Mamy na urlopach wychowawczych-2 część

Shenen no to macie wydatek:( mam nadzieje ze Twoj humorek dzis lepszy Ana dobrze ze Juleczka ma sie coraz lepiej:) Fanie ze jestes zadowolona z przedszkola Alexia jak ja wam zazdroszcze tych majteczek.... Aga dziekujenawet nie wiesz jak bardzo chciałaby wrócic do figury przynajmniej z przed ciązy,żle mi Karolina ja w sumie jeszcze nie na etapie przedszkoli i nie orjrntuje sie zbytnio jak to wszystko wyglada ale przyznam ze niezbyt mi sie podoba to co napisałas w tych punktach:O dziewczyny ja dzis czuje sie lepiej ale wczoraj wieczorem godzine spedziłam w wc a pozniej odrazu do łózka bo bo czułam sie fatalnie,sama nie wiem ale moze to jakas grypa jelitowa,Oskar przedwczoraj wieczorem tez miał troche rozwolnienie i dawałam mu sos z jagód

Kaasia dla dzielnej Zuzi :)

Ana 76 czyli dziewczynki choruja?:( Kasiu śliczne te krociutkie modlitwy przy jedzeniu musze je zapamietac bo takich nie znałam a za jakis czas sie przydadza;-)

Kreska - Łusia chora i gorączka nadal się utrzymuje, Mela dostaje zwiększoną dawkę wit C i mam nadzieję, że nie zarazi się , ale boję się, bo zawsze jest takie ryzyko :( jestem z tym sama, bo Michu w zeszłą niedzielę musiał wyjechać służbowo i wróci w piątek dopiero i z tego powodu miałam rano chwilę słabości, ale już wzięłam się w garść :) dobrze, że jestem dobrze zaopatrzona, bo w takiej sytuacji jakiekolwiek zakupy byłyby problemem, przecież cała rodzinka mieszka w Poznaniu mnie też podobają się te króciutkie modlitwy Kaasi, a raczej Kaasinych dziewczynek :) , warto je zapamiętać

Dzień Dobry No u mnie raczej nie zbyt dobry bo chyba od tygodnia pada i pada i do tego jest zimno brrr......... Julka jakby lepiej:) temperatura już niższa 37.3 :) tylko ten paskudny katar:O Ja już posprzątałam w piekarni zjadłam śniadanko i właśnie dopijam herbatkę Miętową:) Co do przedszkola u nas jest tak stała opłata wynosi 140zł.+ 4.20 dziennie za wyżywienie ALE jeśli dostaje się zasiłek rodzinny(48zł co mc) to opłata stała wynosi 70 zł + to wyżywienie:) Wystarczy pokazać w przedszkolu decyzję z MOPSu o przyznaniu zasiłku rodzinnego:) ja niestety jeszcze decyzji nie dostałam bo za późno wniosek złożyłam i w tym miesiącu musiałam zapłacić całość 224zł. A jeśli dziecko nie chodzi do przedszkola(choroba, wyjazd) to w przyszłym miesiącu płaci się mniej bo odliczają jedzenie.Np.Julka teraz przez 5 dni nie będzie we wrześniu chodziła bo jest chora to będzie 5X 4.20=21zł. i 21 zł w przyszłym miesiącu będe mniej płacić.Stała opłate normalnie zapłace a tylko jedzenie jak dziecko nie było odliczają. Nie wiem czy coś z tego zrozumiałyście:) Jestem naprawdę zadowolona z przedszkola:) Spadam brać się za obiad i pranie powiesić:)

Ana 24 !!! Bardzo się cieszę,że podoba Ci się przedszkole Julki...u mnie jest taki sam system rozliczania, jak dziecko nie chodzi, to w przyszłym miesiącu jest to odliczane...;)i całe szczęście,że temperatura jej spada...ale w tym tygodniu już chyba jej nie poślesz do przedszkola? Kreska mnie też bardzo podobają się te modlitwy, są bardzo łatwe do zapamiętania..;) Ana76 szkoda,że Łusia tak bardzo jest chora...:(...dużo zdrówka dla niej i dla Melci też , żeby nie złapała nic od Łusi.....trzymaj się dzielnie i jak coś to zaglądaj do nas,żeby się wyżalić....jesteśmy z Tobą.. Idę sobie zrobić herbatkę, bo jest mi zimno...pa.

