Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

intima_30

JAKIE BYŁY U WAS PIERWSZE OBJAWY CIĄŻY c.d.

Polecane posty

Mnte- t jeszcze w takim razie trszke Dagmarka pczeka:) Sluchajcie bede pisala bez tej literki ktra mi zjada b cs sie stal z klawiatura:( Sbitara- a juz myslalam ze naprawde Cie wziel, ale jak masz te ble krzyza i brzucha jak na kres t wiedz ze t juz napewn tuz tuz:) pwdzenia. Mze sie tak znadyc ze nie wypuszcza Cie juz jutr z KTG i trzeba bedzie zstac w szpitalu wiec lepiej sakuj sie d razu. jakajaana- wyrzy wslczucia. Rzumiem Cie kchana b sama tez t przechdzilam niedawn ale na szczescie ni [przyjechali tylk n weekend i maz byl w dmku n i n wszystk robil a na obiady jezdzilismy do restauracji. Ja nie mialam sily gotowac a on nie umie wiec nie bylko wyjscia:) Uzbroj sie w cierpliwosc, moze Ci goscie niedlugo wyjada i dadza wam spokoj. Swoja droga co to za goscie ktorzy wdza ze jestes w ciazy a siedza wam na glowie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o, dziala mi juz "o":) Mam nadzieje ze dalyscie rade rozszyfrowac to co napisalam w pierwszej polowie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A lepiej fizycznie. Mimo bólów w dole brzuszka i Dausia sie mniej rusza. oko mi ropieje od kilku dni. Wyplywa z niego normalnie ropa, ale nei boli. A moj facet mnie wkurzyl wczoraj wieczorem. Zlosliwy ten. NIe odzywamy sie. Ide sobie, wypic soku z marchwi. W ogole wzrosla mi hemoglobina do bardzo dobrego wyniku, takiego jak przed ciaza. Pozdrawiam i zycze fajnego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monte-ciesze sie ze lepiej sie czujesz. Ja dzisiaj znowu kiepskowczoraj byl upal nieziemski a dzisiaj jest tak niskie cisnienie ze sie zataczam.nawet mysle ze siostra bedzie za 3 godiznki nie pobudza mnie hehe. Alotus-no daj spokoj z tymi goscmi.najgorsze jest to ze ani slowa kiedy pojada.to sa znajomi.dostali nowa prace i mieli sie u nas zatrzymac az kupia auto bo dojazdu nie mieli,a oni kupili auto i przyjechali.ja nie mam sil.juz mnie tak meczy ich obecnosc.do tego jeszcze zenska polowa zaczela sie tak panoszyc po kuchni z emnie trafia!nie mowie nic tylko dlatego ze nie chce sie klucic z moim lubym,ale to napawde meczace.co za tupet.oni sobie na paliwie oszczedzaja a ja sie mecze:( pozdrowionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No coz Dziewczynki, bylam na KTG..Istny skandal! Przyszla polozna i mnie podlaczyla, kazala mojemu mezowi trzymac to cudo przez 20 minut i sobie poszla.... Minelo pol godziny, a jej ani widu ani slychu, poza tym, to co mialo wykrywac skurcze wypadlo,a my sie nie zorientowalismuy (czlowiek sie nie zna). Dopiero po 50 minutach wpadlam na to, ze to ustrojstwo nie wykrywa skurczy, ze cos jest nie tak... Juz mialam dosc lezenia na boku, zajebiscie bolaly mnie plecy, moj maz poszedl szukac poloznej ale nie bardzo chcial wchodzic wglab na oddzial, bo byly tam kobiety polnagie i sie krepowal. Wiec sciagnelam z siebie to scierwo i poszlam poszukac poloznej. Powiedzialam jej najnormalniej w swiecie, ze zdjelam to, bo juz mialam dosc, a poza tym cos tam cyba wypadlo. A ona, ze trzeba ja bylo zawolac, jak widzialam, ze wypadlo (tylko, ze ja nie widzialam, bo sie na tym nie znam). Przyszlysmy wziac zapis, a moj maz sie jej zapytal czy tu jest samoobsluga, bo 50 minut nikt nie raczyl do nas zajrzec. I zaczelo sie: \"jak Panstwo smia tak do mnie mowic, ja jestem najmilsza polozna na oddziale :o jestem w szoku, ze ludzie reprezentuja taki poziom, powinniscie sie cieszyc, ze macie taki dlugi zapis (choc bez zapisu), bo moglam przyjsc po 5 minutach....