Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Aneczka22

Kobietki, które mają facetów w wojsku!!!!!!!!!

Polecane posty

ja sie ostatnio czuje jak zurzyta zabawka....dawniej to naewt jak mial 2 minuty wolne to dzwonil do mnie zeby cos mi powiedziec a teraz mam wrazenie ze jak juz naprawde mu sie nudzi i nie ma co robic to dopiero dzwoni..:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To musisz z nim naprawde pogadac, bo to taka chora sytuacja. Moze wcale tak nie jest.. moze to poprostu jakis trudny okres.. Sama nie mozesz sie z tym meczyc.. Ja kiedys tez zawsze wszystko trzymalam w sobie, bo chcialam, zeby bylo jak najlepiej.. i to nie skutkuje, bo pewnego dnia w koncu wybuchlam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie z Pati. MArioleczka musisz z nim porozmawiac,wyjasnic co czujesz bo takie duszenie tego w sobie nic nie pomoze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie tez tak zawsze jest ze trzymam wszystko w sobie...ale to jest straszne:(:(:(: ja sie mecze a on robi dalej to samo:(:(ja chyba jestem przykladem tego ze po dlugim czasie bycia ze soba trzeba albo wziac slub albo koniec zwiazku:(:(:( mam nadzieje ze nie:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mariolka, mam nadzieje, ze to zakonczycie slubem.. Kazdy zwiazek przechodzi jakis trudny okres, ale jak mozesz to duzo rozmawiaj, bo to pomaga.. On moze nie wiedziec o co Ci chodzi i tez moze dlatego jest taki.. facet sam za Chiny sie nie domysli.. 3mam kciuki, zeby wszystko sie ulozylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj to sporo! My jestesmy razem 3 lata i tez bywały trudne okresy a to wszystko przez to ze nigdy nie umiem sie odezwac ze cos jest nie tak tylko trzymam to w sobie az w koncu nie wytrzymuje.Ale wyjasnilismy sobie ze mowimy sobie co nas dręczy zawsze i jest ok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mariolka, to juz dlugo.. szkoda by bylo zmarnowac te lata.. Mam nadzieje, ze wszystko sie miedzy Wami ulozy. To, ze on jest w wojsku tez ma swoj wplyw.. Ja nie raz poprostu zaciskam zeby, jak mnie moj doprowadza do pasi.. 3maj sie ;* Ja musze mykac obiad podgrzewac, bo zaraz rodzice z pracy przychodza.. Jak bede mogla to pozniej wpadne.. Milej soboty ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola, u mnie wlasnie tez tak bylo.. Dobra, ide bo znowu sie rozgadam ;p ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Mariola wysłałam Ci swoje zdjęcia i czekam na twoje:) A co do chłopaka to ja bym mu napisała w kilku smsach o co Ci chodzi i co czujesz, bo jak będziecie rozmawiać przez tel. to będzie Ci przerywał i nie dojdziecie do porozumienia. W każdym związku są złe chwile, ale potem mijają! Ja zawcze sie pocieszam, że lubie się kłucić bo fajnie sie potem godzić:p Pati twoje zdjecia jeszcze nie doszły:( Natalko życze zdrowia dla twojego wojaczka!!! Necia u mnie nawet teraz tak wieje! Ja też mam pokój na poddaszu:p Ola. Wiki, Madzia, Maxiunia co z waszymi zdjęciami??? Paulina jak ja Ci zazdroszcze tych kursów. Sama kiedys o tym myślałam, ale to bardzo drogie:( Miałam kilkaw szkole, ale daaawno temu:( Dowiedziałam się dzisiaj, że za tydzień będe cieszyć się z PJ:) Miłego weekendu dla was i waszych żołnieży!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spadam do domku zaraz , będe miała dostęp do kompa dopiero w środę, bo idę na którki urlopik :) Miłego weekendu 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mariola ja bym powiedziała o co mi chodzi co mnie boli! Teraz na spokojnie bo jak dłużej będziesz czekała to później raz że będzie to trudniej powiedzieć a dwa że możesz się niepotrzebnie zdenerwować :o lepiej teraz wszystko powiedzieć dać mu czas żeby to przemyślał i żeby on do Ciebie zadzwonił! Ja bym teraz zadzwoniła powiedziała co mam powiedzieć i poprosiła żeby to przemyślał i do Ciebie zadzwonił! Mojemu wojakowi mają znowu w poniedziałek robić wszystkie badania żeby jeszcze raz sprawdzić czy to nie wyrostek bo on mówi że brzuch go boli jak naciskają ale tak normalnie to nie:o kurcze i pewnie we wtorek go wypuszczą ale dalej nie wiadomo dlaczego go boli:( buu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki:) zadzwonilam i od razu mu powiedzialam to co Wam tutaj napisalam...no i rzeczywiscie pomoglo:).....heh w sumie to brdzo sie zdziwil i od razu: ale misku przeciez wiesz ze tak nie jest i czulam ze jakby mogl to by mjnie przez ten telefon zaglaskal:D no ale teraz przynajmniej czuje sie dowartosciowana:) i chyba o to mi chodzilo...bo czasem mi trudno zrozumiec sama siebie..;)a wiadomo ze wojsko to jednak wojsko....trzeba przeczakac to wszystko...juz blizej jak dalej wiec jest ok:) i nastepnym razem tez bedze wszystkim radzila zeby mowic sobie wsztstko od razu:pheh Kicia dostalam Twoje zdjecia...bardzo ladne..i bardzo ladnie ze soba wygladacie:D od razu widac ze pasujecie do siebie:D juz Ci wysylam moje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh no to chyba mialam cos takiego jak Twoj Lukasz:D zmykam teraz sie pouczyc bo przedtem mi jakos nie szlo....papapapapapapapapapapappapa :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ajjjj.... dziewczyny :( Mam już dośc wysiadam powoli... u mnie znowu kłótnia... od tygodnia tak jest.. i nie możemy się wkoncu pogodzić :( napisalam mu esa... ze chce to skonczyc i sie pogodzic i zeby zadzwonil jeszcze dzis. a nie wiem czy zadzwoni bo... ma warte... od 12 ma warte i na warte ponoc nie bierze tel.dzwonilam kilka razy nie odbieral.. a teraz ma tel wyłączony :( ja zaraz zwariuje chce zeby ta chora sytuacja zniknela raz na zawsze bo nie dam rady :(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczy nie wiem co robić :(:( nie wiem czy to wszystko ma sens.. On mnie olewa strasznie :(:( mam dosc :(:( :(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daria w tej sytyacji...naprawde nie wiem co Ci poradzić:( Wiem, że to trudne, ale postaraj sie może przeczekać. Nie dzwoń do niego. Niech przemyśli i sam się odezwie. (wiem że łatwo mówić, ale nikt chyba już nic innego Ci nie doradzi:()