a ja pije kawe tylko ze zimna bo zapomniałam ze ja zrobiłam:P zmieniałam dzis posciel i wyniosłam kołdry i poduszki na balkon na sznurki zeby je przewietrzyc i klops sznurej sie urwał,no i teraz jestem zła bo nie mam na tyle siły zeby je na nowo naciagnac a chciałam poprac troche i bede musiała na dworze powiesic a wolałabym na balkonie bo chociaz pod dachem,w sumie nie pada ale sie chmurzy cały czas

faktycznie Asi dawno nie było,Monika tez malutko zaglada:(no i strasznie brakuje mi Julki i jej wpisów co to mnie zawsze rozsmieszały:( Ania,Aga i reszta wstawac i sie meldowac a Ty Dotka co troche słonka dostałas i juz nie masz czasu nawet kliknac pewnie sie opalasz;-) o własnie zbiegałam na dół bo listonoszka przyniosła mi paczke z tymi rzeczami co zamawiałam na torta Oskarowi z alegro,zaraz zobacze i zdam relacje;-)

Hej :) Ja dzisiaj trochę lepiej bo w końcu przestało padać i nawet słoneczko wygląda co jakiś czas, jest całe 16 stopni :D szok! Ale Maja poszła do przedszkola w kaloszach i kurteczce na polarze- twierdziła ze jej zimno więc dostała pod spód jeszcze rozpinany sweter. Mam nadzieję ze jeśli wyjdą na spacer to pani ją trochę porozbiera, przynajmniej ten sweter zdejmie :) Tylko taki spacer w kaloszach jak kałuż nie ma :) Poszła w kaloszach bo poza kaloszami i tenisówkami nie ma innych butów....Mam nadzieję ze w sobotę uda się nam razem pojechać i kupić jej jakieś trzewiki. Tomek chce to zrobić sam ale jakoś wolę sama wybrać :P Może przy okazji jakieś kozaczki już? Nie wiecie czy w sklepach sa już zimowe kolekcje? Ana76, Ana - dużo zdrówka dla Łucji i Julki Ana, u mnie też jest taki system rozliczania opłat za wyżywienie. Nie wiem jak jest dokładnie kwotowo, ale jest opłata stała plus wyżywienie plus 8 zł mc rytmika plus 80zł -chyba- rocznie na komitet rodzicielski- z tych pieniędzy przedszkole kupuje kredki, bloki itp i organizuje wszelkie imprezy okolicznościowe. Nie wiem do końca jak jest z angielskim i religią (Tomek był na zebraniu rodziców, złoty chłopak ale ma swoje wady ;), wiem ze religia jest obowiązkowa, nie wiem tylko czy u maluchów też. Przyznam, że zdziwiło mnie to trochę, ta \"obowiązkowość\". Niby nie mam nic przeciwko, ale... Angielski na pewno jest dodatkowo płatny, nie wiem tylko czy w trzylatkach jest wystarczająca grupa chętnych. Do końca tygodnia się dowiem mam nadzieję, bo trzeba zapłacić za wszystko do 15.09.

no fajne wszystko w sumie myslałam ze te koraliki beda bardziej błyszczace bo mam takie srebne,a te sa troche matowe ale i tak ładne teraz poczeka to do 10 listopada;-)

Kreska Pan \"od pralki\" ma przyjść dziś po 15, mam nadzieję ze dzisiaj naprawi.Kieszeń (konto) prawie puste a i za przedszkole i za inne rzeczy trzeba zapłacić-buu, mam nadzieję że chociaż naprawa będzie stosunkowo mało kosztowna. Idę wziąć leki.

Shenen !!! W przedszkolu u moich dziewczyn nie ma angielskiego u trzylatków, bo pani stwuerdziła,że jeszcze dobrze po polsku nie można się z nimi dogadać i nie ma co im zaprzątać głowy angielskim...ale chyba grupa czterolatkó to na angielski chodzi...?...dobrze,że Maja jest już zdrowa...moja Zuzia też chciała iść dziś do przedszkolab w kaloszach, ale w końcu zaożyła adidasy..;)...u mnie w sklepach już są kozaczki na zimę, tylko jak dla mnie to wybór jest kiepski i jeszcze nic ciekawego nie znalazłam dla Zuzi,ani dla Ali..chociaż w CCC spotkałam fajne buty dla ALi na zimę, wysokie przed kolano sznurowane na całęj długości z haftowanymi kwiatuszkami z boku, bardzo mi się podobały, ale oczywiście były na nią za duże....w moim przedszkolu nie ma opłaty za komitet rodzicielski..może dlatego,że jest to przedszkole niepubliczne? A jak sprawa z pralką?..da się naprawić, czy trzeba kupić nową? Kreska i jak te ozdoby?...napisz czy ciekawe..?;) Dobrze, ja się już zbieram do wyjścia..idę na autobus i jadę do Tomaszowa...do jutra...

