Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

osti

Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!

Polecane posty

Błagam o pomoc. Końcy się mleczko z zamrazarki i musze kupic jakieś, żeby mama go karmiła jakimś mleczkiem. Jescze tylko na jutro będzie i co ja mam kupić, Karluś ma 6 miesięcy i 1 dzień. Poradźcie mi prosze bo dziś muszę koniecznie kupić. Czekam na opinię i lecę do miasta.Podam mojąmom bo zaazw ychodze jeśli ma któraś czas proszę dajcie mi znać sms co kupić. Całuski 606822930

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga ja nie pomogę bo Michał jest na aptecznym mleku Nutramigen. Ale chyba powinnaś już dziś zacząć wprowadzać aby się przyzwyczajł. Dziewczyny cgyba polecają Bebilon. Ja próbowałam bebiko i strasznie słodkie miśka odrzuca a teraz powoli chce mu wprowadzić nan - zobaczymy czy nie będzie wysypek. I przy przechodzeniu na cycka polecane jest bebiko omeno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UWAGA 1!!! do dziewczyn borykających sie z brakiem snu badz zaburzeniami snu maluszków- , otóz wyprubowałam polecony przez znajomą lek homoepatyczny o nazwie : SONNA z serii Malia firmy: DAGOMED PHARMA , jest tobezpieczny lek w formie syropu jabłuszkowego, ma działaanie uspokojające, wydłuza i koi sen - polecam!!!! ( cena: 15 zł) UWAGA 2 !!!! do dziewczyn borykających sie z problemem potówek badz innych podobnych siwnstw- polceam najzwyklejszy PUDER PŁYNNY ja mam firmy HASCO _LEK - moja Olenka miałą cała szyjkę w potówkach łacznie z odparzeniami , wygladało to groznie, ppróbowałam wsyztskeigo, najdrzosze specyfiki gówno dały a ten zwykły puder za 4 zł wysłuszył pieknei i zagoił nawet odparzenia :))) A JESLI CHODZI O ZELE NA DZIĄSLŁA - na Ole działa tylko CALGEL, zadne DENTINOXy inne drogie specyfiki, no ale na kazee dziecko moze dizłac co inengo, dodoam tylko ze CALGEl jak dałam sobei na język lekko mi go znieczulił tak jak u dentysty tylko 100000 razy lzej, ale ucuzucie podobne, natomiast po DENTINOXIE niie ma zadnego takeigo wrazenia, takze mysle ze ten pierwszy ma wiecej zrodka znieczuljaącego a jest tanszyo jakies 10 zł MAM NADZIEJE ZE POMOGĘ CHOC JENDEMU DZIECIACZKOWI!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane, Anesiu, dzięki za rady, my właśnie borykamy się z tymi potówkami pod szyjką, szczególnie teraz jak mały tak strasznie się ślini. A więc wypróbujemy ten zwykły puder. Dziś byliśmy na basenie z tym kółeczkiem o którym wam pisałam i naprawdę jest super, mały w nim czuje się jak ryba w wodzie, macha nogami, ciesze się, a przy tym nie pije wody z basenu :) i nie muszę go trzymać. Jestem bardzo z tego kółka zadowolona. Kasiu L---ja też poproszę zdjęcia Amelki na maila witusia1@wp.pl Obecna mamo---do kiedy wy jesteście nad morzem? My mieliśmy jechać w tym tygodniu ale pogoda jest do bani, no i czekamy na lepszą. No i jeśli mogę poprosić o nr.tel. do Ciebie na maila: witusia1@wp.pl Życzymy wszystkim dobrej nocki :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu L ja bardzo dlugo walczylam z ciemieniucha u mojaj Oli i najlepszy byl srodek polecany przez pana doktora z programu mamo to ja w tvn style i jest to preparat o nazwie:XERIAL CAPILLAIRE firmy SVR LABORATOIRES fakt ze dosc drogi bo kosztowal 40 zl ale oplacalo sie wydac po dwoch zastosowaniach ola miala czysta glowke powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-) Aguś tak, to ja jestem zwykle po tej lepszej stronie obiektywu ;-) Dziękuję w imieniu Emilki. Straszne to co się stało, pewnie