Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
ika0011

usunięcie trzonu macicy

Polecane posty

Gość gość
Dwa lata mija jak usunęłam trzon macicy, krwotoki, 5 lat leczenia różnymi sposobami. HTZ plasterki stosuję już 5 lat, okrutne uderzenia i zlewne poty. Mam 57 lat, nie przytyłam po operacji ani od HTZ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Florka888
Czy jest tu może ktoś kto miał taką operację wykonywaną w Szczecinie? Jaki szpital polecacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Sylwia
Witam serdecznie. Jestem siedem dni po nadszyjkowym wycięciu macicy bez przydatków. Zabieg miałam pod znieczuleniem ogólnym i cięcie 15 cm na wzgórku łonowym. Szczerze mówiąc myślałam ,że będzie gorzej. Do szpitala położyłam się w sobotę, w niedzielę o 21 miałam operację,a do domu wyszłam w czwartek. Raz dziennie biorę czopek przeciwbólowy,na 10 dzień idę zdjąć szwy. Rana trochę ciągnie i pobolewa. Robię sobie spacerki by nie zrobiły się zrosty. Głowa do góry dziewczyny. Pamiętajcie tylko by nie dźwigać(bo mi zdarza się zapomnieć :)). Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Sylwia
Florka888 polecam szpital w NOWOGARDZIE. Tydzień temu miałam tam usuwany trzon macicy. Szpital jak w serialu "Na dobre i na złe ". Czysto,pachnąco, pyszne jedzenie,a przede wszystkim fachowy i sympatyczny personel. Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam jestem tu nowa mam 46 lat i też czeka mnie usunięcie czonu macicy we wtorek to znaczy 23 Października z powodu dużych mięśniaków i bardzo się boję Joanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Joanna jak to mówią strach ma wielkie oczy .Ja też się bałam ,a nie było czego zaraz na drugi dzień byłam w domu na chodzie [operacja laparoskopowa] Widzę że podjęłaś już decyzję ,więc życzę ci wszystkiego dobrego powodzenia mb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za słowa otuchy jutro mam się zgłosić na odział boję się może z tego powodu że nie wiem jak to jest bo nie miałam żadnej operacji dwoje dzieci urodziłam naturalnie i że ma być przez brzuch bo mięśniaki 15 cm w znieczuleniu ogólnym zdecydowałam bo mięśniak bardzo duży i czeba coś z tym zrobić Joanna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć. Mam 35 lat i 2,5 miesiąca temu przeszłam nadszyjkowe usuniecie trzonu macicy i muszę powiedzieć że to była najlepsza decyzja w moim życiu. Wreszcie skończyły się krwotoki I omdlenia z powodu bulu w trakcie miesiaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beata2601
Mam 35 lat i 2,5 miesiąca temu miałam usunięty trzon macicy nadszyjkowo , to najlepsza decyzja jaką podjęłam bo wreszcie nie mam krwotokow i omdlen z powodu bulu brzucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość beata
Coś nie dziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JOANNO JESTEŚ JAK SIĘ CZUJESZ?mb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wirusek79
Witam; 4.12. będę miała laparoskopowe usunięcie trzonu macicy, najbardziej obawiam znieczulenia . Mam pytanie może głupie ale mnie bardzo nurtuje. Dziewczyny co bardziej praktyczne do szpitala koszulka czy normalnie piżama ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wirusek79
Dziewczyny co bardziej praktyczne piżama czy koszulka? Ja mam termin na 4.12 i troche mnie to wszystko przeraża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćDoris
Witam, jestem nowa. Wczoraj usunięto mi trzon macicy z jajowodami. Jak sobie radzilyscie i czy mialyscie problem z "kupa". Po ilu dniach się udało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wirusku 79 Ja miałam piżamkę była wygodniejsza w chodzeniu po operacji ,bo miałam założony dren .Przed operacją koszulka była bardziej praktyczna .Radzę wziąć obie wersje .Pozdrawiam bm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
doris wszystko zależy od tego czy było cięcie czy laparoskopia . spokojnie twoje ciało samo ci powie co możesz a czego nie .rada pij dużo wody i staraj się chodzić jak najwięcej . powodzenia mb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
06.11 mialam operacje przez ciecie podczas usuwany byl trzon macicy i jajowody (znieczulenie ogolne). Powodem operacji byly krwotoki i przedluzajacy sie okres a w ostatnim czasie krwawienia miedzy miesiaczkami - powod miesniak 9 cm (w wynikach histopatologicznych wyszlo ze mialam rowniez przerost endometrium). Ciagle uciazliwe kontrolowanie czy mnie akurat nie zalalo lub czy nie dostane krwotoku na srodku ulicy spowodowalo traume i brak mozliwosci normalnego zycia. Dzisiaj trzy tygodnie po operacji czuje sie dobrze jeszcze tylko lekka opuchlizna i niewielkie bole brzucha sie utrzymuja. Z dnia na dzien jest coraz lepiej i naprawde nie zaluje ze podjelam taka decyzje. Dziewczyny trzymam kciuki za Was i nie ma sie czego bac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOŚĆ

witajcie dziewczyny Doris jak się czujesz wszystko ok .Wirusku a ty jak poszło . Życzę wam dziewczyny szczęśliwego nowego roku ,i oby ten nadchodzący rok był lepszy od mijającego BM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nicollle