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia to strasznie przykra sytuacja:O ale Beata ma racje niech on to teraz przemyśli, nie dzwoń ( jak dasz radę ) i nie pisz smsów! Teraz niech on zadzwoni albo coś napisze!!! 3maj się!!! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( zalamka moj Marcinek mial dostac PJ i co w ostatniej chwili powiedzieli mu ze nie pojedzie:( A mialam tyle planow na ten weekend, nawet upieklam jego ulubione ciasto i zrobilam salatke....wszystko dla niego a jego nie bedzie. Coz kolejny samotny weekend. Teraz lece bede wieczorkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj widze, że tu straszne pustki w ten weekend! Ale to napewno oznaki, że dużo naszych forumowiczek przeżywa PJ. I bardzo dobrze, cieszcie się dziewczyny wojakami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was dziewczynki 🌻 ....niby jestemy pogodzeni,podkreslam NIBY Zmieniam strategie :-D metoda -> Total Olewka :) Mam zamiar nie dzwonic... malo pisac... ..np jutro,napisac tylko milego dnia a poznej cisza jesli się nie odezwie on... musze wkoncu zmienic zasady tej GRY... bo tak już duzej być nie moze... to on powienien wydzwaniac i latac za mną,nie ja za nim do holewki... Co o tym myslicie dziewczyny? A.. i powiedzcie mi jedno... czy jak facet milczy.. to oznacza to ze mu nie zalezy,ze nie kocha? ale powiedzcie szczerze,nie chce byscie powiedziały ze tak nie jest tylko po to by mnie pocieszyc chciałabym poznac wasze zdanie na ten temat:) Straszne putki tu ale to dobry znak :) wszystkie balują ze Swoimi żołnierzami! prawdidłowo :-D życze miłego weekendu:) [konca,bo konca ale zawsze jest...]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh misia mysle ze takie milczenie nie swiadczy o \"olewaniu\"czy czyms takim-mam nadzieje bo ja mam to samo...tez mi sie wydaje ze to ja sie staram a nie on....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ide juz spac ... godzine krocej spimy wiec musze sobie to jakos odbic...:):):) a moj zolnierz tez juz w domku bo byl z kolegami na piwku...bardzo grzecznie jak mnie zapewnial..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobranoc :) Ja tez się klade... U mnie szok :-D dzwonil przed chwila.. tak pogadac... widze ze sytuacja się poprawia....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×