zgubiła ją rutyna. Obecna mamo - masz rację - Viburcol działa Mam nadzieję że Zuzia będzie zdrowa. Emilka też kaszle od jakichś 3 miesięcy... bo po prostu się popisuje, normalnie (jak jesteśmy same to nie) Anesiu Emilka nie raczkuje, nie siada. Posadzona siedzi chwiejnie. Co do podobieństwa do mnie Emilki, chyba coś w tym jest, dużo ludzi mi mówi. Ja chyba wypróbuje ten homeopatyk. Zwariować można z tą pogodą. Raz z nieba leje się żar nie do zniesienia, innym razem pada, a co za tym idzie zimno się robi. Przez to wszystko bolała mnie z lekka dynka cały boży dzionek. Emilka też w te upały się męczy. Oczywiście znów mam się czym pochwalić. Otóż wczoraj nasze 6,5 miesięczne baby zrobiło kupkę i siku do nocnika. Rewelacja. Dziś rano postanowiłam ją też posadzić, bo wydawało mi się że ciśnie, dałam jej zabawkę do ręki, a ona jak to ma w zwyczaju mniej więcej od tygodnia tą zabawkę bach na ziemię i dawaj wychylać się za nią. trzymałam ją pod paszki, ale się tak wychyliła, że jak była 15cm nad ziemią przeważyła i wysunęła mi się z rąk, spadochron jej się nie otworzył i wylądowała buzią na dywanie. Efekt? płacz z zaniesieniem się, uspokoiła się dopiero przy cycku. nic jej się nie stało, ale się wystraszyła. Kto wie, może to też jest powód mojego bólu głowy. Po tym zdarzeniu przekonana byłam, że nie zechce już usiąść na nocnik, ale jako wytrwała mama posadziłam ją znów popołudniu, na co Emilka odpowiedziała jeszcze większą kupą niż wczoraj, no i oczywiście siku też było. Jestem bardzo dumna z mojej dużej dziewczynki, no i zła na siebie za to niedopilnowanie. Usiłowałyśmy się wczoraj zaszczepić, tak jak miałam wpisane w książeczkę 25 lipca o 16:00 zjawiłyśmy się w przychodni. Okazało się że pani doktor ma urlop i małej nikt nie zaszczepi. Wkurzyłam się, bo po jakiego groma każą nam przychodzić o konkretnej porze. Gdybym miała przybliżony termin, zadzwoniłabym. Ale małej się chociaż upiekło. Pójdziemy w następnym tygodniu. Kij im w mrowisko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witusia Jesteśmy nad morzem do poniedziałku. Wysłałam Ci maila z nr tel. Jeśli chodzi o pogodę to jest w kratkę. Z tym, że zaznaczam - prognozy pogody się średnio sprawdzają. Ale nie powiem, żeby była rewelacja pogodowa - za cały miesiąc pobytu mieliśmy raptem tydzień świetnej pogody. A reszta to tak jak wyżej napisałam - krata szkocka. Dziś np. miało być b. ładnie, a było średnio - znaczy na plaży byłam, ale słonko raczej mało świeciło. Natomiast ciepło jest cały czas i gdy nie leje jak z cebra, albo nie wieje tak, że łeb z płucami przy samej d.......... urywa to fajnie jest pospacerować:). Pozdrawiam Wszystkie Mamusie i Dzidziusie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane Witam nową mamę, owiedka ja podobnie jak Ty miałam w tym wieku pierwszą córcię, pozdrawiam. My już po urlopie, wróciliśmy w środę bo pogoda się spierniczyła a mieliśmy być do soboty. Pierwszy tydzień był super ciepły, ale od niedzieli to padało i zrobiło się chłodno, więc postanowiliśmy wracać. Majka zrobiła się marudna bo siedzenie w jednym pokoiku wszyscy na kupie i nie wiadomo co z sobą zrobić dało się jej i nam w kość. Po powrocie do domu jak na dzień dzisiejszy dziecko jest spokojne bo myślałam, że jej zostanie to marudzenie. Ogólnie było super, kupiliśmy jej na plażę taki mały pontonik zamiast basenika, ale na plaży za cholerę nie chciała w nim siedzieć, więc posłużył nam świetnie za wanienkę w pokoju, bo pod natryskiem też jej się nie podobało. Właśnie obejrzałam nowe