Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ana24

Mamy na urlopach wychowawczych-2 część

Polecane posty

Ania no ja tez dosć mocno podkreciłam:)chyba popuszcze nieco dziewczyny Marcin wrócił i postanowione zrobie ciasto z przepisu Agnieszki:)juz wyciągnełam margaryne żeby zmiękła,wiec wieczorkiem zapraszam na ciacho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu wiesz powiedziałam jej ze goraco strasznie jest ale ona tłumaczyła ze mała jest cieniutko ubrana a ja nie chciałam sie\"madrzyc\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kreska nie zaczynaj z oporem-bo daleko nie zajdziesz.całkiem na luzie sobie poćwicz i przyzwyczaj nogi. a takie przegrzewanie dzieci to najgłupsza sprawa pod slońcem.potem byle wiaterek,byle deszczyk i chore.aleskoro tak ci odpowiedziala,to tez bym tematu nie ciągnęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie ja tez uwazam ze nie nalezy przegrzewac dzieci,no i rozumiem ze dzidzia jest malenka i chca miec cieplo.ale tam był skwar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dziewczynki własnie wyjełam ciacho z piekarnika-zapraszam,chyba nie opre sie skosztowania dosłownie minimalnego kawałka(jestem przed @ :O ) ale przed chwilą namietnie testowałam steper az mnie stopy bolą,wykąpałam sie a teraz tatus kapie małego:) będziecie ogladac\"gwiazdy tańczą na lodzie\"?ja chce zobaczyc,mam wrazenie ze moze byc interesujące tymbardziej ze ja lubie ogladac tą dyscypline sportu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane....ja tylko na chwilke przywitać się:) Musze szybciutko posprzatać w domku i pomału się szykowac na chrzciny. Wczoraj uporałam sie z plackiem i dwoma sałatkami.Co prawda dopiero o 21 skończyłam wszystko robic ale najwazniesze że mam już gotowe. Kamil chyba zdrowieje i obejdzie sie bez lekarza.Wczoraj cały dzień nie miał gorączki...tylko wieczorem troche mu skoczyła.Dzisiaj jak narazie tez nie ma,więc raczej z nami pojedzie. Jutro tez nieweim czy wpadnę bo jedziemy z mężem do Krakowa oglądać pewne mieszkania które Grzesiek w zimie ma całe robić i przy okazji pojedziemy do Ikei....może cos sobie kupię do kuchni albo do pokoju dzieci. To chyba tyle ....musze uciekać....jak sie wyrobie przed czasem to jeszcze zajżę do was;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc ja własnie skonczyłam sprzątać i zasiadłam z kawką z nadzieją że będzie co poczytac a tu pustki Aga rozglądnij się co tam ciekawego jest teraz w Ikei bo ja bardzo lubie ten sklep:)tylko że jest on na drugim koncu Wrocławia od naszej strony i rzadko do niego jezdzimy fajnie ze Kamil ma sie lepiej:) Mona zdecydowanie za rzadko nam zdjęia dzieci przesyłasz.no albo faktycznie tak szybko rosną:)zmieniaja sie bardzo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no laseczki wy moje gdzie się podziewacie? u nas wieje okropnie ide sprawdzic czy pranie na balkonie przeschło póżniej dopadne mój nowy sprzet i mam nadzieje ze zanim dreczyciel mały wstanie(okropny dziś jest:Omarudzi strasznie)to pojawi sie tu ktoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Podciągnę troszkę :) Kresko, rosną, rosną.... głównie w stopach :) Padam na twarz, dziś wymyśliłam sobie zbieranie grzybów, wieczorem zamarynowałam kilka słoików - pierwszy raz w życiu, mam nadzieję,że będą dobre..... