Mamy na urlopach wychowawczych-2 część

Ana siostra mi mówiła, ze u niej jakoś lekko udało sie przejść z piersi i myślałam,że u mnie też tak będzie a tu taka walka była. Tak jesteśmy po urodzinach Karoli, 3 dni, bo goście tak na ratynas odwiedzali, no i jeszcze moja rodzinka za tydzień bo się pochorowali. Czy tylko ja mam takie wrażenie, że ten taniec ju.z tak nie porywa, a kto odpadł?

witam. na szczęscie dla mnie,nie było tu za dużego ruchu,więc i zaleglości nie mam. u mnie za oknem pieknie i zupełnie błekitne niebo,ale na razie jeszcze zimno. gabi poszla do szkoły,Jula zasypia,a ja tu z wami ,z kawką:) leia powiem ci,ze u mnie jakoś totalnie bezbolesnie i bez cyrku poszło odstawienie od piersi.karmiłam pół roku,a potem zaczęłam ściągać mleko i podawać z butelki.przetrzymywałam ją tak,ze głód byl większy niz chęć grymaszenia,że to nie to,co zwykle.zrobiłam tylko jeden błąd,ale na szczęscie szybko sie zorientowałam w czym rzecz.dałam po prostu smoczek ,,jedynkę,,-i ona się denerwowała i nie chciała ciągnąc,bo za malo i za wolno lecialo!po zmienieniu-idealnie!tak sie jakos udało nam. a smoczek do zasypiania też dopiero po pół roku wzięła do ust. powodzenia i cierpliwości zyczę!

Dzień Dobry U tez ciepło +12 stopni ale słonko coś się chowa bo jest lekko zachmurzone ale podobno ma byc dziś ładnie:) Leia-dlaczego się nie przyznałaś że Karolinka miała roczek?Wszystkigo najlepszego dla niej Nie podałaś i w liscie brakuje twoich danych, więc jeśli mozesz to podaj date ur.Karolinki, kiedy masz imieniny i date ślubu:) oczywiście te dane nie są obowiązkowe ale zawsze w tych dniach możesz liczyc na życzenia od nas:) Leia mi też wydaje się że ten taniec z gwiazdami już tak nie wciąga i nie ma tam fajnych osób, a wczoraj odpadł Wojciech Majchrzak. Alexia i Asia-kiedy macie imieniny? i podajcie daty ślubu:) Na razie tylko tyle:)

U mnie też ładnie chyba zaraz wyjdziemy bo jest tak fajnie. podawałam jak przyłączyłam sie do Waszego tematu, ale mogę podać jeszcze raz: ślub 14.07.2004 urodziny Karoliny 09.03.2006 moje urodziny 26.09.1980, imieniny 26.07

Dzień Dobry:) U nas cudna pogoda,pełne słońce i 18 stopni,poprostu żyć nie umierać:D Natalka już przygotowana do wyjścia na spacer ,więc musze sie streszcać;) Ana ,Natalka bardzo sie cieszy że sie przeprowadzamy,pozatym ona wie że jak tylko sie przeprowadzimy bedzie chodziła do przedszkola,no i nie moze sie doczekać własnego pokoiku,i tego że będzie taki księżniczkowy:) Miałaś bardzo fajny Dzień kobiet,to nic że ze sledziami i w markecie,liczy sie gest:) Aga napewno zrobie zdjęcia jak bedziemy w mieszkanku:) Asiu pokoik przynajmniej przez dwa lata bedzie tylko Natalki,więc chcemy żeby był taki jaki ona sobie wymarzyła,a jak nam sie kiedys urodzi chłopczyk ,to pokój pomalujemy inaczej;) Pozatym chce zrezygnować z różowych ścian bo obawiam że4 jak bedzie za rózowo to Natalka będzie nam wariować za mocno,ostatnio byłam w pomieszczeniu bardzo różowym i aż w głowie mi sie kręciło:o Dziewczyny doradzcie jeszcze jaki kolor scian bedzie poasował do rózowych dodatków? Dobra,uciekam bo Natalka sie niecierpliwi:) Miłego dnia ...nie przeczytałam tego co napisałam,wiec za literówki przeprzaszam;)

