Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ana24

Mamy na urlopach wychowawczych-2 część

Polecane posty

Cześć Jestem na chwilkę.....przez ostatnie dni jakos nie miałam czasu na kompa....duzo się działo. Dzieciaki juz zdrowe.U Oliwii obeszło sie bez lekarza.....była to chyba gardłowa sprawa bo w niedziele troche narzekała na gardło.Ale udało nam sie uporac z chorobą domowymi lekami.Kamil też już dobrze.....te mdłościi były tylko jednorazowe i na urodzinach świetnie sie bawił:) A u nas w sobote grill wypalił pomimo że Oliwia miała troche gorączki....w sumie fajnie sie bawiła tylko wieczorem dopadła ją temperatura.Chłopcy nam sie trochę spili i było mnóstwo smiechu:D W niedziele pojechalismy z bratem Grzeska do takiego pałacyku który jest blisko nas.....było bardzo fajnie....dla dzieciaków był dośc spory plac zabaw,jazda na wielbłądzie,troche zwirzątek do oglądania.Posiedzieliśmy trochę i przyjechalismy do domu i zrobilismy sobie znowu grila....zostało nam troche mieska i kiełbaski z soboty,więc trzeba było to wykorzystać. Szwagier poprosił męża za ojca chrzestego dla swojej córeczki......noi szykuja nam sie chrzciny....jedne w tą sobote a drugie za miesiąc:) Wczoraj pobiegałam troche po sklepach....kupiłam Oliwii sweterek,jakies rajstopki a później poszłam na trochę do kolezanki. Chciałam dokładnie sie dowiedzieć co zaszło u Kamila w klasie. A nie było za wesoło.....ich pani która wydawała mi się bardzo fajna...i wogule kobieta z powołaniem.Okazało się że bije dzieci książkami po głowie,wyzywa ich od gamoni,nieuków itp. Dzieciaki do tego stopnia były wystraszone że bały się do szkoły chodzić.....a rano po trzy razy pytały się czy maja wszystkie lekcje zrobione. Ponoć babcia jednego chłopca którego uderzyła tą książką zadzwoniła anonimowo do dyrektorki i opowiedziała co się w klasie dzieje.I chyba była jakas interwencja bo Kamil wczoraj mi powiedział że pani przeprosiła te dzeci które uderzyła książka....i ogólnie wszystkie że brzydko sie do nich odnosi...przyznała się do winy i nawet powidziała że sama ich uczy ładnego odnoszenia sie do siebe a sama tak się nie zachowuje. Mysle że to dobrze o niej świadczy że przyznała sie do winy i przeprosiła .....mam nadzieje że teraz wszystko sie zmieni i kobieta zmieni stosunek do dzieciaków. To tyle u mnie.....ide pranie powiesić puki jeszcze jest pogoda :) Acha kurtka juz wytestowana,spodnie też;)Wczoraj bylismy wieczorem na przejażdżce.....trochę jeszcze skóra sztywna....ale nieporównanie ciepło:) Fotki też porobiłam....jak tylko je zrzuce to Wam podeslę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betii dzięki za zdjęcia...wyglądasz kwitnąco..;)...widać,że jesteś szczęśliwa..;)..ładnie razem wyglądacie..;) Kreska dzięki za poprawę humoru..;)....zapchałaś mi skrzynkę, ale uśmiałam się i podziwiałam piękne widoki....dzięki 🌻 Ana76 dobrze,że z dziewczynkami lepiej...mam nadzieję,że szybko wyzdrowieją....🌻...a mama miałą świetną niespodziankę wczoraj...;)....moje dziewczynki trochę lepiej, Ala na basenie robi postępy, pan instruktor ją pochwalił, dziś pojechała z Jarkiem do laryngologa na wizytę kontrolną...a Zuzia jest w przedszkolu..;) Anka fajna imprezka się szykuje Gabi, a chłopaka pamiętam, bardzo mi się spodobał..;) Aga jednak dobrze,że Kamil poszedł na te urodziny, przynajmniej się chłopak pobawił..;)..dobrze,że udało Ci się wygrać z gardłem Oliwii i obyło się bez lekarza..;)...gratuluję Twojemu mężowi kolejna chrześnica..;)...a to, co napisałaś o pani Kamila to zgroza!!!...dobrze,że ta babcia zainterweniowała,a pani sama się przyznała do błędu.....a ja czekam na te fotki z niecierpliwością.....;) Była u mnie moja dobra znajoma, i doszłyśmy do wniosku,że od października zapisujemy się na aerobik dwa razy w tygodniu i w jednym dniu na basen....chęci mamy, zobaczymy co życie przyniesie...;) to co kawkę mam wypić sama?