Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Aneczka22

Kobietki, które mają facetów w wojsku!!!!!!!!!

Polecane posty

dzien dobry :) zgadnij kto skoro on lezy na izbie chorych to napewno go wylecza i bedzie zdrowy wiec nie obawiaj sie zbyt mocno bo ma dobra opieke. Na pociesze nie Ci powiem ze jak moj chlopak mocno zachorowal to nie byl na zadnej izbie chorych i nie bral zadnych lekow, martwilam sie o niego strasznie ale wyzdrowial. Wlasnie zle jest w wojsku zimą bo chlopcy coraz czesciej beda chorowac. Nastepnym razem jak sie spotkacie to kup mu jakies witaminki i cos na przeziebienie zeby mial w razie czego, jak ja tak zrobilam to wszyscy chlopcy z pokoju byli mi wdzieczni. A ja dzis mam wolne w ogole ostatnio mam takie luzy na uczelni ale troche poucze sie na kolosa. i tak nie ma nic lepszego do roboty w taka pogode :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u mnie tez ostatnio ciagle odwolują te pjtki i ciagle slużby co 24 godziny moj wojaczek ma . a to w wojsku normalne ze zachorował ...czesto jest tak przy takiej pogodzie ...ale mam nadzieje ze szybko mu przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i zgadzam sie ...witaminki to dobra rzecz ...moj misiaczek tez teraz bierze musujące witaminki na wzmocnienie bo bez tego u nich zime ciezko przetrwac bez choroby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaminy ma i jak twierdzi brał cały czas, a jak z tym było to nie ma pojecia bo jesli chodzi o wszelkie leki to jest anty;/ no coz moze troche panikowałam ale jak dla mnie 40stopni to jest dosyc duzo, ale rozmawiałam z nim dzisiaj i jest chyba dobrze. tzreba przyznac ze zawsze jak cos sie dzieje to widze najczarniejsze scenariusze:/ i jakos nie moge sie tego pozbyc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was kochane kobitki,tak dawno juz mnie nie bylo z wami,ale coz same zmartwienie od 24 listoapda mnialam. Zmarl mi najblizszy wujek, i caly czas pomagalam cioci w zalatwieniu pogrzebu takze,ostatnie czas byl nie najlepszy,ale 1 grudnia bylam u swojego ukochanego na przysiedze, mowie wam dziewczyny jak zobaczylam go to tak mu rzucilam sie na szyje jak idotka jakas a plakalam ze szczescia,ze moj misiek nie mogl mnie uspokic, zreszta mu tez lezki polecialy.Weekend byl przepiekny ale za krotko,wrocilam z grudziadza do domu z moim robertem okolo 23.00 ponad pol dnia jazdy pociagiem takze tylko mnielismy dla siebie niedziele cala bo w poniedzialek rano musial juz wyjezdzac do wojska dostal malo przepustki bo na 48h inni chlopacy na 78h dostali bylam troche zla ze tak krotko,ale i tak sie cieszylam ze chociaz moglam byc z nim przez ta sobote i niedziele.Prawdopodbnie 15 grudnia przyjedzie do domu znow,bo juz mowili im przelozeniu o nastepnych przepustakach.Na swieta w domu go nie bedzie,ale na Sylwestra bedzie w domku 4 dni:).Kochane weeken przepiekny siedzielismy w domku i pilismy winko do rana, potem poszlismy spac(tzw.spanie :) Rano w niedziele obudzilam sie sama w lozku bylam zdziwiona,ze nie ma mego roberta,ale wstalam i zaczelam szukac go po calym domu, a moj kochany wstal wczesnie i robil sniadanko dla nas pozniej pojechalismy po naszych znjomych w odwiedziny a nad ranem sciagnelismy do domu i tak minela kolejna niedziela,a w poniedzilake rano wstalismy i poszlismy na pociag :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc anioleczek to bedziemy słomiane wdowy:) na Świeta ja sie bardzo za to ciesze,ze na sylwestra bedzie w domku bo mamy zaproszenie do znajomych,juz sie nie moge doczekac, a jeszcze bardziej sie ciesze,ze bedzie teraz moj skarb znow w domciu 15 grudnia znow dostanie przepustke jaka jestem szczesliwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JESZCZE 049 AHHHH niech ten czas szybciutko zleci!