Leia to Karolinka miała urodzinki 3 dni temu urodzinki:) Wyściskaj ją od Natalki i ode mnie,złóż jej najserdeczniejsze zyczenia,niech rośnie zdrowo

uściskana, ucałowana

Leia-ja miałam tylko Twoja date urodzin zapisana a teraz juz sobie dopisałam wszystko:) Monika-ściany możecie pomalowaC na biało a wszystkie inne dodatki na różowo:) bo faktycznie w całym różowym pokoju można ześwirować;)

leia Karolcia ma urodzinki w tym samym dniu,co mój mąż. słodki i pachnący dla malutkiej solenizantki!!!my do pierwszej świeczuszki jeszcze 4 miesiace mamy;) monik_a moje zdanie,do rózowych dodatków pasuje jaśniutki lila,taki bardzo wyblakły fiołkowy.nie lubię białych ścian.

http://www.muratordom.pl/6448_1281.htm

:) Dziewczyny, dzięki za gratulacje ;] Do lekarza umówiłam sie na 20.03 czyli dopiero za tydzień dowiem sie co i jak. Monika, ja też uważam że do rózowych księżniczek świetnie będą wyglądały wrzosowe/lila ściany. Moim zdaniem tak byłoby idealnie, biały mi się nie widzi :) Fajnie, jeszcze troszkę ponad tydzień i będziecie mieli klucze, cieszę sie razem z Wami Dymku wycaluj Kubę! Leia sto lat dla Karolinki! (śliczna dziewczynka, dziekuję za zdjecia) Anka, Ty męża też uściskaj a co tam. Rzadko zagladam bo \"odrzuciło mnie\" od komputera :) Jakoś tak nie chce mi sie siedzieć przed monitorem, może \"winowajcami\" sa świetne książki, które wypożyczyłam tydzień temu? Nie mogłam sie oderwać poki nie skończyłam. Dzisiaj na 14 jadę z Mają na wizytę kontrolną u okulisty, mam mnadzieję ze coś sie ruszyło i nie będzie musiała już nosić tej nakładki przez cały dzień (teraz ma na 8 godzin). Alexia, nie poddawaj się! My nie zabezpieczaliśmy sie już od czerwca 2006 a udało sie dopiero w lutym, w 5 cyklu starannego celowania w owulację (ktora u mnie przebiega b. boleśnie, nie sposób jej przegapić ale ból skutecznie zniechęca do starań;były dwie-trzy nospy i do roboty ;) Ana, test robiłam na 6 dni przed terminem @ - nie mogłam wytrzymać! - i był negatywny, dwa dni po terminie zrobiłam drugi i już były 2 kreski :) Za Was trzymam kciuki :) I to by było na tyle, muszę nakarmić (tj, przypilnować żeby zjadla) Maję i zbierać sie do okulistki. Trzymajcie się!!!

Hmm, właśnie zadzwonili z zakładu optycznego, przy którym \"nasza\" okulistka ma gabinet - rozchorowała się :( Wizyty przełożone na środę - o ile do środy wydobrzeje.

U nas jednak wyszlo słońca:) jak zjemy obiad idziemy do ogrodka:) Shenen-test ciążowy powinno się robić 1 dzień przed @ lub w dniu@ wtedy jest najbardziej wiarygodny,ale rozumiem Cie tez bym nie mogła wytrzemać:D A jak Ty sie czujesz?

To ja tu zagladam z wyrzutami sumienia ,a tutaj ogolnie ruch minimalny:Pwiec czuje sie usprawiedliwiona;-) dziekuje za wspaniałe przepisy,bankowo wszystkie wykorzystam,ale poki co i tak postawiłam na swoim i zrobilam jabłecznik z bita smietana. U nas jakos tak ostanio wszystko w biegu,doszedł nam niespodziewany wydaek 600zł,bo trzebabyło wymienic cos przy pradzie i zmienic taryfe,przy tym pełno kłucia,wiercenia i wogole,wiec sprzatac zaczełam w sobote chyba dopiero o 17stej a znajomi mieli przyjsc na 19 no i musiałam biegac ze scierami. Wczoraj zapakowałam cały samochod kwiatow i roznych gałezi i bylismy na 3 cmentarzach przyszykowac na swieta a dzis od rana korzystajac z przepieknej pogody plewie,hakam,wyrywam,przesadzam .....bo niby na jesien wszystko było zrobione ale jak uswiadomiłam sobie ile jednak jest do zrobienia to za głowe sie złapałam,tylko ze przy takiej pogodzie to az chce sie robic.A wogole to jestem w szoku bo babcia dała mi wolna reke i sporo pracy przede mna,ale ciesze sie bo wkoncu bedzie tak jak mi sie widzi,tzn prawie bo wiadomo ze wszystkiego nie zmienie,babcia ma 80 lat i nie moge wywinac jakiejsc totalnej przemiany bo pewnie ciezko byłoby jej z tym. a wogole to bak paliwowy nam cieknie,wiec Marcin tez nie bedzie sie nudził.Oskar po ciezkiej pracy na podworku padł w ciagu minuty:-)tertaz spi a jak wstanie to znow idziemy na dwor:) Monika absolutnie białe sciany.Mysle ze pomysł z tym wrzosowym jest niezły,ale widziałam kiedys w \"domu nie do poznania\"na polsacie jak zrobili dziewczynce pokoj rozowo-zielony(taki jasniutki) i naprawde wygladał przeslicznie Leia ogrom całusow i wszystkiego naj dla \"duzej\"dziewczynki:-) Shenen kobieto nawet nie napisałas jak sie czujesz,a my tu pewnie wszystkie ciekawe?Wpadnij chociaz napisz co lekarz powiedział na Majeczki oczka sorkin ze nie do wszystkich ale ogarne jeszcze troszke domek poki mały spi

