Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość liliana22

rumienienie sie, czerwienienie

Polecane posty

Gość smutna-
ufającaP nie wiem co myśleć na ten temat??? serio mówisz z tym że już nie masz tego świństwa i to Ci pomogło??? Po 21 dniach tego nie miałaś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sabinosss
Ja też tak mam! A najgorsze jest gdy np ktoś coś zrobił i szukany jest "winny" ja oczywiście jestem czerwona i wszyscy myślą, że to ja zrobiłam, bo skoro jestem czerwona to ja. ;/ I jest pełno sytuacji, kiedy robię się czerwona. Czasem np myślę, że nie jestem, ale nagle ktoś powie, że "burak" i jest jeszcze gorzej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana22
no ja tu danwo nie zagladalam, zalozylam ten topik i zniklam ale wiecie dlaczego? Bo czytalam ze lepiej o tym nie myslec i nie czytac, moze pomoc. Troche pomoglo. Ale najbardziej wiecie co pomoglo? moj chlopak. Powiedzial mi kiedys tak - co z tego ze sie czerwienisz! Taka twoja uroda, taka jestes, nie ukrywaj sie, musza cie zaakceptowac z tym, wiec po co sie przejmujesz? olej to, czerwienisz sie - trudno! czy to takie straszne? kladz lache na to. Wiec kladlam, wyszlam temu na przeciw, choc wiedzialam ze sie bede czerwienic wchodzilam w dyskusje z ludzmi i myslalam sobie - o jejku nawet jak sie czerwienie to co, neich sie przyzwyczaja ze taka jestsem, wiec jak zaczelam to olewac ze ktos mnie taka widzi to wkoncu w ogole przestalam sie czerwienic! I o tym myslec! zapomnialam calkowicie o tym problemie. Wkoncu podobno on tkwi w psychice, podswiadomosci. Lecz pewnego dnia ni stad zaczerwienilam sie sytuacja zaczela sie powtarzac, bylam tak tym zdolowana ze myslenie zeby to olewac juz nie pomagalo, o nie moglam zrozumiec czemu tak znow jest skoro ja o tym nawet przez chwile nie pomyslalam od 3 miesiecy! I w tej chwili jest tak strasznie ze boje sie roznych sytuacji z ludzmi, bardzo utrudnia mi to zycie. Nie wiem juz co robic........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna-
przesstań o tym myśleć!!!!! ja też to mam i aktualnie stosuje tę kuracje że co noc przez 21 aż do zaśnięcia powtarzam sobie MOJA TWARZ W STRESIE I SPOKOJU MA TAKĄ SAMĄ NATURALNĄ BARWĘ!!! zobaczymy czy coś to da... za bardzo w to nie wierzę ale zobaczymy... odezwe się za 21 dni i dam wam znaććć!!! trzymajcie się trzymam za mnie i za was kciuki aby się udało!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana22
tylko jak widzisz nie myslenie o tym tez wcale mi nie pomoglo, bo znikad wrocilo:( Ale sprobuje twojej metody, zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna -
to wypróbuj i wpadnij tu na forum za 21 dni i daj znać!!! a tak wogóle to masz popękane naczynka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna -
ja tą metodę znam z tego forum... wejdź sobie na siudmą stronę i przeczytaj przed ostatni komentarz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana22
tak wiem, czytalam wczesniejsze posty. Mam popekane naczynka, ale zdaje sobie sprawe ze to glownie tkwi w psychice i sory ale kremami sie tego nie wyleczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xy4
"Ja też tak mam! A najgorsze jest gdy np ktoś coś zrobił i szukany jest "winny" ja oczywiście jestem czerwona i wszyscy myślą, że to ja zrobiłam, bo skoro jestem czerwona to ja. ;/" rany, jak ja to znam :o dokladnie mam to samo :/ a w kontaktach z kobietami, to tragiedia. A czerwony facet wyglada pewnie jak idtiota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana22