Zaszalałam i wyszłam na podwórko. Ale jest fajnie! Zdenerwowałam się tylko bo: -pomidory gniją na krzakach bo mój mąż \"zapomina\" zebrać -maliny jw -jabłka kupujemy a pod drzewami marmolada -winogron tez kupujemy a taki piękny, czerwoniutki na podwórku.. (niestety dla mnie za wysoko) -nie mowię już o tym ze marchewki, buraków itp nie widać spod chwastów- no ale w końcu ponad tydzień non stop padała, to mogę zrozumiec, ale korci mnie zeby trochę powyrywać -ogólny bałagan na podwórku - np kolorowa kreda Mai zostawiona \"samopas\", bez przykrywki na chodniku, padało i padało i padało...

Kasia, wypluj to \"kupić nową\"! Mam ogromną nadzieję ze bez problemu uda się naprawić bo póki co to stać nas tylko na nową tarę.

Czesc Shenen - przymknij oczy i udawaj, ze tego wszystkiego nie widzisz ;)

Karolina staram się, niedługo od tego przymykania oczu będę chodziła poobijana ;)

:) Dziewczyny juz jestem i podpisuję listę.....u mnie dzisiaj bardzo ładna pogoda....zeby tylko nie zapeszyć:O Kamil juz przyszedł ze szkoły....wyszlismy z Oliwia po niego kawałek:) Cieszy się bo nie ma nic zadane....ich pani cos sobie w oko zrobiła i jest na zwolnieniu.....a zajęcia maja codziennie z inna panią.Ale znając ich apnią jak tylko wróci to te wszystkie dni nadrobi:) Kupiłam mu tez na allegro plakat z Harrym Potterem.....cieszy się że będzie mogł go sobie zawiesic nad łózkiem. Dzisiaj mojemu męzowi kupiłam buty na motor...tak samo jak mi udało sie je kupic za pół ceny....facet kupił juz za małe i sprzedał troche taniej niz nowe.Jeszcze tylko przysla mi moja kurtkę....bo tamta okazała się za mała....nie wiem jak ja wymierzyli(bo podałam im wymiary) że okazało sie że będzie pasował rozmiar36:D wiedziałam odrazu że będzie mała.....bo kiedy ja miałam 36....chyba jak miałam 15 lat:D i będziemy mogli stroje wytestować.....jak nam pogoda pozwoli Dziewczyny fotek jeszcze nie wysle bo zapomniałam zabrać z samochodu aparatu i mąz razem z nim pojechał do pracy....jak przyjedzie to postaram się go wyjąć;) Karolina ja tez jestem w szoku czytając te przepisy z Twojego przedszkola....Ty jestes zła matka że nie dałas Maksa do przedszkola wcześniej.....to co ja mam powiedzieć jak moja Oliwia ma 4 lata!!! i jeszcze nie chodzi.....a dziecko chyba po to chodzi do przedszkola żeby nauczyc sie przebywania przez jakis czas bez mamy!!!!! A jesli chodzi o religie to jesli uczy sie dzieci o Bogu w sposób dla nich odpowiedni....to nie widze nic w tym złego.Ale jesli chodzi o obowiązkowosć to tez myśle że jesli rodzice nie są wierzący i nie chca żeby ich dziecko uczęszczało to powinni to uszanować:) Narazie spadam bo moja mama zrobiła mi ciasto na pierogi i właśnie zabieram się za lepienie....później jeszcze zajżę;)

Dziewczyny, rzeczywiście drogie to moje przedszkole ale u nas, tzn. w Trójmieście tyle one niestety kosztują :O

Kasia bardzo fajne te modlitwy w twoim przedszkolu:)strasznie lubie jak takie małe dzieci... mówia takie modlitwy i to jeszcze czasami cos przekręcając:D Kreska napewno schudniesz jeszcze.Ale myslę że takie stopniowe odchudzanie jest łagodniejsze dla organizmu i pójniej nie tyje się tak łatwo.....a przeciez o to chodzi żeby schudąć a później nie przytyć. Bede trzymać kciuki za dalsze odchudzanie;)

