Mamy na urlopach wychowawczych-2 część

wstawac kawe serwuje \-/>

o Ana dziekuje ale musze kawe wypic zeby przbudzic sie do konca:)

dzień doberek ana76 kreska no dzis to chyba juz razem tą kawkę wypijemy!:D

Kreska :) Ania :) no to Wy kawkę, ja herbatkę nie ważne co, byle w miłym towarzystwie :)

:) Cześć Słonka :) U mnie jesieni cd. Kiedy będzie ciepło? Chciałam w końcu poprać ciuszki dla Małej żeby być w gotowości jakby co, ale marzyło mi się suszenie ich na słoneczku :( U mnie burza właśnie się skończyła i teraz \"tylko\" pada. Co do przedszkola-chyba nie podoba mi się pani :( Wg mnie ma \"dziwne\" metody wychowawcze. Np. mówi że kocha tylko te grzeczne dzieci , powiedziała Mai że jak nie będzie grzeczna to odda ją pani, która zabiera niegrzeczne dzieci! Jak dziecko ma czuć się bezpiecznie??? Chłopca, który ma dłuższe włosy i bawi się najchętniej w kąciku dla lalek nazywa dziewczynką... Tragedia, posłucham jeszcze trochę tych rewelacji i trzeba będzie z nią porozmawiać, boję się tylko żeby nie odbiło się to na dziecku. A jeszcze w czerwcu była mowa, że w maluchach będzie inna pani, naprawdę pedagog z powołania, ciepła, uśmiechnięta, jest jednak w czterolatkach, ech... Karolina, a jak tam u Maksa? Ana76, brawa dla Łucji :) Kasiu, no i z Zuzi chyba też możesz być dumna :) Ana, a gdzie Ty się podziewasz, jak Julka? Na korytarzu przedszkolnym wisi już wystawa prac maluszków, zrobiłam zdjęcia wczoraj ale nie wiem kiedy je wyślę. Mamy w planach przemeblowanie naszego pokoju, biurko z moim komputerem ma stanąć przy łóżku żebym mogła z niego korzystać w razie potrzeby :) Zmykam, poczytam, pewnie zasnę :) Acha, Anka, Kreska- znalazłam Was na naszej klasie i pozwoliłam sobie wysłać zaproszenia ;) Buziaki!

czesc Aneczko no to dziewczynki szklanki,kubki czy co tam macie w góre:D

Shenen to rzeczywiscie pani Majki dziwna jakas... zaraz wejde na \"nasza klasa\":D

Shenen :) witaj ta pani przedszkolanka jest jakaś dziwna, faktycznie rozmowa z nią może okazać się koniecznością, może w szerszym gronie, przy okazji zebrania rodziców? to przykre jeśli osoba, której powierzasz dziecko okazuje sie niekompetentna. ja wczoraj znów zrobiłam w domu małą rewolucję :D wzięłam się za przestawianie mebli. zamieniłam pokoje. urządziłam pokoik Łusi tam, gdzie do tej pory mieliśmy sypialnię, a sypialnię w dotychczasowym pokoiku Łusi. moim zdaniem oba pokoje na tym zyskały, jednak inne zagospodarowanie przestrzeni, choćby niewielkiej, może dać duże efekty. nie kierowałam się jednak żadnymi względami artystycznymi, a raczej praktycznymi. mamy stare okna i nie damy ich wymienić przed zimą, obecny pokój Łusi jest po prostu cieplejszy, ma okno w ciut lepszym stanie i większy grzejnik. oczywiście przestawiałam pod nieobecność Michała. trochę go zamurowało gdy wszedł do mieszkania. rozmawialiśmy o takim przestawieniu wcześniej, ale luźno, bez konkretów. a ja jestem w gorącej wodzie kąpana, zapaliłam się do pomysłu i ... no właśnie :D