Witam 5 miesięcy temu przeszłam nadszyjkowe usuniecie trzonu macicy bez jajnikow i niby wszystko ok, szybko doszłam do siebie ale teraz zaczynają się problemy z jajnikami. Torbiele czynnosciowe jeszcze zbiorę ale na jednym jajniku rosnie guz i chyba znów operacja mnie czeka bardziej radykalna. Dodam że mam 35 lat 🙁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Nicolle     Ja miałam operację 3 lata temu i długo rozmawiałam ze swoim ginem czy zostawić jajniki czy nie .Zawsze miałam torbiele i jakieś guzki które nie rosły ,ale były bardzo chciałam zostawić jajniki ,ale moj gin powiedział mi że zawsze były z jajnikami problemy torbiele można wysuszyć ale guzki jak są chociaż nie złośliwe to zawsze mogą zacząć rosnąć i się zezłośliwić . Powiem ci że podjęłam decyzję że usuniemy i trzon macicy i jajniki .Po tych trzech latach nie  żałuję i wiem że dobrze zrobiłam śpię spokojnie i nie martwię się że coś mi urośnie albo jeszcze gorzej . pozdrawiam nina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Zabiegi histerektomii wywierają z czasem bezpośredni negatywny wpływ na siłę i stabilność mięśni dna miednicy. Przyczyniają się tym samym do obniżenia narządów miednicy (ang. pelvic organ prolapse, POP), co oznacza, że organy normalnie umiejscowione w dole jamy brzusznej, takie jak pęcherz, szyjka macicy, jelito i odbytnica, opadają do pochwy. Według naukowców z Harwardzkiej Szkoły Medycznej może to spowodować wysiłkowe nietrzymanie moczu, dysfunkcję jelit oraz ból kręgosłupa w części lędźwiowo-krzyżowej4.

Jak to ujmuje Brytyjskie Towarzystwo Histerektomii, narządy i tkanki miednicy łączą wspierające tkanki łączne, które przymocowują je do struktury kości miednicznych. Przeprowadzenie histerektomii i usunięcie macicy powoduje narażenie tej konstrukcji na uszkodzenia, ponieważ osłabione tkanki wspierające tracą przyczepność i dlatego inne narządy miednicy zaczynają opadać do pochwy.

Oczywiście podczas histerektomii następuje również bezpośrednie uszkodzenie więzadeł i miękkotkankowych struktur wspierających, nawet jeśli przeprowadza się ją laparoskopowo (metodą chirurgii endoskopowej). Właściwie w przypadku tego typu zabiegu uszkodzenie samych moczowodów jest 35 razy bardziej prawdopodobne niż przy zwykle stosowanej metodzie otwartej drogą brzuszną5.

U kobiet mięśnie dna miednicy współpracują z tułowiem w utrzymywaniu wyprostowanej postawy poprzez wspomaganie zachowania stabilności kręgosłupa. Ponadto biorą udział w równoważeniu pierścienia miednicy, lub też obręczy biodrowej, którą tworzą 2 kości biodrowe oraz kość krzyżowa (ogonowa), łączące stawy krzyżowo-biodrowe6.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość B.O.

Hej dziewczyny. Jestem tu nowa. Mam 46 lat mięśniaki (2 duże reszta małych) które rozpychają już macice, mam ogromne miesiączki tzn miałam. Ale o tym za chwile. Lekarz zaproponował spirale. Działało jakiś czas ale kolejna wypadła po 3 miesiącach z powodu zniekształcenia macicy. Założyliśmy wiec Implant podskórny. Wytrzymałam z nim 3 miesiące. Straciłam polowe włosów, ciągły ból głowy i non stop krwawienie. Wyjęliśmy po 3 miesiącach i lekarz zapisał mi pigułki Femoden, i teraz hit. W połowie 2 opakowania zdiagnozowano mi zakrzepicę. Dodam ze nie pale papierosów. Teraz po odstawieniu hormonów i zastosowaniu leczenia przeciwzakrzepowego to już nie jest obfita miesiączka. To jest dramat. Leżę w łóżku chyba 4 dzień i póki co nie widzę końca. 

Chyba będę musiała poddać się operacji. Mam już dosz takiego życia. Ogólnie mam go chwilami dość 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość A.

Hej, hej Nowa! Takie powolne zdychanie to nic nowego przy objawowych mięśniakach. Nie jesteś już młódką (bez obrazy), więc dziwne że Twój lekarz jeszcze Cię jakoś ratuje, a nie skierował na wyrżnięcie wszystkiego. Jakiej pomocy potrzebujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość B.O.

Hej. No nie jestem młódka. Jakiej pomocy? Chyba wsparcia. Ta nowa choroba (zakrzepica) mnie dobiła całkiem. Przez nią leżę od poniedziałku i jak tylko się ruszę to chlusta ze mnie jak z prosiaka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość A.

Jak chcesz możemy pogadać. Daj jakiś namiar na siebie. Napiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość B.O.

Mialas podobne przeżycia? Ja już walczę  chwile, a generalnie z miesiączkami krwotokami zmagam się większość mojego życia. Wiem ze dziewczyny piszą sobie na priv nie podając tutaj adresu, ale nie wiem w jaki sposób 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość A.

Też walczyłam z mięśniakami i też było tak, że żyć się odechciewało. Jakoś z tego wyszłam. Nie wiem czy będę mogła Ci pomóc, ale trzeba wszystkiego spróbować. Łatwo nie jest. Możesz do mnie napisać: anna.antarktyda@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościówka

Witam dziewczyny. Mam zaplanowany zabieg usunięcia trzonu macicy z jajowodami, boje się tego zabiegu, czy inne metody leczenia mieśniaków są skuteczne? Czy prawdą jest ze usunięciu macicy są problemy z utrzymaniem moczu, uciskiem jelit na pęcherz. Nie wiem co robić. Mam 3 mieśniaki największy ok. 3 cm i dwa po około 2 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×