do wierzacych dziewczyn ... i nie tylko

to właśnie specjaliści maja liche zdanie o antykonc. Nieuki fundują nastolatkom tabsy, a one potem są niepłodne, ale co tam, no nie!

a skad wiesz ze seksuolog nie jest zagorzalym katolikiem? i takie porownanie. uwazasz ze ksiadz nic nie wie o seksie i antykoncepcji bo sie tym ze tak powiem nie zajmuje (przynajmniej - nie oszukujmy sie - teoretycznie), a czy kardiolog musi chorowac na serce zeby cos o tym wiedziec i pomagac, radzic i leczyc innych?

usmiechnieta: "poll, a tego chcesz? i bedziesz dazyl do tego zeby zmienic zachowanie swojej partnerki jezeli ona bedzie gleboko wierzaca?" oczywiscie ze do niczego nie zmuszac, ale jesli chodzi o ten sex oralny, a domyslam sie ze o tym mowisz, to przeciez nie oszukujmy sie, kobieta, przede wszystkim kobieta, aby miala satysfakcje z sexu to potrzebuje dlugiej gry wstepnej, pieszczenia, no bo katoliczki chyba nie sa inne, a i nie kazdy facet sie zaraz od razu podnieca

"zanim z Watykanu wyjda jakies teorie, dogmaty itp. dlugo temat jest badany na podstawie przede wszystkim Pisma Swietego." :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D alez sie usmialem

no wlasnie, nie pokapowalam sie, ale za to ty mozesz mi wytlumaczyc teraz o co chodzilo :P wszechmogacy - spadaj na drzewo darrecki tu chodzi o to, ze jesli jestes chcrzescijaninem to sam z wlasnej nieprzymuszonej woli stosujesz sie do nakazow chcrzescijanstwa, bedac rownoczesnie szczesliwym. jesli nie wierzysz- nie zrozumiesz czemu ludzie czekaja do slubu. to tak jakbys probowal przekonac hinsusa do zjedzenia krowy (u nich chyba swiete sa te kroy). mowisz mu - takie dobre miesko, wolowinka, a on nie zje, bo nie, bo wyznaje taka religie i jest z tym szczesliwy. to nie sa argumenty na rozum, tylko na wiare i juz.

napisałam ogólny wyznacznik "czystego aktu". Taki, który kończy się wytryskiem w pochwie. Dzwi cie to? Ok. Nie wiąż się z chrześcijanką. jaki masz problem? A moze ją kochałeś? Może jednak miała inne cechy, które niechrześcijanki nie mają...tylko kurde, laski ci nie zrobiła! Sorki, ide już spać na serio!

ten temat sie nigdy nie skonczy jesli wciaz bedziecie atakowac takimi pytaniami. podalam strony i nagrania ktore wyczerpuja temat. jesli do kogos to co tam jest umieszczone nie dociera to coz ja poradze?... nie jestem Bogiem i nie nawroce was tu wszystkich :D sama tez mam watpluiwosci tak jak juz pisalam. i nawet teraz po tym wszystkim co pzreczytalam zastanawiam sie czy ja jestem tak aniwana ze tak wierze Kosciolowi czy tez amm wieksza laske wiary? to wszystko jest jedna wielka niewiadoma.

yaana-sama spadaj! ja pochodze od malpy wiec jestem z drzewa a to jest FORUM-jesli tego nie akceptujesz to zmien audycje-radio maryja czeka na ciebie :P

wszechmogacy, Twoje komentarze tak wiele wnosza do dyskusji. tyle radosci :D:D:D az milo poczytac :)

