usunięcie trzonu macicy

Cześć dziewczyny zaraz wracam do islandii do mojego syna .Mieszkam tam bo pomagam przy dzieciach więc chyba długo mnie nie będzie życzę wam pogody ducha uśmiechu i szybkiego powrotu do normalnego życia nie dajcie się wkręcić temu pseudo gosciowi buziaczki do kiedyś pa Krysia

Hej laski z Nebraski :) właśnie jutro jest mój pierwszy raz w pracy po :) Cieszę się że wracam bo potrzebuję ludzi nawet tych z pracy hi hi. Ja zauważyłam u siebie że jak dłużej siedzę np. przy kompie to podbrzusze od środka mnie bardziej boli ale to pestka :) Pozdrawiam 3 m-ce i 1 tydzień po już jestem :))))))))

Hej dziewczynki :) Cieszę się ,że u was wszystko ok :) U mnie na szczęście też , problemy z pęcherzem zniknęły ;) Spróbuję troszeczkę popływać za zgodą lekarza oczywiście, a os tamtego tygodnia korzystam już z bieżni ,ale spokojnie , nie biegam tylko szybko maszeruję 15 minut na prędkości 40 a w tym tygodniu na 50 :) Za pracą nie tęsknię , nic a nic , im dłużej jestem w domu tym jestem zdrowsza psychicznie :) Mam więcej czasu dla dzieci ,kota ;) Witam nową dziewczynę gość1980 - napisz coś dlaczego jesteś po ? Buziaki kochane !!!! milka 2 m-ce po

No hej dziękuję za miłe powitanie ja miałam operację ponieważ 4 lata temu wykryto u mnie podczas usunięcia torbieli na jajnikach endometriozy Przez ok 3 lata było ok ale ostatni rok a raczek ostatnie 3 miesiace były nie do zniesienia ból ból i jeszcze raz ból podbrzusza Mój lekarz zanim mnie zoperował spróbował leczenia Visanne ale niestety nie pomogło więc została operacja mimo młodego wieku mam 36 lat :( no ale cóż takie jest życie i to na pewno nie są nasze jakieś fanaberie Dzisiaj mija 8 doba jest już trochę lepiej ale chwilami jak zakuje w brzuchu to szok Cały czas jeszcze leże ponieważ jak chwilkę pochodzę po domu mam zaraz bóle brzucha więc nawet nie myślę o wychodzeniu z domu Mam nadzieję że już niebawem będę mogła iść na niedługi spacerek a jak z wami po jakim czasie było w miarę ok Dziękuję i pozdrawiam

Hej gościu 1980 :) ja chyba jestem najświeższa 4 tygodnie po....powiem ci, że jak wróciłam ze szpitala w czwartej dobie tez bolało okropnie i tak jak mówisz..kuło w środku. Najpierw zaczęłam po domu się kręcić a potem na ogródeczek trochę i tak stopniowo. Nie byłam jeszcze na dłuższym spacerze ale do sklepu pomału chodzę. Brzuch w środku nadal odczuwam, kłucie juz mniej ale uważam bardzo ze schylaniem sie, podnoszeniem itp. Ja tu mnie dziewczyny edukowały- wszystko pomalutku. Słuchaj dziewczyn i pytaj to mądre babki. Pozdrawiam gorąco :) (4 tygodnie po )

gosciu 1980 i Ada witam was dziewczyny chciałbym pomóc ale nie mogę bo ja miałam laparoskopię i zupełnie inaczej było u mnie po prawie nic nie bolało a po 6 dniach normalnie spacerowałam czasem zakuło tam gdzie były szwy .Najważniejsze jest to żeby te magiczne 6 tyg nic nie dzwigać [porobią ci się zrosty a one ponoć bolą jak cholera ]i pomału próbować najpierw chodzić potem schylać wszystko w zwolnionym tempie .I oczywiście dieta lekka dużo wody nie gazowanej w razie wzdęć espumisan .jak czegoś nie wiesz pytaj w miarę swoich możliwości postaram odpowiedzieć .Pozdrawiam cieplutko bo u nas zimno i deszczowo Basia [10mies po]

Zapomniałam zapytać Fasolola jak pierwszy dzień w pracy [pewnie super] .Milka widzę że cię nosi dobrze że coś zaczynasz robić ale żebyś nie przedobrzyła a tak na marginesie dlaczego na bieżni nie lepiej pobiegać na świeżym powietrzu ?.Ja korzystam z bieżni tylko jak jest zima albo pada deszcz wolę długie spacery z psem lub z kijkami a najlepiej pobiegać z koleżankami [nie zawsze mam siłę po pracy ale staram się żeby 3-4 razy w tyg]pozdrawiam Basia [10 mies po]

ratunku boje sie strasznie.06.06.16 leci mi wszystko macica i przydatki. Mam53 wiosny,miesniaki trzonu 10cm.

anna63- polecam Ci inne forum: http://syrenki.net/index.php, dostaniesz tam odpowiedzi na wszystkie pytania i wsparcie kobiet.

