Kobietki, które mają facetów w wojsku!!!!!!!!!

Witam Was dziewczynki :) Kurcze dawno mnie tu nie było.. fakt... ale to nie tak że o Was zapomniałam..! osttanio mam bardzo mało czasu wolnego dla siebie i troche kłopotów:/ mam nadzieje że to wszystko się przystopuje iw koncu będę mogłą tu częściej zaglądac :) U mnie już w piatek przysiega :D nie moge się doczekac... pozdrawiam was moje kochane :)

Ja, żołnierz Wojska Polskiego, przysięgam służyć Ci wiernie ,kochać jak najmocnej do końca życia. Stać na straży naszej miłości, strzec ją i bronić. Za sprawę mojej wybranki serca w potrzebie, krwi własnej ani życia nie szczędzić. Tak mi dopomóż Bóg. Ladnie mi napisal moj zolnierz kochany???:D

rzeczywiscie, tez mysle ze w wojsku powinni byc zawodowcy a najwyzej tylko jakies przeszkolenie dla wszystkich ale konkretne!!tzn krotko zwiezle i na temat!!moj Mis tez musial pilnowec jednego goscia zeby sobie nic nie zrobil bo sciagli go z warty bo cos tam sie stalo...na szczescie moj Michasiek jest zadowolony nie zalicza zdnych dolow!!jest ok chyba ja to bardziej przezywam niz on hehehe jemu sie tam podoba!!!juz naewt mowi ze jego kojo w woju jest wygodniejsze od jego wlasnego w domku;) hehe

Dobry wieczór dziewczęta :-)

Witam ;) Ale mam do nadrobienia.. ale z powodów zdrowotnych pewnie bede nadrabiac przez kilka dni :P Ciezko przechodze ta ospe.. nawet teraz jak pisze to rece jakies nieposluszne.. Dzisiaj pierwszy raz wstalam na dluzej z lozka od czwartku.. Normalnie nic tylko goraczka i lezenie nad miska :( Ale czuje, ze wracaja mi sily.. Juz nawet przez ten week. nie przejmowalam sie, ze moj mnie widzi w tych bablach.. modlilam sie tylko, zeby przestalo swedziec :P ale musze powiedziec, ze moj marynarz spisal sie na 5+ Paula a jak u Ciebie po PJ-ce?? Kurcze, jak tu milo byc :D :D

wkleilam sobie jeszcze jednego tickerka:)

hehehehehe i jestem na warcie:D wiec bede tylko chwilami:p

Paula, ale masz dobrze ;) Ja strasznie.. nic nie jem bo zaraz wszystko zwroce..okrponosc Teraz tez juz cos mnie sily opuszczaja.. takze wracam do lozka.. Pani dr. mnie nastraszyla, ze jak nie bede o siebie dbac to mnie wsadzi na zakazny :P jak do dziecka :P Dobranoc ;*

ale trafilam znow nikogo nie ma... ale widzialam ze gadalyscie o jakichs tragicznych momentach w wojsku to ja tez powiem ze moj misiek mowil ze tam w ustce jest taki blok ktory jest zabity deskami i on sie dowiedzial ze tam sie powiesilo chyba 9 marynarzy i nikt tam nie moze wchodzic... a ja jestem strasznie zmeczona bo wczoraj gadalismy do 2.30! az normalnie zasnal! i tak mowie do niego a tu slysze chrapanie :D nasza rozmowa nie byla zbyt mila bo znow odkrylam ze mnie oszukiwal jesli chodzi o fajki.... przed wojskiem ciagle mnie przekonywal ze pali pol paczki a powiedzial teraz ze palil cala i myslal ze ja wiem a robil to dlatego zebym sie nie martwila... potem gadalismy tak szczerze jak nigdy ze az poplakalam sie do telefonu. dzis jescze kontynuowalismy i powiedzialam ze jeszcze raz mnie oklamie to go zostawie i powiedzial ze nigdy tego nie zrobi bo by tego nie przezyl... takze teraz juz wszystko dobrze najwazniejsze ze wszystkie swoje zale powyrzucalismy i od razu lzej a jaki on teraz milutki hehe :)

a jeszcze zapomnialam dodac ze w ustce juz nikt nie dostanie narazie stalki bo ostatnio marynarze troche sie upili i zandarmeria ich przywiozla! dobrze im tak :P a jutro przychodzi nowy pobor i dzis Bartek mial przeprowadzke w koncu mamy lepszy zasieg :) bo tam jest tragicnie juz dwaj koledzy Bartka rozwalili telefony bo rzucali nimi o sciane :D najgorzsze ze pisze sama dla siebie :P jeszzce jedno wazne pytanie czy ktoras z dziewczyn wysylala kiedys do wojska paczke???

