STYCZEŃ 2006

ale pustki:( spadamy dziewczyny, więc pisac! ale fajnie jeszcze pare dni i wakacje:D w końcu basen otworzą na arenie i wtedy upały niestraszne bo małą zabiore i będziemy sie chłodziły:D

eeee no ja kończe i ja zaczynam? hehehhehe wracac i pisac:D:D

hej moje drogie, coraz szybciej ten czas leci, a ja mam zaplanowany odbior mojego drugiego zarodka. Im Nikos starszy tym bardziej jestem przerazona, trzeba bylo isc w styczniu , przy dobrych wiatrach bylabym juz na polmetku ;) A tak jak pomysle to az mnie ciarki po plecach chodza. Moj urwis jest takim czoretem , ze szok . Wczoraj poszedl spac o 23, zobaczymy jak dzis bedzie.

witajcie moje drogie mamy , właśnie wrócilam z Melką od lekarza , pojechałam sprawdzic czy wszystkodobrze z jej kretgami szyjnymi , bo wczoraj facet wjechał nam w tyłek samochodu a my uderzyliśmy w następny , na policję mielismy czekać 5 godzin , szok ! ale wszystko jest ok , niech będzie dzieki za te foteliki , bo niewyobrażam sobie nawet co by było , gdyby mała nie była w foteliku.no i kupiłam szczepionkę na memingokoki , musiałam zasięgnąć rady naszego super pediatry . U nas w gdańsku umarł 15 latek na sepse więc najpierw Mele zaszczepimy i poźniej my z mężem. pozdrawiam u nas padać zaczęło.

tylko ładnie się do Was :D

ja jestem i kawe też mam własnie świeżo zaparzoną, ,mała poszła spac a ja mam troche luzu:D:D

moj też śpi, wiec dołącze do kawy ja biegam z papierkami do paszportu,chcemy mlodemu zrobic bo do taty lecimy do anglii. a ja do paszportu go nie dopisuje bo mam na panieńskie nazwisko to raz, a teraz i tak na dowod polece. mąż też na dowod. Wiec on musi mieć swój dokumencik. figlarna ładnie wam sie wakacje zaczynają. Swoją drogą ja tam na to wszystko szczepic nie bede, nie daję sie zwariowac, tą nagonką medialną na wszelkie choroby. U nas też ognisko sepsy, ale bez przesady, to są zdecydowane przypadki gdzie jest patologia w domu - niedożywione i niedospane dzieci.A firmy farmaceutyczne zacierają ręce:( Smaruja nam glowy dziwactwami, a na zwykłe przezeibienia nie moga nic znaleść....tylko antybiotyki... Zobaczcie ze jakoś witaminek dla dzieci nie reklamują a vibowicik stary jak ja i najlepszy, tylko pneumokoki i cebion reklamują

heloł :) czytam Was prawie codziennie ale jakoś nie mam weny do pisania. Właśnie sie zaczela moja godzina komputerowa bo Maja poszla spac :) Czy Wy tez tak macie ze wszystko jest jak w zegarku? świra mozna dostac :) za 7 tyg przybędzie Kubek wiec moze troche namiesza w harmonogramie :) a tymczasem czekam az kumpelka urodzi bo jest juz w terminie i maja jej wywolywac ale na razie czekaja, chyba dopiero w piatek podlacza jej kroplowke, chyba ze zacznie sie wczesniej samo Lidka usmialam sie jak czytalam jaka z małej agenciara.Musiala Cie rozbroic tym calusem :) szcz mamo a czemu niby mala upierdliwa? Ma ktoras z Was teraz cos takiego ze dzieciak nie chce zostac sam ani na chwile? Nasza Maja ryczy jak tylko sie zniknie w kibelku albo ja zostawi i łazi za mna jak ciń, a moze gorzej bo cień przynajmniej znika jak sie zgasi światło :) zazdroszcze Wam jak czytam ze szukacie miejsc na wakacje. tez bym gdzies z checia pojechala ale po pierwsze Przemka caly czas nie ma a po drugie w takiej ciazy to juz lepiej byc blisko szpitala ;) Jedziemy tylko na 3 dni do Zakopca do tatusia :) Justynko wspolczuje choróbsk. Mam nadzieje ze wszystko minie i juz nie wroci buziaki dla wszystkich. opalajcie sie i wypoczywajcie

lulka ja tak mam:O mała się zrobiła bardzo mamusiowa, już nawet z nianią rano kiepsko zostaje:O oj po wakacjach chyba czeka nas płacz już durnieję od tego zakończenia roku:O