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a cóż tu takie pustki?Nikogo jeszcze dziś nie było:( zapewne korzystałyście z pogody,u nas bynajmniej była bardzo ładna :) Mona grzybki na pewno wyjdą smaczne,bo dlaczego miałoby byc inaczej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam !!! Oj widzę,że bardzo kiepsko się starałyście, abym miała co poczytać dziś rano...;) Kreska gdyby nie Ty to nie wiem, czy dałabym radę Was znaleźć..;) Ja jestem dziś wcześniej w pracy, bo musiałam odstawić ludzi na szkolenie...ale dzięki temu poszłam sobie od razu na pocztę (która jest zaraz obok) i zapłaciłam rachunki bez stania w kolejce..;) Chcę Alę zapisać na zajęcia plastyczne do Miejskiego Ośrodka Kultury, zajęcia są raz w tygodniu, tylko że rozpoczynają się o godzinie 16.00, więc jeśli Jarka rodzice zgodzą się ją tam zawozić na 16.00 to ja ją mogę już z nich odbierać...zobaczymy, czy podejmą to wyzwanie...;) zaraz wracam..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już jestem..;) Dostałam dziś pochwałę od szefa...ciekawe, czy będzie z tego jakaś premia???:D...ale szef był wyraźnie bardzo zadowolony z mojej pracy...;) Mona szkoda,że nie miałam czasu w weekend żeby spojrzeć na Twoje dzieciaczki, ale obiecuję,że dziś wieczorem spojrzę na Stasia i Anielkę..;)..jestem bardzo ciekawa jak Anielka się zmieniła... Kreska czy zostało choć jeszcze troszeczkę tego Twojego ciasta????...sklep koło mni ejest jeszcze zamnknięty, a chętnie bym coś schrupała do kawki..;) Ja oglądałam taniec na lodzie (bo sama też lubię jeździć na łyżwach) i zmęczyłam się oglądając ten program...wszystko się ciągnie jak flaki z olejem...a Doda jako juror, to przesada...mam nadzieję,że za tydzień będzie się więcej działo, bo wtedy będą wszystkie pary jeździły... Aga napisz jak było na chrzcinach...i czy coś ciekawego kupiłaś w Ikei..ja też lubię tam robić zakupy...:)..może w ten weekend uda nam się wyskoczyć do Ikei do Janek...mamy upatrzonych kilka rzeczy do kupienia, m.in. materace,poszwy i pościel do łóżek dziewczyn ;)...dobrze,że u Kamila wszystko rozeszło się... zmykam na kawkę i czekam na Was..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. To ja, strasznie stara forumowiczka ;). Monika ależ te Twoje dzieciaczki wyrosły. Nie chce mi się wierzyć, że to jest mała Anielka, którą widziłam na zdjęciach taką malutką Moje panny już też są duże. Wiecie, że Marta juz chodzi do starszaków? Jestem właśnie w domu, bo dziewczynki chore więc mogłam do Was zajrzeć. Pozdrawiam Was serdecznie i papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w słoneczny poranek:) Joanna🖐️nie znamy się,ale chętnie nadrobie:Dchyba faktycznie \"stara\"formułowiczka jestes bo ja tu dziewczyny prześladuje:Pjuz od ponad roku i jeszcze nie miałysmy okazji sie spotkać Kasiu przykro mi ale po cieście jeszcze tylko nieumyta blaszka została,ale w sobote robimy urodzinki i upieke pysznego cytrynowca uwielbianego u nas przez wszystkich wiec zapraszam:) jeśli chodzi o ten taniec n lodzie to w 100% się zgadzam z Tobą.Program wygladał jak dopiero zwiastun nastepnego odcinka.A Doda nie przeszkadzałaby mi tam wcale ale ona kompletnie nie zrozumiała swojej roli tam,zamiast oceniac za taniec to oceniła za jakies brudy wogóle nie związane z programem:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu no własnie zpomniałam pogratulować pochwałki,co teraz czynie wiecie uswiadomiłam sobie ostatnio ze ja na Wszystkich Świętych będe jeszcze w szpitalu,kurcze zle mi z tym:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joasiu !!!!Ale Cię dawno nie było...... Twoje pannice to już duże dziewczynki..;)..podesłałabyś kilka fotek i od czasu do czasu mogłabyś skrobnąć kilka słów, co u Ciebie słychać....;)..może teraz jak jesteś w domku, to skrobniesz do nas kilka słów? ;) Kreska to jak długo będziesz leżała w szpitalu?...a dokłądnie to którego października idziesz (bo zapomniałam?)