Shenen jak czytałam twoja wypowiedz to jakbym czytała o Marcinie:)ideał prawie..........ale prawie robi wielka róznice:D u nas tez sporo owoców,dzis nagotowałam moim facetom kompotu bo po co maja jakies sztuczne soki pic jak owoce leza i gnija Agatrzymaj mocno ide w piecu napalic niby nie jest tak zimno,ale po kapieli bedzie pewnie chłodno

cześć dziewczynki! wpadam,bo Julka spi.wiecie,tak boli mnie krzyż,bo od wczoraj chodzimy non stop po prostu po całym mieszkaniu,ale trzymam ją tylko ...za gumkę w rajtuzach:)podoba jej sie strasznie,że ma obie rączki wolne i piszczy jak mysz!ciekawe,czy do piątku odwazy sie wreszcie sama pójść-by przywitać Gabi. poza tym,Gabi dziś w górach na całodniowej wycieczce,z kolejką linową i innymi atrakcjami.u mnie jest dziś ładnie,ciekawe,jak tam u niej.może zadzwoni jutro rano-jesli WYDATKÓW nie miała za dużo.;) i zostały jej pieniązki. na tapecie widzę temat przedszkola i opłat.przeróżne sa faktycznie z tego co piszecie. Kaasi wierszyki do Bozi tez bardzo mi się podobają.to wygląda tak wdzięcznie i niewinnie jak dzieciaki się takimi słowami modlą. kreska pamiętaj,ze na jesien i zimę nie powinnaś stawiać sobie zbyt wysokich progów-jesli chodzi o odchudzanie.choćby nie wiem jaka dieta,to organizm ,,odkłada,, sobie na boczku na ten okres i tego nie zmienisz.trzymam kciuki-i na przyszłe lato bedziesz z pewnościa lżejsza.a w ogóle to teraz musisz miec siły! aga10 ja czekam tez na fotki z tobą-kosmonautką.:D ale sie usmiałam.:D shenen dobrze ci laski tu radza oczy zamknij na ogród i to co w nim sie dzieje.tak wyszlo w tym roku i koniec. karolina,ana24,ana76-buziaki dla chorowitków!kurcze,zaczyna sie ten najgorszy okres zatkanych nosów i czerwonych gardeł.:( kaasia tutaj angielski jest od najmniejszej grupy.takie dzieci ponoc najszybciej chłoną.u mnie z niemieckim to był w sumie ,,mus,, dla Gabi,jak tu przyjechała-ale poradziła sobie świetnie.na szczęscie. buziole,bo sie chyba budzi.mam dla niej rybke z ziemniaczkami.potem wpadnę.pa

Wreszcie uporałam sie ze spodenkami.....tymi na upały:D Jeszcze musze zrobić pare poprawek ale to juz nie dzisiaj....mam juz dość. Chcę jeszcze uszyć Oliwii różowy żakiecik na chrzciny małego szwagierki.Kiedyś jej szyłam spódniczkę plisowaną z tego samego materiału,bluzeczke ma do tego fajna....i jeszcze by jej sie przydał jakis żakiecik....a że mam forme to chyba uszyje;) Kreska ja już w piecyku mam napalone:) jest fajnie cieplutko.Niby w dzień było ciepło ale wieczory juz sa coraz chłodniejsze. A kciuki trzymam cały czas Anka pewnie Gabi ma duzo wrażeń...noi wydatków też pewnie sporo....ale nie martw sie napewno do mamusi zadzwoni:P Brawa dla Julci za postepy w chodzeniu.....widze że już tylko maleńki kroczek dzieli ją od samodzielnego chodzenia:)oby tak dalej.....acha i pilnuj jej żeby się nigdzie nie uderzyła bo będzie koniec na jakiś czas z chodzeniem.Miałam tak z Kamilem...gdy miał 10 miesięcy juz prawie chodził.....ale niestety upadł i sie uderzyl....a przy tym porządnie wystraszył.....później przez prawie 3 miesiące bał się sam stanąć. Ja tez się sama z siebie usmiałam jak założyłam te spodnie....wszędzie gdzie tylko mozna maja ochraniacze i dlatego tak cudacznie się w nich wygląda:D a fotki napewno zrobię;) Musze ogarnąć domek po tym szyciu....może wieczorkiem zajżę;)