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze,że ja jedna siedzę w pracy, to zadbam żebyśmy gdzieś nie zginęły..;) Korzystajcie z pogody...;) Miłego dnia...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc u nas pogoda bardzo ladna,Oskar biegał w krótkim rękawku,ale teraz coś zaczyna wiać Marcin przyjechał i narzeka na gardło,przypomnijcie mi proporcje wody z woda utlenioną bo nie chce mi się szukać ciesze się ze meile się podobały:Drobiłam porządki na skrzynce i przy okazji podzieliłam się z innymi tym co tam jeszcze miałam:D Ana76 no to zrobiliście niespodzianke mamie;) ja z meili które dostaje od ciebie tez zawsze mam ubaw:D czyli dziewczynki nadal chore:(ale dobrze ze jest poprawa Aniu na rękawice jeszce nie patrzyłam bo nigdzie nie byłam,ale w najbliższym czasie musze gdzieś wyruszyc na zakupy i kupic coś dla małej niuni kolezanki to sie porozglądam zazdroszcze Gabi takiej imprezki w piżamach,ja zawsze marzyłam o takiej i raz nawet z kumplem planowaliśmy zorganizowac takiego sylwestra ale reszta niezbyt była zadowolona z naszego pomysłu i nie wypaliło dziękuje za zdjęcia widac ze super sie bawiliscie,no i co podoba mi sie najbardziej:Ty i Gabi zawsze z usmiechem na twarzy;-) Aga to dobrze ze twoje dzieci obroniły się jakoś przed chorubskiem fajnie ze tak przyjemnie spędziliście czas przed wami 2 imprezki ale kosztowne czekam na fotki nieciekawa sprawa z ta panią Pawełka,chyba musisz czuwać nad tym teraz Kasiu ja tez z kolezanka zgadałam sie ze bedziemy jezdzic na basen raz w tygodniu,ale narazie to tylko plany,choc faktycznie mam chec popływac i mysle ze wczesniej czy póżniej to wypali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc u nas pogoda bardzo ladna,Oskar biegał w krótkim rękawku,ale teraz coś zaczyna wiać Marcin przyjechał i narzeka na gardło,przypomnijcie mi proporcje wody z woda utlenioną bo nie chce mi się szukać ciesze się ze meile się podobały:Drobiłam porządki na skrzynce i przy okazji podzieliłam się z innymi tym co tam jeszcze miałam:D Ana76 no to zrobiliście niespodzianke mamie;) ja z meili które dostaje od ciebie tez zawsze mam ubaw:D czyli dziewczynki nadal chore:(ale dobrze ze jest poprawa Aniu na rękawice jeszce nie patrzyłam bo nigdzie nie byłam,ale w najbliższym czasie musze gdzieś wyruszyc na zakupy i kupic coś dla małej niuni kolezanki to sie porozglądam zazdroszcze Gabi takiej imprezki w piżamach,ja zawsze marzyłam o takiej i raz nawet z kumplem planowaliśmy zorganizowac takiego sylwestra ale reszta niezbyt była zadowolona z naszego pomysłu i nie wypaliło dziękuje za zdjęcia widac ze super sie bawiliscie,no i co podoba mi sie najbardziej:Ty i Gabi zawsze z usmiechem na twarzy;-) Aga to dobrze ze twoje dzieci obroniły się jakoś przed chorubskiem fajnie ze tak przyjemnie spędziliście czas przed wami 2 imprezki ale kosztowne czekam na fotki nieciekawa sprawa z ta panią Pawełka,chyba musisz czuwać nad tym teraz Kasiu ja tez z kolezanka zgadałam sie ze bedziemy jezdzic na basen raz w tygodniu,ale narazie to tylko plany,choc faktycznie mam chec popływac i mysle ze wczesniej czy póżniej to wypali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejjjj :) Ja tylko na moment bo muszę wyszykować Maję do lekarza,jedzie zaraz z tatusiem :) Dziękuję Wam za wszystkie ciepłe słowa, naprawdę jesteście kochane! Wszystkie, bez wyjątku 😘 Właśnie wróciłam od gina i gęba nie przestaje mi się cieszyć :D Jest ok :D Tzn ciągle muszę leżeć i brać ten nieszczęsny Cordafen co 6 godzin (do końca 37 tygodnia) ale szyjka się dalej nie skraca i co najważniejsze - rozwarcia brak :D Powiedziałam sobie ze już przestaję narzekać ;) He he, pan doktor nas trochę nastraszył, słuchaliśmy serduszka na usg i przy okazji był szybki \"przegląd\". Najechał głowicą na narządy płciowe i mówi \"no, płeć już znamy, prawda? Chłopak...