Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kaola74

rodzimy w lipcu 2006

Polecane posty

Cześć Jaaga- okazało się że moja mama ma ostre zapalenie watroby typu B, czyli żóltaczkę wszczepienną (musieli jej w szczepić w szpitalu czy laboratorium jak 6 miesięcy temu tam leżała :( ). Normalnie brak słów na tą naszą służbę zdrowia. Czasami mam załamkę z tego powodu. Mama obecnie jest w szpitalu i pewnie długo tam polezy :( Krzysiem opiekuje się mój tata. Radzi sobie jak na faceta doskonale. Ognik- mój Krzyś mało mowi wyrazów, albo po swojemu gada jak najety. Mówi słowa te podstawowe, typu mama, baba, tata, dziadzio, amam, kicio (kotek), sisis, kupka, Ala, bum bum. No i ostatnio mnie zaskoczył: bardzo wraźnie powiedział GOSIA, KASIA, ASIA, a no i NANA (czyli Ania) i chyba tyle... Edyta nie martw się porodem, na pewno będzie dobrze i Zuzia pozostanie pod czujnym okiem babci! Magdasz – fajnie, że się tu pojawilaś, bo Cię było bardzo mało – chyba mniej niż mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda nareszcie zmądrzałaś ;) Brakowało ciebie :) Kalla współczuję, żółtaczka to paskudna choroba, chociaż najważniejsze że już jest diagnoza. teraz mozna przystąpic do leczenia, a nie szczepiła się twoja mama przeciwko żółtaczce? Edytka nie martw się porodem, to tylko 2 godzinki ;) Ja też się tym martwiłam, co prawda mam dziecko duużo starsze, ale cały czas myślałam że my będziemy razem z mężem to przeżywać a on będzie taki odsunięty, ale było o.k. Bartek tez da sobie radę. Dziewczyny co dajecie swoim dzieciom do jedzenia? Oprócz danonków, jogurtów i mleka, czy jedzą juz normalnie z wami? A jeśli mi powiecie, że jedzą: buraczki, marchewkę, brokuły i fasolkę to nie uwierzę ;) Owoce pewnie też jedzą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc! Ja tez tesknilam za Wami, czytalam ale nie pisalam, bo pomaranczki \"jadly\" mnie... Kalla- nie bylo mnie tu z 4 miechy :) Jaaga- moja je prawie wszystko. Nie lubi zup, a tak poza tym to je z nami obiady. Nie je- fasoli, grochu, kapusty. A tak to wszystko w \"normalnych, dzieciecych dawkach\". Edytko- ponoc drugie dziecko lzej rodzi sie :) Lece do Ani, PA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z Waszych wypowiedzi wnioskuję, że \"mówienie\" mojego dziecka mieści się w normie :-) Magdasz - bardzo miło Cię znów widziec. Twoja Ania wygląda w okularkach bardzo dorośle i inteligentnie :-D Patrząc na zdjęcia jest bardzo podobna do Ciebie. Jaaga - z jedzniem to uwierz, że mój mały zmiata wszystko... jak ma ochotę. Buraczki średnio mu podchodzą, marchewkę uwielbia, szczególnie takie mini marchewki Hortexu. Brokuły i fasolkę zajada bez problemu. Zjada zazwyczaj to co my. Jak jemy coś wybitnie niezdrowego, do gotuję mu coś specjalnie. Prawie codziennie dostaje na obiad zupę gotowaną dla niego, tylko, chociaż ja często korzystam ;-) Uwielbia wprost placki ziemniaczane i kotlety schabowe... Wiem że to niespecjalnie odpowiednie, ale od czasu do czasu mu chyba nie zaszkodzi. Ma dni, kiedy je bardzo mało, ale wtedy go nie zmuszam do jedzenia. Wychodzę z założenia, że jak zgłodnieje to przyjdzie się upomniec. Są dni, kiedy co chwilę ciągnie mnie do kuchni i mówi \"mniam mniam\" albo otwiera swoje książeczki na stronie gdzie ktoś coś je i przynosi mi pokazac. Muszę