Witaj Gość1980

Anna63 jeśli wyczerpałaś wszystkie możliwości leczenia takie MYOMECTOMIA czyli wyłuskiwanie mięśniaków embolizę i leczenie farmakologiczne np esmya lub antykoncepcja to nie masz wyjścia ale proponowałabym ci poszukać szpitala który robi takie operacje laparoskopowo ja jechałam na drugi koniec polski żeby ją zrobić i opłacało się operacja była w piątek a w niedziele rano byłam w domu i nic mnie nie bolało a na 6 dzień po już spokojnie chodziłam na spacery .Jest jedno ale decyzja należy do ciebie i tylko do ciebie ani lekarz ani żadne forum za ciebie tego nie zrobi to twoje ciało i zdrowie więc życzę mądrych decyzji a jeśli już podejmiesz decyzję o operacji zapytaj swojego gina o wszystkie za i przeciw pozdrawiam Basia[ 10 mies po]

Witaj gość1980! Ja też miałam operację będąc w Twoim wieku. Zapraszam Ciebie gość1980 i wszystkie kobiety po operacjach do zamkniętej grupy "syrenki" na Facebooku. Tam jest wiele kobiet po takich opercjach i są w różnym wieku. Otrzymacie tam wiele ważnych informacji i dużo wsparcia. Serdecznie Was tam zapraszam ;-) (15 miesięcy po)

Dzieki za podpowiedzieć

Przepraszam cię gościu ale nie posiadam fejsa i nie mogę do was dołączyć tu też jest mi dobrze i są fajne dziewczyny pozdrawiam miłego dnia

Cześć dziewczęta :) u mnie prawie wszystko ok. Mam siedzącą pracę i trochę moja pozycja siedzącą jest wymuszona dlatego czuję po jakimś czasie odrętwiały brzuch ale mały masaż za biurkiem i jest ok myślę że będę to długo czuła. Pozdrawiam słoneczne 3m-ce i 1 tydzień i kilka dni po :)

Cześć dziewczyny pogoda jest super to chyba wypoczywacie na świeżym powietrzu .Fasolola masz rację jeszcze długo będziesz odczuwać takie odrętwienie ale to nic co mogło by cię niepokoić .Gościu 1988 mam nadzieję że już lepiej się czujesz a z każdym dniem będzie jeszcze lepiej zadbaj o siebie odpoczywaj .Reszta dziewczyn odezwijcie się ja we wtorek idę do swojego gina na przegląd hihihi a wczoraj stuknęło mi 11 mies [jak to szybko minęło ] pozdrawiam serdecznie wybieramy się do parku miniatur do Olszowej na Opolszczyżnie miłego dnia Basia [11mies po]

Hej dziewczyny !!!! Wczoraj byłam na kontroli. Wymacała, wybadała i jest wszystko ok jeżeli chodzi o bliznę i brzuch. Zgrubienia coraz mniejsze czuje pod blizna, ale tak może być do pół roku. Złapałam tylko jakiś stan zapalny- wynik osłabienia organizmu po operacji. Wyniki z biopsji tez dobre..więc teraz dopiero zaczynam odpoczywać :) Plamienia, które miałam to namiastka miesiączki, kazała obserwować, mogą być cykliczne, mogą zdarzać się sporadycznie- musi się to wszystko unormować. Zwolnienie wzięłam na kolejny miesiąc ale w czerwcu spokojnie wrócę już do pracy. Co mnie zaskoczyło - powiedziała, ze mogę za miesiąc próbować zumbę bez szaleństw ale...mogę już jeździć na rowerze i...zacząć współżyć . Oczywiście wszystko ode mnie zależy i od mojego ciała. Ten miesiąc jest mój dziewczyny, ładuje akumulatory, opalam się odpoczywam i na obcasach wracam do pracy :) Pozdrawiam - 5 tygodni i jeden dzień po.

Hejka Ada ja też wczoraj byłam na przeglądzie i nie ma się czego przyczepić następna wizyta za 6 mies .Szybko pozwoliła ci na sex ja czekałam prawie 9 tyg [było warto choć bardzo się bałam ] nie szalej na tym rowerze bo to że gin pozwoliła to wcale nie znaczy że nic cię nie będzie bolało a szczególnie dół brzucha .Moja koleżanka jutro idzie do szpitala na zabieg [nie trzyma moczu] a nie miała usuniętej macicy bardzo się boi ale obiecałam że przyjdę do niej na kawę jakoś muszę podnieść ją na duchu [nie wiem czy mi się uda ale spróbuję ] miłego dnia trzymajcie się dziewczyny Basia [11mies po]

Witam..wiem, wiem Basiu..nie siadam na razie na rower..z seksem tez powolutku, najpierw globuli, za dożo wycierpiałam, żeby teraz coś namieszać ;). Dobrze jest poczuć wsparcie przed szpitalem...trzymajcie się :)