a ja byłam rowerem pojezdzic:) Aniu Ty w rajtuzach a ja jak juz mi było ciezko to na reczniku małego prowadzałam:D Aga zazdroszcze Ci tych umiejetnosci krawieckich naprawde a cieplutko juz tez mam:) Iza f ogladałam stronke,bardzo ładna,potrawy ślicznie podane,choc mi w galerii brakowało zdjecia takiego całej sali,takiego na którym byłaby widoczna czesc taneczna i ta gdzie stoły-ale to tylko moje skromne zdanie zajrzyj do nas czasem jak sie wogole czujesz?Pozdrowienia dla małej fasolki:Di Dominisia

aga,kreska-dzieki kochane za rady staram sie na nia uważać,na razie jest bardzo chwiejna i zle postawiona noga juz ją wybija z równowagi,ale powolutku jest coraz stabilniej.recznikiem sobie pomagam czasem,zeby sie troche wyprostować.:) i tak sobie myslę,cielątko sie urodzi,mama je wyliże i za pare minut stoi na nogach.a ile to sie trzeba nad tymi naszymi CIELąTKAMI nagimnastykować,zanim to to ruszy samo!:D

Ja właśnie wróciłam z piekarni, skorzystałam ze mąż wyszedł z domu na papieroska i od razu tu wskoczyłam poczytać:) Anka-masz rację cielątka od razu chodzą a my z naszymi ile to musimy się namęczyć zanim ruszą w drogę:D my mieliśmy chodzik więc było trochę łatwiej:) Aga-podziwiam Cię i zazdroszczę też chciałabym umieć szyć:) Kreska-zdradz jaka to dieta na której schudłaś tyle przez tydzień? może i ja wypróbuję choć kilka kulo zrzucić, musze sie jutro zważyć bo pewnie już waże z 65 kg albo i więcej:O co wieczór jestem w piekarni i co wieczór inna drożdżóweczka:O No dobra spada spać, mąż już wrócił:) Dobranoc

Cześć dziewczyny od razu przepraszam za moją nieobecność ale codziennie korzystam że Dominiś śpi długo to i ja razem z nim. Dzisiaj wstałam przed szóstą i skutki porannego wstawania to \"straszenie kibelka\" jak to jest że jak się wyśpię to wszystko ok a jak wstanę rano to bez tych cholernych mdłości się nie obędzie :o Widzę że u was przedszkola ruszyły pełną parą Aga i An21 wam chciałabym złożyć spóźnione ale szczere życzenia z okazji rocznic ślubów a naszej Izie u która chyba o nas zapomniała serdeczne życzenia z okazji niedawno obchodzonych imienin pewnie którąś z was pominęłam w jakichs ważnych datach ale to tylko dlatego że nie mam w miarę nowej listy tak więc jakbym mogła prosić to z góry dziękuję ;) Kreska co do stronki to będzie ona uaktualniona za jakieś dwa tygodnie z fotkami z wesela a na razie jest bo jest dlatego że klienci strasznie się dopominali :)

Iza f jakos Cie tu telepatycznie przyciągnełam:D Ana no własnie ja sobie przez moje 3 lata praktyk w cukierni bardzo pomogłam osiągnac wage taka jaka mam:O faktycznie sporo mi spadło w zeszłym tygodniu,ale tak ponoc na poczatku jest zawsze i to chyba prawda bo dzis sie tez wazyłam(waze sie w czwartki po śniadaniu;-))i od poprzedniego wazenia spadło tylko 0,5kg:Oprzyznam ze liczyłam na wiecej,no ale dobre i to a ja nie mam zadnej diety,poprostu odstawiłam słodkie,posiłek najpóżniej o 18stej,jem o wiele mniej a bynajmniej o wiele mniej kalorycznie i to tyle.Przydałoby sie dorzucic cwiczenia to pewnie rezultaty były by lepsze a ja len jestem i czasem tylko zrobie kilkanascie brzuszków lub poskacze na skakance ale niedługo mam urodzinki i poprosiłam Marcina juz jakis czas temu o steper i mam nadzieje ze on mnie zmobilizuje;-)

CZeść DZiewczyny !!! Wiem już pewnie o mnie zapomniałyście ..? :-) Ale nie miałam dostępu i kiedy wejść na neta;-( A teraz chyba będę częściej Was odwiedzała bo kupiłam sobie kompa i założyłam neta :-D Może najpierw nadrobię czytanie bo nic nie wiem co u Was ? A u mnie zmiany dostałam awans w pracy ale więcej napiszę później żeby nie zapeszać:-) w sobotę mam kolejne już w tym roku wesele kuzynki na które jadę:-)znowu sie wybawię ... Miłego dnia kochane i nie gniewajcie się PA