\" itd. I baby na oddziale (zeby sie podlizac, bo to mala dziura) na nas z morda. Boze. Wyszlismy przed sale usiedlismy, a ona jeszcze nawijala, ze jest w szoku, ze jestesmy prymitywami, a na odchodnym rzuciala pod nosem idac zaniesc wynik lekarzowi \"teraz sobie poczekacie na lekarza godzine\" :o Ja do niej \"prosze?\", a ona \"nie slyszala pani?\" i poszla. Wrcoila po chwili i powiedziala, ze lekarz jest zajety i ze trzeba czekac, wiec moj maz jej rzucil \"ze dzieki jej zlosliwosci\". Minelo 20 minut przyszla druga i powiedziala, ze poszuka lekarza, ale wrocila z informacja, ze go nie ma. Nalezy zauwazyc, ze lekarz jest jednoczesnie ordynatorem ginekologii, i ze 2 miesiace temu zmarla jego pacjentka, 28-letnia dziewuszka w 8 miesiacu ciazy, ktora notabene wczesniej mu dala 2000 pln w lape, za indywidualna opieke w czasie porodu!!!! Minelo kolejne 20 minut, juz wkurzona i zrezygnowana ide na ginekologie, i pytam o tego lekarza. Pielegniarka mi powiedziala, zeby poczekac, bo jest zajety. Za chwile do mnie podeszla i powiedziala, zebym poszla do zabiegowego i \"kuknela\", a lekarz do mnie wyjdzie. Wiec ide, widze, ze siedzi na krzesle to go wolam. A on do mnie \"jestem zajety\" :O No to ja mowie, ze pielegniarka mi powiedziala, ze wyjdzie do mnie, bo mam wynik KTG, a on na mnie z morda, ze on jest zajety, ze nie ma czasu i czego ja chce. Wiec mu mowie, ze jestem po terminie i ze nie wiem co jest grane, a on do mnie,ze KTG jest ok i czy mam skurcze!!!! Przeciez mial KTG to chyba widzial? I mowi do mnie, ze co on mi ma powiedziec, ze mam przeciez lekarza prowadzacego, wiec po co mu glowe zawracam ( chodzilo o to, ze to nie on mi prowadzil ciaze, wiec nie chodzilam do niego co miesiac z pieniazkami za wizyte, szczyt!!!!), ze skad ma wiedziec kiedy bede rodzial, ze on nie ma czasu mnie badac :o Wiec juz sie wkurwilam (sorki za slowo, ale mam dosc) i mu powiedzialam, ze chyba jest lekarzem wiec powinien wiedziec, ze siedze tu od dwoch godzin i jestem traktowana jak smiec i ze zadam, by mnie zbadal. Zaczal cos tam bakac pod nosem, wzial mnie na sale na ktoraj lezaly dwie kobiety, u jednej byl maz, tam gdzie robilam przedtem KTG, kazal mi zdjac majtki, polozyc sie na kozetce (!!!!!), na kozetce, ja piernicze i mi wbil paluch, az mnie skrecilo. I mowi do mnie \"rozluznij vbrzuch, a ja sie z bolu zwijam\". Potem wyszedl na korytarz, gdzie czekal moj maz i mu mowi, ze jak beda skurcze co 10 minut to do szpitala. Tez mi nowina. Wrocilam do domu po trzech godzinach, bez zadnych nowych informacji, zdenerwowana, wykonczona. Ale co najgorsze, zaobserwowalam krwawienie i mam tak potworne bole podbrzusza, ze mnie skreca :( Tak wygladalo moje pierwsze w zyciu KTG :( Pewnie Wam sie nie bedzie chcialo tego czytac, ale musialam sie wykrzyczec. Jak mozna tak traktowac ludzi!!!!???? Moja noga tam wiecej nie postanie, to sa normalni rzeznicy, nie lekarze!!!! I w koncu nie wiem, co ta moja dzidzia postanowila odnosnie przyjscia na swiat :( Zle mi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sbitara,m ja przeczytalam cale. I zadna mi nowosc :) bo podobne rzeczy wyprawiali z moja siostra 3 miesiace temu. Chamstwo i olewanie. a TE