Witajcie;) Nie czytałam co słychac u Was bo nie mam kiedy.... nie pisałam bo bylam u rodzicó a oni nie maja internetu. U nas wszystko ok. Dzisiaj idziemy na szczepienie. Olek ladnie rosnie zaczyna fajnie gadac : daj to, nie to, tata,, mama, baba, dada, ptak, dzidzi, ciocia mu wyjdzie, dziadzia:) i oczywiscie po swojemu takie gadki wali ze zrywac boczki mozna :) Niedlugo wyhcodze a musze ogarnac dom jescze...bo szybko nie wrócimy:) po szczepieniu idziemy na kawke do Olka kuzynki małej a pó xniej na spacer :) choc spacer to bedzie do przychodni całe 50 min dreptania ;) ale ładna pogoda dzisiaj wiec mozna ... Odezwe sie później Buziaki

a my wrocilismy ze spacerku i jak rozmawiałam przez telefon z mamą Melka wyciagnęła roczkę i woła babcia daj , ostatnio zamiast baba mówiła babus a teraz juz jest babcia , super , powoli się rozkręca. Choć troche się martwię bo jak będzie taką gadułą jak ja to mnie zakracze :):):):):) syjka ja na temat chorob mam inne zdanie , choroby zdarzają sie każdemu , a nie tylko rodzina patologicznym , moi znajomi mają oboje dzieci w szpitalu na rotawirusa , i nie piją , nie palą własne nowe mieszkanie , dzieci czyste , pachnące . Choroba ,która przenosi się drogą kropelkową niepyta o status społeczny , niewybiera ! Ale kazdy chroni swoje dziecko według uznania , ja chronie Melke tak jak mogę , i nawet przy pomocy medycyny . pozdrawiam

ale daleko musiałam nas szukać:O właśnie skończyłam pracę na jutro:O jutro tzn dzisiaj zakończenie a ja ledwo dycham tak się boję do juterka do dzisiaj:D

HURAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA MMMMMMMMMMMMMMMMAAAAMM WAKACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale dałam plamę rozpłakałam się na apelu na zakończenie klas trzecich, miałam jako wychowawca odczytać osiągnięcia ucznia i klapa. kończył za mnie dyrektor:O

szczęśliwa mamo! wakacje to super czas, ja też sie ciesze bo zawsze to więcej pomocy bede miała w domu przy tym małym szkodniku heheheheh a Ty teraz luzik, spacerki,relaks i \"praca\" nad Maciusiem:D:D:D:D i oby szybko sie udalo:D a u nas burza i deszcz, chyba na ta zmiane pogody mała poszła spac dopiero niedawno tak wariowała hihi

hejjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj co z wami?????????????????????????? chyba zrezygnowałyście z pisania tutaj:O szkoda:O tak mało wpisów mamusie wróćcie na topik please:)

i nadal nikogo nie ma ;( jaka szkoda

jestem;) Wakacje super;) Mój Olek nie moze cos zasnac;( płacze wiec lece go utulic.,,,jutro jedziemyy na imeiny mojej babci;) trzymajcie sie babeczki i dzieciaczki.;) odezwe sie jak wrócimy:)

uuuuuuuuuuuuuffffffffffffffffffffffffffffff gosbej choć ty jedna wpadasz i mnie na duchu podnosisz:)