fotki dzieciątek, wszystkie są śliczne i bardzo urosły. Chantall napisz kochana jakich wad dopatrzyłaś się w tym drewnianym krzesełku dla dzieci bo ja napaliłam się na niego, ale może czegoś nie widzę i lepiej wiedzieć to teraz, niż się później rozczarować, ale Twoje jest super. Chantallka śliczna dziewczynka. Aga nawet zaglądałam na mapę za tym Twoim Złocieńcem i było niedaleko, bo ja byłam w Kołobrzegu i jakoś blisko jego przejeżdżaliśmy, ale kontakt jakoś nam nie wyszedł a szkoda. A Kubuś podobny chyba do Ciebie, mama ładna to i synuś ładny. anesia ja na pewno skorzystam z tego pudru w płynie bo Majka tak się ślini, że szyja cała mokra. Ola śliczna dziewczynka. Widzę, że tu już swatanie odchodzi, że hej. Osti widzę, że ma wzięcie Twoja Oleńka, super dziewczynka, te włoski i ten uśmiech. Miama fajnie, że też byliście na urlopie, a problemy na pewno niedługo się rozwiążą, świetne zdjęcie Emilki na tej chustawce jak duża ładniutka panna z niej i faktycznie podobna do Ciebie. Witusia super to kółko na basen, Kubuś Ci rośnie jak na drożdżach. Kasia L ja tez poproszę o zdjęcia Amelki na kasia.pozdro@wp.pl misiaczkowa, udanych wakacji Ci życzę, bo Ty sie teraz wybierasz. Obecna mamo, ale to trzeba mieć szczęście spotkać podobną rodzinkę na wczasach jak Wy. Wypoczywajcie i spokojnych nocek. Pozdrawiam Wszystkie mamusie bardzo cieplutko i przepraszam jak kogoś pominęłam, buziaki i życzę spokojnej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamiuś - ja też mam nadzieję, że Mała nie rozchoruje się na koniec, bo nie uśmiecha m się jechać z chorym Maluchem pociągiem do domu......., dziś nawet nie zakaszlała ani raz, za to jak sobie napchała do noska piachu to kichała przez pół popołudnia jak szlaona:D. Do tego obkichała swój piąąąąąkny strój kąpielowy (z pieluszki wyszło na wierzch:D), a zrobiła to siedząc w foteliku - a ja głupia myślałam, że moja Córunia w końcu polubiła fotelik:D a Jej poprostu było cieplutko w pupkę od tej kupki:D, no i oczywiście fotelik też obkichała :D, ale jaka była spokojna i szczęśliwa! jak nie moja Zuza:D. Mała ponadto od dwóch dni robi minkę a\'la \"babcia bez zębów\":D albo przygryza dolną wargę albo ją wydyma:D a jak Jej mówię, że wygląda jak babcia bez żabali to się zanosi śmiechem:D. Wogóle (TFU żeby Im się nie odmieniło) moje Maluszki ostatnimi czasy śmieją się prawie cały czas:D. Do teg nauczyły się popisywać:) i im bardziej ktoś się Nimi zachwyca tym One bardziej pokazują co |One to nie potrafią - komedia:) tyle co teraz mam przy Nich śmiechu to chyba w życiu nie miałam:). W kwestii siedzenia - to moje Pyśki owszem siadają - ale tylko wówczas, gdy coś je zainteresuje szczególnie - właśnie ostatnio pokochały piasek i siedzą bez problemów bawiąc się nim nawet i przez pół godziny i wówczas potrafią pięknie się podpierać, gdy przechylają się na boki oraz prosto trzymać plecki. Ale bardziej mi się Dzieci zbierają do chodzenia (:o!) Kacperek maszeruje przepięknie do tyłu trzymany za rączki, a dziś protestował gdy Go chwytałam za dwie i jedną mi wyrywał i maszerwał (przewracając się co chwila) za jedną:D. Zuzia natomisat maszeruje do przodu dumna jak paw za dwie łapki. Sam próbują siadać - jak załapią coś stabilnego to nawet Im się udaje podciągnąć ale zaraz chcą stawać i wówczas kończy się taka akrobacja upadkiem. Jeśli chodzi o raczkowanie, to dupki powoli stają się lżejsze i Maluszki w pozycji na brzuszku coraz czaęściej je unoszą w górę i się odpychają stópkami, ale narazie bardziej bym to nazwała pełzaniem niż raczkowaniem. Postawione w pozycji \"do raka\" (zalecenie rehabilitantki\" kiwają się w przód i w tył, ale same jeszcze nie przyjmują tejże pozycji wogóle nie bardzo Im się podoba pozycja na brzuszku......