Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Inka67

***DOŚWIADCZONE MAMY W OCZEKIWANIU NA KOLEJNE MALEŃSTWO***

Polecane posty

Miśka najlepiej odciągnij pokarm laktatorem tylko tak nie zupełnie do końca i ( wiem, że to brzmi jak z zadawnych czasów) obłuż pierś liściem bialej kapusty, który wcześniej musisz lekko ugrzac i rozwałkowac wałkiem, powinno Ci to pomóc. Jak będziesz przystawiac malutka to rób to \" z pod pachy\" czyli jej języczek musi ciągnąc brodawkę od lini pachy wtegy pierś zostaje lepiej opróżniona i nie ma zastoju mleka. Co do herbatek to nie mam w tej kwestii doświadczenia bo karmiłam tylko piersią przez pierwsze miesiace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz miska sciagnac te mleko laktatorem jak sciagniesz to bedzie tobie lepiej:) aha a mleko zacznie produkcje za 2-3h tak jak dziecko budzi sie dojedzenia czyli co 3 h ,to chyba tak jest skonstruowane ,to natura,napisz jak sciagniesz czy tobie jest lepiej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inka a ja myslałam ze liscie kapusty maja byc zimne,tzn tak słyszałam w programie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moni ja zawsze podgrzewam chwilkę w mikrofali i wałkiem rozbijam zgrubienia, zeby aż kapał sok, ale może Ty masz rację no nie wiem, ale zimne przykladac na rozgrzaną pierś? chyba bym sie nie odważyla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daily!!!!! Gratuluję chrześniaczki! Cudne maleństwo!!!!!!! Nie znam ani Ciebie ani Twojej siostry,ale aż łzy stanęły mi w oczach. Narodziny dziecka,to takie magiczne chwile!!!!!! 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja Moniu,to chyba zaraziłam się od Ciebie! Wczoraj w nocy bolało mnie ucho i głowa no i dostałam mega kataru. Poszłam do lekarza,ale ona skierowała mnie do laryngologa no i mam. Czerwone ucho i zatkane zatoki. Dostałam jakiś podobno \"bezpieczny\" antybiotyk. Teraz się martwię, tyle infekcji głównie katarowych już w tej ciąży miałam,że nie wiem jak to mój dzidziuś zniósł. Myślicie,że takei katary maja wpływ na rozwój dzidziusia? Nie brałam wcześniej żadnych leków, tylko miód, czosnek witc. Dopiero pierwszy raz,ale i tak się martwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie - Miśka-jeden i drugi sposób jest dobry i polecany:) To chodzi o ten sok z kapusty.Teraz rzeczywiscie zaleca się na chwilę do zamrazaka. Pokarm koniecznie odciągniej bo zrobi ci się zastój i mozesz zacząć gorączkować. Jak nie masz laktatora to odciągnij go ręcznie. Staraj się prawie nie pić(bo pokarm będzie nachodził) No i co do dopajanie maluszka-to nie wiem dlaczego Ci to zalecili-według mnie nie ma takiej potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inka ja pisałam ze piersia nie karmiłam,tylko ze słyszałam to z ta kapusta w programie tvn style, tak wiec nie jestem do konca pewna,tak tez napisałam .ale z drugiej strony jak masz goraczke to okłady sie robi z letnich pieluch czy reczników,tak wiec nie wiem sama???.Ewelinko 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja juz mam kawusie,a co do tych bolacych piersi to tez mi sie wydaje ze ciepło ma być nawet ciepłe polewanie wodą tak prysznicem pomaga no i masowanie,tez przez to przechodziłam jak karmiłam eh jaki to ból.... wspólczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Dziewczyny!!!! MiśKA !!! Jeśli mogę Ci poradzić, bo wiem dobrze o czym mówisz. Sama przechodziłam to piekło 3 razy, bo przy każdym dziecku i wiem jaki to ból doprowadzić do zapalenia piersi. Otóż, najlepszym sposobem na pochamowanie tej