\" a my z Tomkiem na siebie, kopary na dół :D i pan doktor skończył \"....to to na pewno nie będzie\" :) Zwątpiłam przez chwilę bo wyraźnie(bardzo wyraźnie) widziałam to co ostatnio, poza tym przywykłam już bardzo do kolejnej córeczki. Widzielismy też otwartego buziaczka, Madziasta ma duże usta, po tatusiu ;) Co do zamknięcia szpitala to też jeszcze nie wiadomo na 100 procent, ale nie chcę się jeszcze cieszyć żeby nie zapeszyć. Ech, jak mi fajnie :) No i jak nic wcześniej sie nie wydarzy to 23 października odstawiam prochy, mogę iść na spacer i sprzątać i RODZIĆ hehe Dobra spadam bo mi sie dziecko spóźni na wizytę. Poza tym jest u nas mama a ja tu 🌻 Mocno ściskam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny przepraszam że wcześniej nie zajżałam.....tym bardziej że napisałam tylko o sobie:O ale miałam tak zakręcony dzień że ledwo żyję.....wzięłam sie trochę za porzadki w ogrodzie i na trawniku przed oknem....miałam tyle śmieci że już nie mogłam na nie dłużej patrzec.....a to wszystko przez naszego kochanego małego pieska.....znosi co tylko się da. Do tego mam tylko dwa dni na uszycie Oliwii żakietu na chrzciny....a jakby tego było mało musze jeszcze szwagierce upiec jeden placek i zrobic sałatkę....więc do końca tygodnia mało będe zaglądać:( Mam nadzieje że mi to wybaczycie🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga ciesze sie że i Wam grill się udał i miło spędziliscie czas.....a wieczorki faktycznie chłodne....my o 20 musielismy uciekać do domu tak było zimno:O Ana 24 widze że bardzo ciężko pracujesz🌼biedactwo....mam nadzieję że mąż Ci to jakos wynagradza:P Anka pogoda w sobote była ładna i pewnie Gabi wyszalała się na festynie:) Kurtke juz mam i powiem szczerze że bardzo mi sie podoba....musiałam tylko powyciągac te wszystkie ochraniacze bo nie szło sie w niej ruszać.....ale to jest skóra i musi troche zmięknąć...wtedy je założę:) Kreska jak mój mąz umówił się z kolegami na piłkę to nic mu nie mówiąc wzięłam Oliwie na rower i pojechalismy mu troche pokibicować.....ale był zdziwiony:P.Nieźle później to odchorował....zakwasy miał przez tydzień.Ale tak to jest jak człowiek sie zaniedba ruchowo:) Dzieki za maile od Ciebie ....ale niestety nie miałam czasu ich przejżec:( Betii no to sobie poleniuchowałaś;)fotki bardzo fajne i widać że jestes bardzo szczęśliwa.....i chyba Kacperek wydaje sie duzo weselszy.Chyba wszystko fajnie zaczyna Ci sie układać🌼 Shenen kochana głowa do góry wszystko będzie dobrze.....musi byc dobrze.Będziecie mieli teraz trochę trudny okres....mnóstwo nerwów które napewno i Maji sie udzielą.Mam nadzieję że malutka zechce jeszcze troszkę w twoim brzuszku pomieszkać:)🌼 Acha i oczywiście będe trzymać kciuki za operację Stasia🌼 Alexia duuuuuże brawa dla Alexa🌼 Kasia widze że wesele było udane....noi w czym wystapiłas na nim??? kupiłaś tą sukienkę.....jesli o tym pisałaś to chyba przeoczyłam:O Ana 76 życze Twoim dziewczynkom dużo zdrówka.....niech szybko wygonią chorobę🌼 Shenen właśnie doczytałam że po wizycie wszystko dobrze.....najwazniejsze żeby tego nie zmarnować,więc zalecamy Ci bezwględne leżenie.....z króciutkimi przerwami na klikanie do nas:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka co ja tutaj czytam Twoja córcia idzie na całonocną imprezę???? czy to aby nie za wcześnie:P Faktycznie szkoda że nie macie z kim zostawić Julki.... trochę byście