Mamy na urlopach wychowawczych-2 część

DOBRANOC

Dzień Dobry

ale jesteście twórcze... to ta waszymi śladami. dobranoc,do jutra.

Cześć Jestem kochane:) nie zaglądałam bo wczoraj i dzisiaj miałam doła przez tą pogodę. Mielismy jechać w góry i nic z tego:( wczoraj i dzisiaj bez przerwy leje....i to miejscami bardzo intensywnie,więc nie było sensu gdziekolwiek sie wybierać.Szkoda bo straszną miałam ochotę na taki wypadzic.Nawet nie bylismy nigdzie z dzieciakami bo nie dało rady:( Kamil po wycieczce w sumie zadowolony i mysle że ta nieprzyjemna sytuacja z kolega nie zaważy na dalszych wycieczkach. Podobno kolega bardzo mu dokuczał a on zamiast sie bronić schował sie pod kołdra a ten kolega żeby jeszcze bardziej go rozzłościć cały czas go odkrywał.Kiedy strasznie sie rozpłakał pani która z nimi spała w pokoju chciała sie dowiedzieć co zaszło ale oczywiście wszycy koledzy nic nie mówili,Kamil tez nie chciał nic powiedziec....chciał tylko żeby wszyscy dali mu troche czasu na uspokojenie,a oni wszyscy na siłę chcieli go uspokajac. Musiałam Kamilowi co nieco wytłumaczyc.I tak sobie mysle że swoje dzieci uczymy dobrego zachowania,żeby nikomu krzywdy nie robily.....a nie uczymy jak sie mają bronic przed złośliwymi kolegami.Więc powiedziałam mu żeby na drugi raz nie chował się pod kołdrą tylko sie bronił.Nie chodzi mi o fizyczna przemoc tylko zeby w razie potrzeby umiał sie odgryść.Myślę że co nieco zrozumiał i na drugi raz będzie wiedział jak się zachować. Chciałam Was poprosic o radę...jutro mam zebranie u Kamila w szkole i niewiem czy mam powiedzieć pani co zaszło ....czy raczej nie poruszać tego tematu. Chyba u Was pogoda dopisuje bo bardzo mało wpisów....ale Wam dobrze. Ana 76 niestety ze steperem Ci nie pomogę.Nie mam zielonego pojecia co polecić. Kreska to fajnie że Oskarek taki zadowolony z prezentów:) Ja tez dziewczyny mam nadzieję że to zdarzenie pójdzie w niepamięć...a jesli coś takiego sie powtórzy to Kamil będzie wiedział jak zareagować. Asia moje dzieci w porównaniu z twoimi to krusznki.Kamil jak sie urodził to ważył 2650 a Oliwia 2850:) Niestety nie popiszę bo mąz mnie zgania więc życzę dobrej nocki;)

Dzień Dobry

Wczoraj ostatnia,dzisiaj pierwsza:) cos dziewczynki zaniedbujecie nasz topik;) Własnie moja córcia odstawiała fochy....zadna bajka jej sie nie podoba,więc dostała klapsa i bajki wylączyłam. A tak wogule to trzymajcie kciuki za moją Oliwie bo dzisiaj idziemy do dentysty zaplombować ząbka...mam nadzieje że sobie pozwoli.Później mam zebranie w szkole a po zebraniu ide do lekarza. Dotka zapalenie ucha to paskudna choroba.....ucho boli,kłuje niemiłosiernie,więc nie dziwię sie że Gabrys tak płakał w nocy dla niego:) Kinga ciesze sie że przyczyniłam sie troszeczkę do udanego wieczorku;) Anka zakupy sie udały???mam nadzieje że tak...noi zyczę Wam żeby na urlopie pogoda dopisała:) Ana24 Ide domek troszke posprzatać ale kompa nie gasze i będe zagladać;)

