Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kaola74

rodzimy w lipcu 2006

Polecane posty

Upały mi szkodzą :(. Dopiero teraz doczytałam, że 7 lipca urodzi nam się mała dziewczynka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mamuska jezeli to przeeczytasz to udanego wyjazdu tak wogole to wczoraj bylismy na weselu i byla to nasza pierwsza imprezka bez zuzi.zostala pod opieka babci ale bylo ok.a tak wogole to myslalam ze z wesela nici bo po pierwsze:nie obejrzalam dokladnie sukni w sklepire i przy zakladaniu patrze a tu zamek popsuty -wypadl zabeki d....a.wyszperala jakis stary ciuch ale bartek stwierdzil ze jedziemy do sklepu bo moze jeszcxze beda i rzeczywiscie byly a ta posuta mam jutro przywiesc. po drugie okolo 22 odpadla mi sprzaczka od buta i musiala zwiazac pasek w supel. ale mimo tego zabaewa byla super. gratulacje dla dzieciaczkow za ich nowe os8agniecia.🌻 pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ Witam jestem w Londynie ale wlasnie przyjechalismy ze zwiedzania dzieci padly a ja postanowilam napisac kilka slow.... Jest super nie ma upalow nawet czasami trzeba zakladac lekkie sweterki i to jest ok na chodzenie po calych dniach juz troszke pozwiedzalismy a juro jedziemy do centrum z malym trzeba troche powoli nie tak jak bylismy sami, w w samolocie maly byl super i narazie jest fajnie i cale dnie jestesmy w roznych rozjazdach robie mnostwo zdjec i napewno dam je jak przyjade na bobasy... Uciekam i pozdrawiam z Londynu!!!!!! Jolka Moj maly spal tylko w body jak sie urodzil ,mialam takie zapinane z przodu na zatrzaski....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey! Upalny weekend mielismy... Lepsze to niz deszcz . Malo kiedy siadam wieczorem w niedzele do kompa, ale dzis robie wyjatek, bo jutro mam ostatni dzien wakacji (tygoniowych, hihihi) i mam pare spraw zalatwic, bo juz pozniej malo bede miala czasu na jezdzenie tu i owdzie. Wczoraj bylismy na roczku u znajomych. Nie widzialysmy sie ponad rok, mieszkaja daleko... Ania wybawila sie, wybiegala. Tylko zdjec jeszcze nie mamy, bo ja zapomnialam aparatu- fujara ze mnie , ale maja nam podeslac pare fotaskow. Nie wiedzialam ze ania ma tyle sily... Ganiala za 3-letnimi dzieckami, nasladowala ich zabawy:-). A dzis- z rana telefony do Polski. Zaprosilismy tate na 2 miesiace na zime do nas. Ma nam dac ospowiedz jak cos w pracy ustali czy jedzie czy nie. Trzymamy kciuki zeby przylecial. Skonczylabym szybciej o semestr szkole i mialabym juz spokoj... Pozniej do Kosciolka, po Kosciele- do sklepu, pozniej obiad, zabawy z Ania na placu zabaw. Spedzilismy na hustawkach, zjezdzalniach dobre pare godzin. Mamusia- fajnize ze naklikalas do nas z Londynu!!!! Edytko- widac po przygodach \"ubraniowo- butwych\"- zabawa udana na weselu:-) Jola= trzymaj sie i napiosz do nas po wszystkim!!! z zasady- nie przegrzewaj dziecka, ja ubieralam lekko Anie. Pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Magda i Edyta 🌻. Ostatnio tu strasznie pusto, wieć nawet nie chce mi się pisać. Magda śliczna ta twoja Ania! Moja Kornelka jeszcze nie chodzi i chyba jeszcze troszkę jej z tym zejdzie. A poza tym jeszcze nigdy nie usnęła sama tak przypadkiem, a widziałam że twojej Ani jest wszystko jedno gdzie śpi :D. Odezwijcie sie, bo jak nie to przeniosę się jednak gdzie indziej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej jaaga nie uciekaj bo na d\'\'\'\'\'\'\' pisze ta co najczesciej tu przebywa:P pozdrawiam mamuska fajnie ze podroz sie udala i udanych zakupow i milego zwiedzania. niewiem czy bedziecie wiedzialy o co mi chodzi ale bardzo sie wzruszam widzac reklame telefonow plus.chodzi mi o syna i ojca.po prostu piekna.w piatek mam egzamin panstwowy i zero