zaszaleli:) Kasia mój mąż tez się bardzo cieszy że będzie miał taką śliczną malutką chrześnicę:D Dziewczyny bądźcie cierpliwe....fotki napewno będą:P No to ja juz uciekam.....skończyła się przerwa na kafe...deska z prasowaniem czeka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry 🖐️ Myslałam że jak już będę miała okno na świat czyli w dzisiejszych czasach internet :-D to będę mogła do Was częściej zaglądać , ale niestety w tym tygodniu pracuję na 2 zmianę przychodzę o 20 akurat na Mj M i już żadko włączam kompa.A od rana zaprowadzę małego do przedszkola, zjem śniadanko wyszykuję się i tyle muszę spadać do pracy :-) Aga10-super Twój mąż wygląda w całym stroju na motorze i koniecznie jak będziesz miała nową kurtkę na sobie zrób fotkę i przyślij :-) teraz widzę jak twoje dzieciaki urosły a Oliwia jaka duża? czas leci ....:-) Wiesz co mi też ostatnio się podobają motory moze kiedyś sobie zrobię prawko na motor i kupię sobie bo osttnio coraz bardziej o tym myślę:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was po długiej przerwie :) Dziękuję Wam bardzo za pamięć i za maile, czasem poczytuję co u Was ale rzadko znajduję chwilkę,żeby spokojnie popisać. U nas w porządku, Staś mówi coraz więcej i wyraźniej, ostatnio ulubione powiedzinko to \"super mamo!\" :) . Udało mi się załatwić dla niego przedszkole, za czego się ogromnie cieszę. Wreszcie będzie miał kontakt z rówieśnikami, bardzo ciągnie do dzieci. Czasem jak na spacerach widać gdzieś bawiące się dzieci to Staś nie chce odejść od płotu.... Anielcia cały czas psoci, wspina, podskakuje jak sprężynka. Do tego zjada przeróżne rzeczy... ostatnio zjadła.... ślimaka, całego ze skorupką, mówię Wam - wyobraźcie sobie moją minę..... Dzieci są niesamowite! :D Być może niedługo uda mi się wyrwać z domu i pracować na zmianę z Andrzejkiem, zobaczymy, bo to jeszcze nie jest pewne. Ale dobrze by mi zrobił powrót do świata ludzi dorosłych :D Kasiu, wróciłaś do pracy? Shenen, ciesze sie,że wszystko dobrze u Ciebie , właściwie u Was :) Przeczytałam tylko jedną stronkę, nie jestem na bieżąco, ale pozdrawiam Wszystkie serdecznie 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry !!! Cieszę się,że dziś jest trochę pochmurno, bo będę miała towarzystwo na kafe i będę miała z kim poklikać (a przynajmniej mam taką nadzieję ;)) Aga widziałam,że dostałam fotki od Ciebie, ale obejrzę je dopiero wieczorem w domu, bo w pracy nie mogę, tzn. wyskakuje mi żółta rączka i w środku ma czerwoną gwiazdkę, nie mam pojęcie co to może oznaczać....ale dla bezpieczeństwa wolę sobie na spokojnie obejrzeć je w domku..;)...rozumiem,że będziesz teraz zajęta i mam nadzieję,ze uda mi się Ciebie godnie zastąpić i podtrzymywać nasz topik przy życiu ;) Kreska, czy;li chęci i plany masz podobne do moich...mam nadzieję,że będziemy się wzajemnie wspierać w chodzeniu na basen..;) Shenen moja kochana...wspaniałe wieści...bardzo się cieszę, że masz lepszy nastrój,że przestaniesz się smucić i że z Małą Madzią jest wszystko w porządku...ale o tej płci to mi też szczęka opadłą..:D...ale sobie zażartował pan doktor....;)...dużo buziaczków i zdrówka dla Majeczki 👄👄👄🌻🌻...trzymam nadal kciuki za Was i mam nadzieję,że 23 października będzie piękna pogoda i będzie świeciło słonko...specjalnie na Twój spacerek..;)...trzymaj się kochana..🌻🌻🌻...napisz co z Majeczką, co powiedział lekarz... Betii 🌻 Mag-mona ale fajnie,że zajrzałaś do nas...:)...już tak dawno nie miałyśy wieści od Ciebie...;)...dobrze,że dzieciaczki w porządku, Staś wreszcie mówi...a ANielką jestem zaskoczona, skąd u niej takie up[odobania kulinarne?....mam nadzieję,ze nic jej po tym ślimaku nie było...;)...fajnie jak Staś pójdzie do przedszkola, kontakt z róieśnikami bardzo dużo daje...moje dziewczyny obydwie chodzą do przedszkola....i bardzo jestem z tego powodu zadowolona...;)...mam nadzieję,że Twoje plany związane z pracą wypalą ...trzymam kciuki za Was 🌻..a ja nie wróciłam do starej pracy, tylko od września mam nową pracę w moim mieście..;) To na razie tyle, czekam czy ktoś tutaj zajrzy...;) papa...