...ja idę jutro na usg i zobaczę jaka będzie diagnoza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu a coś sie dzieje ze robisz usg? ja do szpitala ide 29 pażdziernika i ponoć 4 dni będę na pewno:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halooooo Juz jestem ale widze że nie mam za dużo do czytania:(Oj dziewczynki nie postarałyście się za bardzo.Tylko Kasia i Kreska stały na straży:) Na chrzcinach było tak sobie.Jak dla mnie to trochę dziwne że zrobili je w sobote i dopiero o 17.30.Posiedzielismy może dwie godziny w spokoju i poźniej te malutkie dzieciaczki zaczęły marudzić,więc trzeba było się nimi zajmować.Było duzo ludzi bo chyba około 30 osób i mnóstwo jedzenia....ale to w stylu mojej teściowej:D.Wyobraźcie sobie że był obiad z dwóch dań i do tego jeszcze trzy dania gorące....nie mówiąc już o sałatkach,plackach i torcie.Poprostu nie dało się tego przejeść i teściowa musiała trochę porozdawać żeby jedzenie się nie zmarnowało. W ikei wczoraj bylismy.Troche się obkupiłam;) kupiliśmy krzesełka do jadalni, półki zawieszane na reling,do pokoju dzieci takie fajne obrazki,koszyk z kieszeniemi(taki do zawieszenia pod sufitem) do naszego pokoju pojemniki z wikliny. Mówię Wam jest tam mnóstwo bardzo fajnych rzeczy....tylko kasę mieć i można się nieźle obkupic.... zresztą mogłabym tam cały dzień spedzić:P Bylismy tez na nowym osiedlu w Krakowie....nasi znajomi tam kupili sobie mieszkanie.Byłam w szoku jak teraz fajnie i z pomysłem budują takie bloki....do tego wokoło bloku odrazu posadzone rózne krzewy,drzewka.Na środku zrobiony duży skalniak....pieknie to wszystko wyglądało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem w przelocie..;) Kreska ja robię kontrolne badanie usg piersi (muszę kontrolować tego guzka, którego mam) i usg dopochwowe jajników, a zwłaszcza tego prawego, który sprawia mistraszn ból..w lutym robiłam też to usg, brałam przez 6 miesięcy tabletki i teraz mam sobie skontrolować tego jajnika...ale jak odstawiłam tabletki, tak mój zeszłotygodniowy okres przebiegał bardzo boleśnie, jak nigdy umeirałam z bólu..żyłam na no-spie i tabletkach przeciwbólowych...ja mam zespół policystycznych jajników..:( Ja sądziłam,że Ty idziesz do szpitala 23 ..a tak to faktycznie 1 listopada spędzisz w szpitalu... Aga ja też w Ikei mogłabym spędzić cały dzień..bardzo dużo rzeczy mi się tam podoba...;)..faktycznie worek pieniędzy i duży dostawczy samochód i byłabym w raju..:D....trochę dziene te chrzciny i posiłków bardzo dużo...nie dziwię się,że każdy dostał wałówkę do domu...;) idę do sklepu kupić sobie coś na śniadanie..