to jestes facetem czy kobieta bo juz nic nie rozumiem z tego posta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna -
he he pewnie to i to:-) liliana spróbujesz tej metody???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sabinosss
Ja chyba wypróbuję tą metode! Ale wątpie czy czerwienie się tylko dlatego, bo o tym myślę. Kiedyś np myślałam, że wyglądam "normalnie' a nagle ktoś, że jestem czerwona. Zdziwiłam się bardzo i zrobiłam się jeszcze bardziej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna -
KURCZE JA TEZ TAK MAM ... ALE ZOBACZYMY MOŻE TO COŚ DA ...JEDNEJ OSOBIE JUŻ POMOGŁO TO MOŻE NAM TEŻ:-) ODY... SABINOSSS A TY MASZ NACZYNKA???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sabinosss
Czytam Wasze wypowiedzi i się zastanawiam, fakt, że czerwienie się np gdy mam coś powiedzieć publicznie może sprawdzić, że będę miała kiedyś trądzik różowaty??? Nie rozumiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sabinosss
Niee. Ja mam chyba zwykłą cerę. W strefie T tłustawą trochę a reszta normalna. Mam 19lat, a w tym wieku chyba większość ma trochę tłustą. Chyba ;) Tylko ten głupi burak, w każdej szkole mnie prześladował, nikt inny się jakoś nie czerwienił ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna -
sabinosss a ty jesteś czerwona tylko w sytuacjach stresowych??? bo ja np. jestem zawsze czerwona raz mniej raz więcej:-( ty też tak masz??? a może ktoś inny tu na forum tak ma??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sabinosss
Czerwona jestem gdy, gdy mam coś powiedzieć publicznie, w szkole gdy szłam do odpowiedz, przy tablicy itd (czyli bardzo często), po WFie ;), gdy ktoś np mi coś głupiego powie, ale nieraz jest tak, że np niby normalnie siędzę a potem idę do łazienki a tu burak!! Przeważnie policzki, no i może nos. Ale czasem też cała. No ale inni byli "normalni" tylko ja tak mam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sabinosss
A co do opalania (czytałam tu gdzieś o tym), to latem gdy się mocno opalę na brązowo to jest lepiej!! Bo tego już tak nie widać. A zawsze też mogę powiedzieć, że od słońca. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna -
ale jak masz jasna karnację to cię tak szybko nie opali!! a jeszcze możesz pogorszyć cere bo od gorąca pękają!!!! ja sama popsułam sobie cere przez opalanie parówki iinne... także nie radze ci ale zrobisz jak uważasz;-) a stosujesz jakieś kremki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna -
A CZY KTOŚ STOSOWAŁ KREM AA THERAPY NACZYNKA??? JAK TAK TO BARDZO PROSZĘ COŚ NA TEMAT TEGO KREMIKU! BĘDĘ WDZIĘCZNA;-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sabinosss
No pewnie masz rację. Naszczęście nie mam jasnej karnacji i szybko się opalam. Ale przez reszte roku trzeba żyć........no w sumie wiecie jak :( ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna -
NAJBARDZIEJ Z TEGO WSZYSTKIEGO TO BOJĘ SIĘ ŻE TO MOŻE BYĆ TRĄDZIK RÓŻOWATY (ODPUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUKAĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!) JA MAM NA TYLE DOBRZE ŻE JAK NARAZIE NIKT MI NIE DOCINA NA TEN TEMAT:-) ::-)( O LUDZIE JA SIĘ ZAŁAMIE NIEDŁUGO!!!! JAK NIE POMOŻE MI TEN KREM AA THERAPY KTÓRY MAM ZAMIAR KUPIĆ I PO 21 DNIACH MÓWIENIE TEGO PRZED SNEM CO JUŻ WCZEŚNIEJ WSPOMNIAŁAM>>> TO UDAM SIĘ DO DERMATOLOGA!!! W SUMIE JUŻ RAZ BYŁAM ALE POWIEDZIAŁ MI ŻE MAM JAŚNIUTKĄ KARNACJĘ I WSZYSTKIE ŻYŁKI MI PRZEZ NIA WIDAĆ I ŻE TO NIC ZŁEGO I ONA NIC W TYM NIE WIDZI!!! SAMA JUŻ NIE WIEM !!! ALE JESZCZE ZOBACZE JAK SKOŃCZE TĄ "TERAPIE" CZYLI ZA 21 DNI TO WAM DAM ZNAĆ! TRZYMAJCIE SIĘ BURACZKI:-)))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana22