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i skończyła sie pogoda:( u mnie jest szaro i buro i do tego mglisto. Wiecie właśnie miałam zrzucic fotki z aparatu bo wczoraj zrobiłam zdięcia pokoju a przedwczoraj zrobilismy też fotki w całych strojach na motor.....na ale niestety ja do apararu a tutaj go nie ma....znowu mąż go zabrał.Ale jak tylko przyjedzie to zaraz mu go zabiore i zrzuce te zdięcia. Betii to w jakich godzinach pracujesz???Mi też podoba sie jazda na motorze.....ale nie wiem czy odważyłabym sie jechać nim sama....nie chodzi o jazdę tylko o ciężar motoru.....wydaje mi sie że by mnie przewrócił.Mój Grzesiek powiedział że jak bym chciała jeździć sama i zrobiłabym sobie prawko na motor to bez zastanowienia by mi kupił taka maszynę. Mamy znajomych co oboje smigaja na motorach i jeżdżą na przeróżne zloty.Ona taka mała drobniutka i tak trochę smieszne wygląda na motorze.....ale jak ubierze cały strój to musze przyznać że tez mi sie podoba:) Mona ja tez się ciesze że postanowiłas cos skrobnąć na naszym topiku;)dzieciaki pewnie urosły.......a po przeczytaniu że Anielcia zjadła slimaka az mi ciarki po plecach przeszły....ja tez jestem ciekawa czy nic jej nie było??? A ze Stasia to juz pewnie duzy chłopak.Acha i jeszcze jak tam prace remontowe???bo też cos remontowaliście??? Kasia wyg;ląda na to że to teraz Ty jestes najczęściej zaglądającą dziewczyna na topiku.Fotki jeszcze dosle żebys w domku się nie nudziła:P No i miałam nie zaglądać:D ale jak tu się oprzeć;) Własnie dzwonił mąz z wiadomoscia że przed wczoraj zmarł dziadek naszego kolegi :(i muszę isc na pogrzeb bo Grzesiek nie może:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga fajnie,że zajrzałaś...;) Ja zaglądam najczęściej w tygodniu, bo w weekend jak jestem w domku, to nadrabiam sprzątanie. gotowanie, pieczenie ciast i zabawy z dziewczynkami..;) A zaglądam często, bo na szczęście mam taką pracę, że trafiają się dłużące chwile, gdy nie mam nic do zrobienia...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pogrzeb jednak nie ide bo kolega który miał po mnie przyjechać nie może iść bo mu się córeczka rozchorowała:( Kasia to fajnie mieć taką pracę że można sobie w międzyczasie poklikac.....i to z kozyścią dla obu stron.Myślę oczywiście o tobie i o nas:P A ja właśnie rozłożyłam maszyny do szycia i zabieram się za Oliwii żakiet:) Włączyłam sobie muzyczke na kompie,więc będe od czasu do czasu zaglądać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie zagadałam do Dymka na gadu....ale albo to nie ona siedzi albo juz nie chce z nami gadać:( Ciekawe co tam u niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga , fantastyczny strój i motor :) Pamiętam, jak jeździłam w Bieszczdy, wielu ludzi organizowało sobie rajdy na motorach, z tym, że juz nie takich sportowych tylko często chyba własnej konstrukcji , fantastyczna sprawa :) Macie małego pieska? Oliwia biedna, chyba się go trochę przestraszyła? Dzieciaczki rosną, najbardziej rosną im stopy :D Remont na razie się zatrzymał bo hydraulik nam nie może dotrzeć od dwóch tygodni.... ale juz niewiele zostało w sumie – wybrać panele, glazurę i sanitariaty, zamontować i jest super :) Ciesze sie bo w naszej sypialni wielkości 12 m kw mamy trzy łóżka w tym nasze duże.... i komputer – najważniejsza sprawa – i ciężko się