no ok, ale nie wmowicie mi, ze wszyscy ginekolodzi i lekarze nie-katolicy sa obezwladnieni przez wielkie koncerny farmaceutyczne, a jedynymi piewcami prawdy na temat wplywu tabsow na zdrowie sa ksieza, ktorzy..ups, no tak sa wyznawcami pogladu, ze antykoncepcja zabija milosc. w tej dyskusji po jednej stronie stoja ksieza - nieobiektywni, nie oszukujmy sie, bo wierni dogmatom watykanu. dogmaty sa ok, i niech wierzacy sie do nich stosuja, ale mowimy tu o dyskusji MEDYCZNEJ. po drugiej stronie stoja specjalisci. ok, wielu z nich moze byc jakos skorumpowanych czy cos, ale przeciez nie wszyscy! nie autorytety! pigulka jest obecna od lat 60 i gdyby naprawde dzialala tak jak to ksieza opisuja, to polowa populacji kobiet by miala teraz trzecia reke, albo no nie wiem co jeszcze strasznego...

poll - takim jak Ty, 'wszechmogącemu' czy mnie potrzebne są kobiety normalne, dojrzałe emocjonalnie, świadome swojej seksualności. Inaczej mówiąc takie, które z seksu czerpią przyjemność, i które nie warunkują tego od małżeństwa. Bo czy małżeństwo musi być jakimś sztucznym zezwoleniem? To chyba nie na tym ma polegać. Nikt mi nie powie, że związek bez seksu ma szansę na przetrwanie. Po tym co przeżyłem nie uwierzę. No chyba że oboje są gorliwymi katolikami to tak. Słyszałem o takich przypadkach, że są ludzie, którzy przed seksem odprawiają modlitwy. I czy to jest normalne?

a ja slyszalam o takich przypadkach kiedy ludzie staja sie weganami, bo im zal zwierzat i nie jedza w ogole miesa i nabialu. czy to jest normalne? no bo qrde, zdefiniuj mi teraz normalnosc :/

sa ludzie ktorzy zyja ze soba cale zycie i seksu nie uprawiaja tzw. biale malzenstwa. to dla Ciebie tez pewnei nie jest normalne. nie musisz wszystkiego rozumiec. malzenstwo to nie sztuczne przyzwolenie, a sakrament. ale jak moge rozmwiac o tym z Toba skoro Ty podstawowych rzeczy nie rozumiesz. i odnosze wrazenie ze nie probujesz zrozumiec tylko chcesz negowac.

usmiechnieta-wolalabys zeby tylko potakiwac????????? co to za dyskusja?? ja lubie wlozyc kij w mrowisko szczegolnie kiedy mam inne zdanie- a wolno mi miec-i wkurzam sie gdy ktos zabrania mi czego bo jemu to nie pasi-i do tego jeszcze wklada to w ustawy panstwowe! katoliku chcesz byc praktykujacy-JA to szanuje ale i Ty pozwol mi zyc tak jak Ja chce!!!!!!! nienawidze moherow!

"nienawidze moherow!" to jest zupelnie inny temat :)

wszechmogoacy - ale ty porownywales dziewczyne do samochodu!!!! jazda probna, no ja nie moge :/ a skad ty wiesz kto jest moherem a kto nie?? jesli mierzyc "moherowosc" twardoglowiem i brakiem zrozumienia na jakiekolwiek argumenty, to ja nie powiem kogo by tu moherkiem mopzna bylo nazwac :P

przykro mi ze odebrales moje wypowiedzi w ten sposob i rozumeisz przez nie za ja nie szanuje Ciebie i Twoich pogladow... po prostu Twoj ostatni komentarz zawieral kupe szczerzacych sie minek i nie bardzo wiedzialam jak sie do tego ustosunkowac :D:D:)

myslalam ze poll juz poszedl ale widze ze siedzi cicho i obserwuje dyskusje. ciekawe czy jest to interesujace czy tak zabawne? :D hehe

he he .. co prawda temat sie zawezil ...do sexu ...ale bardzo interesujace :)

usmiechnieta: tak na marginesie, skod jestes i ile masz latek ?

no wychodzi na to ze to prawda ze wszystko kreci sie wokol seksu... a nie pieniedzy