Właśnie zrobiłam sobie kawke i juz do Was dołączam:)U nas dalej szaro-buro i w nocy strasznie sie błyskało i do tego dośc mocno padało....teraz tak jakby troszeczke się przejasniało ale cały czas pada.Kiedy ta paskudna pogoda się skończy i wyjży słoneczko:( Kreska tak to juz chyba jest że jak choroba za bardzo nie dokucza to nie chce sie iść do lekarza nie mówiąc o szpitalu.....moja mama kupuje sobie jakies tam ziółka,stosuje dietę i jak narazie nie jest źle....ale napewno jak by poszła na zabieg to pozbyła by sie tego raz na zawsze....ale przecież jej na sznurku nie zaprowadzę. Piszesz o piecyku....czyżbyś i Ty miała piecyk kaflowy???? Kinga taka praca to marzenie.....że możesz jednoczesnie miec dziecko na oku:) Alexia podeślij nam tutaj troche tego słoneczka...proszę:) dzieciaki nie moga sobie miejsca w domu znalesć.Dzisiaj rano Oliwia jak tylko wstała zjadła sniadanie i kazała się na dwór ubrac,dałam jej parasol i tak sobie troszke pochodziła po deszczu:) Kochana gdyby było bliżej to zapakowalibysmy motor na przyczepke i zaraz bym u ciebie była:D Dziewczyny ale herbatki serwujecie.....ja tez ostatnio zakupiłam zielona z cytryna....jak któraś ma ochote to zaraz zaparzę:) Shenen z tego co piszesz to naprawde ta pani przedszkolanka ma okropne metody wychowawcze.Myślę że rodzice powinni zareagować i porozmawiać na ten temat z dyrektorką.Przecież takie małe dziecko może sie zrazic do przedszkola. A prace sa naprawde słodkie......niby takie bochomazy:D ale ciepło sie na serduszku robi jak sie je widzi. Ja Kamila wszystkie prace przedszkolne mam pochowane w teczkach i jak mu teraz je pokażę to nie może uwierzyć że on tak malował:D Ana76 ale męzowi niespodzianke zrobiłas....a z kim Ty przestawiałas te meble...i to z pokoju do pokoju....bo napewno nie sama. Ja właśnie rozmawiałam z mężem na temat półek nad Oliwii lóżkiem....i niestety okazało sie że nie da sie na tej sciane ich zamontować bo na scianach mamy płyty gipsowe i niestety nie ma na niej żadnego profila na którym można by przykręcic półki:( Chyba kupię na allegro ten kosz wieszany u sufitu i tam włożej jej pluszaki. Ale za to wymysliłam połke nad Kamila biurko i zaraz mąż się za nią zabiera:) Dziewczyny zmykam na allegro....chce coś fajnego znalesć dla Oliwii na chrzciny u szagierki:)

no i chwile mnie nie było,a tu tyle juz popisałyście!Julka się obudziła,to nie popiszę.jestem z siebie dumna,bo zrobiłam sama mobilny napis na bobasach!i znalazłam znów pare osób z zamierzchłej przeszłości na naszej klasie! shenen-:D :D :D muszę kończyć.

Aga :) heh, no właśnie sama przestawiałam :D strasznie dużo czasu mi to zajęło, bo nie tylko opróżniałam szfy, ale też rozkręcałam co się dało i pomalutku przenosiłam, kilka godzin mi to zajęło, ale jam to uczyniła sama samiuśka! :) dzięki za fotki mebli, naprawdę jestem pod wrażeniem :) ciemna kuchnia jest bardzo inspirująca, my mamy meble po poprzednich właścicielach i tylko dwie swoje szafki, właśnie ciemne i takie właśnie meble mi się marzą

Anka witaj jeszcze cały dzień przed Toba napewno znajdziesz czas na klikanie;) Ana76 ale z Ciebie zdolna dziewczyna;) żeby samej szafki rozkręcać....oj chyba bym sie na to nie pisała.Ale masz satysfakcje że wszystko sama zrobiłaś.....noi końcowy efekt:) A jak sie dzisiaj czujesz ręce Cię nie bolą????:P

Aga :) satysfakcja jest wielka rano bolały mnie opuszki palców, aż mrowiły gdy myłam ręce w zbyt ciepłej wodzie. teraz jest już ok ja podziwiam Twój talent do projektowania mebli :) chyba teraz pora na herbatę z cytryną, jak tylko zerkam za okno to mnie trzęsie. gdzie ta osławiona polska złota jesień!!??!!??!!?? bo ja tu raczej widzę szaroburość :P

Ana niestety to raczej nasza wspólna praca z mężem....może nawet jego zasługa większa.Raczej to on projektuje a ja mu cos tam od czasu do czasu doradzę:)

kupiłam wczoraj Julce takie klocki magnetyczne-geomag,może znacie.teraz własnie wyszły dla maluchów.bawi sie cudnie nimi.:) shenen ja to bym dziecko z dala od takiej pani przedszkolanki trzymała.daj spokój.jakaś chora. ana76 brawo.ja tez rosnę zawsze pod sufit jak coś,, męskiego z zasady,, sama zrobię.i chwytam sie chetnie i raczej zawsze daje radę.;) aga10 dawaj tu fotki dzieciĘCEGO POKOJU.już mi jula tu pomaga na klawiaturze. Gabi ma taka wiszącą siateczkową połke na pluszaki.duża naprawdę oszczednosc miejsca. kreska cześć Iwonko.