:(

tez sobie zrobilam drugi suwaczek bo sa ladniejsze niz tickery jak dobrze ze je znalazlam :P

ciagle nikogo... no ale trudno jutro nowy pobor wiec moze kogos nam tu przybedzie! a do mnie juz moj misio sie dobija :D

:D ja juz po warcie ale widze ze sie spoznilam hmmm szkoda, nikogo nie ma:( bede teraz sobie szukala jakiejś sukienki na wesele:D

czesc dziewczyny! czy udało sie odzyskac nasz stary temat??bo nie jestem na czasie...:) pozdrawiam :)

oj............myslalam ze znowu bede musiala nadrabiac zaleglosci a tu..........pustki............!!!!!!!!!dziewczynki!!!!!!!!!co jest???!!!

a ja mam ostatnia godzine warty.........hehe

kochane co z Wami? Gdzie jestescie?

kurcze u mnie taka piekna pogoda dzisiaj..mowilam wlasnie Michaskowi ze pewnie poszlibysmy teraz na spacerek...jakby byl..!

o jestes Mariolka:) moj zolnierz od rana ma wylaczony telefon... Oby tylko sie okazalo ze nie mial zasiegu albo ze mu bateria siadla... Obawiam sie ze mu zabrali fona:( zaczynam sie martwic...

mysle ze nie zabrali...moze musial wylaczyc bo cos waznego robi...napewno niedlugo sie odezwie:) a czesto sie kontaktujecie??

nie czesto... Zazwyczaj wieczorami do mnie pisze albo czasem dzwoni. W ciagu dnia puszcza mi sygnaly, zazwyczaj jak wstanie... Ale ja czuje ze cos jest nie tak:( obym sie mylila... Bo telefon to jedyny nasz kontakt...

ale Twoj zolnierz chyba jest tak kierowca, tak???chyba ze sie pomyliliam , wiec mysle ze ma tam jakies kontakty i juz jest na tyle dlugo ze nie zabiora mu telefonu:) bedzie ok zobaczysz

nie, on jest na lacznosci... Przy laptopie... Ma lepiej niz inni. Nie wiem, moze przesadzam ale sie martwie... Poczekam do wieczora, moze sie odezwie:)

hehehe no wlasnie tak myslalam ze on ma jakas lepsza fuche ale myslalam ze wozi kadrowiczow!!heheh...napewno bedzie dobrze!!!a wczoraj mieliscie kontakt??

wczoraj mielismy kontakt, ale ok polnocy dalam mu sygnal i mi go oddal... Wydalo mi sie to dziwne bo byl po warcie i dalabym sobie glowe uciac ze spal... Napisalam do niego ale nie odpisal, co sie zdarzylo pierwszy raz. Pomyslalam ze moze przez sen oddal mi sygnal i poszedl dalej spac. I bylam spokojna:) ok 3 w nocy dalam nastepny sygnal i mnie zlapal... To tak jakby ktos sie bawil jego telefonem! I od tamtej pory nic... Jak wstalam dzisiaj to juz mial wylaczony fon... Nie wiem co myslec:(

a moze po prostu nie spal przedtem tylko tak sobie drzemal;) a traz spi????moj Michasiek przewaznie w nocy oglada tv na wartowni a czasem spi a dopiero w dzien idzie spac..

jednak mysle, ze gdyby mu ukradli telefon to by mnie poinformowal o tym z kolegi komorki... Nie wiem... Moge sie tylko domyslac...

staram sie byc dobrej mysli:) narazie uciekam... Napisze pozniej czy sie odezwal... pa!

hehehehehehe my smsow nie wysylamy prawie wcale.....no moze 2 dzniennie....nie ma kiedy bo caly czas gadamy :p