CO SIE WSTAWIALY ZA POLOŻNA I NA WAS RYJ WYDARŁY TO pleps. Powiedz mi jak to jest. Ja chodze do gina prywatnie i pozniej co? jak nastanie dzien porodu? To mam isc do szpitala w ktorym rodze,zeby mi zrobili KTG czy jak? Bo juz nie bede do swojego chodzila. A ci wszyscy ludzie to zero szacunku do cięzarnej maja. Wsiadam wczoraj do tramwaju, a tam dziad stary malo protezy sobie nie wybil i leci zeby zajac siedzenie przede mna, jak ja juz kolo tego miejsca bylam. Zero kultury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monte, ja mialam prywatnego lekarza, a na KTG poszlam do szpitala.... Bo chyba tylko w szpitalach robia. I to do szpitala w tej dziurze w ktorej jestem, bo nie mam zamiaru tu rodzic, pojade do stolecznej, ale na samo KTG mi sie nie oplacalo.A jakbym chodzila do tego kutafona ordynatora prywtnie co miesiac na prowadzenie ciazy to i na KTG bylby milszy. Kurka, dziewuszki, jakies takie po tym badaniu brazowe mi sie wydziela :( Szlag mnie trafi chyba, nic nie kumam :( Pozyjemy , zobaczymy...ide odpoczac ;) buzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sbitara- Trzymam kciuki!!!!!:):):) No w koncu! Zobaczysz ze bedzie szybko sprawnie i przytulisz kruszynke:) to takie wspaniale uczucie. Ale drugi raz nie chcialabym tego przechodzic mimo wszystko:D Przeczytalam Twoja opowiesc z zapartym tchem. Wierze ze sie wkurzylas , ale wiedz ze to przez badanie lekarza i walnieta polozna wzielo Cie juz na maksa:) Tak to jest w tych szpitalach. Ale co tu sie dziwic to tylko zacofana polska. Nie ma sie co spodziewac ze nagle ludzie zaczna szanowac drugiego czlowieka, a przysiega hipokratesa mozna sobie dupe podetrzec za przeproszeniem. Ja na szczescie nie zostalam tak zle potraktowana, nie moge narzekac. Co prawda trafila mi sie na porodowce polozna tzw hetera ale to nawet lepiej bo sluchalam jej i dlatego tak szybko i sprawnie poszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sbitara- trzymam kciuki!!odezwij sie jak wrocisz jak tyo bedzies zmogla.ale fajnie:):)):) A goscie w koncu pojechali:) goraco znowu,umieram.......... milegod dnia:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No u nas tez upaly. katorga. Ja juz nie jestem w ciazy a i tak jest mi ciezko. Zreszta jak tu wyhodzic na spacery z malutkim dzieckiem. parno ze nie da sie nwet w cieniu wytryzmac. Wychodze z Ala dopiero po 17 jak juz troche zelzy. a Tobie jakajaana wspolczuje . W taki upal z takim brzuchem to musisz niezle sie meczyc. Ale juz niedlugo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobietki. dawno mnie tu nie bylo, brak dostepu do netu. mam spore zaleglosci widze, zdazylam jedynie przeczytac ta ost stronke sbitara trzymam kciuki za malo bolu i szybki porod.biedna musialas ale sie nastresowalas na tym ktg. noale niestesty czlowiek nieraz napotyka takie osoby bez krzty kultury i jakichkolwiek ludzkich odruchow, a nie powinno tak byc. u mnie sytuacja troche sie poplatala, obecnie jestem w polsce i wracam do irl dopeiro za miesiac. zdecydowalismy sie na porod w irlandii, boje sie jak nie wiem co, bo wiem ze musze miec cesarke a boje sie zeby to respektowali w irl. mam nadzieje ze nie bedze probemu z zalatwieniem tego. malenstwo ma sie dobrze, brzuszek juz mi urosl juz sie odznacza;)))) co mnie raduje. to na tyle musze konczyc pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahaja - w koncu sie odezwalas:) A na kiedy