Witajcie !!!! U mnie dziś podobnie jak wczoraj i przedwczoraj pada deszcz...:(...dobrze,że w piątek była ładna pogoda,świeciło słonko i było ciepło...okazało się,że moja córka miała brać udział w występach z okazji dnia dziecka..;)...była parada dzieci z przedszkoli,a potem dzieci tańczyły w amfiteatrze różne przygotowane tańce, akurat Ali przedszkole tańczyło rock\'end rolla (chyba tak się pisze???)...uśmiałam się do łez,bo grupa Ali była najmłodsza i po raz pierwszy dzieci tańczyły dla tak dużej publiczności..;)...ale bardzo dobrze im to wyszło, mimo,że niektórym się myliły kroki..;)..dzieci były uśmiechnięte i dostały mnóstwo oklasków :)...Ala była wniebowzięta i stwierdziła,że bardzo jej się podobało i może występować, pod warunkiem, że nie będzie musiała nic mówić ;)...jak uda mi się,to Wam wyślę zdjęcie Ali z tańców, to zobaczycie jakie dzieci miały eleganckie stroje ;)...wysłałabym Wam fragment nagrania, ale jest za duży i nie da rady go wysłać...:(....na pewno wieczorem wyślę Wam zaległe fotki i napiszę, co powiedziała pani psycholog na temat tego zdarzenia....a w sobotę byłam u mojej siostry i rozmawiałam z nią, ale napiszę Wam na maila co wyniknęło z tej rozmowy... Aga ja na Twoim miejscu bym powiedziała pani na zebraniu co się wydarzyło...może pani uważniej by się przyjrzała zachowaniu chłopców w szkole?... szkoda,że Wasz wypad nie doszedł do skutku, ale może w następny weekend uda Wam się wyjechać? kreska ja robiłam w sobotę tartę truskawkami i galaretką truskawkową, jeszcze jest jak masz ochotę to zapraszam....;) IzaF jesteś już po sesji?....egzaminy na pewno zaliczyłaś na piątkę....:) Kinga nie zaglądasz do nas....czyżbyś była zmęczona po zajęciach z pilatesu?....;)...fotki wyślę wieczorem..;) Macham skromnie do Wszystkich !!!! Zajrzę później..;)..miłego dnia..

Kasia ciesze się że Ali tak świetnie poszły te tańce.Pamietam jak mój Kamil wystepował w Domu Kultury tez dla dużej widowni....był to przegląd teatralny szkół podstawowych z naszego okręgu....pamietam jaka byłam dumna z mojego syna;) Tez myślę że powinnam porozmawiac z panią na ten temat....tylko że chciałabym zrobic to na osobnosci.Nie chcę się wdawać w jakielkolwiek kłotnie.Ciekawa tez jestem czy pani sama nawiąże do tej sprawy. Dobrze że byliscie u tego psychologa.A byliscie juz z Ala czy narazie sami?? Ciekawa jestem jak na to wszystko zareagowała Twoja siostra. Musze juz lecieć bo na 12.30 mamy umówionego dentystę....trzymajcie kciuki za moją córcię:)

Dziewczyny wysłałam Wam ciąg dalszy mojej historii na maila..... Aga ja też myślę,że powinnaś porozmawiać z panią na osobności.....a do psychologa jestem umówiona na 17.15. Trzymam kciuki za Oliwię..

