan to pierwsza polska telenowela, której fabuła została wybrana w konkursie dla telewidzów ogłoszonym przez Telewizję Polską w 1997 roku. Spośród czterech różnych pomysłów, to właśnie na klan Lubiczów oddano najwięcej głosów. Pierwszy klaps miał miejsce 15 sierpnia 1997 r.

Jaś będzie spał z Ramoną:), Beata przyłapie ich razem w łóżku, ale będzie działo się! Piotr prosi go żeby dbał o swoje zdrowie, współżycie seksualne szczególnie, dziewczyna pochodzi z patalogicznej rodziny, ten wujek obleśny aaaa:o

skąd oni ją wzieli,Ramone? Jasiek ma fatalny gust,chyba ze chodzi o to ze czuje łatwiznę;-) moze na kilometr od niej czuć ,że chętnie się odda każdemu:D

Ramona gra tancerke w reklamie jakiegos srodka przeciwbolowego. Ma wielkie dziury w nosie

http://www.swiatseriali.pl/seriale/klan-380/news-klan-doktor-lubicz-odnowi-romans-z-wiga,nId,1498054#pst79521270

Pogrzało ich już całkiem! Niech Paweł się ożeni za miesiąc!

http://www.tvp.pl/seriale/obyczajowe/klan/galeria/kobiety-doktora-lubicza/521640/ze-swoja-zona-jest-nie-tylko-duchem-foto-tvp/521679 Oto kwintesencja PRAWDZIWEGO Klanu! "The love that lives forever".

Właśnie tak przedstawiano nam to małżeństwo przez 16 lat(!)

najlepsza scena z wczoraj to ta jak ta od zabiegu Moni rozpiela fartuch i pokazal jej biust:D dzieło dr Lubicza:D

Jedyną sensowną sceną z dzisiejszego odc. była ta nieformalna rozmowa Feliksa z malarzem. Nie dość, ze życiowe, to jeszcze mądrze i składnie powiedziane i całkiem z sensem zagrane. Czasem jakaś perełka scenarzystom się trafi, tylko, że to " czasem " jest już coraz rzadsze. Niestety Aż mnie dreszcze przeszły jak obejrzałam zdjęcia z Krystyną z tego powyższego linka. Wierzyć się nie chce, że z tego klimatu, który Kotulanka budowała tyle lat w serialu nie zostało już nic. Kompletnie nic... RIP Krycha...

Jak patrzę na te zdjęcie na fp klanu, na których Kamińska umizguje się do Stockingera to rzygać mi się chce!

Produkcji i scenarzystom chyba się nie chce, skoro wciąż wałkują ten bezsensowny wątek. Ta popijawa u Lubiczów w domu z dobrym humorem w tle na trzy miesiące po śmierci Krystyny, to już naprawdę durnota...

To jest po prostu przykre! Jeśli ktoś naprawdę zachowuję się TAK trzy miesiące po śmierci bliskiej osoby to mu współczuję. Serial z "misją" sięgnął już totalnego dna!

Agnieszka cały czas jest ubrana na czarno. Chyba tylko ona rozpacza po śmierci matki, choć też ani słowem nie wspomni. Zwróciliście uwagę na nowe podkłady muzyczne? Bardzo podoba mi się ten dzisiejszy z 00:15:50. :)

Oni tam chyba naprawdę pokazują swój prywatny stosunek do Kotulanki. Nie mają w sobie nic s profesjonalistów.

Tak też mi się wydaje. Razem z Krystyną pewnie znikną wszystkie postacie związane z nią - Alicja, Deptuła, Kaczorek. Może nawet Leszek zniknie. Zamażą cały życiorys Krystyny, jakby tej postaci w ogóle nie było nigdy w serialu.

Do gościa z godz. 20.34: Zapewniam Cię, że nie tylko tobie... Jak przeczytałam zwrot "Uszczęśliwiona para" w artykule na stronie Świata Seriali to mi się też normalnie na wymioty zebrało...