ruszyć, nie mówiąć o tym,że połowa moich ubrań i 90 % książek jest w piwnicy...... :( i ma piwniczny zapach.... Ślimak robi wrażenie :D Kasiu, świetnie ,że pracujesz, pewnie odżyłaś? Właśnie liczę na ten kontakt Stasia z rówieśnikami, na to, że nauczy się wiele nowych słów , piosenek, pewnie też słów które mnie zaskoczą... ;) Boję się tylko, że zacznie chorować... Anielcia po ślimaku ok , chrupie żołędzie, gustuje też kasztanach, wszelkich owockach np berberysu , róży, jagodach leśnych (musze bardzo uważać) również w kwiatkach, listkach itp. Generalnie cały czas coś je.... także mam oczy dookoła głowy... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już wypiłam i kawkę i miętę i nawet zjadłam uż drugie śniadanie...;) Aga chyba będziesz musiała Ty dziś zadbać o nasz topik, bo ja zapomniałam, ale dziś jadę do Tomaszowa zawieźć dokumenty, więc wcześniej wychodzę z pracy ;) Ale bardzo się cieszę, że chociaż Ty dziś do mnie zaglądasz..;) Aga skoro Ty masz takie zdolności do szycia, to może ja Cię poproszę o uszycie żakietu dla mojej Ali?..nie zależy mi za bardzo na terminie, a same żakiety na jej rozmiar są bardzo drogie i nie bardzow moiom guście..;) Muszę sobie zrobić kolejną kawkę, bo oczy same mi się zamykają, a na dworzu zrobiło się bardzo smutno i szaro-buro..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga i Mona może zrobicvie sobie przerwę na kawkę? Mona trochę odżyłam ;)...mam nadzieję,że codzienne spacery do pracy i po pracy sprawią,że w tym roku ominie mnie jesienna depresja ;) Muszę przyznać,że Anielka mnie zaskakuje coraz bardziej swoimi upodobaniami..;) Co do chorowania w przedszkolu, to moja Zuzia już była tydzień czasu na zwolnieniu, ale na szczęście było to tylko lekko zaczerwienione gardło i obylło się bez antybiotyku..;)..ale tak się stało chyba dlatego,że przez całe wakacje dostawały doustnie szczepionkę uodparniającą, oprócz tego codziennie dostają vibowit i rutinaceę...Ala przez całę wakacvje piła actimel,a ale teraz już jej przeszła ochota na ten napój..;) woda się zagotowała...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To na dziś tyle...kawka wypita..ja zmykam na autobus do Tomaszowa.. pozdrawiam Was i do jutra...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia jestem,jestem;) kawkę już wypiłam przy szyciu:) Cos tam juz uszyłam ale jeszcze daleko do końca.Jesli chodzi o żakiet dla Ali to mam dwa fajne wykroje dla dziewczynek....jeden z nich własnie szyję.....ale wątpię czy tak da się na odległość;) O topik nie martw się będę od czasu do czasu zaglądać;) Mona widze że u Ciebie prace remontowe już mają się ku końcowi. Anielka przysmaki ma niesamowite i nie dziwię się że musisz mieć oczy dookoła głowy. Tak mamy małego pieska....Oliwia troche się boi jak do niej skacze i gryzie za nogawke:) ale takie sa już młode pieski:) Motorek fajny ale mój mąż mysli juz o następnym....fajniejszym i oczywiście mocniejszym.....oj Ci mężczyźni:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia więc ja przejmuję stery:D Acha zapomniałam Wam, powiedzieć że rozmawiałam z Julka na gadu Skopijuje Wam to co napisała:) Wybaczcie moją nieobecność na forum, ale mam teraz nawał roboty ręcznej, bo haftuję obrazek dla moich dziadków na Złote Gody i muszę się wyrobić na dziś, więc na maxa przy nim siedzę(jak skończę to prześle zdjęcie) do tego mam Kubulka przeziębionego i wciaż jest taki rozbity, ja też jestem pociągająca. Do tego jak wam pisałam jestem skarbnikiem w klubie BMW i teraz mamy okres związany z rejestracją klubu i trzeba prostować wiele rzeczy. Ostatnio na grzybki pojechaliśmy do znajomych na wekeend i miałam robotę bo ich troszkę nazbieralismy. Pozatym mam codziennie