Witajcie !!!!! Widzę,że odwiedziłay nas dawno nie czytane koleżanki [IzaF i Betti ..fajnie,że zajrzałyście...:D Shenen trzymałam wczoraj mocno kciuki za to,żeby udało Wam się naprawić tę zepsutą pralkę i żeby Was to drogo nie kosztowało...;)...mam nadzieję,że przydało się trzymanie ich..? :)...a bałaganem na podwórku się nie przejmuj...pomyśl sobie,że wiosną wyjdziesz na dwór z Maleńką w wóżeczku, ona będzie sobie słodko spała, a Ty w tym czasie będziesz sobie pieliła grządki..:)...pełen relaks..:D Aga musisz nam koniecznie wysłać zdjęcia w tych Waszych strojach motorowych...mi zawsze też podobały się kobiety w takim ubraniu..;)..moja Zuzia wczoraj pięknie wyrecytowała te modlitwy, i śmiesznie to brzmiało,, bo faktycznie mówi jeszcze po dziecinnemu i zamiast pobłogosław to mówi pogogosłąw...:)..ale jak mówi te modlitwy to jest to takie rozczulające...;) Anka faktycznie może spróbuj z ręcznikiem, bo potem się nie będziesz m ogła wyprostować...ucałuj małego tuptusia :) Izaf, a możesz mi jeszcze raz przypomnieć adres tej strony internetowej Waszej sali?..chętnie bym ją sobie obejrzała..;)...a jak Wasze mieszkanie, czy coś już znaleźliście, czy nadal mieszkacie u mamy?...napisz nam coś o Dominiku, bo nic się nim nam nie chwalisz..:( Beti z niecierpliwością czekamy na relacje od Ciebie..;)..fajnie,że teraz będziesz mogła częściej do nas zaglądać..;) Zmykam do pracy..;) Miłego dnia..

kobitki;) U mnie ostatnio pogoda w kratke ....jak jednego dnia jest ładnie i ciepło to drugiego pada i jest pochmurno:O Własnie popijam gorącą kawkę bo mam troche zimno w domku...musze chyba w piecyku napalic:) Kamil w szkole.....i jak na złośc nie wiem o której godzinie dzisiaj wychodzi.....w szkole w związku z tym że ich pani nie ma jest straszne zamieszanie.....nigdy nie wiedzą jakie będa mieli lekcje nastepnego dnia(i dlatego w plecaku nosi wszystkie ksiązki) i do tego dzisiaj nikt rano nie powiedział ile będa mieli lekcji. Kamil bardzo się z tego cieszy bo kolejny raz będzie miał okazję iśc sam do domu....bo gdybym nawewt chciała wyjśc po niego to nawet nie wiem o której Anka no własnie ja tez niewiem jak to jest......niby człowiek jest madrzejszy a tyle czasu potrzebuje żeby stać się samodzielnym:D Własnie przyjechała moja ciocia ze wsi i przywiozła mi bańkę mleka,duzy ser i jajka.....ciekawe co ja z tym mlekiem będę robic.Chyba przez kilka dni będa na obiad nalesniki z serem:D Ana24 nie narzekaj......nawet jak Ci przybędzie te pare kilogramów to i tak niezła z Ciebie laska;) IzaF Twoje usprawiedliwienie jest ja najbardziej w porządku......przecież masz prawo do wypoczynku....szczególnie teraz;) Przyslij parę fotek Dominika.....dawno go nie widzielismy:) Acha wklej linka do Waszej strony bo nie zdążyłam jej obejżeć:) Kreska jak będziesz konsekwentna to napewno zbędne kilogramy spadną.Ja też mozna powiedziec że sie odchudzam.Kiedys sobie obiecałam że nie moge dopuscić żeby waga przekroczyła 60 kg.....w sumie nie jest to wielkie poswięcenie bo nie jem po godzinie 18....a jesli już to tylko jakies jabłko albo skroje sobie talerzyk pomidorów. Betti jak możesz myslec że o Tobie zapomniałyśmy:) Gratuluję awansu.......noi bardzo się ciesze że teraz będziesz częściej z nami;)