Shenen wiec z dzisiejszej wizyty nici:( no własnie Ana tez chce wiedziec jak sie czujesz? U nas słonko jest od rana:D

Jeszcze jedno bo zagladnełam na skrzynke Karolina dzieki za fotki,wydaje mi sie czy Maks to czysta mamusia?:)

Karolina i Kreska dziękuje za zdjęcia przystojniaczków:) Dzieki dziewczyny za pomysły ,bardzo zastanawiam się nad wrzosem:) Jestem bardzo ciekawa tez jak wygląda to połączenia z zielenią...? Bo właśnie...białe sciany tez mi sie jakoś nie widzą. Ja dzisiaj przy piaskownicy siedziałam w krótkim rekawku a Natalka biegała w polarze tak cieplutko mamy,na słońcu opalać się mozna;)

:) Monika, to tylko u mnie dizś tak pochmurno? buuu To nic zaraz ubiorę mała i pojdziemy do biblioteki . Maja zrobiła mi psikusa - myślałam że slońce wychodzi a ona zapaliła lampkę za moimi plecami (przy oknie) :D a ja sie nabralam... Dziewczyny, dzieki za troske ale czuję sie -odpukać - całkiem dobrze :) Tylko popołudniami spać bym mogla i spać i spać. Ale to dobrze, w pierwszej ciąży też miałam takie objawy. No i węch mam strasznie wyczulony, wszystko mi śmierdzi. ana, kiedy byłam z Maja w ciaży test robiłam sporo przed terminem @, nawet u gina wylądaowalam jeszcze przed terminem @ :) Ja z tych niecierpliwych ;) Zmykam, pa!

Cześć My już nieco zdrowsi, wychodzimy nawet na spoacery :) Dziś idziemy do kontrli :O Pewnie nie uda mi się nadrobic zaległości ale przede wszytskim chciałbym złożyć wszytskie spóźnione urodzinowe i imieninowe życzenie wszystkiego naj, naj, najlepszego