czytam i czytam ale nie mogę czasu na pisanie wygospodarować! aga10 mnie sie wydaje,że tak naprawdę,to pewno nie poszło chlopcom o cos waznego.wiesz sama jak to jest-jeden dzień wielka przyjażń,za dwa dni ,,już nie jestes moim kolegą,,-a za kolejne dwa dni znowu wszystko ok.ja tak mam przynajmniej z Gabi.Kamil na pewno był podenerwowany sama rozłąką z domem,na swój sposób to przeżywał,zwłaszcza wieczorem,przed snem.no i wystarczył jakiś głupi tekst kogoś obok by wszystko wybuchlo.to jest moje zdanie. szkoda,ze nie wypalił wam wypad-ale kochana,co ma wisieć nie utonie.pogoda juz powinna byc lepsza! kaasia ciekawe,czy siostra z wami pójdzie.trzymam kciuki i ciekawa jestem co wam lekarz doradzi. występy musiały byc bombowe,a najwazniejsze ze Ali tyle radości sprawiły! dottka oj,ból ucha to chyba najgorszy z bóli!biedniutki Gabryś.:o kreska dobrze,ze macie już za sobą pogrzeb i stypę. prezenty świetne-wasze pomysły,czy to życzenia Oskara? iza f no chwal się tymi piatkami z ostatnich egzaminów!;) kinga mata u nas niestety tylko pare dni była hitem!może sie jeszcze do niej przekona... całuski dla wszystkich. aha,a co do porodów,to ja rodzilam 20 godzin w sumie a Julki wymiary-2.980 g i 47 cm.prawdziwy kloc!;)

Witam witam dziewczyny Osobiście zajecia z Pilatesu bardzo fajna sprawa :D Byłam ze szwagierka oczywiscie i posmiałyśmy się, odprezyłysmy się :) Nie załuje ze sie jednak na to skusiłam ;) Duzo fajnych kobietek tez własnie zaczeło zajęcia i tak sie fajnie zgadałysmy :D Ale faktycznie po tym Pilatesie jak juz wrociłam to nic mi sie nie chciało :P Wczoraj byliśmy na tej Polskiej Mszy :) Super było jesli tak wypada powiedziec :) Tak...swojsko :) Julka oczywiscie swoje wykrzyczała także pod koniec juz Marcin musiał z nią wyjść :P Potem taka typowa imprezka dla dzieci ;)) Karuzele, jakies dmuchane zamki - Julka jeszcze ma za mały staż wiekowy na takie szaleństwa :P Ale kupiliśmy balona jej i tez była zadowolona :D Były budki z zabawkami, ze słodkosciami, z napojami i wszystkim co to na takich festynach moze byc ;)) Pogoda była taka w sam raz - bez upału, bez zimna. I bardzo mi sie podobało ;)) Miałam radoche jak niejedno dziecko :P Duzo Polaków, język polski tez w duzej mierze jak przyszło co do czego :)) Wrociliśmy tak popołudniu bo i Julka juz zmeczona była - choc nie bardzo chciała wracac :P Kreska - widze wasz festyn tez udany :D U was konie były a u nas takie maluśkie kucyki ;)) Fajnie tak, dzieci sie nie bał i taki chetny do głaskania był ;) Aga - Jeszcze pewnie niejedn fajny wypadzik przed wami :) Ta sytuacja z Kamilem twoim rzeczywiscie troche kiepska. Wiadomo, ze dzieci potrafią być bardzo dokuczliwe. Dobrze, ze mu wytłumaczyłas wszystko, oby umiał to wykorzystac w praktyce A twoja córcia to jak typowa kobietka - kiepski dzień miała i humorzasta była :P I jak po wizycie u dentysty? Mam nadzieje, ze było dobrze :) A po zebraniu jak?? Kasia - to to super musiało wyglądac, te tańce dzieciaczków :D Pamietam jak jeszzce w przedszkolu pracowałam z dzieciaczkami i ogladałam te wszystkie przedstwienia to czasem sama pod wrazeniem bylam - tyle umiejętności taniec, teksty na pamiec ;) A to w końcu maluszki są jeszcze :) I te wystapienia sprawiaja tym dzieciaczkom tyle radości :D I te ciagłe usmiechy na buźkach ;) Gratuluje ci córeczki bo artystka -tancerzeczka widze :D Oooo tak Pilates tez meczy - a myślałam ze to takie relaksujace :P Kasienko wysłałas mi meila teraz z ciagem dalszym tej twojej histori ale ja tej pierwszej czesci nie dostałam :( Wiec tak do końca nie wiem o co chodzi, moge sie tylko domyślac :( Anka - mata u nas dalej jako tako króluje ;)) Wiesz to taka\"stojaca\" wersja jest :P Tylko nie wiem czemu pisze na tym mata :P To taki rodzaj stolika z róznymi \"zabawkami\" wiec jak narazie jeszcze jest tym troszke zainteresowana ;)) an21 - nawet o to teletubisi nie podejrzewałam :D A tak powaznie, to słyszałam o tej \"aferze\" teletubisiowej :P Marcin jak to usłyszał to normalnie pękał ze śmiechu...Co tu kryc i ja byłam rozbwaiona :P :D :P ana76 - jak to pokaze mojemu mężowi [te teksty o bajkach] to dopiero bedzie miał ubaw :D Dobre to jest :) Do resztki macham serdecznie