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaaaaaaa jestem wsciekla na ten cholerny MON ;( mija 1,5 miesiaca odkad Skarba nie ma...mial przyjechac jutro...ale zapomnial go szef zapisac na liste do wyjazdu....zero szacunku i sprawiedliwosci bo inni przez ten czas zdazyli byc w domu po 2 razy....ehh obrazam sie na caly swiat!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku kochani jaką ja mialam dzisiaj okropną noc ..myslalam ze umre . Na początku obudzilam sie po 1 w nocy ,tak źle sie czulam ,i przed 3 naszly mnie jeszcze trudne dni. brzuch mnie bolał ,krecilo mi sie tak w glowie ,ze zemdlalam jak bylam w toalecie i walnełam głową o sciane(teraz tak mnie boli ze szok) .robilam sobie jakies okłady ...na szczescie Madz(moja siostra mnie wspomogla).teraz czuje sie juz lepiej ,jakoś zasnełam i obudzilam sie o 7 rano,i dopiero po 9 zasnelam jeszcze na troche . Do szkoly nie wiem czy jutro i we wtorek ide ...jak mam tak sie źle czuć i umierać z bolu brzucha to ja dziekuje ,ale w srode przymusowo bo sprawdzian z historii . Napisalam z rana smska do misia ,o tym co dzialo sie w nocy(ale nie napisalam ze zemdlalam ) bo i tak bardzo sie teraz martwi o mnie ...wiec wole juz nie dopisywać .Teraz co chwilke dostaje smski z pytaniami jak sie czuje itd . Kochany jest . czuje sie okropnie ...znuwu mnie brzuch nawala ... mam tylko nadzieje ze w nastepny weekend misiu przyjedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc :) A Moj byl na 7 dni ale juz pojechal - tzn pojechal tydzien temu ,ale nie mialam czasu tu nic napisac.Widze ze malo juz dziewczyn tutaj zaglada. Anioleczek 18 - bol brzucha minie na sczescie mnie nigdy nie boli i ciesze sie z tego :) Moj sms mi juz nie wysyla chyba 6 dzien bo twierdzi ze szukaja komorek a ja jestem i tak wkurzona z tego powodu , bo polaczenia normalnie odbiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamykam oczy ...ale z Ciebie szczesciara ...normalnie zazdroszcze. ja nic nie slyszalam o szukaniu komorek . tylko ja mam tak co miesiaczka od paru miesiecy ze nie wytzumuje a wczorajszej nocy to aż zemdlalam ...wiec po tym trzeba sie wybrać do ginekologa .. no malutko tu nas teraz...i ja sie rzadziej udzielam ..a dzisiaj nie w szkole z powodu okropnego samopoczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh to był wekend jakiego mi brakowało... ale już się skończyło...i dopiero hm na święta pewnie będzie... eh eh eh 134 dni jej ta cyfra aż mnie przygniata... :( ale w sobote mieliśmy zaręczyny :* kocham go !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniolekczek17
Emil;ci mojego skarba nawet na swieta nie bedzie ...musi siedziec w jednostce ...no i teraz mamy nadzieje ze ten weekend bedzie nasz ...bo juz bardzo dawno nie spedzilismy ze sobą calego weekendu . Wiecie dziewczynki ze jak patrze na ta liczbe to mnie juz to tak nie przeraza .Naj widoczniej po woli dociera do mnie ze dla mnie wojsko nie konczy sie ...i jeszcze trudniej mozemy mieć po nim niz teraz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam wszystkie forumowiczki! U mnie wporządku, juz zapomniałam o tym cholernym wojsku,wszystko wróciło do normy i cieszę się z okazji nadchodzących świąt bo wiem ze misiu będzie ze mną!A Wam życzę wytrwałosci,takie miałyście ogromniaste cyfry a teraz juz malutko i niedługo Wy będziecie rezerwistkami!miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, dawno