Ja tylko na chwilkę przywitać sie i dać znać że żyję:) Wczoraj miałam gości i nie dałam rady zajżeć a dzisiaj kozystając z pieknej pogody piore wszystko co mi w ręcę wpadnie:D właśnie kończy sie prać trzecia tura prania....ciekawe kiedy ja to wszystko poprasuje:O Kamil juz zdrowy dzisiaj poszedł do szkoły a wtej chwili biega po dworze....tylko wydaje mi sie że za bardzo....i muszę go upomnieć:) Upomniałam ale nie wiem na jak długo:D Monika mysle że wrzos będzie dobrze pasował do różu...ale wydaje mi się że moze było by dobrze gdyby polączyc ten kolor naprzykład z kremem albo z ciemniejszym kolorem.Zależy od tego jaki chcesz odcień różu ciemniejszy czy taki jasny.Ja do jasnego różu dodałabym coś w mocniejszych kolorach a do ciemnego różu cos w jasnieszych kolorach...bo jesli dasz dwa jasne odcienie to moga Ci wyjść za mdłe kolory.Mówię Ci słuchaj żony malarza:D;) Karolina ciesze się że i Wy wkońcu wyzdrowieliście:) dzięki za fotki...Maks jak zwykle uroczy i jak dzielnie sie zmaga z trudnościami:) am wchodził po taaaakich schodach:) Shenen zyczę Ci żebyś w miarę dobrze przechodziła ciążę:) I trzymam kciuki zeby oczka Maji poprawiły sie....jesli tylko będzie chciała chodzić w tej zatyczce to gwarantuje że będzie poprawa.Moja Oliwia musiała w niej chodzic przez pół dnia przez około 4 miesiące...ale po tym nastapiła spora poprawa:)Więc głowa do góry bo napewno będzie dobrze:) Widze że dykutowałyscie o uczeniu dzieci spania w swoich łóżeczkach.My też walczymy z Oliwia żeby w nocy nie przychodziła do nas.I wie że ma spać w swoim łóżeczku...tylko ostatnio przez dwa razy tak nas w nocy rozbroiła że nawet Grzesiek nie miał serca jej wygonic. Jednej nocy przyszła do naszego łóżka ale nie weszła do nas tylko stała koło samego łóżka i pochlipiwała...a jak sie przebudzilismy to zapytała sie takim cichutkim głosikiem czy moze wejsć:)...noi co byście zrobiły w takiej sytuacji:)????A wczoraj też sie w nocy przebudziła i wyszła z łózka doszła do progu naszego pokoju i tak samo płakała cichutko....noi tak samo wyladowała w naszym łóżku:) Niewiem może robimy źle ale wiem że ona ma swiadomosć że nie powinna przychodzic w nocy i dlatego stoi przy łóżku a nie wchodzi do nas......ale nie potrafimy jej wtedy wygonic do swojego łózka:) No to uciekam bo jeszcze mam zamiar skopac kawałek działki pod marchewke i pietruszke.A miałam tylko wpasc na chwilke. Acha maszyne zakupiłam...jednak tą tańszą...jakos boje sie tych komputerowych.Teraz czekam z niecierpliwoscia aż mi przyjdzie:)

Shenen-ja tez jestm bardzo niecierpliwa i co miesiąc czekam na @ czy będzie czy nie:) czekam aż wkońcu przyjdzie ten dzień i spózni mi sie 2 dni i bede robic test)mam juz kupiony:D :) Aga-no to teraz będziesz szalec na maszynie:D My niedawno wrócilismy z ogródka :) troche pograbiłam ,zapaliłam ognisto i wszystko popaliłam:) a Julka bawiła się w piasku:)

Posiedziałam sobie na allegro a tu nadal nikogo nie ma:( i nie ma z kim pogadać:( więc puszczam tu męża nich pisze faktury:)

Hejka! Shenen - ja tez w ciazy moglabym tylko spac i spac, lepsze to niz latanie co chwile do lazienki...Jestem ciekawa co lekarz powie 20 marca? pewnie juz bedziesz miala robione usg. Czekamy na relacje! Leia - 100 latek dla malutkiej !!!! Niech rosnie zdrowo!!!! Aga10 - gratuluje zakupu maszyny. Bardzo Ci zazdroszcze, ja co prawda nie umiem szyc ale mocno mi sie wydaje, ze gdybym miala maszyne to szybko i szyc bym sie nauczyla. Chociaz ponoc najgorzej jak sie cos komus wydaje ;-) Jak cos nowego sobie uszyjesz to czekam na fotki! Ana24 - zazdroszcze ogródka, niby duzo przy nim robory ale ile przyjemnosci.! Moje dodatkowe dane, ktorych nie zamiescilam wczesniej o sobie: Imieniny: 24 maja, data ślubu 15 sierpnia 2000r. Monika - ja mam u siebie w pokoju goscinnym kolor wrzosowy na scianach i czuje sie w tym pokoju super, jest tak cieplutko i nawet jak nie swieci slonce to i tak jest jakos tak przyjemnie, takze polecam! U mnie w domu nadal nieciekawie, bardzo sie zawiodlam na mężu. Niby nic wielkiego sie nie stalo, ale wplatal w nasze sprawy całą rodzine, a tego nie lubie. Na razie nie mysle co bedzie dalej, ale wesolo to nie wyglada. Lece do Wojtusia zaspiewac mu kolysanke! Dobrej i spokojnej nocy zycze!!!!