szcz mamo przyznaj sie lepiej ze to były łzy szczescia ze przez 2 mies nie musisz chodzic do pracy :) :) :) żartuje a moja kumpela dalej rodzi-nie rodzi :) bidna lezy w tym szpitalu i tylko sie naslucha bo to na ginekologii i nawet pomarudzic nie ma komu bo jak tu marudzic dziewczynom, ktore przyjezdzaja w 5 mies ze skurczami- dla nich jej sytuacja to marzenie dzisiaj mamy tatusia w domu wiec wybralismy sie na dlugi spacerek ale Kubkowi sie chyba nie podobalo bo wiercil sie w brzuchu jak owsik. wczoraj byla impreza u Przemka w klubie i bylo karaoke, takze Kubek tez chyba byl zdezorientowany jak sie mama wydzierala przez 4 godziny :) No, ale jakos przezylismy :) Mały wazy juz 2500 w 32 tyg i jeszcze ponad 6 przed nami.Oby do przodu :) :) Buziaki dla wszystkich

Cześć mamuśki!!! Całe wieki sie nie odzywałam, wiem, wiem, ale prawie codziennie Was czytałam choć coś podupadło z tym pisaniem. Ja mam wreszcie WAKACJE tzn. tak nie do końca, bo jeszcze mam 2 konferencje w przyszłym tygodniu. Bo ja pracowałam w 4 szkołach i teraz na koniec to był wielki MłYN. Miałam też pewne inne problemy które nie do końca się rozwiązały :( Mateusz waży 11.900g. Wczorajszej nocy miał temp. nie wiem z czego byłam u lekarki, ale powiedziała, że to z zębów. No niestety dziś dołączył się kaszel do tego. Byłam już raz z Matim u okulisty, i faktycznie z lewym oczkiem jest coś nie tak, ale aby dokładnie sprawdzić jaka to wada to przez 5 dni kropię mu oczka atropiną i na 6 dzień, czyli poniedziałek, idziemy znowu na badanie. To chyba na tyle. Teraz obiecuję być częściej. Na wakacje jedziemy 16.07. POZDRAWIAMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

czesc kobietki!! u nas ok! wpadłam na chwileczke aby przesłać zaległe , obiecane zdjęcia MOJEJ NIUNI.

ej no co to za pustki? naprawde nikogo nie ma? a my robimy kilometry w domku heheeh nasza mała tak kocha swoj rowerek ze wiecznie woła aby ją wozic na nim po domu:D o ile nie wpadnie na to aby być wożoną w wózku od lalek:D niech przestanie padac to pojedzie na długi spacer:D

Co za cisza wszystkie dzieciaczki i ich mamy świętują dzień ojca??? Mati sam sobie zaaplikował kremową maseczkę http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c569966b448efe14.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/377671d0aab5d3df.html No i z misiem http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/45f584164837056a.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/36fca5d20c3e243d.html Szczęściara a co u Ciebie bo milczysz ostatnio? Jak mała dzidzia siostry? Lulka a powiedz czy Ty dźwigasz i dźwigałaś od początku ciąży Majeczkę? Powiedzieliście Maji, że będzie miaal dzidziusia w domu i co ona na to? Trzymaj się dzielnie jeszcze tylko chwila i będziecie prawdziwą 4 osobową rodzinką. FAJNIUTKO!!!!

ja jestem :D Suzinko ale Mati już duży:)

Szczęśliwa taki duży jak i Wasze dzieciaczki :)