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zapomniałam napisać, że Majka też jeszcze nie raczkuje i nie zanosi się na to w najbliższym czasie. Siedzi tez jeszcze chwiejnie, ale przez moment potrafi posiedzieć sama z wyprostowanym pleckami. A w wózku jak jest na wpół leżąco to sama łapie się za pałąk i siada i trzyma się tego pałąka, ale w łóżeczku jeszcze tego nie potrafi zrobić. Acha i mamy za sobą upadek z lóżka jak byliśmy na wczasach, wpadła między dwa łóżka, na szczęście nic się nie stało a zaczęła płakać dopiero jak ją wzięłam tak szybko na ręce po tym upadku. Byliśmy w pokoju ja z mężem i ze starszą córką jak to się stało, a ona leżała daleko od brzegu a jednak w ułamku sekundy przeturlała się na brzeg i spadła. normalnie przy tych naszyc teraz trzeba mieć oczy dookoła głowy. Jejku nie przynudzam już Wam. Miłych snów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MIAMIUŚ jaka ta Twoja Niunia wielka !!!! a jaka pyzata:D. I podpisuję się pod opiniami reszty Mamuś - Maleńka na huśtawce jest poprostu..........................ech.........rozbrajająca to mało powiedziane:) Acha no i nowe (stare już;) ) zdjęcia Zuzi dostępne już w albumie - chyba od 7 strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was gorąco, paola2212 dzięki właśnie chodziło mi o ten program i pewnie o ten preparat:-), dzieki jeszcze raz. W srode byliśmy z Amelką na sczepieniach - dwie szczypionki w dwie nózki:-). Oczywiście nie obyło sie bez płaczu. Miała ostatnią przeciwko żółtaczce i 1 szypionke na pneumokoki. Druga za dwa miesiące. Mała waży 8,4 kg niezła ta moja kluseczka. Cały czas trzyma się głównej grnaicy pod zwględem wagowym. A tak poza tym to wszystko ok. mała prawidłowo sie rozwija nawet Pani doktór, stwierdziła, że jest Amelka \"do przodu \" 1,5 miesiąca. Pediatra też kazała mi postawic małą na nóżkach - chciała zobaczyć czy mała wie do czego ma nóżki - ale moja amelka jeszcze nie iwę staneła na podgiętych paluszkach jak mała baletnica. I Pani doktor ją pochwaliła, że tak własnie zareagowała, że to dobrze że jescze nie próbije wstawać. Ze to bardzo ważne żeby zaczeła najpier raczkować. Zresztą może jakkbym sama małej pokazywała jak się staję to może by załapała ale ja jej tego nie pokazuję, przyjdzi ena to odpowiedni czas. Na razie niech pełza sobie po podłodze:-). ansia dzięki za ten puderek na potówki - też mis ie przyda bo Amelka też ma jej na szyjce i opd bródką:-(. Buziaczki dla maluszków cmok, cmok:-) Wracam do pracy. Jak dobrze że to już piątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu, Obecna mamo dziękujemy ;-) No i pochwalę się, że znów była niespodzianka do nocnika jakieś 10 minutek temu. Ale super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezu u nas w parafi chcą aby dziecko jeśli ie jest ubrane na biało do chrztu miała jakąś szatkę (taka chusteczke) Może ktoś wie co się z tym robi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chantel dzięki:) Ale te koszulki nie za bardzo mi się podobają. Są też szatki takie chusteczki ale nie mam pojęcia jak to się zakłada.Ktoś wie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chantall dzięki za odpowiedź teraz to muszę się poważnie zastanowić nad tym krzesełkiem. Miama to super, że Emilka zrobiła siusiu i kupkę do nocniczka taka duza z niej już dziewczynka. Mysica tej szatki sie nie zakłada na dziecko tylko kładzie na piersiątkach i brzuszku, ale na ubranku w które ubierzesz dzidzię. Kasia L to czekam z niecierpliwością na zdjęcia Twojej jak dużej już księżniczki. A u nas dzis marudzenie jest z powodu górnej jedynki, jeszcze nie wyszła, ale już jest taki mały biały punkcik i pewnie za chwilę wylezie. Nawet nie mogę jej tego dziąsełka dotknąć tak się szarpie, żeby jej tam nie dotykać, bidulka moja. Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewuniu musisz mnie odwiedzić, Widze że ja zaczęłam potknioęcie z Karolkiem a każda z nas kończy, Przepraszam nie odzywałam się ob miałam torszkę pracy do tego wróciła moja panna młoda u kórej bedę świadkową 11.08:)Przepraszam. Karolkwoi wyszedł w pn zabek i wczoraj drugi:) Wiec ma dwa czubki które kłują. Dziękujemy za zyczonka na 6 miesięcy Karolka. ] Mleczko Karluś dostanie pierwsz ejutro. Mam problem Karluś nie je kaszki dw razy mu podałam wcozrjai idzis i bło to samo odwraca sięi strasnzie marudzi nawet płacze, nie chce nie wiem nie smakuje mu chyba, a ja chciałąm dobrze, Kupiłam nbananową bo uwielbia banany, wieć jutro już mu jej nie podam.Jest mi smutno, że nie chce jeść i że go zmuszłąlam ,jutro dostanie co inneog, A poza tym stoi przed emna reklamówka mlecka kaszek i myśle , że og zdradzam dają cm u takie jedoznko, że moż epowinnam nie pracowaci karmić go jak dotychczas, a tak poszłam do pracy i się dzieją szopki:( Co do raczkowania!! SAłyszłam ,że dzieci musza raczkoweac!! Lepiej sięuczą czytają pisza. Wieć należy dziecko troszeczkemzusić nie fdo chodzenia, ale do raczkowania, ten proces jestc odpowiedzialny za rozwój i daje więcej możliwości dla dziecka, ja w t wierze, bo to nie przesąd tylko fakt. Kasia 74 po prostu Cie uduszę, przykro mi że sie nie widziałysamy powiediząłm mężwoi i będę ryczeć na pewno jak o tym pomyślę znów;( Wiem, że moż enie poznałyśmy się na yle, żeby sie spopufalac , ale taka okazja może sie już nie powtórzyć. :( Szkoda.:(ALe Cię ściskam Mysiczko ja miałam szatke bo przywiozła mi chrzestna Karol aale tylko przyryłam nią Karolak na czas chrztu nie zakładałam jej absolutnie mimo, iż miała uszyte rękawki. Kartolek był w gasrnituku, więc nawet szatka by nie weszła, ale przykryłam i zara zpo zdjęłam. Miamunia gratuluję kupku i siisiu to super tez spróbuje wysadizc KArolka.:) Też chcę zdjęcia: cypelka@interia.pl Chantall gratuluje samozaparcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękujemy ;-) :-D Mysiczko na chrzcie ksiądz mówi do mamy chrzestnej, żeby założyła dziecku szatkę, no i tą szatkę kładzie się tak jakby pod szyją. Zależy jaka to szatka. My mieliśmy malusią, więc pod szyją. Symbolizuje ona czystość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguniu super, spróbuj dać Karunia, może się uda. A co do karmienia, to Twoje mleczko na pewno by mu już nie wystarczyło, więc nie gryź się tym. Spróbuj mu dać inne smaki kaszek, Emilka nie znosi jabłkowej, a jabłka uwielbia. Natomiast wcina brzoskwiniową i bananową. A propos mam pytanie: jak wygląda Wasz dzienny plan jedzeniowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karluś nie chce jeś mileczka modyfikowanego, zjadł jedynie 80ml a cyca potem pociągnął i zjadł dużo obiadku, więc się nie nakjadł a jeść nie hcioał ani kaszka malinowa ani bananowa, nie wiem o co chodzi, chyba,ze po prostu nie ma apetytu, bo ida ząbki, rosna te dolne dwa, ale nioe marudzi, tzn troskze tak jak zawsze, gdy o coś chce się upomniec. My dziś jedziemy