JAKIE BYŁY U WAS PIERWSZE OBJAWY CIĄŻY c.d.

tak Gokata napędziłaś strachu nam wszystkim ale dobrze że już wszystko ok dbaj o siebi i maleństwo !!!!

widze , że upały wygoniły wszystkich na spacerki...

Hej dziewczyny :) Gokata - kobietko dbaj o siebie, boś mnie wystraszyła normalnie :( Dobrze że wszstko sie tak a nie inaczej skończyło. Teraz ważny jest odpoczynek nic poza tym. Wielka buźka dla ciebie A co słychać i innych kobitek??? :)

hej dziewuszki! ale dziś zlewa u mnie w Lublinie była! w piątek miało być otwarcie plazy ale nie będzie, bo wszystko zalało! za to powietrze jest teraz boooooskie! gokata! trzymaj się , dokładnie wiem o czym mówisz.... ja też przeleżałam plackiem 2 tygodnie ale odkąd lekarz przepisał mi cordafen wszystko wróciło do normy :) i śmigam teraz jak przecinak :) a tez miało być leżenie do końca ciąży... może i u Ciebie tak będzie :) życzę Ci tego gorąco !

Limetko, witaj. U mnie beznadzieja...Czytalas moje wczorajsze wypowiedzi? Jezeli tak, to wiesz czemu beznadzieja...

witam kobietki kochane jestem tylko na chwile i chciałam wam tylko powiedzieć że to nie tylko sezon na chłopców bo ja podobno na 90 % noszę w sobie dziewczynkę zajrzę jutro bo pewnie już śpicie kolorowych snów

Czyżbym była dzisiaj pierwsza? :) Dzień dobry wszystkim! :)

Cze Krolcia Widzę że dziś ty jesteś pierwsza. Jak tam samopoczucie?

Dzień dobry. A ja jestem druga :)

Cześć dziewczyny! witam was z potwornym bółem głowy...a jak wasze samopoczucie?

U mnie sampoczucie w porządku, tylko roboty dużo. Specjalnie dziś zostałam w domku, że sobie wszystko porobić, a potem nauka do dwóch egzaminów, które mam w weekend :)

U mnie dziś znów straszny upał ma być i jak do tej pory to już jest ciepło a w dodatku żadnej chmurki na niebie.

Ja mam tyle dobrze, że okna w domku mam tak skierowane, że zawsze mam cień i mi się tu nie nagrzewa. :) Nie cierpię upałów, więc tym bardziej jestem z tego zadowolona. :)

Hej dziewczyny! co słychac...w warszawie mozna sie ukisić:(

Witam. U mnie tego upału jeszcze nie czuć...ale pewnie się pojawi...

Pewnie znowu cały dzień spędzę w domu bo się nie da wyjść a na spacer to dopiero wieczorkiem pójdę.

Wiecie co Wam powiem?? Nic mi się nie chce dzisiaj, a mam tyle do zrobienia, że aż strach :)

Witaj w klubie. Przede mną góra prasowania, ale jak sobie pomyślę, że mam włączyć w ten upał żelazko to aż mnie wstrząsa na samą myśl. Niestety pewnie będę to musiała zrobić bo niestety samo się nie uprasuje.

Ja prasowałam wczoraj, także to mam z głowy, ale za to muszę zagarnąć cały domek, bo Chopy skręcali meble i się nabałaganiło trochę. Muszę jeszcze te meble wyczyścić. :) A potem nauka, bleee. :)

Zmykam popracować trochę. Odezwę się później. Papatki

Widzę, że ruch sie zrobił na naszym forum :) Wzetka, moje samopocziucie dzisiaj niestety kiepskie, ale dam radę. Miałam cięzką noc - strasznie bolało mnie pobrzusze i nie mogłam spać. A do tego jeszcze te mdłości... :(

Dzień dobry Dziewczynki! Karina- wiem ,że to trudne teraz ale musisz wierzyć,że sie uda...że jest taki jeden farciarz, zwinny i szybki... a jeśli nie- to pomyślcie nad tym in-vitro KOchana- to będzie Wasze dziecko! wyczekane, wyśnione, wymarzone= W A S Z E !!!! tak czy inaczej :D dziekuję WAm za dobre słowa, za to ,że sie o nas martwiłyście...nie jest ze mna najlepiej - jestem strasznie słaba i zła na siebie ,ze taka nieporadna teraz...ale zniose to dla Syneczka On musi urodzić sie zdrowy.... a jak tam Celtyka?? odzywała się??? KOchane moje korzystajcie z pogody!!!! usmiechnijcie sie szeroko !!! i zatańczcie ze szczęścia- mamy w sobie lub czekamy na najwiekszy cud świata!!! Bóg chyba nie mógł wybrac dla kobiety wiekszego wyróżnienia!!!! czasami patrzę na mojego Męża i tak mi Go żal...że nie czuje tego co mi jest dane poczuć w szpitalu teraz nawet zaczęłam bac sie porodu bo dziewczyny tak strasznie krzyczały...ale wiem ,że warto i wiecie? jestem dumna ,że urodzę,że bedzie bolało ale zaraz po tym CUD ... taka sie zrobiłam tkliwa przez te ostatnie dni...każde narodziny= płacz nowego maluszka na oddziale okupiłam solennie łzami i teraz też juz mam ściśniete gardło.... uświadomiłam sobie tyle rzeczy ... i mimo tego strachu, tej niemocy teraz...jestem szczęśliwa

Jakoś nie moge trafić... Jak tylko napisałam, że zaczyna sie robić tłoczno na naszym forum, to wszystkie gdzies pouciekały :( To sie nazywa pech...

Gokata, doskonale Cię rozumiem - nawet tę złość z powodu nieporadności... Ja tez to przeżyłam. A co do bólu i krzyku - warto, naprawde warto! O całym bólu po porodzie się zapomina. A tulenie Maleństwa to jedna z najpiękniejszych rzeczy na świecie!

Gokata jak przeczytałam teoją wypowiedź to aż mi się łezka zakręciłą,tak bardzo ci współczuję i jednocześnie podziwiam za hart ducha..jesteś wielka i powodzenia za kilka miesiecy bedziemy się wymieniać sposobami na kolki...

jest jeszcze ktoś ??????????????????? czy wszystkie uciekły

ja jestem ;)

dziewczyny czy wiecie może czy po 20 tc można sie zarazić ospą ?????? czy jest to grożne

Niestety nie wiem nic na ten temat...

Myślę jednak, że jeśli nie przechodzilaś ospy w dzieciństwie, to ostrożności nigdy za dużo...