nadprodukcji, jest po każdym karmieniu schładzać piersi, czyli przykładanie tej kapusty, ale musi być chłodna. Natomiast przed samym karmieniem należy piersi nieco ogrzać np. okładem z ciepłego ręczniczka, czy pieluszki wtedy łatwiej i lżej leci mleczko, co sprzyja łatwiejszemu piciu przez Dzieciątko. A poza tym pamiętaj, ze nawet jak Ci się to unormuje, średno co 3 tygodnie może Ci się to powtarzać, bo dziecko rośnie i następuje nadprodukcja, aby wystarczyło mleczka dla Dziecka. oj, mam nadzieję, ze jasno Ci wyjaśniłam. Trzymaj się, bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki!!! Ale jeśli będziesz miała bardzo twarde piersi i zacznie rosnąć Ci temperatura, to pędż do lekarza. Podadzą Ci antybiotyk , który mozna brać podczas karmienia. Pamiętaj ! Ja raz próbowałam sama się leczyć i... skończyło się cięciem piersi. Ale nie będę Cię straszyła. Obserwuj się i pamiętaj : przed karmieniem ocieplać, po karmieniu schładzać. Będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MYśle, ze katary nie mają złego wplywu na Igorka, gorsze są wirusy grypy w pierwszych tygodniach ciąży ale to Cię chyba ominęło. A który to już tydzień u Ciebie? Ile Ci jeszcze zostało do WIELKIEGO DNIA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelinko napewno dzidziusiowi nic nie zaszkodziło,najbardziej niebezpieczne jest brani9e leków w pierwszym trymestrze ciazy napewno o tym wiesz a Ty przeciez nic nie brałas takiego więc jest ok nie martw się:) a te leki co teraz masz to lekarz wie najlepiej czy możesz zażywac czy nie będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewelinko jak zaraziłam to sorki:) ja mam tez antybiotyk jakis Fromilid uno, na 5 dni ,ale wiesz co mnie bardziej w srodku uszy swedza niz bola ,chociaz tez bola,ale swedza jak dzikie chore to jakies:-o.Lili 🖐️ ,no własnie po co dopajac jak jest cycus??? ewelinko mysle ze wszystko jest ok z synysiem:)przeciez lekarz wie jakie antybiotyki sa bezpieczne dla dziecka, a po drugie antybiotyk lepszy od bakteri w organizmie bo je zwalcza ,a nie leczone infekcje to sa gorsze od antybiotyków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dziewczyny macie racje z tym schładzaniem, ja nie musiałam na szczęście wykorzystywac tej metody na piersi ale na bolący staw i wtedy grzałam kapustę ale może powinnam ją chłodzić? nie wiem najważniejsze, ze przeszło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maluszek śliczny różowiutki ❤️ach ten cud narodzin❤️ Dziewczynki-zdrowiejcie.No co wy-wiosna idzie a Wy chorujecie? Ewelinko-myśle,ze ciaża jest juz tak wysoka-że nie powinno nic Igorkowi zaszkodzić. Nie martw się na zapas:):):) A czy odnośnie Twoich obaw-to uciszyły sie troszke? A i witaj agaaga:) i jeszcze ktoś..............mamusia dwóch synów:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o własnie ala to co piałas to własnie słyszałam,a ogólnie to 🖐️.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Ineczko, Trzymam kciuki za Twoje \"JAJECZKO\" Mam nadzieję,że pękło i przywitało żołnierzyka!!!! No niestety choroba mnie nie opuszcza!!!! Już sama nie wiem co się ze mną dzieje. Biorę tran i wszystkie wit dla ciężarnych nie łaże przy takiej pogodzie no i dbam o siebie!!!!!!! W żadnej ciąży niemiałam nawet kataru a teraz wszystko chłonę jak gąbka!!!!!!! I tak się martwię o dzidzisia, choć lekarz mówił,że główka,serduszko,kręgosłup itd jest w porządku. No,ale chyba nie byłabym mamą gdybym się nie martwiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a na stawy to tez słyszłam ze liscie kapusty ,ona naprawde lecznicza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelinka i nie martw sie Igorek to już kawał chlopa! Jeśli lekarz Ci go przepisał i wiedzial, ze jesteś w ciazy to chyba wszystko OK.A swoją droga wiem, ze leczenie bez antybiotyków trwa o wiele dłużej ale nie wszystko da sie tak wyleczyc, wiec najlepiej połącz te specyfiki z naturalnymi jak do tej pory a wszystko będzie dobrze. Biorę sie do prazy bo jeszcze dzisiaj nic nie zrobiłam ... Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze tyle napisalam i wszystko zniknelo :( Ja robilam to nastepująco, masowalam zgrubienia opuszkami i robilam sobie cieple oklady/cieply prysznic na piersi, kiedy zgrubienia sie rozeszly ściągalam mleczko albo gdy byla pora karmienia przystawialam synka. po karmieniu należy obkurczyc kanaliki mleczne wlasnie przykladając zimne liście kapusty. Należy rozbić tluczkiem albo rozwalkować te grube gląbki na liściachtak żeby zacząl wyciekac z nich sok, który ma wlaściwości obkurczające. Można to powtarzać przy każdym kolejnym nawale. Ale już niedlugo będziesz miala pierwszy kryzys laktacyjny i jak teraz nie będziesz przystawiala malutkiej do piersi żeby zmusić piersi do produkcji pokarmu i ustalenia sie pewnej równowagi to dopajając ją w momencie kryzysu laktacyjnego ona sama zrezygnuje z piersi. ŻYCZĘ powodzenia i wytrwalości, wszystkie przez to przechodzilyśmy, ja w drugim tygodniu karmienia mialalm dreszcze na myśl o przystawieniu malego tak mnie bolaly. Mąz chcial nawet pojechac i kupić butelkę. Ale kategorycznie odmówilam, przetrwalam i karmilam synka 23 miesiące. To normalne, nie można sie tylko poddać, będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to rzeczywiscie byłoby wspaniale gdyby inka z Begą równo w ciąże zaszły. Ale byśmy Wam kibicowały:) Ja to chyba bym z wrażenia też w tabelce spadła o piętro;) Wiecie co-Sylwia miała rację pisząc ,ze człowie przy was się nakręca na dzidzie;) Ja naprawde chyba NIGDY tyle nie myślałam o kolejnym maluchu co teraz...... Inka,Bega-a wy w ogóle spotkałyście się juz w realu??? Ciekawa jestem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane moje, bardzo dziękuję za słowa wsparcia. To mój 27tc,maluszek wariuje i mam wrażenie, jakby sobie w piłkę grał!!!! Jest bardzo ruchliwy, bardzo często w nocy i to mnie mertwi,bo ostatnio przeczytałam,że często się zdarza,że i tak jest \"po drugiej stronie brzucha\" Lili, moje napady wątpliwości są,ale nawet nie mam jak się wybrac na to USG,które Ineczka mi polecała,bo dzieci chore ja chora,no i taka dobra byłam,że odstąpiłam swoją opiekunkę na czas kiedy jestem na L4 koleżance, tej od wypadku. I jestem cholernie na to zła, bo teraz nie ma mi kto pomóc. A i jakbym wiedziała,że ona taka jest to chyba bym tego drugi raz nie zrobiła. Ale musztarda po obiedzie, teraz czekam do czerwca na \"powrót\" mojej pani Marysi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lili to prawda ze jak sie tu rozmawia z dziwewczynami ,to ma sie ochote byc juz w ciazy;),lili ty nam pewnie zrobisz niespodzianke na lato co?????? i wrócisz z maluszkiem w brzusiu;)🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moni Ty tez na lato czekasz tak? bo ja tak myśle że jak u mnie wszystko dobrze pójdzie to pewnie też latem zaskocze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Nastka Moni-może my się do rugiego wagonu załapiemy .wakacyjnego??? No.ja nie mówię \"nie\" Narazie czekam na rozwój wydarzeń:) Jeszcze mamy z praca zagadkę.ale kto wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×