na grilla, będzie dużo znajomych, ale pogoda jest jaka ś chwiejna, oby nie padało i żeby Karluś pozwolił nam pobyc gdzieś do 21-22 bo jak gdzieś jesteśmy to o 1 musimy się zwijac do domku, bo domaga się kąpieli i spania, zobaczymy jak dziś. Chantall dziękujem za życzonka, ja i Karluś też życzymy Chantall samych powodów do radości i wielkich sukcesów. Całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was moej drogi u mnmie kolejna ciezka noc, chyba juz sie zaczynam przyzywczajac do podkrazonych oczu u uczucia sennosci :(( Olka marudzi jak stary dziadek , w nocy sie rzuca , płacze marudzi i dzis wstała o 5 , po prostu jets mi przykro, ze taka jest, ale co mam zrobic? uciekam do stadniny papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anesiu Emilka też ma takie noce, że się co chwila budzi, trzeba ją tulić, usypiać. To chyba przez ząbki i upały. Chantall właśnie dzieci są różne, jedne raczkują inne zaraz chodzą. Chodzenie to dopiero nie lada wyczyn dla malucha. tak na zdrowy rozum.... A o ten plan żywieniowy dnia pytam, bo może Wasze maluchy jedzą coś extra, co Emilka mogłaby spróbować. Bo czasem mi się wydaje że to co jej daje to za mało... u nas pracowity dzień, a w kwestii kupek do nocnika, bez zmian, Emilka robi tylko w nocnik i nigdzie indziej. Dziś zaczęła pchać, popatrzyła mi prosto w oczy, jakby chciała powiedzieć MAMA NA CO CZEKASZ? DAWAJ NOCNIK!!! i zaraz wycisła w nocniczek. Wspaniała mała kruszynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu Majeczka jest śliczna! Ale ma niesamowite włosy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane, Aguniu1981---nie poddawaj się i próbuj po troszeczku dawać Karolkowi mleczko i kaszkę, to się po woli przyzwyczai. 80ml jak na pierwszy raz to i tak dobry wynik :). Obecna mamo---dzięki za nr.tel., mieliśmy jechać w tym tygodniu, ale pogoda do bani :(, deszcz i wogóle nieprzyjemnie. A Zuzia jak zwykle rozbrajająca, jest prześliczna. No i wiesz Kubuś też ostatnio robi takie minki, że chowa dolną wargę albo naodwrót i wtedy wygląda przezabawnie :). Udało mi się zrobić mu takie zdjęcie :), na stronie 4 jako ostatnie. Miama--super, że Emilka robi kupki do nocniczka, my zaczniemy dopiero jak Kubuś będzie sam siedział. Wiesz Kubuś też nie znosi kaszki jabłkowej, pluje i krzyczy jak próbuję mu ją dać, choć jabłuszka je chętnie. Miamuś, a gdzież Ty wynalazłaś teraz upały :) ???? U nas już prawie tydzień leję i jest okropna pogoda. Kasiu -74---Majeczka jest poprostu boska z tymi swoimi włoskami. Bardzo ładna z niej dziewczynka. U nas ogólnie ząbki część druga, próbuje wyrżnąć się 2 ząbal. Kubuś w swoim kółku do pływania w wannie uczy się bardziej chodzić niż pływać :), kombinator nasz mały :). Zasuwa po całej wanie jak mała motorówka. Szkoda, że nie umiem umieszczać filmików na stronie, dopiero byście się uśmiały :). Jak kładzie się go na brzuch to próbuje ciągle raczkować, to znaczy wypina pupę, a nóżki układa na kolanka i tak się szarpie, tylko nie wie jeszcze co tu zrobić z rączkami :). Na pleckach ani minuty nie uleży spokojnie, ciągle coś wyprawia nóżkami, podnosi je, robi sobie rowerek, wkłada do buzi i wogóle rozrabia że hej. Dziś leżąc na swojej macie próbował wstać za pomocą swwojego pudełka z zabawkami, chwycił się za uchwyt pudełka i normalnie się podnosił, ale jeszcze trochę siłki ma zamało :). Tata nauczył go włączać i wyłączać śiwiatło, no i oczywiście Kubuś teraz jak widzi wyłącznik to macha rękami i nogami i krzycząć, że trzeba iść właśnie do wyłącznika :) :) :). Ogólnie strasznie rozrabia i jest małym wesoluchem :), rzadko marudzi czy płacze, chyba że bardzo mocno dokuczają mu dziąsła (i żeby tak zostało). Co do jedzenia to w tej chwili, Kuba ma 5,5miesiąca je prawie wszystko, daję mu zawsze spróbować różne rzeczy, a więc za nami już jest arbuz, brzoskwinia, maliny, jeżyny, morele, wszystkiego chyba nie przeliczę :). Dziś Kubuś dostał też owoce z jogurtem hippa i wcinał, że aż miło było popatrzeć :). Ale najbardziej z wszystkiego jedzenia to mu smakują kaszki hippa na dobranoc te ze słoiczka, szczególnie manna z owocami, słoiczek znika w mgnieniu oka, nie nadążam mu dawać jak buzia już otwarta czeka, a jak trochę dłużej nabieram to odrazu krzyk, łapie za łyżeczkę i sam wkłada sobię do buzi :). Jedynym minusem tych kaszek jest ich cena :(, no ale czegoż się nie robi dla ukochanego dziecka :). No i bardzo też lubi kaszki do picia Nestle w kartoniku. Ależ się jakoś rozpisałam. Uciekam już. Życzę wszystkim miłej nocki :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witusiu no wyobraź sobie, że upały są u nas. tzn tak jak pisałam pogoda jest w kratkę, przez co skoki temperatur są zbyt gwałtowne, co źle się znosi... U nas lało poprzedniej nocy, ale nadal jest sucho jak pieprz. Ja jednak wolę ciepło, niż zimno. Zapraszam więc do Kęt!!!! Miłej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dzeiwczyny:) Aga a może małemu nie smakuje to mleczko - one są różne w smaku np. bebiko bardzo słodkie. Jeśli chodzi o kszki to udało mi się przekonać małego do kaszek na gęsto, bow cześniej nie chciał rzadnych smakowych. Natchnęło mnie po tej z hipp ze słoiczka. Kupiłam bezsamkową z nestle(mleczno0ryżowa) i poprostu dodaje babana czy inny owoc i młody zajada się poprostu. A tych smakowych nie chciał. Wieczorem wypija za to kaszkę na gęsto, obecnie kleik kukurydziany. Manny jeszcze nie daje bo młody ma problemy z żoładkiem od początku i wole troche poczekać. A i polecam(ale pewnie już macie) takie szczoteczki nakładane na palec do sczuszczenia i masowani dziąsełek i ząbków - miśkowi się podoało. I tak zestaw z canpolu 3 szczoteczek ale to troche na przyszłość:) Ogólnie pozdrawaim wszelkie dziciaczki i was mamuśki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was kochane Bardzo dziękuję za miłe słowa w imieniu Majki. Chantall wszystkiego najlepszego dla Chantalki, dużo zdrówka i samych pogodnych dni, buziaczki. A co do chodzika to my mamy, ale jeszcze za wcześnie bo Majka jeszcze chwiejnie siedzi. Aga1981 nawet mi nie mów, że okazja może się już nie powtórzyć ze spotkaniem, ja mam nadzieję, że kiedyś się uda, na pewno. Obecna mamo zdjęcia Zuzi śliczne a ta minka u tej Pani, chyba babci po prostu super, pięknie wygląda z tymi kolczykami. Miama to nie do uwierzenia, że Emilka tak Ci oznajmia, że chce na nocniczek, mądra i śliczna dziewczynka. U nas nocka jakaś dziwna, Majka wstała z płaczem o 2.30, zjadła mleko a potem usnąć nie mogła i marudziła, może to ten ząbek górny, a potem o 6.30 i znów zjadła mleko i wstała o 7.30 i siedzi zadowolona i gada do telewizora bo tam leci domowe przedszkole a ja mogę coś skrobnąć. Pozdrawiam, miłego dnia i ładnej pogody, bo u nas na razie zimno i mokro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkim Jestem tutaj nowa . Niedawno urodzilam chlopczyka mam nadzieje ze moge do was dolaczyc. widze ze wasze dzieci juz dorosle....Chantalka wszystkiego najlepszego....ogladalam wszystkie zdjecia super ....pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×