leciec, znowu nie dokończę :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edytko i Iskierko - muszę przyznac że Wam trochę zazdroszczę. Myślę już poważnie o drugim dziecku, ale jakoś nie mogę się zebrac, żeby plan wcieli w życie... Tak jak Jaaga napisała \"Plany planami a życie sobie\" Kalla - tak w nawiązaniu do Twojej teściowej... Czasem się zastanawiam czy jak ja będę miała wnuki to też będę taka. U mnie obie mamy przeginają raz w jedną raz w drugą stronę. Mieszkamy dośc daleko, więc od czasu do czasu jestem w stanie zacisnąc zęby, ale wkurza mnie takie podejście do młodych matek jakby były głupimi smarkulami, które nie wiedzą co jest dobre dla dziecka. Może jestem za bardzo zbuntowana, wiem że chcą dobrze, ale czasem nerwy mnie ponoszą. I oczywiście nie potrafię powiedziec głośno o co mi chodzi tylko się wściekam :-P Rozglądam się za nowym wózkiem. Chcę kupic parasolkę taką żeby była jak najmniejsza po złożeniu i lekka. Tym wózkiem już mi się ciężko jeździ, a i małemu chyba nie jest za wygodnie. Poza tym zajmuje dużo miejsca w bagażniku i przeważnie go nie zabieramy jak gdzieś jedziemy, a nieraz już by się przydał. Macie jakieś sprawdzone? Bo tyle tego jest, że nie wiem na co zwróci uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ognik ja mam chicco ct-04 ale ja kupowałam jak Kornelia miała 3 miesiące więc zależało mi żeby się bardzo płasko rozkładał no i nie jest taki malutki, myślę że dla prawie 2-latków to juz trzeba kupować całkiem inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) Ognik – pocieszajmy się, że będziemy dobrymi babciami... zresztą czas pokarze. Co do wózków powiem Ci tyle... obecnie mamy graco mosaics, spacerówko-parasolka. Jestem bardzo zadowolna, kupilismy ją jak Krzyś miał 7 miesięcy. Można ją spokojnie rozłozyc do pozycji leżącej, a poza tym jest lekka, po złożeniu niewiele zajmuje. Jaaga – ja Krzysiowi daje prawie wszystko do jedzenia (nie mam problemów z nim, ciągle by coś mielił w buzi), wiadomo, że grochu, czy zupy fasolowej, grochowej, kapuśniaku nie dawałam, bo jeszcze się boję, ale ostatnio dałam mu........... ogórka kiszonego!!!! Zjadł je chyba z 4 szt. Aaaaa darł się jak mu nie dawałam ;) więcej. Bałam się że może go brzuszek boleć... ale nic (oczywiście ogórek był obrany ze skórki) A gdzie Kamila???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ognik swiete słowa!!!! pytasz o wozek moj wazy 4,7 i jest naprawde lekkie dla mnie to dosc wazne bo mieszkam na drugim pietrze bez windy.rozklada sie na pol lezaco ale to wystarcza .ma specjalny pasek dzieki czemu po zlozeniu mozna zalozyc go na plecy:) moj kolor to limonka z czarnym i na zywo jest 100 razy ladniejszy http://allegro.pl/item311017275_maclaren_quest_sport_black_citrus_kolekcja_2008.html na allegro podaja inna wage ale ja go zwazylam i jets 4,7 :) magda witaj znowu.ania jak zwykle urocza choc rzeczywiscie powazna w okularkach no i moim zdaniem podobna do taty:P duza kobitka z niej :)oczywiscie bez urazy jedzenie....hmmmmm..jka juz pisalalm zuza to raczej niejadek choc jak juz wola am to np.ser smazony pol kupka potrawi zjesc.grochowke tez juz jadla ,bigosik tak wiec trudno mi powiedziec co lubi najbardziej ja daje wszystkiego do sprobowania bo ciesze sie ze wogole je:P no moze z wyjatkiem chipsow i fast