witajcie mamusie!!! też się ostanio nie odzywałam, ale teraz sie poprawię :-) Suzinko - śliczny i poważny ten twój synuś :-) Perełko - mały rajdowiec z Kingusi ;-) moja tez bardzo lubi jeździć na rowerku, albo lubi jak ja ją wiozę moim dużym rowerem, jak mamy wracać do domu po przejażdżce to przy bramie już płacze i woła papa, bardzo lubi też jeździć motorkiem na akumulator od Tomka - nie bardzo umie kierować gdzie jechać (bo wjeżdża w krawężniki), ale ma taką rozanieloną buzinkę, że sama radość na nią patrzeć :-) Lulka - jak się czujesz? widzę, że wybraliście już imię dla maluszka - Kubek to pewnie Kubuś czy się mylę? Szczęściarko - daj znać co u was?? ile wcześniej musisz zacząć brać tą kurację hormonalną miesiąc czy dłużej? nic się nie martw, na pewno będzie dobrze, i już trzymam kciuki obyś nie musiała długo czekać - uściski dla was :-D Gospej - po tych długich spacerkach, będziesz mogła jakiś maraton chodziarski zaliczyć ;-) Figlarna - dużo zdrówka dla ciebie i Meluni :-) a teraz w skrócie co u nas Tysiunia ma 4 nowe ząbki - trójki, przebiły się wszystkie na raz - od 2 tyg. znowu płacze, budzi się w nocy, rączki ma cały czas w buźce, już się przebiły i myślałam, że już będzie spokój, ale jeszcze muszą całe wyjść, bo nadal jeszcze popłakuje - Suzinko u nas to gorączka i katar przy ząbkach to norma - jeszcze zostały nam 4-ry piątki i koniec. mała coraz więcej mówi, ale tego nie nadużywa - ostanio mówiła z nowości lizak, mała, jeść - ale i tak najlepsza jest w pokazywaniu tego co chce hihihi byliśmy tydzień temu na weselu, mała byłam zachwycona, przy orkiestrze tańczyła, do każdego się uśmiechała albo się zawstydzała - nowy etap. może jutro wkleję zdjęcia, bo dzisiaj już nie mam siły zapka - co słychać u was? jak się miewa twoja maleńka siostrzenica?? Pola - co u ciebie i Stasiunia??? Sz.mamo, Suzniko i wszystkie odpoczywające w wakcje mamusie - udanego wakacyjnego odpoczynku! mam pomysł na odrodzenie naszego topiku !!!!!- niech każdy kto wejdzie zobaczyć co u nas słychać skrobnie tylko dwa słowa, albo tylko wpisze swój psełdonim, jak nie ma siły pisać - żebyśmy wiedziały, że jeszcze ktoś nas czyta!!! Apeluję do wszystkich mamuś nas czytających dajcie znać, że jesteście z nami!!!!!!!!!!!!!!!!!! pozdrowienia Bożena :-)

Bozina:) a my dzisiaj spałyśmy dol 7.30 ale super, mam nadzieję, że tak zastnie przez całe wakacje a może wydłuży się do 8;) popieram Bozinę w apelu do wszystkich mamuś:) wpisujcie choćby nick:)

syjka tez jest. u nas tez ryk bo chyba 5 idą wiec non stop palce w buzi. Kamil zaczyna juz łądnie czysto mowic, burza, pada, buty, tatuś, ja bym chciał, pic, niby takie nic a postępy mnie cieszą. Niestety nozki nadal troszke krzywe, ale ma buty za kostkę, ale to prostowanie to do trzech latek. je wszystko po ponad roku spania w lozeczku przeniósł sie na stołe do mojego łózka, ja nie protestuje, po prostu wysypiamy sie obydwoje. coż łozeczko sie male zrobiło. jak gosciu ma prawie 90 cm wzrostu... to wydaje mu sie że jest dorosły i wielki. piszczy, wychciewa i najchetniej uwiesił by sie mnie na cały dizen. ...a i jeszcze sie zawstydza- to nowość u Kamila pozdrawiam i ide kimnac

syjka moja śpi ze mną od dawna i też dzięki temu wysypiamy się obie:) moja mówi po swojemu najczęściej, mało mówi słów po polsku;) za to nie wiem skąd jak tylko coś na stole jest brudnego to bierze i idzie wrzucać do zlewu:) tak czyścioszka ha ha ha, ostatnio tak wrzuciła mi 20 zł nie wiem dlaczego:P z jednej strony dobrze, że do zlewu a nie do kosza:P dzisiaj odebraliśmy przesyłkę od siostry, super adidaski dla niuni:) dziewczynki postarajcie się cosik wpisywać:) nam wyszła druga 4 u góry, brakuje jeszcze 3 i 5.

Jestem i czytam. Mati ma katar po pas. Płacze marudzi, kaszle i ma temp. wychodzą mu ząbki a ja jestem wykończona tym jego marudzeniem, choć bardzo mi go żal.