Dziewczyny slyszałyscie cos takiego, ze w Austrii znaleziono 3 noworodki zakpane w piwnicy :o ? Straszne.. Nie wiem czy te kobiety które to zrobiły mozna wogole nazwac matkami :o

Kasieńko odpisałam ci na meila

cześć. to ja,bo chyba najbliżej-coś o tych znalezionych zwłokach noworodków. czwórka studentów wynajeła mieszkanie w tej kamienicy i chcieli uporządkowac piwnicę.zwłoki były w workach,na razie wiadomo tylko,że są od jednej matki i prawdopodobnie nawet lata tam leżały!!!pracują nad tą tragedią lekarze medecyny sądowej,którzy identyfikowali zwloki po tym tsunami w Tajlandii.w nich nadzieja na więcej informacji. a nie wiem czy słyszałyście o drugim szoku z austrii.pijana totalnie matka połozyła sie do łózka-rano sie okazało,że przygniotła w nim swojego 3,5-miesięcznego synka-udusił sie pod jej ciałem.miała 3 promile. sorry dziewczyny,że tak tu kwaszę na noc.skóra się na plecach jeży! dziekować tylko nam Bogu,za nasze kochane dzieci i normalne życie. mimo wszystko,dobrej wam nocy,a dzieciaczkom kolorowych snów!

U mnie dziewczyny w dalszym ciagu leje:( a juz tak ładnie po południu było....widziałam prognoze pogody i ponoc ma weekend być słoneczny....ale w to jakos nie chce mi sie wierzyć,więc nic na zapas nie planujemy. Na zebraniu byłam ale nie rozmawiałam z pania bo nie było jak...po zebraniu zostało kilka pan i robili dekoracje dla swoich córek.Mamy mieć w przyszłym tygodniu ognisko klasowe i dzieciaki mają jakies przedstawienie. Ja też myślę że nie zaszło nic poważnego.Tylko złości mnie jedno,że przy całym zajściu nie było nikogo kto by cos zauważył.A kiedy juz wiadomo było że cos się stało,to wszyscy koledzy nabrali wody w usta( łącznie z Kamilem:D) A późnie wszyscy na siłę chcieli wiedziec co się wydarzyło. Oliwia u dentysty niestety nie chciała sobie ząbka zaplombować.Wszystko było na dobrej drodze bo ładnie pani ząbki pokazała,nawet dała sobie waciki włożyc do buzi....ale jak pani włączyła wiertełko...to niestety byl to koniec leczenia:D Posmarowała jej tylko zabka jakimś preparatem i kazała za tydzień przyjść na kolejne smarowanie. Żeby nie zmarnować tej wizyty i zaplombowałam sobie zabka....Oliwia sie strasznie przygladała i powiedziała że jak pójdziemy następnym razem to da sobie zabka wyleczyc...tym bardziej że pani miała różowe plomby,które jej się bardzo podobały:D

anka masz racje to okropne :o Szczegolnie ten drugi przypadek wywułuje ogromny niesmak :( Tyle wspaniałych kobiet pragnie dzieci a nie moze ich miec, a maluszkami zostają \"obdarowane\" osoby które nie zasługują na to w zyciu :o Nie mam nawet na to wszystko słów :(