foodow,obiecalam sobie ze nie bede tego dawac. ognik dwie godziny?niezle tempo choc ja mimo moich 10 godzin to porod wspominam dobrze i jak tak bedzie to nie bede narzekac no to dziewczyny do roboty z dzieciaczkami a od razu zrobi sie tu gwarno:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to dziewczyny do roboty! Ja odpadam, będę tylko kobicować. Te 2 godziy to ja :) Za pierwszym razem było 22 i na koniec cesarka :( Ja mam problem z karmieniem Kornelii (ja mam, ona nie ma żadnego) nie ztym ile je tylko co je. Cały czas mam poczucie winy, że nie dostaje odpowiedniego pożywienia, kotlet schabowy jak najbardziej, danonki też, ale żadnych owoców, ani warzyw szczególnie teraz bo latem coś tam jadła. Kupuje banany, mandarynki, jabłka, mrożonki, brokułu i inne, po to żeby zobaczyc jak kręci głową i mówi: nie! Oczywiście nie ma mowy o karmieniu, zje tyle ile chce i odsuwa talerz. Drugie danie je razem z nami po południu, ale do południa zawsze jadła zupę, ale juz jej się przejadły, a ponieważ nie je kanapek ani serków, więc nie wiem co jej mam zostawiać. Jakbym siedziała z nia w domu to tez byłoby inaczej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaaga, a próbowałaś kanapki na słodko? Bułeczkę z miodem albo dżemem jakimś lepszym albo z białym serem i dżemem? Tak sobie próbuję przypomniec co mój smyk je takiego co by mogło Kornelce posmakowac... Jajecznicę na maśle, makaron z jajkiem (taki jak do rosołu ugotowany, potem na patelnię na maśle i po chwili wbijam jajko i mieszam jak jajecznicę), naleśniki z dżemem albo musem jabłokwym albo białym serem. Marchewkę z groszkiem, makaron jakiś taki większy (kokardki albo świderki) z białym serem masłem i odrobiną cukru... Może coś Ci podejdzie z tych rzeczy, a właściwie małej :-D U nas też tak jest, że czasem je wszystko z apetytem, a czasem ledwo skubnie i już ma dośc. A wyrzuty sumienia z powodu jedzenia mam ciągle, że niezdrowe, za bardzo przyprawione itp. Ale jak nie ma smaku to też nie chce i bądź tu mądra. Taki zdrowy rozsądek chyba trzeba zachowac po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaaga wiem ,wiem ze to Ty ta ekspresowa rodzaca:) ja mojej zuzi klade na sniadanie na talerz kilka rzeczy i sama sobie wybiera to na co ma ochote ,posilki zawsze jemy razem..nie zapominam rowniez o warzywach czy owocach.pomidorki pokrojone w kosteczke klade i sama je dziubie.jablko do raczki daje itp. .wiesz wydaje mi sie ze Kornelka moze byc typem tadka -niejadka ale w przedszkolu sie to zmieni bo bedzie widziala inne dzieci.ja moja zuze wlasnie tak sobie tlumacze i przestalam sie zamartwiac ze przez dwa-trzy dni prawie nic nie je.jest zywym,wesolym dzieckiem wiec z glodu nie umrze.wazy11 kg a kornelka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc! A ja Anie rodzilam ponad 27 godziny :). Ognik- ania jest bardzo mieszana. Kiedy sbyl czysty Pawel ,ale z czasem i do mnei zrobila sie podobna :). Ani stary wozek ukradli i musialam kupic jej nowy- wybralam model 3-kolowy, taki wozek bardziej sportowy, bo duza z mala chodze i biegam. Kalla- moj tata doaje Ani to co my jej dajemy, jak chce cos wiecej- to pyta. Jaaga- oj aowocow nie lubi jesc, wiec daje jej soki. Lubi jablka i banany, a gdzie reszta??? w sokach :) Kiedys lubil apomarancze ale trafina n akwasna- koniec, moze kiedys jej przejdzie i przekoana sie do pomarancza. Koncze, dzis moj Pawel ma koncert, wiec musze szykowac sie. Jade z tata a z Ania bedzie niania, 18-letnia dziewczyna. Pozdrawiam i milego weeekndu!