Asia-juz sobie to uzupełniłam:) Dziękuje:) Szkoda że sytuacja w domu nie najlepsza :( nie wiem o co chodzi ale Twój mąż nie powinie mieszać do tego rodziny bo to na pewno tylko Wasze sprawy i sami je powinniście rozwiązać.Życze Wam oby wasze sprawy szybko się wyjaśniły i zeby wszystko juz było dobrze Shenen-ja tez czekam na 20 marca :) jak tylko wrócisz od lekarza to pisz tu szybko co i jak :) Ja mam teraz wolny komputer bo mąż wziął sie za naprawę rury od odkurzacza ale zobaczymy co z tego wyjdzie:P nie żebym robiła z męża jakiegoś nie udacznika ale czasami zdarza mu się coś zepsuć zamiast to naprawić:P Przed chwilka karmiłam paytczakową jak co wieczór i posprzatałam jej:) powybierałam nowe jajeczka teraz ma ich 357szt.! ale nic się na razie nie wykluwa. Teraz zmykam jeszcze na allegro i jeszcze tu zajrze może któras sie pojawi na plotki:)

Nadal pustki:( Jutro z teściowa mamy jechać do sklepu z firankami może coś wpadnie mi w oko:) chciałaby teraz na świeta na wiosne coś zmienic w pokoju a że przestawianie mebli jest niemożliwe to chociaż z wystrojem okna moge poszaleć:D

D O B R A N O C

Dzień Dobry:) U nas znowu słonecznie i pięknie ,uwielbiam taką pogode bo mam wtedy taki zapał do pracy :) Zaraz sie skończy drugie pranie,pierwsze juz prawie suche na balkonie. Mięsko sie dusi i też już prawie gotowe,jeszcze tylko kopytka zrobie i możemy isc na spacerek:) A popołudniu jedziemy na wycieczke rowerową:)...super,uwielbiam wiosne( bo dla mnie to już wiosna;) ) Asiu zrób prosze zdjęcie swojej ściany ,wiem że to dziwna prośba ,ale chciałabym zobaczyć ten wrzos ,bo każdy kolor ma kilka odcieni;) Ostatnio zastanawiam sie też nad tapetą,jest tyle pieknych tapet... Wiem juz też gdzie kupimy księżniczki-naklejki na sciane:) Jejku przed nami tyle roboty ...ale to juz w końcu na własnym:D Uciekam ,musze ten mój zapał wykorzystać do samego końca:)

Hej Dziewczyny Ale miałam wekeend....udane odwiedzinki rodziców, teścia i teściowej..:D posiedzieliśmy, poplotkowalismy i pojedliśmy..:D Było bardzo miło...:D Wczoraj skusiliśmy się na wyjazd do Bydgoszczy do rodzinki...co prawda na kawkę...ale po drodze mieliśmy mały piknik...:D Pogoda była cudna i skorzystaliśmy z okazji spędzenia troche czasu na dworze..:D Wróciliśmy dość późno i Kubul jak nam zasnął w samochodzie, tak śpiącego położyliśmy do łóżka, spał do rana..:D Niestety tak jak zachwalałam naszą mocną odporność i ocieraliśmy się o choróbska...tak teraz Kubul jest zawalony...:O:O:O Dziś obudził się z chrypką, kaszlem, zatkanym noskiem..:O....od dwóch dni dawałam mu lekarstwa na przeziębienie, ale tym razem bez wizyty u lekarza się nie obejdzie...jak na moje zmysły to on ma zapalenie oskrzeli i coś chyba z gardłem..??? jutro jadę na wizyte to zobaczymy..:O:O:O A tak na marginesie, to mnie cholernie niepokoji fakt, że od wczoraj popołudnia Kuba nie zrobił siusiu...dziś jeszcze też nic...boje się, że to moze jakieś zapalenie...:O To na tyle mojego opisu i uciekam dać Kubie syropy, i potem usiąde poczytać co się działo u Was.. Miłego dzionka....

Julia wyściskaj Kubusia i niech szybko wraca do zdrówka

Dzień Dobry U nas piękna pogoda:D aż chce się żyć:D Monika-tapeta to też dobry pomysł:) ale jak już się potem znudzi i będziecie ją zrywać może być ciężko.Pamiętam jak teściowa stara tapetę zrywałam bo nową robiła to w niektórym miejscach z tynkiem odchodziłam tak sie trzymała:(Może zostań przy tym wrzosowym z różowymi dodatkami:) zawsze łatwiej przemalować niż zrywać tapetę:D Dymek-cieszę się że weekend Wam sie udał i mieliście już piknik:D szkoda tylko że Kubuś teraz jest chory i trzeba iśc do lekarza:( Może on nie sika bo ma gorączkę? Julka jak gorączkuje też mało sika. Ucałuj Kubusia i niech szybo wraca do zdrowia pogoda piękna nich mały korzysta:)