checi do nauki:( 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny :-) Właśnie wróciliśmy znad morza i mam furę roboty. Pranie, prasowanie itp. Uwielbiam wyjazdy, ale za to potem jest smutny powrót do szarej rzeczywistości :-( Do tego mały nieznośny jest dzisiaj, chyba przez zmianę klimatu. Edyta, powodzenia na egzaminie. Reklama też mi się bardzo podoba, daje dużo do myślenia. Wpadnę później, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopiero dotarło do mnie, że egzamin masz dopiero w piątek. W takim razie życzę Ci dużo chęci do nauki :-) Zafunduj sobie jakieś czekoladki. To pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem sama???? ognik dzieki nad czekoladkami pomysle:) milej nocki niedlugo urodzinki naszych dzieciaczkow ale to zlecialo_niewiem jak napisze wam ze jestem zla na siebie bo na weselu skusilam sie na papierosy wczesniej tzn przed ciaza palilam ale od 7 tyg.nie i teraz tak mnie korci ze hej ale z drugiej strony ne chce bo szkoda kasy i zdrowia zuzi.b pali ale na balkonie.oj glupia jestem :P milej nocki jak ktoras mnie czyta niestety ja mam czas tylko wieczorkiem tu wpadac wiec mam nadzieje jakos sie spiszemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem, nie mogę się wygonić do łżka i zła jestem na siebie. Nałóg normalnie. Ja nie palę wcale i dobrze mi z tym. Podwójne czekoladki sobie zapodaj, zamiast fajek :-P Trzymam kciuki za silną wolę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaaga- pisz jak najczesciej. Czasem mam wrazenie ze sama ze soba gadam:-). Ania zadko zasypia na dywanie, ale zasypia:-). ognik- jak wyjazd? opaleni? wypoczeci? Edytko- oj cos wiem o nauce... 2 tygodnie temu mialam egzamin :-). Jaki masz egzamin, z czego? EDYTA!!!!! Ja ci dam papierosy!!!!!! Na kolano zaraz przeloze i na 4 litery nachlastam:-). tyle nie palilas a na weselichu skusilas sie... niegrzeczna dziewczynka! Jutro zaczyna sie u mnie semestr letni. Bede jezdzila we wtorki i czwartki do szkoly na 4 godziny. Pawel bedzie wtedy z mala siedzial. 5tygodni zleci:-) i przedmiot bede miala do przodu (teoretycznie tak powinno byc:-) ). Ide dalej sufrowac po necie, Pozdrowienia :-), pa!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wczoraj zabalowałam przy kompie, a teraz ledwo siedzę tak mi się chce spać... Magda - dzięki, wyjazd super, opaleni trochę jesteśmy, chociaż ze względu na małego nie siedzieliśmy zbyt długo na plaży. Wypoczęłam bardzo, ale za krótko mi było :-( Już się zmęczyłam na nowo :-D A smyk radochę miał w piasku jak nie wiem. Raczkował jak szalony, miał tyyyyle miejsca. Oczywiście musiał spróbować piasku i wody morskiej :-P Piasek mu nie podszedł, ale woda tak, ciągle próbował oblizywać paluszki po zamoczeniu rączek. A Twoja Ania jest jak ciasteczko, można by było ją schrupać. Do tego jest taka uśmiechnięta i pogodna. Jakbyś szukała narzeczonego dla córci... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pogoda u mnie do d...... magda ja chodze na kurs dla ubezpieczycieli pzu i staram sie o licencje panstwowa.pozniej moge podpisac umowe z pzu i ot worzyc dzialalnosc ale tym zajme sie po wakacjach bo 30 wyjezdzamy i z przerwa na roczek nie ma nas. tak siedze na wychowawczym wiec wymyslilam ze warto cos zrobic.tak wiec jezeli ktoras am ochote porozmawiac o ubezpiecezniach to zapraszam:P ognik pochwal sie gdzie byliscie??? dzis idziemy robic zaproszenia na roczek u fotografa.zdjec an bobasy pEWnie szybko nie wrzuce bo b.nie ma czasu a ja nie umiem od kiedy mamy nowy aparat.chyba bede musiala pomyslec nad czyms dla mnie;) mam pytanie jak z jedzeniem u waszych dzieci? moja je tak malo jak nigdy.mysle ze to przez pogode albo zmienily jej sie smaki .caly czas karmie ja z