Ty masz termin?i powiedz czemu mieliby sie nie zgodzic w irlandii na cesarke,wiem ze tu w anglii nie maz tym probemu bo koleznaki mialy. najlepiej dowiedz sie juz czegos na ten temat przez znajomych albo w necie,albo zaarz po powrocie tam idz do lekarza czy swojej poloznej i przedstaw cala sytuacje.a wlasciwie to czemu musisz miec cesarke?masz jakas wade macicy czy cos takiego?buzka:* alotus-no powiem ci ze jest mi coraz ciezej.zaczynaja mnie lapac takie skurcze lydek,nie mowie juz o skrczach macicy bo tez mnie mecza.brzuszek ciagle rosnie,jest duzy a bedzie jeszcze wiekszy.ja jestem cala mala wiec mi jest z nim naprawde ciezko.dzidzius wpycha glowke w zebra i siedziec nie moge.ahhh.moj kochany juz tak na mnie patrzy i nie moze,jestem jak babcia. aa,no i plecy.cos straszego!widze ze doegliwosci mnie dopadna na koniec ciazy,a juz myslalam ze cale 9 miec bedzie tak fajnie hehe.buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylam u gina, nie przytylam tylko schudłam :/ To byla juz moja ostatnia wizyta mam teraz czekac w domu na poród. Tzn kazal mi w okolicach terminu isc do szpitala zrobic ktg i chyba mnie juz poloża, bo mamy konflikt serologiczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie Ahaja dlaczego ta cesarka?? A tak wogole to fajnie Cie znowu widziec:) Pewnie ze lepiej w irlandii bo u nas w polsce to widzisz co sie dzieje, zero kultury, tam to Cie chociaz po ludzku potraktuja. jakajaana- ja tez w ostatnim miesiacu czulam sie jak babcia. to normalka:) czulam sie jak slonica hehe. jak to dobrze ze mam to juz za soba uff:) monte- fajnie ze ni przytylas. w zasadzie chudnie sie juz w tych ostatnich dniach albo waga stoi w miejscu. ale co z tym konfliktem? zycze powodzenia jakby juz nie wypuscili Cie do domu. na pewno bedzie wszystko dobrze. trzymam kciuki i daj potem znac koniecznie co i jak. w razie czego zycze udanego i szybkiego porodu:) pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alutos ale jeszcze nie ide do szpitala:) jeszcze 3 tyg. Wiecie co siedze taka zmartwiona, bo moj narzeczony powiedzial,ze nie chce mieszkac u mnie z moimi rodzicami. I ja zyje w stresie, ze bedzimy mieszkac oddzielnie. Boje sie,ze zostane sama z moim dzieciątkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz Monte- nie doczytalam dokladnie i juz bym chciala klasc Cie w szpitalu:D Sorki:) w kazdym razie ten konflikt to dlatego ze ojciec dziecka ma pewnie grupe minusowa? Zawsze jakies stresy ale Ty nie mozesz sie za bardzo dnerwowac. Moz uda wam sie dojsc jeszcze do porozumienia. na pewno nie bedziesz sama z dzieckiem nawet tak nie mysl! Nie zadreczaj sie niepotrzebnie. Przeciez nie po rz pierwszy dochodzi miedzy wami do klotni i zawsze jakos sie udaje porozumiec. Tym razem tez tak bedzie zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieje, ze bedzie dobrze. Wcale si enie widujemy :( Konflikt mamy, bo ja mam krew ujemną a on dodatnią. Gin zapisal mi sterowag na uplawy i nie wiem czy go kupowac, bo ona tak zawsze przepisuje mi to samo. A na koniec ciazy chyba to juz normalne, co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, nawet nie miałam kiedy poczytać sobie, ale takie są uroki urlopu.nie miałam dostępu do kompa,ani czasu. no a ja cierpliwie czekam do okresu, a raczej braku okresu...jeszcze 2 dni mam do terminu @ i się stresuję troszku no alejak tyle w spokoju wyczekałam to i te kilka dni