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pisz moze tego tutaj,bo zaraz pomaranczki cos napisza, daj znac na emaila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i po weekendzie... Jutro szkola, egzamin... Ucze ucze i moze nie pojdzie na marne moj czas przeznaczony na nauke :) Inesko- jak na gg pisalam- tu bede pisac. A gdzie reszta kobietek?? Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to się po tym weekendzie jakoś pozbierac nie mogę... Nie lubię poniedziałków, do tyłu chodzę od rana. A moje dziecko zrobiło sobie rewolucję w spaniu. Budzi się bardzo wcześnie w porównaniu do tego co było, bo ok. 6, potem ucina sobie 1,5 godzinną drzemkę ok. 9.00 i dopiero między 19 a 20 idzie spac. Czyli praktycznie w dzień śpi bardzo mało :-( Przynajmniej wieczorem zasypia niemal natychmiast.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ognik -moja oliwka jak jest z nami to nie spi za dnia,a jak jest z niania to potrafi sobie przykomarowac w dzien. Rozmawiacie o mowie dzieci, a wiec moja corka juz sporo mowi. Ostanio mi nawet powiedziala ze mnie kocha ❤️ wrazenie na mnie zrobilo to niesamowicie. Przy tym jeszcze sie do mnie przytulila. Potrafi powiedziec np.nie ma taty,jak jej zapytam jak ma na imie to powie \"OLIKA\"\"daj picie,choć aaa (spac),nie chcem picia i.t.d Z dnia na dzien coraz wiecej slow sie uczy i coraz ladniej uklada je w malutkie zdania. A z jedzeniem i usypianiem tez nie mamy problemow. Teraz w sobote bylam z nia u fryzjerka,podcielismy wloski. Oczywiscie mamusia rowniez ;) no nic ja uciekam,buziaki dla was 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ognik- a kto lubi poniedzialki??? Masz nieciekawie ze spaniem Twojego skarba, moja w weekendy nie chce spac, bo zarowno j a i jak i moj maz nie mamy wiejszych zajec i ta korzysta z tego na maxa :) Z drugiej strony ja bym chciala zeby Ania szybciej zasypiala, bo teraz klasie dzie spac o 21.30 -22... Inesko- a gdzie Twoje bobaskowe fotki? Zrezygnowalas z profilu na bobasach? Ania mowi podonie jak Oliwia tylko na slowo kocham musze poczekac :). Ide obiad robic, PA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) no to mamy wtorek, powinno być lepiej niż wczoraj :P (nikt nie lubi poniedziałku). Musze dziś po pracy Krzysiowi kupic pizamke, a najlepiej 2 szt, bo rośnie jak na drożdzach. aaaa... jakie kupujecie pampersy dla dzieci 5 czy 6???? My już 6, bo 5 juz za małe :(. Kiedyś schodziłam całe miasto żeby kupic pampersów nr 6 i praktycznie nigdzie nie było na 5 się kończyły. Wkońcu wpadłam do ostatniego i pytam sprzedającą czy maja papersy 6, a ta do mnie, ze nie, bo dzieci takkie duze (chyba sugerowała sie wagą na opakowaniu 5) juz nie używają, wiec nie zamawiamy. Normalnie szczena mi opadała ;) jaką teorie wymyślła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalla my cały czas uzywamy 4, moja mała nie waży chyba więcej niż 10 kg, jest taka drobniutka. Ostatnio próbuje mówic całym zdaniami: np. Agatka daj mi to :) przy czym tak smiesznie dzieli słowo A-gatka :) Ostatnio ,uszę ja zrywac rano, żeby odwieźć Maćka do