Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

intima_30

JAKIE BYŁY U WAS PIERWSZE OBJAWY CIĄŻY c.d.

Polecane posty

no dokladnie ta gin polecila mi kolezanka mowila ze jest bardzo przyjazna i sprawia miła atmosfere ze kobieta nie czuje sie skrepowana i moglam ja o wszystko wypytac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karinka powiem Ci tak facet jest delikatniejszy... a pozatym druga sprawa jak rodzisz i masz bole to rozkraczysz sie przed byle kim byleby urodzic;) wierz mi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, ale przy bolach porodowych chyba byloby mi to juz wszystko obojetne, czy to facet czy facetka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki :) co tam u was??? ja mam swoj uporagniony okres :) i mam nadzieje ze wiecej nie bede popelniac gluot w swoim zyciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie kobitki :) Nie mam @ 12 dzień. Byłam u lekarza, który nie wykluczył ciąży. Biorę Luteinę, jak nie dostane okresu do 1 sierpnia bede mieć usg i wtedy wszystko sie wyjaśni. Takie niepozorne zachowanie a jednak coś mogło się stać :P Ale bym miała prezent przedślubny :) Aha a do tych wszystkich moich dolegliwości doszedł okropny ból piersi :( Ciekawa jestem jak to sie wszystko wyjaśni. Pozdrawiam Wszystkich serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) W końcu naprawili mi neta, mam nadzieję że juz na dłużej a nie na chwilkę. Na 13.00 jadę do gina na usg, wszystko sie wyjaśni czy będę czekała na przyjście Maleństwa tak normalnie, no bóle, skurcze i te sprawy (jeśli będzie ułożone głóką w dół), czy wyznaczy mi datę na cc - jeśli będzie nadal ułożone pośladkowo. Jak wrócę to wszystko wam opowiem. Kurcze wiecie co jest najgorsze, że pisząc to takoś do mnie jeszcze nie dociera ze TO wszystko dotyczy właśnie mojej osoby, jakoś jeszcze to do mnie nie trafia, ale pewnie jak już wyląduję na porodówce to sobie uświadomię, hihihi. Teraz się śmieję zobaczymy co będzie później :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Babeczki! Limetko, trzymaj się Kochana! Będzie dobrze! Te bóle to zapewne skurcze przepowiadające. Te właściwe są częste i \"miarowe\", więc na pewno ich nie przegapisz. Trzymam kciuki! U mnie w sumie ok. Ostatnio troszkę męczą mnie mdosci, ale to kiedyś minie. Dzisiaj na dworze jest odrobinę chłodniej, więc jest czym oddychać. Pozdrawiam Was wszystkie!!! PS Majeczko! Gratuluję z całego serducha!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewkamarchewka2 masz racje dziecko to nie glupota ja bardzo lubie dzieci chcialbym miec swoje nawet juz wkoncu mam 23 lata ale nie mam nawet chlopaka, ( a na okres czekalam bo moj byly ... widzialam sie z nim... no i tak wyszklo ze czekalam, on ma juz inna dziewczyne takze ciezko by mi bylo samemu wychowywac dzidzie ;) wiecie o co chodzi prawda?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczka.... nie rob tego wiecej... oj ...... bo rzeczywiscie to Ty i dzidzius zaplacilibyscie najwyzsza cene!Zobacz tego kwiatu to pol swiatu!:):):):