hej dziewczyny!! :D właśnie znalazłam ząbek!! pierwszy ząbek Melci :D :D :D :D Aga noj eśli doradzasz, a mąż korzysta z Twoich rad to znaczy, że Cię ceni i pewnie wiele dodatków czy pięknych wykończeń, a to one świadcza o całości, to Twoja zasługa :D Ania moja Melcia jest zafascynowana klockami sensorycznymi fisher price :)

Anka fotki pokoju wysle jak będzie gotowy w całości....jeszcze brakuje parę drobiazgów noi tych półek:) Ana76 gratulacje dla Melci za pierwszy ząbek:) Musze się spytać męża czy mnie docenia za te drobiazgi które mu doradziłam:D

Ana po zdjeciach widze ze naprawde fajnie spędzałyscie czas z Julką i kuzynka no i zajrzyj tu koniecznie bo nam ciebie brakuje:( Ana76 gratulujemy pierwszego zabka:) no to ładnie się napracowałaś z tymi meblami dziewczyno-brawa Aga wiesz ja pytałam tej lekarki która mi robiła usg jamy brzusznej,czy te moje kamienie są jakies gigantycznej wielkośći ze jak mam atak to az tak strasznie boli,no i ona mi powiedziała ze to bez róznic,ze wszystko zalezy od tego jak one sie układaja,ze Ci co maja duze moga nawet nie wiedziec ze wogóle je maja,a np.ci co maja ich mało i malutkie moga je strasznie odczuwac,czyli nie ma na o reguły i moze Twojej mamie nie przeszkadzaja piecyka kaflowego nie mam,a szkoda.Mam taki normalny piec centralny w piwnicy Aga ja taka półke wiszącą kupiłam w sklepie \"za5 zł\"a druga dostał od siostry ,która ma jeden poziom więcej Ania no widzisz wredna małpa ze mnie miałam sie przeciez spytac o te bobasy Marcina ale kompletnie zapomniałam-sorki Shenen a ja sprawdzałam skrzynke i zadnych dzieł artystycznych nie dostałam :(od Ciebie ja jeszcze musze podłogi pomyc,ale to jak brzdaca spac połoze,a jak wstanie o pojde trawe kosic,chociaz część

Witajcie Dziewczyny !!!!!!!!\\ Ja dopiero teraz mogłam zajrzeć, bo miałąm trochę pracy dziś rano ;) Moja Zuzia niestety nadal płacze rano przy rozstaniach :(...mam nadzieję,że będzie lepiej w przyszłym tygodniu... wczoraj mnie bardzo zaskoczyła, bo zasnęła przed 18, a obudziła się dziś rano o 6.30..byłam w szoku, ale to poranne wstawanie musiała po prostu odespać..;) Poza tym pani na zebraniu wczoraj powiedziała,że Zuzia jest bardzo samodzielna jeśli chodzi o jedzenie, nie grymasi i jest bardzo zaradna...;)...ma dwóch kolegów, z któymi się bawi i gotuje im zupki na zabawkowej kuchni..;) Shenen ja pracuję w biurze doradztwa personalnego...zajmuję się sprawami kadrowymi..;)....ja na Twoim miejscu bym porozmawiała z tą panią z przedszkola, Jarka bratanica - Matylda w tej chwili od wczoraj nie chodzi do przedszkola, bo jest przeziębiona, ale np. w poniedziałek dziecko wróciło z przedszkola z siedmiokrotnie przesikanymi majtkami (pani twierdziła,że Matlkda zrobiła siku siedem razy), ani razu nie była wysadzona do ubikacji, chodzi osowiała, siedzi tylko na podłodze, bo twierdzi,że na łóżku jej nie wolno siedzieć, jest markotna i cały czas pyta, czy na pewno przyjdzie jje mamusia..katastrofa totalna, zastanawiają się czy nie zmienić jej przedszkola...pogłaskaj Maleńswo ode mnie Udało mi się dziś wygrać aukcję i kupiliśmy dziewczynom łóżko piętrowe, tylko teraz mamy problem, bo po to łóżko trzeba jechać, a my nie mamy haka w samochodzie, a do kombi się nie zmieści...:) Idę sobie zrobić kawkę, bo jakoś tak sennie jest mi..;)

Ja zaraz wychodzę do domu, ale jeszcze nas trochę podniosę, bo byłyśmy na trzeciej stronie ...kawkę wypiłam sama :( Miłego dnia...;)

Kasiu to faktycznie Zuzia miała niezłe spanie;-) nie martw sie zapewne z dnia na dzień te rozstania będą dla niej łatwiejsze no kobietki ja juz wykosiłam cały ogród,tylko grabienie zostawiłam na jutro bo zacza padac deszcz no i pobolewac mnie brzuch(mam @)