szkoły na 7.30, bo maż wyjechał i troszkę sioę rozregulowała ze spaniem, ale ogólnie to śpi w dzień, a chyba nigdy nie usłyszę od niej: chodź spać, tak jak mówi Oliwka, bo ona nigdy nie chce iść spać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki:D:D:D:D:D Ineska Doszło dzięki:) Co do pieluszek jeszcze 4, Maja waży już ponad 12 kilo, a najbardziej rośnie jej stopa... ma już takie stópsko na rozmiar ledwo 23. Po kapciach widać jak często jej wymieniam:) U nas kolejna koleżanka z pracy jest w ciązy, i jak zwykle muszę walczyć z instynktem dopóki mi nie przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaaga u mnie tez Krzyś oporny jest do spania, czasami ze zmęczenia aż mu sie oczy kleją, ale twardo broni sie od spania... ;) to wstaje, to rzuca sie po łózku, to na mnie sie połozy. Karo - mój Krzyś nosi rozmiar kozaczków 23, zas pantofelków 22.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój łobuziak zasnął właśnie :-D Może znowu zacznie spac w dzień, a to był chwilowy kryzys... oj dobrze by było... Do nas przyszła wiosna. Listki już są na drzewach. A podobno jeszcze mróz ma byc :-( Pampersów używam 4+ Active Baby na noc a w dzień Lets go 5 - takie pieluchomajtki, uważam że to super wynalazek. Droższe są, ale staram się małego często na nocnik sadzac i jest o wiele wygodniej ściągac i zakładac z powrotem. A coraz częsciej zdarza mu się zrobic co trzeba do nocnika, więc zużywamy tylko 2-3 pieluszki dziennie. No i są na pewno 6 z tego rodzaju, bo to są właśnie pieluszki dla starszych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, U nas zawialo, sniegu mamy pod dostatkiem. Jeszcze 1 nie stopnial to mamy juz nastepny :). Ania zachwycona, ale my nie, do dosniezac co raz trzeba :). Pampersow uzywamy nr 5. 6 tez nie widzialam. Ale czuje ze Ania szybko pozbedzie sie pieluchy. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odsniezac :) Ide jeszcze spac, zaspana jestem :) Uczylam sie do pol nocy i teraz nie do zycia jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Miałam zepsuty komputer i zero kontaktu ze światem, ale w końcu dzisiaj odebrałam i działa :D 🌼 Bartuś tez używa pieluszek 4 albo 4+. 🌼 jedzenie okropna sprawa, bo to wielki niejadek. Jak cos mu nie smakuje, to po prostu wyrzuca, czasem nawet sobie na głowę. Mleka nie pije jakieś 3 miesiące, przestał i nie ruszy nawet kropelki. Rano pije herbatkę, potem je kanapkę (z dżemem lub serem żółtym albo z wędlinką). Potem około 10 znowu herbatka i coś słodkiego do przegryzienia. Potem dostaje jogurta albo serek homogenisowany albo monte. I o 12 idzie spać i dostaje herbatkę albo soczek. Jak się obudzi, to je obiadek (zupa musi byc bez wody, tylko same warzywa, a drugie danie, to najczęściej ziemniaki i jakieś mięsko. Wogóle nie chce surówek albo cosik podobnego). Do popicia soczek. Potem ok. 18 kiełbaska na gorąco albo jajeczko (z mlekiem i mąką) i bułeczka. I na kolacje już nic nie chce tylko coś słodkiego zajada albo jakieś gofry czy wafle ryżowe. Przed spaniem herbatka. I tak wygląda jadłospis mojego niejadka. Wydaje mi się, że witamin za dużo nie dostaje w tym jedzeniu. No, ale oprócz tego co napisałam, to w międzyczasie zjada którys z owoców: jabłka, banany, mandarynki, winogrono, grejpfrut i innych nie lubi. Czasem zje kiwi. 