sluchajcie a u mnie do tego stopnia sie pogorszylo ze czasem jak ktos jest ode mnie w bliskiej odleglosci i cos mowi to nie dosc ze robie sie czerwona to jeszcze zaczynaja mi oczy lzawic! Masakra! Mam nadzieje ze dzis nie zapomne tej regulki przed snem. A tak poza tym to jestem kosmetyczka, co prawda nie praktykujaca ale moge wam powiedziec, ze jesli za mlodu masz sklonnosci do rumiencow to jest wieksze prawdopodobienstwo ze bedziesz miec tradzik rozowaty, ale maja ja glownie kobiety i to po 50 roku zycia, czasami jest to uwarunkowane genetycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna -
Kurde a to już wogóle mnie zdołowałaś:-(((((((((((((( ale przecież małe dzieci też mają rumieńce i co też mają trądzik różowaty???? moja mama też ma naczynka tylko naczynka i nie ma żadnego trądziku różowatego!!!!!!!!!!!!! u mnie nikt w rodzinie nigdy nie miał trądziku tylko naczynka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana22
to ze nikt nie mial to nie znaczy ze ty tez nie bedziesz mialas, i nie chodzi mi o naczynka tylko rumience takie nie jak maja male dzieci naturalne tylko takie jak my, to jest ogromna roznica, chodzi o takie czerwienienie sie, palnie buraka, to przyczynia sie do tradziku rozowatego. No chyba czujesz jak twarz cie piecze jak sie rumienisz? male dzieci tak nie maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana22
aha i dzieci ni moga miec tradziku rozowatego! mowilam ze pojawia on sie po jakims 50 roku zycia i jest wiele jego przyczyn, np genetyczne, rumienienie sie w czasach mlodosci, naczynka popekane mysle ze tez si eprzyczeniaja ale to nie znaczy ze bedziesz go miec napewno, chodzi o to ze jest wieksze prawdopodoienstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumianek...
hej dziewczyny,tak czytam ten watek i jak to milo wiedzieć,że nie samemu ma sie taki problem:( ta cholerna dolegliwość naprawde potrafi czlowiekowi uprzykrzyć życie...Czytam o tych kremach,ktore polecacie,ale mi sie wydaje,że w moim przypadku kremy nic nie zdzialają, ja doskonlane zdaje sobie sprawe ze tu problem tkwi w psychice:( ja raczej nie bylam osobą jakoś wyjątkowo wstydliwą itd.ale czasami "palilam buraka" w roznych krępujących sytuacjach,ale to bylo takie w miare naturalne,bo wiadomo ze kazdemu sie to czasem zdarza, jednak kiedyś zdarzyla sie pewna wręcz banalna sytuacja od ktorej zacząl sie moj koszmar;( otoz kiedys na studiach na przerwie czekalysmy sobie z dziewczynami na zajęcia,ja siedzialam na takiej laweczce pod ścianą a ze mną na niej dwoch jakiś chlopakow, a dziewczyny siedzialy na drugiej lawce obok mnie. w pewnej chwili jeden z chlopakow jakoś szarpnąl to ławką, na ktorej siedzielismy i sie strasznie przestraszylam bo sie nie spodziewalam, chlopak przeprosil i ok. Ale ja jak sie przestraszę to wlasnie robie sie czerwona, podnosi sie cisnienie krwii....no i moje kolezanki zaczęly sie ze mnie śmiać : jaka ty czerwona itd,zaczęly sobie robić zarty, a ja glupia zamiast obrocic to w zart to zaczęlam sie tlumaczyc i czulam że plone jeszcze bardziej. Ta sytuacja kompletnie mi zepsula wtedy dzien, nie moglam przestac o tym myslec, czulam taki niesmak