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już wróciłąm..właśnie się objadam pyszną drożdżówką z serem... co tu tak pustoo??? \\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny...gdzie się podziewacie????????? Nikt nie chce ze mną poklikać??????? :(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Ooo, Joasia zajrzała :) Joasiu, Napisz coś więcej :) Kasiu, nie szkodzi, obejrzysz na spokojnie 🌻 Kasiu, a co sie dzieje,że robisz usg? Kresko, widzę,że jesteś strażniczką forum :) Właśnie jesteśmy po spacerze, pięknie dziś! Naszło mnie na taką przyczepkę do roweru dla moich ludków, mogłabym z nimi jeździć na dalsze wycieczki, bo jestem uziemniona w domu , tylko cena mi się nie bardzo podoba - ponad 300 zł, ale tak lubię jeździć na rowerze.... Hmmm.... Ale ile jest warta większa swoboda?? :D Grzybki w słoikach napawają mnie dumą! Niby nic a cieszy! Biegnę robić obiadek - dziś serwuję placki zbójnickie - Staś bardzo je lubi :) Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu męza odprawiłam do pracy,pozmywałam garnki i już jestem:)koleżanka dzwoniła ze ma urlop i liczy na odwiedziny ale wybierzemy sie po Oskara drzemce bo on za góra godzine pójdzie spac to mi sie nie opłaca;-) tak to koniecznie musisz zrobic to usg,ja będe mocno jutro trzymac kciuki żeby wykazało ze wszystko jest ok🌻 a z tym szpitalem to troszke sie podłamałam,wiem ze swiat sie nie zawali i na cmentarz moge w kazdej chwili sie wybrac ale jakos mi smutno,tymbardziej ze Marcin ma rodziców pochowanych i w ten dzien w tym miejscu chciałabym być z nim😭 jedyny plus tego to,to ze ten dzien bedzie miał i tak wolny =2 dni opieki i jakos to bedzie no i jak pomysle o tych bólach to chce miec ten zabieg za soba,a to i tak najblizszy termin załatwiany po znajomosci wiec nie mam co kombinowac Aga ja z Kasia dzielnie pilnowałam naszego topiku:D jak czytałam o twojej tesciowej to jak o mojej mamie,ta tez zawsze dba o to aby kazdy miał niestrawnosci po przejedzeniu:P ja tez robiłam chrzciny w sobote o 17,głownie to ksiadz mi tak zaproponował bo stwierdził ze taka msza to góra pół godziny a w niedziele o wiele dłużej i pełny Kościół ludzi.Tylko ze u nas to byli tylko chrzestni i dziadkowie.Czyli sami swoji:)a z dzieci poza Oskarem był tylko Marcina siostzreniec faktycznie sie opkupiłas,no i dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mona staram się jak moge dbać o forum:Dkomp praktycznie wiecznie włączony wiec zawsze przysiade i coś skrobne,choć jak czasem przegladam stronki to stwierdzam ze zdecydowanie mnie za dłuzo i dziewczyny maja prawo miec mnie dosyc:P ja czasem robie sobie przejażdżke z Oskarem,mam koszyk wiklinowy na kierownice,ale myślałam o tym foteliku który sie z tyłu zakłada.Choc teraz na zime to chyba nie ma sesu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wreszcie coś się ruszyło..;) Mona !!!Fajnie,że zajrzałaś...napisz coś więcej o dzieciaczkach...jak Staś po usunięciu migdałka..nadal choruje?..pisałaś kiedyś coś o prawie jazdy, czy robiłaś, czy masz zamiar?..bo trochę się pogubiłam....ja właśnie od jutra idę na kurs prawa jazdy..namawia mnie do tego Jarek...ale pomyślałam sobie jak będę wolna i niezależna z prawem jazdy..;) Kreska to faktycznie nie masz wyjścia i musisz iść teraz do szpitala...ja jak byłam mała to rodzice mnie wozili w takim koszyku wiklinowym na rowerze...ale to była frajda ;)...dzięki za trzymanie kciuków, ale ja wiem,że z jajnikami to nie będzie wszystko wszystko w porządku miewam bardzo silne bóle w lewej części podbrzusza...podobne do tych jakie miałam w lutym..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×