🌼 Mamy problemy ze skórą. Coś mi się wydaje, że Bartosz ma Atopowe Zapalenie Skóry, bo wszystko na to wskazuje, a tymbardziej, że My (rodzice) jesteśmy uczuleniowcami. Bartuś ma strasznie suchą skórkę i stosujemy kremy OILATUM. Niestety NiVEA go uczula i odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Ja tez dawno nie pisałam, jakos ciagle nie ma czasu , mam duzo pracy no i kontraktacje towaru na jesien zime 2008 roku. Magda witam po tak dlugiej przerwie!!! Dzisiaj moj mezus ma urodzinki wiec mielismy mala impreske w sobote ciag dalszy... Pampersy to 4 lub 5 uzywamy , narazie jakos nie mam glowy na uczenie na nocniczku, czekam az bedzie cieplutko. W poludnie spi kolo 2 godzin a wieczorem zasypia kolo 20,, ostatnio nauczyl sie zasypiac z siostra, wiec czytamy im ksiazke i spanko. Ja mam ostatnio problem z mlekiem nie chce pic wcale z butelki mleka, wypija ze szklanki przez slomke tak jak jego siostra kakao, ale tylko pol kubeczka , i nie wiem czy to przejsciowe... pozatym je wszystko i prubuje rozne potrawy... Jesli chodzi o fast foody to jak sie ma starsza siostre to trudno je omijac, w pewnym wieku niesty nie mozna tego wyeliminowac, ale staramy sie aby bylo to jak najzadziej. Uciekam bo musze jeszcze meza utulic w urodzinki... pappapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ pampersy mimo ze wazy okolo 12 kg to uzywam 6 bo 5 pare razy mi sie po bokach rozerwaly i przeciekly.lets go nie uzywam tzn tych majteczkowych bo mala dostala uczulenie i rzeczywiscie sklad ich jets troche inny wiec moze przez to/ magda sz sniegu zazdroszcze bo ania przynajmniej wie co to takiego ,gybysmy nie pojechali do zakopca to zuza znalaby go tylko z opowiesci :) karo to nie walcz tylko do dziela.fajnie jak pomiedzy rodzenstwem jest mala roznica:P no i gratulacje dla kolezanki zapisalam zuze do przedszkola i od stycznia bedzie tam chodzic.od grudnia moze przyjezdzac i byc razem ze mna zeby sie przyzwyczaic.wplacilam wpisowe wiec miejsce mam zaklepane.przedszkole jest male i przytulne.grupy po 10 dzieci no i przyjmuja dzieciaczki od 2,5 roku. mamuska zima 2008?????smieszne to bo jeszcze wiosny nie ma:) bierzecie udzial w konkursie pampersa punkty dla mamy czy jakos tak?pytam bo ja juz dwa tygodnie temu wyslalam i wciaz czekam, pozdarwiam a 7 ide d o gin wiec ,jetsem ciekawa co tam u mnie w brzuchu siedzi?? 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc u mnie wieczorem! Caly dzien zajety mialam. Z rana juz wyruszylismy na wycieczke do palmiarni i zoo. Bylo super, mimo mrozu bylo sloncznie i \"cieplo\" jakos wydawalo sie ze jest :). Ania uwielbia zwierzeta. Dzis nauczyla sie jak robi lew :). Kazda wycieczka cos uczy, bo ponoc podroze ksztalca, nie??? Iskierko- BArtus duzo wazy jak na niejadka, 14 kg :) to sporo :) Mamusia- sto lat dla mezusia :). Oj wiem co to znaczy miec swoj biznes. Ja musialam przystopowac ze swoim na okres szkoly, ale w marcu- ruszam pelna para do pracy. Moja w fast foodach je frytki, prosze o takie z mala dawka soli :) Edytko- a moja pewnie bedzie tesknila za sniegiem, od stycznia mamy go prawie non stop. KAro- to kiedy staranka? Moze razem rozpoczniemy :) ?? Dobra, lece spac. Zapraszam na bobasy, mamy tam nowe foty z dzisiaj i nie tylko z dzisiaj :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×