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) U mnie dzidziuś ułożony już tak jak trzeba, a więc cesarka mnie ominie :). Z całą resztą wszystko w porządku, jestem bardzo zadowolona :D Traz mam tylko czekać na \"odpowiednią chwilę\" - ciekawe kiedy nadejdzie :) Lekarz powiedział że maleństwo nie powinno miec więcej wagi jak 3,5 kg jak będzie się rodzić. Mam taką nadzieję, taka waga byłaby wystarczająca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ przyszla dzis, teraz tylko czekac na 15dc i lece do gin zeby mnie zbadał i powiedzial czy zaczynam owulacje i czy luteina dziala, moj 15dc przypada 2 sierpnia , tyle czasy musze jeszcze poczekac no coz tak to juz chyba musi byc pozdrawiam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Kochane! jestem w polsce od wczoraj.wczoraj byl pogrzeb Babuni.jeszcze zdazylam ja ucalowac w czolko,poglasaka zanim zamkneli trumne. jak stoje nad jej grobem,ciagle mam przed oczami jak lezy z trumience,i nie moge przyjac do swiadomosci ze jest tam po ta sterta kwiatow:((((( tak strasnzie mi snutno:(:(:((((((((((((((((((((((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....jakajaana
chyba tym razem qrwa przesadziłas, pomyliłas topiki? przestan do czorta częstowac ciężarne tego typu wpisami!!! pogrzało cie dziewczyna, czy co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cóż, nie odzywałam się długo, ale czas najwyższy to zrobić. \"Droga\" przedmówczyni, nie wiem czy się znamy czy nie (sądzę, że jednak tak), ale wydaje mi się że to ty powinnaś spitalać stąd! Większość z nas zna się dłużej i jak zapewne wiesz nie smęcimy tu tylko o qpkach, śluzach czy mdłościach, ale też o róznych problemach! Jeśli cos ci się nie podoba, to won!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewazne...
jakajaana wyrazy szczerego wspolczucia podczytuje ten topik jest wspaniala madra ciepla dziewczyna... nie przejmuj sie ze komus nie wiedziec z jakiego powodu przeszkadza to co napisalas ... ciezarne nie zyja ani pod kloszem ani w jakims nierealnym swicie i wiedza co to smutek i smierc... piekne jest to ze potrafisz dzielic sie z innymi zarowno radosciami jak i smutkami ... pozdrawiam trzymaj sie dzielnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyderka
Witam dziewczęta!! intimka ma rację! Kobeity ciężarne nie są pod kloszem i tak samo przeżywają smutki i radoście koleżanek zżycia realnego jak i z życia forumowego. Topy są po to, żeby się dzielić włąsnymi przeżyciami, uczuciami, radościami a także niestety i smutkami. Jeśli ktoś tego nei rozumie to znaczy że ma problem z własną osobą. Nie umieć się dzielić tym co jest w nas samych? Jesteśmy z tego samego gatunku:) Więc rozmawiajmy, piszmy i dzielmy się sobą (ale zabrzmiało!!:P) jakajaana przykro mi z powodu tak smutnego przeżycia. Ale wiem, że jesteś dzielna dziewucha :) i mimo smutku jednak się usmiechasz:) Taka jest kolej rzeczy. Jedni odchodzą, uciekają, wyjeżdzają, umeirają... jednak najważniejsze jest to, że jak tylko będziemy chcięli, będą żyli w naszych sercach i wspomnieniach. I pielęgnujmy te dobre. Takim oto sposobem będą zawsze z nami Ci, których kochaliśmy, podziwialiśmy, ubustwialiśmy i lubiliśmy za to, kim dla nas byli :) A jeśli jakaś dziewczynka wypisująca wyżej tego nie rozumie, to neich w końcu zacznie interesować się jakie lekruty w następnej klasie ma do przeczytania i już się bierze do roboty a nie traci tylko czas na nie znanych sobie sprawach. Z pozdrowieniami dla niej :) hehehe Można tu dac kicka?> hehehe... Ja właśnie jadę na spotkanie z niedoszłą żoną mojego niedoszłego męża (Moda na sukces odcinek 3654845 seria 546434586 :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc :) Madziorka -kto Ci powiedzial ze pcos jest do wyleczenia ??? :( Kochana nie chce tu sie wymadrzac ale niestety to choroba nieuleczlna :( ale moze Ty jej nie masz napradwe jest trudna do zdiagnozowania trzeba przejsc szereg badan aby potwierdzic na 100% pcos :) jakaaajana> strasznie mi przykro, bo straciłam rok po roku diwe babcie, przezylam ogromny szok widzac smierc na wlasnych oczach od tamtej pory zaczelo sie cos ze mna dziac , panicznie boje sie smierci, okropnie boje sie o moja rodzine !!! Szybko zapomnisz ale jak sobie przypomnisz to łzy bed aleciały Ci po policzkach :( ja bylam bardzo zżyta z babcia moja domową a ona odeszła... Zazdroszcze moim kolezankom ze maja z kim pogadać , posmiac sie ze ich babcie mogly byc na slubie ich to naprawde szczescie , mnie zostala tylko jedna prababcia ktora jest daleko i niekontaktuje juz niestety :( choc czasem chcialyb ja przytulic bo tylko ona mi zostala oprocz rodziców :( Pozdrawiam Was 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Cóż tam ciekawego słychować? Jakajaana - przyłączam sie do dziewczyn i składam kondolencje. Wiem że dziewczyny potrafią pomóc i dzięki im wszystkim za to. Będąc na topiku zmarł mój dziadek (7 marca tego roku), też to przeżywałam, tym bardziej że w ten sam dzień poczułam pierwsze kopniaki swojego Maleństwa, a potem nagle wiadomość o śmierci dziadka, ale dziewczyny potrafiły troszkę ten ból złagodzić, tym że były i pocieszały. Zawsze można tutaj liczyc na wsparcie, w każdej sytuacji!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziorka sorki ale nie bede sie na siłe pocieszac, a i nie strasze nikogo bo sobie sama tego nie wymysliłam tylko przeczytalam co innego jakby to byly nie potwierdzone iformacje : http://mamo-tato.pl/article_show.php?a_id=39&s_id=1&ss_id=3 Byc moze sadzisz tak bo niedawno sie o tym dowiedzialas, albo nie masz wysztkich objawowo pcos wiec nie wydaje ci sie to takie starszne , ale jednak jest to okropna choroba ktora prowadzi do wielu innych . Ja sie zmagam z tym od 2 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owulka piszesz ze sie zmagasz z tym od 2 lat, a przeciez sama pisalas kilka dni temu ze dopiero co sie dowiedzialas.Kobietko pokazalas jeden artykul, ktory o niczym nie swiadczy.Nie wiem do jakiego chodzisz lekarza, ale jesli mozesz to zmien sobie na lekarza ktory zajmuje sie nieplodnoscia u malzenstw.Wierz mi, ze jest w 100 % lepszy i trakuje kazda pacjentke indywidualnie a nie jak zwykli ginekolodzy porownuja do siebie przypadki i lecza wszystkie jednakowo!!! I jeszcze jedno: wcale nie jest to taka straszna choroba jak Ci sie wydaje~!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×