Tak między życiem , a prawdą, to scenariusz Klanu już od dawna buja w obłokach, a teraz po uśmierceniu Krystyny widać to dwa razy bardziej, bo nie da się nie zauważyć takich absurdów, skoro dotyczy postaci, która 16 LAT PRACOWAŁA NA SUKCES TEGO SERIALU, który dziś już tonie...

Swój stosunek do niej pokazali już opowiadając o jej problemach dziennikarzom. Zachowali się tak samo jak te pseudo dziennikarskie hieny. Kto kiedyś dostał telekamerę? Agnieszka Kotulanka, nie Barbara Bursztynowicz czy którakolwiek inna aktorka z klanu. Chyba to o czymś świadczy? Gdyby nie team Kotulanka-Stockinger klan nie byłby tak lubiany. Teraz pokazali swoim zachowaniem jak płytkimi i beznadziejnymi ludźmi są. Mam nadzieję, że zarząd telewizji polskiej przejrzy na oczy i wyrzuci tę szmirę z ramówki czym prędzej! Tym scenariuszem nie pokazali Kotulance, gdzie ją mają, tylko nam widzom, że mają nas w d***e i robią ten gniot tylko dla hajsu!

Klan tonie od momentu jak postać Krystyny zaczęła chorować i już od dawna sporo osób na forum pisało, że to się nadaje do zdjęcia z ramówki, ale nie - oni dalej piszą kolejne odcinki i to emitują. Jakby zakończyli emisję w stosownym momencie, to by przynajmniej wyszli z tego wszystkiego z twarzą i widzowie też Klan wspominaliby z sympatią. Jednak nie, bo - kasa, kasa, kasa.... Ja po daną chwilę nie rozumiem intencji nowej czołówki i tych trzech matron w niej wyeksponowanych nie wiem w jakim celu?! I sprawdza się to, co napisałam jakiś czas temu, że Kotulanka bez Klanu da sobie radę, lepiej albo gorze, ale da, ale Klan bez Kotulanki już nie.

czy Jasiek rozpocznie z Ramona inicjacje

Nie rozumiem, po co oglądacie? Nie będziecie oglądać, słupki im spadną, to sami zdejmą... Ja nie oglądam od dawna, czytam tylko Wasze komentarze i wiem, że nic nie tracę...

Właśnie ja nie rozumiem jak się Wam tak nie podoba to po co oglądacie?????

Ja też nie oglądam,czytam streszczenia i szlag mnie trafia,bo kiedyś był to mój ulubiony serial!

nie oglądam

Wiecie co? Ja już nie oglądam,bo scenariusz i dialogi są żenujące i bardzo żałuję. Lubiłam klan, oglądałam od początku i oglądałabym nadal,gdyby scenariusz był ciekawy,jak kilka lat temu. Od roku niestety nie jestem w stanie. Czasem zerknę na fragment,ale przełączam,bo wstyd mi za nich. Szkoda,że nie potrafią odświeżyć tego serialu. Brak Krystyny to osobny temat, ale od zawsze miałam wrażenie,że Kotulanka marnuje się w klanie. Za dobrą aktorką była,chyba praca przy tym serialu też miała wpływ na jej depreche.

dziwie sie ze ogladacie ten serial bo ciagle narzekacie

http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/klan-stracil-widzow-ale-tvp1-dalej-liderem-rynku# Klan stracił widzów, a produkcja dalej sobie słodzi na fp. A najlepsi są podstawieni ludzie, którzy piszą jak wspaniale grają Stockinger z Kamińską! ;)

Pisze może ktoś ciekawe fanfiki o Klanie? Może to by się o wiele lepiej czytało, niż ten durny scenariusz...

Oglądamy z przyzwyczajenia, z sentymentu, z ciekawości, żeby zobaczyć jak scenarzyści sobie dalej poradzą. W końcu nie co dzień jest uśmiercana główna postać. Proste, jak kilo sznurka w kieszeni ;) A to, że narzekamy? No narzekamy, bo nie da się ze spokojem oglądać tego, co Klan obecnie sobą reprezentuje.