Hej:) Wpadłam tylko na chwilkę dać znać ze żyję:) Julka w przedszkolu nawet fajnie rano są w oczach łezki na pożegnanie ale później jest juz lepiej -tak mówi Pani:)Dziś za bardzo nie chciała iść do przedszkola ale jednak poszła.Wróciła z gorączka teraz przed spaniem jeszcze jej raz zmierzyłam i dochodzi do 39 :(:(:( To tak w wielkim skrócie jak tylko bede miała czas( nie wiem kiedy to bedzie) to wpadne i wszystko Wam opisze:) POzdrwiam Was serdecznie i tęsknie za klikaniem z Wami

bo zaraz nagany powstawiam-zjawiac mi się tu ale juz;-) ja juz ogród zgrabiłam, ale troche zmokłam bo zaczelo padac,a sobota miała byc ponoć ładnym dniem,a tu 13 stopni,ponuro i deszczowo,jedynie nie wieje tak jak w ostatnie dni Ana napisz jak dziś czuje się Julcia,oby szybko jej przeszło i zadne chorubsko sie nie rozwineło

takąąąąąąąąąą--------------------------------------------------macie u Kreski:P

z krechą od kreski to nie ma żartów,:)więc się melduję,ale króciutko.wiecie,ze Gabi w poniedziałek wyjeżdża,a ja z pakowaniem mam zawsze problemy:o tyle dobrze,że nie pada już,nawet czasem slonko się wychyli. muszę jeszcze lecieć do sklepu,bo sie okazało,że dresy za małe wszystkie! także pozdrawiam i zyczę miłego weekendu. a jutro może podjedziemy pod Katedrę na mszę odprawianą przez Papieża. pa

no wkoncu,Ania chyba cos przeoczyłam-dokąd Gabi wyrusza???????

kreska moja Gabi w poniedziałek wyjeżdża na tygodniową ,,zieloną szkołę,, w Alpy.mam stracha,ale jej nie pokazję tego,żeby i jej sie nie udzieliło.aga10 juz taki wyjazd przerabiała z Kamilem no i u niej wtedy nie obyło sie bez zgrzytów.ciekawe,jak bedzie z Gabi.

Aniu przeciez Gabi to twarda sztuka i na pewno sobie ze wszystkim i wszystkimi:Pporadzi,więc nic się nie martw

kreska no tego właśnie boję się najbardziej:D

Witajcie Julka słaba i nadal ma gorączkę, w nocy miała 39,4 a teraz ja ją kładłam spać to 38.Ma tylko gorączkę i katar i mówi że ją wszystko boli.Gardło z tego co widziałam nie jest czerwone.Daje jej Nurofen w syropie ( w nocy jak miała tą wysoką gorączke to dałam jej pół czopka pyralginy).Dostaje też syrop witaminowy Pikovit, do nosa mąż jej kupił Tetrisal/E.Właśnie sięobudziła bo nie mogła oddychać tak ma nos zawalony.Coś czuje że i tej nocy się nie wyśpie:( Ja sama też nie najlepiej się czuje od tego czasu co drzewo spadło mi na głowę czuje sie tak jakoś słabo , mam zawroty głowy i w ogóle jakoś inaczej. Acha i do tego wszystkiego @ dziś dostałam więc zdycham na całego:( Byłam we wtorek drugi raz u lekarza i powiedziała mi ze to normalne po takim urazie głowy i może to potrwać nawet 2 mc a gdyby pojawiły się nagłe ostre bóle głowy, wymioty to mam się zgłosić do szpitala na TK. Nie wiem jak ja to wytrzymam ,nie zeby nie bolało tylko czasami tak jakoś mi sie dziwnie w głowie zakręci :( czuje się jak rozkojarzona, nie moge się skupić taka jakbym była zmęczona i spiąca. Najgorsze jest to ze teściowa 19.09 jedzie na 24 dni do sanatorium na rehabilitacje kręgosłupa i wszystko bedzie na mojej głowie cała piekarnia.Teściowa na wiosne przewaznie jezdzi do sanatorium i tez zastępowałam ją w prowadzeniu piekarni ale teraz to jeszcze codziennie na 3-4 godziny wieczorem bede musiała iść pracować do piekarni.Oj ciężko będzie ,oby tylko w tym czasie Julka nie chorowała . Trochę sie rozpisałam ale tak mnie jakoś wzięło:)Chciałabym sobie tak usiąść przed kompem i na spokojnie poczytać te kilka zaległych stron bo nie wiem kompletnie nic co u Was się dzieje:O Uciekam już spać póki Julka śpi ,pewnie co chwilkę bedzie sie budziła przez ten katar:(Nie wiem jak często moge jej psikać tym Tetrisalem do nosa? Dobranoc