Aga no to faktycznie nie miałas jak pogadac z ta nauczycielką. Tylko takie pytanie czy Kamil nie chce powiedziec swojej pani czy sie boi...? Bo roznie to teraz bywa..Ale wytłumaczyłas mu wszystko wiec miejmy nadzieje, ze teraz juz bedzie dobrze i twoj synus nie da sie :) Noo i trzymam kciuki zeby kolejna wizytau dentysty skonczyla sie zaplombowanymi zębolkami Oliwki :] Wiadomo ze to wiertełko nie budzi przyjemnych doznań :o Ale jak juz poobserowała to juz dobrze bedzie :] I trzymam kciuki za pogode :D Ale ciii...zeby nie zapeszyc :)

Kasia naprawdę bardzo dobrze zrobiliście że poszliście do psychologa.....wierz mi Twoja siostra tez powinna iść...bo to tylko dla dobra dzieci.I powiem Ci że jeśli dzieci pójda do pani psycholog to ona poprzez rysunek wszystkiego sie dowie:) Trzymam kciuki żeby wszystko przebiegło bez problemów...i żeby to zdarzenie nie zaważyło na waszych stosunkach...przeciez jesteście siostrami Anka mi tez się wydaje że Kamil tęsknił za domem bo jak przyjechał to wyściskał wszystich po kolei....a na koniec powiedział że w domu jest najlepiej:) Kinga jednak Polak do Polaka ciągnie i najlepiej czujemy sie we własnym towarzystwie:)Ciesze się że tak Wam sie udała imprezka:) Ja nie słyszałam o tych noworodkach.....ale jak o tym piszesz to nawet nie chce mi sie telewizora włączać i na to patrzeć. Anka masz rację możemy tylko dziękowac Bogu że żyjemy w normalnych,zdrowych,szczęśliwych rodzinach Ja juz uciekam pod prysznic i na wyrko do męża ;)

Kinga Kamil nie jest typem skarżypyty.I nie lubi skarzyć z byle jakiego powodu.Ale i to musiałam mu wpoic do głowy,że pani czy opiekunka jest od tego żeby dzieciom nie działa sie krzywda i że jeśli jest mu naprawde bardzo przykro i źle z jakiegos powodu...albo nie daj Boże ktos wyrzadził mu jakąs krzywdę to może o tym....a nawet powinien o pani powiedzieć.

Agus masz racje najlepiej wsrod swoich :)) Dobrze, ze Kamil nie lubi skarzyc tyle ze musi sie nauczy odrozniac kiedy to nazywa sie skarzeniem, a kiedy jest to zupełnie cos innego. Mam nadzieje, ze wiesz o co mi chodzi bo moze nieskładnie napisałam...

No tak kiedy sie slyszy o takch tragediach to odechciewa sie wlaczac teelewizor :o

Wiem dokładnie o czym piszesz:) Właśnie to tłumaczyłam Kamilowi,że czasmi trzeba komus dorosłemu się poskarżyć...tym bardziej jesli samemu nie mozna sie uporac z emocjami. Ojjjjjj trudne jest wychowywanie naszych dzieci.Nam wydaja sie pewne rzeczy oczywiste a im trzeba wszystko do tych małych główek wpajać:)

Nooo tak :) Ale kiedys te całe nasze angazowanie w wychowanie dzieci zaprocentuje pozytywnie ;) :D Musi!! A zapomniałam sie pochwalic, ze moja Julka juz troszke sobie gada ;) To jeszczenic takiego konkretnego ale np. jak auto widzi to woła \"brum, brum\", psa to krzyczy \"hau\" i takie podobne ;) Ale jestem z niej dumna :P :D