Cześć dziewczyny co u was? .Moja koleżanka jest już po operacji i czuje się ok a jaki będzie efekt to się okaże za kilka tygodni .Dziś mam czas dla siebie bo pogoda burzowa więc w ogrodzie nic nie zrobię dom trochę ogarnę i odpoczywam całe 3 dni bo moi chłopcy pojechali na wycieczkę trzy dniową do warszawy i mam święty spokój z gotowaniem i sprzątaniem tylko z psem trzeba będzie wyjść na spacer .Pozdrawiam serdecznie trzymajcie się pa Basia 11mies po

Hej dziewczyny .Moja koleżanka jest już w domku i całkiem nie żle się czuje a jaki będzie efekt tej operacji to się okaże za jakiś czas.Mam nadzieję że u was wszystko ok bo u mnie nie najgorzej tylko czasu brakuje co za ironia jak mogłam nic nie robić to mnie trafiała ta bezczynność a teraz to chętnie bym poleniuchowała .pozdrawiam serdecznie Basia [11mies po]

Cześć dziewczyny co u was ? mam nadzieję że wszystko ok .Mi ostatnio brakuje czasu trawa rośnie jak szalona męża praktycznie nie ma w domu [przychodzi tylko spać] a syn siedzi i pisze prace po doktorancką a cały ogród na mojej głowie koszenie trawy też .Koleżanka jest już w domu i wygląda na to że się udała operacja a nietrzymanie moczu ma już za sobą .pozdrawiam was serdecznie buziaczki pa Basia 11 mies po

Hej dziewczyny, gdzie się podziewacie, jak się czujecie. U mnie ok. 13 czerwca wracam do pracy :) wszystko ok.:))))

hej dziewczyny co się dzieje wszystkie milczycie pozdrawiam

sorry coś mi się forum zablokowało :)

No nareszcie u mnie też coś się zablokowało piszę a nic nie widać na forum .Przez kilka dni zastanę uziemiona bo autko musiałam oddać do naprawy [wymiana miski olejowej] .Dziewczyny się nie odzywają to chyba wszystko ok a może zrezygnowały z tego forum i poszły na fejsa szkoda by było .Pozdrawiam serdecznie miłego dnia Basia 11 mies po

Hej kochane :) To nie wasza wina , ten temat ostatnio często się zawiesza ;) taki poczytny znaczy się ;) U mnie wszystko dobrze z wiadomymi sprawami , gorzej ,że już wiem że moje krwotoki nie były z powodu hormonów(których i tak nie mogę brać) tylko z powodu choroby naczyniowej , wszystko wyszło na hispatologii, mało z tego jestem załamana , bo ja od jakiegoś czasu choruję na nieuleczalną chorobę ( ale nie chce tutaj o niej pisać :( )i jak powiedział mi specjalista to wszystko się razem łączy :( także byłam skazana na usunięcie , teraz mam od 3 tygodni nawrót choroby podstawowej i aż się boję co znowu zaatakuje ... Poza tym być może wracam do pracy ,ale dopiero w czerwcu, może w połowie ,jak to mówią - nie chcem ale muszem :(

Miluś kochana tak mi przykro że masz problemy ze zdrowiem .Jednak musisz mieć dużo siły i motywacji żeby zwalczyć nawrót poprzedniej choroby jak piszesz nie uleczalnej ale może jest ,możliwość zaleczenia na tyle żeby żyć w miarę normalnie .Ja właśnie wróciłam z nocki i czas się położyć trochę odespać miłego i spokojnego dnia wam życzę buziaczki Basia

Trzymaj się Milka, przede wszystkim dbaj o siebie...nic innego się nie liczy. A ja korzystając ze zwolnienia usunęłam sobie "włókniaczka" z tyłka...kolejne szwy ale tym razem pikuś ;?) Nabieram sił, opalam się i...kupiłam sobie piękne sandałki na poprawę humoru..Pozdrawiam dziewczyny :)))) (6 i pół tygodnia po )

Cześć laski właśnie nabawiłam się następnej dolegliwości .Bardzo zaczął boleć mnie duży palec u nogi nie wiedziałam dlaczego ale mój kolega z pracy oświecił mnie że mam wrastający paznokieć nie wiem co to jest i jak się to ustrojstwo leczy i do jakiego lekarza się udać może któraś z was coś wie o tym proszę o wiadomości .Dzisiaj do pracy ubrałam białe spodnie [tych których nigdy nie mogłam nosić a w pracy i tak się przebieramy ]a moi koledzy oczywiście musieli skomentować mój wygląd ''Szalona nigdy nie nosiłaś białych spodni jak ty dziś super wyglądasz i te buty wow chciałoby się ciebie schrupać '' wariaty co nie ?a z resztą całe życie z wariatami w dobrym tego słowa znaczeniu Pozdrawiam was serdecznie miłego dna Basia