do siebie itd...No i zaczęlo sie, tak zaczęlam sie tym nakręcać że dostalam jakies glupoty...zaczęlam bać się ludzi, a najbardziej jak ktos byl blisko mnie,balam sie patrzenia w oczy,czulam że robie sie czerwona...nawet jak nikt na mnie akurat nie patrzyl to ja mialam w glowie mysl: zaraz ktos cos do mnie powie,a ja zrobie sie czerwona, zaraz ktos na mnie spojrzy itd..no i samospełniające sie proroctwo...balam sie ze sie zarumienię i tak sie działo...grzebalam wtedy nerwowo w torebce,szukalam niby czegos,chcialam jakos odwrocic uwage...boze koszmar...w szkole i w pracy przezywalam katusze...z pracy zrezygnowalam-glownie przez to,myslalam ze sie wykoncze psychicznie:( teraz bywa roznie...w mojej szkole takie wystąpienia publiczne przed grupą to norma,ciągle to mamy...i o dziwo pomimo iz sie zawsze ich boje to sie nie czerwnienie!!!po częsci pewnie pomaga mi swiadomość,że kazdy sie ich boi, i jak patrze na innych referujących to widzę ze oni tez sie tremują, ze sie czerwnienią,nawet najabrdziej pewne siebie osoby...Ale takie swobodne kontakty to dla mnie koszmar... nawet przy najlepszych kolezankach mi sie zdarza rumienic,zwlaszcza jak np siedzimy na przeciwko siebie,mamy kontakt wzrokowy...co innego jak idziemy na spacer...ja wtedy czuje sie super swobodnie,jestem zupelnie inną osobą-gdy czuje,że nikt nie obserwuje ciągle mojej twarzy...Chore to wszytsko:( Od wczoraj klepie te regulki przed snem...nie wiem czy to coś da,ale te rumienienie odbiera mi chęć do życia...izoluje sie od ludzi:( w ogole to chodze na terapie, bo jestem DDA, mam za sobą cięzkie dziescinstwo i mysle,że dużo moich problemow wynika wlasnie z tego.Zobaczymy co los przyniesie,pozdrawiam wszytskie RUMIANECZKI:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana22
Rumianek ja mam dokladnie to samo co ty! Jak ide z kims i nie ma az takiego kontaktu wzrokowego to luz ale jak staje naprzeciw to masakra, mowilam ze az czasem mi od tego oczy lzawia, ale przypal. I tez jak sie czerwienielam to sie odwracalm od kogos mimo ze z nim rozmawialam, szukajac jakiego pretekstu np wiazala buty albo cos, tak jak ty wlasnie, szukalam czegos w torebce. I tez o malo co nie zrezygnowalam z pracy, bo juz nie moglam, ale na jakis czas to mi przeszlo wiec luz, ale znowu powrocilo. Jakym widziala siebie......... A moge zapytac co to jest DDA? Sory ale naprawde nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumianek...
DDA- Dorosłe Dziecko Alkoholika, wychowalam się w rodzinie, gdzie oboje rodzicow nadużywalo alkoholu i teraz zupelnie nie radze sobie ze swoim zyciem:( nosze w sobie wiele wstydu i kompleksów, mam ogromne problemy z psychiką,ehhh... tak sie zastanawiam,czy z tej naszej przypadlosci da sie jakos wyjść, ja mam takie momenty ze wszystko przez jakis czas jest w miare ok, jakos zapomniam o tych rumiencach,zblizam sie do ludzi a potem trach...i znow dol i wszytsko od początku i rozpacz i izolacja:( narazie stosuje sie do mowienia sobie przed snem tej regulki, nawet dzis w ciągu dnia patrze sobie w lustro i ją powtarzam... mysle sobie,że tak jak sobie wmawialam ,ze zaraz sie zarumienie i to faktycznie to sie dzialo,to moze to dziala i w odwrotną strone,ze jak bede sobie mowic,ze tak sie nie dzieje,to w koncu w to uwierze i tak bedzie...?:) nie traćmy nadziei:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna -
a czy stosował ktoś z wa aa therapy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×