Z iloma osobami z netu się spotkaliście?

1

z 3 osobami

z 3 osobami

Z jedną.

i on teraz za mną lata, a mi się nie spodobał :O

Z 1 I NIGDY WIĘCEJ!

Z 1 i już nigdy więcej z nikim się nie spotkam.

z trzema i nie zaluje:)

z 4,wrazenia takie sobie

Kiedys policzylam i bylo ich cos okolo 70, z ok 20 przyjaznie sie do dzis i tworzymy zgrana pake.

Nie chce mi sie liczyc. :P

nie wiem czy to tez sie tyczy ale piszecie ze z netu to ja z z jednym sie poznalam przez gg i do tej pory jestesmy razem to juz poltora roku czyli nie zaluje ;]

Może byście tak opisali przebieg tego spotkania?

Z jedną i podziękuję.Szybko się zniechęcam.

Myrevin, między 1 a 5 czy między 5 a 10?

z kilkoma a z jednym poznnanyn na gg jestesmy prawie 3 lata:)

Z dwoma, w tym z jednym jestem w czymś na kształt związku

--> z jedną Ponad 10. :P

z żadną. I dobrze :P

i za każdym razem pudło? wydaje mi sie, ze jeśli ktoś spotka sie z wieloma osobami poznanymi w necie i nic z tego nei wynika, to chyba trzeba pochylić się nad sobą i spróbować poszukać przyczyny w sobie.... co myślicie?

--> pijawka :D

a skad wiesz, ze pudlo, czy poznana osoba na necie musi byc zaraz partnerem pod oltarz?

z 4 :O KOSZMAR:O jeden gorszy od drugiego (nie w sensie fizycznym tylko PSYCHICZNYM- zakompleksieni smęciarze):O

z 1 :) i już tak ponad 8miechów...sie spotykamy

--> pijawka Nie wiem. :o

miałam na mysli np laskę z innego topiku, która spotkała sie z 60ma kolesiami.... przecież najpierw trzeba trochę pogadać na necie, poznać jego zainteresowaniaa, wypytać o to i owo.. czy u was to wyglada tak: CZEŚĆ JESTEŚ Z SOPOTU? NO TO ZA GODZINE NA MONCIAKU....?

Ja poznawalam zainteresowania, wydawali sie OK i mialam racje - tylko wyadawali sie:D;)

Ja sie spotkalam z ok 70 osobami, ale nie byly to randki czy spotkania sam na sam, kiedys czatowalam i zaczelismy sie spotykac w \"czatowym\" gronie, robic sobie imprezy, wspolne wyjazdy, nasza grupa bardzo sie rozrosla (w pewnym momencie az za bardzo). To byly bardzo fajne czasy i z czescia tych osob pozostalam w przyjazni, choc troche sie porozjezdzalismy... Mialam tez pare spotkan sam na sam, albo z kims, z kim gadalam od dawna i po prostu chcialam osobiscie poznac ta osobe, albo np. pisalam w necie: \"Ide na piwo, kto idzie ze mna?\" i umawialam sie z badz kim :) (tak robilam gdy studiowalam podyplomowke w miescie gdzie nie mialam zadnych znajomych). Roznie to bywalo.

--> enamorada No to chyba jestes rekordzistką.