nic nie pisałam, ale nie układało mi się z zolnierzem. Mielismy sie rozstac, rozmawialismy o tym w sobote, bo sie w koncu spotkalismy. To byłoby łatwiejsze gdybyśmy zrobili to przez telefon,ale nie zrobimy. Gdy jestesmy obok siebie to nie potrafimy powiedziec ze to koniec, bo gdy jestesmy razem to na wszystko patrzymy pozytywnie. Anioleczek... masz racje po wojsku bedzie jeszcze gorzej, moj by pod koniec stycznia juz wychodzil, ale nie... jedzie na misje... przez najblizsze 8-9 miesięcy zobaczymy się dwa razy.... na sylwestra i w lutym...super! :( Stad temat rozstania... nie wiem czy potrafie być kobietą mundurowego, taka rozłaka, a wiadomo ze po takim czasu to emocje opadają i uczucie juz nie jest takie gdy normalnie się ludzie ze sobą spotykaja.... ajjj zle mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seria moj tez jedzie na msje do syrii,czy twoj tez?moj jest teraz w bartoszycach na szkoleniu i tez mi ciezko napisz cos wiecej jak bedziesz mogla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzelina zostaw swojego maila, to sie do Ciebie odezwe. Widze, ze mamy podobna sytuacje bo Twoj rowniez podjął się egoistycznego planu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Seria a twoj teraz ma jakies szkolenia ?? u mojego wojaczka jeszcze nie powiedzieli ze jedzie na misje ...jak coś to w listopadzie gdzie mozliwe ze pojedzie ...ale ja tak tego bardzo nie chce :( . Dziewczynki taki juz nasz los ...ale jesli sie tak bardzo kocha ...to nie ma rzeczy niemozliwych ...bardzo sie tego boje ...ale nie chce narazie o tym tak myslec ... w sumie jesli chcą byc zawodowymi to są na to w jakiś sposób skazani aby wspiąć sie na wyrzszy szczebel . a ja zadowolona bo w koncy caly weekend spedze z moim skarbkiem :) ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, przeszedł komisje lekarska, jest na szkoleniu od połowy listopada. A w marcu wylot. Oczywiscie jest jeszcze szansa ze nie przejdzie szkolenia, ale nie łudze się tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sie bardzo cieszylam ...myslalam ze spedze weekend ze skarbkiem adzisiaj mu powiedzieli ze moze podziekowac koledze za to ze pił piwo na jednostce i moj skarbek nie moze jechac ..jestes taka smutna ...nic mi sie nie chce ...wszystko mnie boli ...smutek ...łzy ...tak bardzo za nim tesknie :( .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to rzeczywiscie nie najlepiej ;/ ja sie własnie dowiedziałam ze najprawdopodobniej zaden z chlopcow z jednostki ni edostanie przepustki ani na swieta ani na sylwestra ;( poprostu bomba ............az mnie normalnie ciska........a mielismy isc na wesele i co kiecka w szafie wszystko praktycznie gotowe i dupa blada moze byc po zabawie.........ehhh.......normalnie jak na dzien dzisiejszy nienawidze tego wojska.........jestem wsciekła........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze nie raz nie jedna z nas powie że nie nawidzi tego wojska... 1 wspolny sylwek i 1 moj sylwek w domu... lipka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadnij kto a gdzie twoj facet jest w jednostce ...ja tez sie przed chwilą o tym dowiedzialam ...jest mi tak cholernie smutno ze nie wiem co mam ze sobą zrobić :( .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj tez na swieta ni przyjedzie , a z 30/1 stycznia ma warte ;/ Co to bedzie w takim razie za sylwester?? W dalszym ciagu nic nie piszemy bo prawdopodobnie tak szukaja na jednostce komorek ;/;/Wiec jak tu sie nie wkurzyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×