poczekam pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewuszki. ale dzis pogoda sie zalamala, tak zimny wiatr wieje ze szok. pewnie przyda sie troche chlodu ale tak nagly spadek odczulam zaraz w glowie, na szczescie juz przeszlo. jakajana mowoisz ze czujesz sie jak babcia, ja ta w pierwszym trymestrze juz sie czulam, wiecznie zmeczona, jakies zadyszki dostawalam, ubaw ze mnie mieli, juz nie wspomne o niekonczacych sie wymiotach przez kt na poczatku schudlam 3 kilo. terazjuz jest o niebo lepiej, apetyt zaczyna dopisywac i juz nie mam tych mdlosci, nieraz od czasu do czasu zdarzy mi sie jakis incydent ale w porownaniu jak bylo wtedy to niebo a ziemia. na kiedy masz termin w ogole? alutos i jakajana dzieki za slowa otuchy ze tam moze jest lepiej w szpitalu bo jestem tym przerazona troche, a cesrake musze miec bo mam wysokie cisnienie w oczach i nadczynnosc tarczycy a ze jestem drobenj budowy i ma waskie biodra takze wysilek moglby byc wiekszy i oulistka mi doradzila ze lepiej zeby nie obciazac tych oczu. monte verde nie zadreczaj sie, na pewn jakos dojdziecie do porozumienia, nieraz bywaja obok tych dobrych i zle chwile, i nawet nie mysl ze zostaniesz sama, wiem ze latwo sie mowi ale pamietaj pozytywne myslenie{kwiatek}.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabcia-ie stresuj sie za duzo bo sie @ spozni od stresu:)daj znac koniecznie! ahaja-jestem w 31 tyg wiec jeszcze troszke.ale juz naprawde mam troche dosc.mecze sie okropnie.mam nadzieje ze szybko zleci. pozdrowionka dla wyztskich! ciekawe jak tam Sbitara...:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W 37 t.c nie mam zadnego rozwarcia ani szyjka sie nie skrócila a skurcze są. Niewiarygodne,ze tak długo już jestem z wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monte-wasnie tez o tym myslalam ostatnio.tyle czasu razem.ja jestem tu duzo dluzej nic okres ciąży ale niewatpliwie przez ciaze bardziej aktywnie sie udzielam hehe. Kobietako,niedlugo bedzie u Ciebie pow wyztskim,ale fajnie... Ja juz doczekac sie nie moge bo nie wyrabiam.plecy mnie straaasznie bola,lapaia skurcze w mogach,w podbrzuszu.ogolnie coraz gorzej ze mna a ja dopiero w 31tc. Zla jestem tez bo mamy zaplanowane wesee na 27grudnia,i zara zpotem chrzciny a pier...szefowa nie chce dac mojemu kochanemu dac urlopu chociaz zostalo mu 5tyg do wykorzystania.jestesm zalamana.bedzie trzeba jakies lewe zwolnienie kombinowac.ani mi sie zni wsyztsko przekladac,a juz npaewno w tym roku nie bede spedzac znowu swiat w anglii.poza tym dostalismy dziisja odpowiedz ze nie dostaniemy takiego benefitu ktory wlasciwie byl pewniakiem.kurnaaaaaaaaaaa. musialam sie wygaldac. Zabcia,co z @?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesć, @ brak, no ale dzien jeszcze długi i dzisiaj miał być, jak za 3 dni nie dostane testuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakajaana a siare w piersi masz? Bo ja nic ani kropli. Piersi tez normalnr, jakies sflaczale :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i czekam i czekam jak na skazanie...@dalej brak,a od kilku dni mam powiększone i bolące brodawki,czuję brzuch...pewnie za niedługo się pojawi...niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh zabcia86
i znowu sie nakrecasz:D. Spokojnie mozesz wskoczyc na swoj byly nick!!! :) I tak wszyscy wiedza co jest grane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×