sloikow . nie pisalam wczesniej ale zuza zaczela raczkowac ma dziewucha sprinta ze hej i zrobila dwa kroczki sama choc narazie pewnie czuje sie jak zasuwa za raczki wiec nic na sile koncze narazie bo niszczyciel sie zbliza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to miło wejść na cafe i zoboczyć nowe wpisy :). Ognik, wyjaśniła się tajemnica twojego zniknięcia. Powtórzę się po raz kolejny: zazdroszczę ci wyjazdu nad morze! Ja wtym roku tylko do rodziców na działkę. Oby tylko pogoda była, basenik juz kupiony i piaskownica też czeka. Będzie piesek i kotki i dużo miejsca! Edyta do roboty! Nie odurzaj mózgu nikotyną, bierz się do nauki ;). Jak tam Zuzia bez ciebie wytrzymuje? Magda pisz dużo, nie jesteś sama! Nawet jak nic nie napiszę, to zawsze czytam to co napiszecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaaga witaj 🖐️ zuza za bardzo nie cierpi z powodu mojej nieobecnosci babcia szwagireka i babcia swietnie sie zajmuja ale jak tylko wracam to na rekach u mnie chce byc przez dobra chwilke taki przytulaczek co do papierosow to nie pale tylko w sobote dalam sie poniesc :p choc nie powiem kawa i papieros.........nie nie szkoda kasy i zdrowia:P slonce wyszlo a moja mala zasnela kurcze a mialam isc po zakupy. jaaga o ile pamietam ty mieszkasz w wielkopolsce kolo puily ? a nie planujesx wypadu do poznania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze jedno 29 czerwca idziemy na shreka3???jestem bardzo ciekawa czy dorowna pierwszej czesci?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edytka, ja mieszkam w Radomiu, ale mam rodziców w Wielkopolsce. Jadę tam w wakacje. Pamiętam, że ty jesteś z Poznania, ajkby co to dam znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edyta - byliśmy w Trójmieście. A z jedzeniem to różnie bywa, jak jest gorąco, to też nie bardzo ma apetyt. Od humorku też zależy ile zje. Ogólnie chyba nie je dużo w porównaniu do innych dzieci. Jeszcze mu się nie zdarzyło zjedzenie całego słoiczka obiadku, zawsze dzielę na pół. Lubi sobie przekąsić coś pomiędzy posiłkami, np. kawałek rogalika albo bułeczkę, ale to jest raczej zabawa niż jedzenie. A dla mnie chwila spokoju :-) Jaaga - już nie ma czego zazdrościć bo już po ;-) Szkoda mi, ja chcę jeszcze raz :-( Takie mini wakacje, już się chyba nie nadarzy okazja w tym roku, no chyba że jakiś kilkugodzinny wypad nad wodę. No i działka. Muszę też się rozejrzeć za jakimś basenikiem. Magda ja też codziennie tu zaglądam, więc na pewno nie piszesz sama do siebie :-) Pozdrowionka 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PO PIERWSZE Jakim prawem zaśmiecacie topik lipcówkom ??? I rzucacie mięsem ...wchodząc z butami ordynarne jest wasze zachowanie ! to nie temat "Magda z Usa " PO DRUGIE Pozwólcie ,że same sobie wyrobimyzdanie o Magdzie :) Ja już swoje mam- Zajebiście Ją lubię :) 🖐️ kochane lipcóweczki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to założcie sobie nowy !!! laski bez przesady !!! :O my miałyśmy 1000 stron ponad i wpadł jakiś haker na kafe i poleciały ....:( smutno,żal...ale przecież to nie koniec świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyny prosze Was
dajcie spokoj, to juz zaszlo za daleko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipcóweczki
Jedyna rada na te całe waśnie i spory to IGNORANCJA!!!!! Nie odnoście się do tego, nie odpowiadajcie, chociaż wiem, że to trudne, że czasem człowieka trafia. Ale Piszcze dalej, tak jak do tej pory, tak jak by to wszystko niemiłe nie miało miejsca. Jak te co mącą zobaczą, że nikt im nie odpowiada, że wszyscy je mają gdzieś, nie odpowiadają na zaczepki, to znikną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewuszki:) widzę że znów tu jakaś akcja była, ale mniejsza z tym. Kochane:)) MAJA wczoraj o godz. 15:07 powiedziała poraz pierwszy \"MAMA\":))))))))) Płakałam z radości i wzruszenia:)) Nawet teraz się wzruszam, bo od wczoraj chodzi i klepie \"mama\" \"tata\" \"baba\" \"dada\" i inne sylaby:)) A po drugie dziś jest 3 rocznica naszego ślubu:)) Idziemy więc świętować odrobinkę przy świecach i winku, bo dopiero z pracy wróciłam i mamy mało czasu dla siebie:)) Buziaczki Kalla Ciebie tu wieki nie było. Gdzie jesteś????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karo wszystkiego najlepszego i nastepnych wspolnych i tylko szczesliwych latek:) fajnie ze majeczka powiedziala mama . ja wciaz czekam.na razzie jest tata,baba,i edzia.to ostatnie mniej wyraznie:P babcia tak mowi do mnie i mloda zalapala ale mam nadzieje ze jeszcze zacznie mowic mama. pochwale sie ze kupilam aparat wiec jak tylko porobie fotki to obiecuje zaktualizowac bobasy. pozdrowienia lipcowki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
POMOCY!!! Czy ktoś ma może wenę twórczą, bo potrzebują życzenia dla początkującego pisarza na promocję książki - tomik wierszy. Ja mam pusto w głowie. Proszę Was o pomysły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iskiereczko, ja ci niestety nie pomogę :( Mogę ci coś policzyć bo w tym jestem niezła, ale coś sklecić - to już nie ja. Magda ❤️. Karo, najlepsze życzenia. Oby każdy nastepny rok był lepszy. 🌻 Edytka czekamy na zdjęcia. Moja mała zrobiła się strasznie upierdliwa. Nic nie mogę zrobić, szczególnie w kuchni, bo zaraz wędruje do mnie, staje za mną i marudzi. Poza tym nauczyła się płakać na zawołanie, jak jej coś nie pasuje to krzyczy. Nigdy tak nie robiła. Może jak się nauczy mówić to jej przejdzie. Poza tym bardzo dużo je, jak tylko zobaczy u kogoś jedzenie, to od razu staje i mlaska. Byłam przeciwniczką karmienia dziecka dso roczku wszystkim, ale teraz dostaje po trochu wszystkiego i dodatkowo zjada całe swoje posiłki. Mam nadzieję, że troszkę przytyła i jak skończy roczek dobije do 9 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to kurcze nie mam zmysłu do ładnego wysławiania się, ścisłowiec jestem. Co by tu życzyć pisarzowi... chyba ciągłego natchnienia... hmmm... pomyślę, może coś mi wpadnie do głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaaga - u mnie to samo, mój synek dostaje histerii dosłownie, klęka, kłądzie główkę na podłodze i strasznie płącze. Staram się wtedy nie zwracać uwagi dopóki się nie uspokoi. Straszne to jest, ale chyba tak się robi, żeby nie myślał, że takim zachowaniem coś wskóra. Poza tym piszczy przeraźliwie jak coś jest nie po jego myśli, czym doprowadza mnie do szału. A z jedzeniem też ma podobnie, tzn, zagląda nam w talerze i się oblizuję, więc zawsze dostaje coś co może zjeść. Już gotuję więcej ziemniaków, bo mi wyjada zawsze połowę :-D Ale swojego jedzonka nie bardzo chce, może dlatego że wtedy je tylko on. Dlatego staram się teraz tak organizować posiłki, żeby podczas naszego obiadu dostawał też swoje drugie danie i żeby było ono podobne do naszego. Mało wtedy solę i przyprawiam, a potem sobie na talerzu dosypujemy co trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ognik, może to taki etap rozwoju. Wczoraj siedziała sobie na kanapie i bawiła się swoim body, wrzuciła za kanapę i nagle wrzask! Nie wiedziałam o co chodzi. Wyjęłam body zza kanapy i jej dałam, a ona znowu wrzuciła. Patrzy sie na mnie i znowu wrzask! Po prostu w taki perfidny sposób daje znać, że coś jest nie tak jak ona chce. Do tej pory tylko płakała jak jej się coś stało, albo marudziła. Mama mówi już od dawna. Wcześniej tylko jak płakała, a teraz już całkiem świadomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×