.. wokol pieniedzy i sexu :)

a dlaczego pytasz?:D

yaana-ja dalem przyklad!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! poczytaj inne tematy-ile kobiet i facetow jest NIESZCZESLIWYCH w swoich zwiazkach-DLACZEGO- bo przed slubem nie "przetestowaly" swoich patrnerow!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie mieszkali razem,nie ciupciali sie itp,itd. co to za zycie ktore ma byc pelne wyzeczen???????????? w imie czego-pytam???????????? JA CHCE BYC SZCZESLIWY i niech nikt mi tego nie broni-jak komus cos nie wypada to jego sprawa-ja go nie zmuszam! i jeszcze jedno dodam-gdzies byl temat: "moj facet ma malego,"albo"on jest kiepski w luzku" i zaczynaja sie zdrady!!!!!!!!!!! MYSLEC DROGIE KATOLICZKI!! to nie boli

tak z ciekawosci :)

a ja tak z ciekawosci zapytam ile bys mi dal sadzac po wypowiedziach? :) jestem z Czestochowy :) kawal drogi od Ciebie. Kalisz jest blizej a tez jest dla mnie bardzo wazny :)

wszechmogacy, a amsz jakeis sprawdzone statystyki ktore pokazalyby procent rozbitych malzenstw ktore zostaly skonsumowane po i przed slubem?

sadzac po wypowiedziach, to loteria, wiec strzele ..... 22. ...kalisz? rozumiem :)

heeej, ja znam od groma malzenst ktore sa przeszczesliwe a nie wspolzyly przed slubem (ze 20 przykladow co najmniej do jednego nieszczesliwego przykladu mojej kuzynki ;) ) i to sa przyklady z realnego zycia, a nie z forum, na ktore ludzie przychodza jak maja problem, a nie wtedy,gdy wszystko jest ok. nikt ci nie zabrania sie ciupciac. tylko nie mow, ze ludzie ktorzy tego nie robia sa dziwni i zle postepuja, bo to nieprawda. a swoja droga, ja sama wspolzyje radosnie i z werwa przed slubem. ale szacunek mam dla tych co tego nie robi, tylko czekaja.

"sa ludzie ktorzy zyja ze soba cale zycie i seksu nie uprawiaja tzw. biale malzenstwa. to dla Ciebie tez pewnei nie jest normalne. nie musisz wszystkiego rozumiec". Jeśli to jest ich wybór, to ok. Ale czy to jest zdrowe, wątpię. Pewnie nie jeden seksuolog by się tutaj mógł wypowiedzieć. Poza tym tacy ludzie najwidoczniej nie mają potrzeb seksualnych, albo co gorsza - hamują je w myśl jakiejś odgórnej ideologii. Jeśli nie mają potrzeb to ok, wszystko w porządku (chociaż już sam brak potrzeb jest zastanawiający). Ale jeśli je hamują to wg. mnie jest tragedia. I nie rozumiem jaki jest cel utrzymywania tej "czystości". No ale ja tego nie pojmę, bo ja jestem agnostykiem, to nie moja bajka, że tak powiem. Ja jestem za związkiem partnerskim, w którym jest miłość, pożądanie, namiętność, oczywiście wierność, wzajemne wspieranie się i porozumienie. Dla mnie związek bez seksu to jak lizanie cukierka przez papierek. Do ślubu to można było czekać kilkadziesiąt lat temu, kiedy ludzie żyli w innych realiach. Szybko się pobierali i nikt z tego powodu nie cierpiał. Np. mój ojciec czekał z seksem do ślubu, no ale długo czekać nie musiał, bo pobrali się z mamą po 4 miesiącach znajomości. Teraz jest inaczej, większość facetów przed 30-stką nie myśli o ślubie, bo ich na to po prostu nie stać. A mając dziewczynę w wieku powiedzmy 23 lat nikt o zdrowych zmysłach i normalnych potrzebach nie będzie czekał 10 lat z seksem. To nie te czasy ludzie.