bóle tej pachwiny i niedługo zamierzam zrobić ponowną akcję z pogotowiem, bo rzaden lekarz nie daje mi pewnej diagnozy a ja się zwijam. Obiecała że napewno zajży na topik i cos skrobnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wam dziewczynki Wypadłam ostatnio z tematu ale to przez nawał roboty przeżyliśmy pierwsze wesele. Goście zadowoleni młodzi na drugi dzień po poprawinach nas wycałowali W czwartek Dominika dopadło przeziębienie mnie w piatek a w sobotę Adama tak więc wszyscy jesteśmy na lekach :o Do tego całego bałaganu doszedł jeszcze Dominik który z dnia na dzień staje się coraz bardziej nieznośny i niegrzeczy zaczynam sobie z nim nie radzić a wszystko przez to że ma wokół 500 opiekunek a szczególnie prababcia pozwala mu włazić na głowę W pokoju nie ma gdzie nogi postawić ale ja po kilkudniowym maratonie gotowania i szykowania nie mam siły sprzątać jeśli przeżyję jeszcze te 5 wesel i dam radę się do was odezwać to znaczy że będzie dobrze a na razie zmykam bo coś mnie brzuch pobolewa :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A miałam mniej zaglądać:D ale jak tutaj cos nie napisać jak cały czas mam włączonego kompa:) Obiadek zjedzony,musze tylko jeszcze po nim pomyć i dalej biorę się za szycie....żakietu mam juz połowe uszytego i musze go dzisiaj skończyc ....nawet jakbym miała do północy szyć:D IzaF może powinniście pomyslec o jakiejś pomocy przy przygotowywaniu tych wszystkich dań....kochana jak tak dalej będziesz robić to wkońcu będziesz miała nakaz leżenia albo wylądujesz w szpitalu.Myślę że powinnaś sie bardziej oszczędzać. Nie chce Cie straszyć ale uważam że narzuciałas sobie trochę za duże tempo:)zreszta poczytaj co napisała Shenen.....ile nerwów ją kosztuje ta końcówka ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc oj widze ze troszke zapisałyście-i bardzo dobrze:Dmam chociaż co poczytac Shenen no widzisz wszystko dobrze sie układa:)fajnie ze zmartwien masz coraz mniej bo one w twym stanie niewskazane napisz prosze co z malutkim Stasiem?Czy wszystko dobrze? Aga fotki super,szczególnie Oliwi w reczniku,a czy na tym jednym Kamil nie był jakiś obrażony na mame?Maż świetnie wyglada w tym stroju,no i bardzo fajnie kolorystycznie pasuje do motoru no mój Marcin też po pierwszym graniu miał zakwasy że ledwo co chodził,ale ostatnio z kolegami coraz częściej sobie kopia i juz zakwasów brak:)nawet ostatnio korki sobie zakupił;-) Mona super ze sie pokazałas,mam nadzieje ze pogoda bardziej nas zmobilizuje do pisania:) a z tym ślimakiem to moja siostra ponoc na siłe wyciągneła kiedys go z domku,a twoja niunia chciała skosztowac i juz:) Kasiu no oby moje plany wypaliły,tylko wiesz troche sie wstydze mojego sadełka,na plaży sie rozebrałam ale tam mnie nikt nie znał a na basenie moge trafic na jakiś znajomych Julka masz odpowiedzialna posade ale nie zapominaj o nas i postaraj sie wpadac choc co jakis czas i chociaz dawaj znac ze u ciebie wszystko w porzadku.Buziole dla Kuby Iza f a jak Twoje młdłości-mineły? a o pokój sie nie martw u mnie często mieszkanie tez wyglada jak po huraganie. duzo zdrówka życze dla całej trójki,a własciwie czwórki:) dziewczyny co z tą wodą utlenioną,pomoże mi któraś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kreska :) specjalnie dla Ciebie przejrzałam parę stron wstecz i już służę pomocą : Na pół szklaki wody daje się 3 łyżki wody utlenionej :) Betii dzięki za fotki :) Aga dzięki za fotki :) więcej nie gadam, młode wyraźnie zdrowieją, bo na głowę mi włażą :D za to mnie choróbsko dopadło, ledwo się na nogach trzymam, ale cóż ja mam czynić niebożę...Michu wraca dopiero ok 20-tej trzymajcie się buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×