CZesc dziewczyny :) Daje znac, ze zyjemy ;) ostatnio cos malo mnie tu ;) A to wszystko przez te malowania, moj pokoik skonczony, zostal jeszcze KAjki...ale to dopiero pewnie juz po Bozym Ciele....jak sie wzielam za malowanie sufitu u mnie to skonczyl moj tata :D Jakos tak pod ukosem mi sie malowalo ;) NO i teraz, aby miec jakas pomoc z jego strony..to musze poczekac na wekend ;) U nas dzis pada, wczoraj to dopiero o 18 wyszlo slonce :D DZiekuje za wszystkie zdjecia a teraz zmykam do malej maludy, bo cos za szybko wstala i to w zlym nastroju :O :) MIlego dnia zycze , pa pa

Cos ostatnio mało piszecie.....dziewczynki odezwijcie sie bo ostatnio strasznie nas tutaj mało!!!!!! U mnie dzisiaj troszke lepsza pogoda.....mam nadzieje że wkońcu skończą sie te deszcze i wyjdzie słoneczko:) Alexia widzę po opisie że wróciłaś...jak troszeczke się ogarniesz to napisz o wrażeniach z wyjazdu:) Kinga ja mam taka nadzieje że te nasze wysiłki aby dobrze wychować nasze dzieci kiedys zaprocentują;) An no to pochwal sie kolorkami jakie sobie zafundowałas w pokojach:) Ja myslałam że tylko u Karolinki w pokoju malujesz a tutaj wychodzi na to że malujesz całe mieszkanko;) Ide ubrac ta moja królewnę bo nie dośc że dzisiaj pospała do 9 to jeszcze w piżamacvh po kołdra leży i ogląda bajki:D

Witajcie Brat wczoraj wyjechał i dopiero za 2 mc go zobaczę:(:(:( Teraz będę miała więcej czasu dla Was:) po południu biorę się za czytanie i teraz postaram sie już na bieżąco zaglądać:) Ale już teraz DZIĘKUJE Wam za wszystkie maile i fotki dzieciaczków dzieciaczki rosną i coraz to ładniejsze i podobne do rodziców sie robią:) Na razie tylko tyle ięe pomyśleć nad obiadem i potem wpadnę i popisze co u nas a dzieje się naprawdę dużo tylko ze nie zbyt dobre to wieść będą:(

Cos tu pusto?chyba dbacjie zebym nie miała za duzo czytania do nadrobienia:D

ja akurat zajeta byłam oglądaniem fotek od Kasi,a troche to trwalo!;) kaasia bardzo naprawdę ładne foteczki.śliczne te stroje taneczne i Dzień Mamy w przedszkolu,dzieciaki widac przejete.a Ala jedyna taka ciemnooka i ciemnowlosa,z tego co zauwżyłam.a ta tęzsza koleżanka-normalnie odbicie lustrzane mamy:DZuza goni ci Alę-chyba drożdżami ja karmisz,co?:) poproszę o fotkę obu dziewczynek,takie z bliska,bo nie moge sie zdecydować,co do podobieństwa. ana24 a co tam u was się niedobrego dzieje? aga10 a ja nie moge sie dopatrzec tego opisu od Alexii,po powrocie!gdzie on jest???

HELLO HELLO moje kochane Już mam wakacje ostatnie egzaminy na 4 i 3 ale z główki ;) Dzisiaj wysyłam wam kilka fotek Dominika. Sali jeszcze nie sfotografowałam Ślicznie dziękuję wam wszystkim za fotki waszych dzieciaczków Są naprawdę super :) Kasiu ja też nie dostałam od ciebie maila z historią ani jednej części. U nas zaczyna się robić ciepło. Tylko mnie już dobre 5 tygodni męczy jakiś wstrętny suchy kaszel. Do lekarza nie pójdę bo zmienili nam rodzinnego i po tym moim półpaśćcu mnie zdenerwowała więc najpierw muszę zmienić przychodnię i dopiero do lekarza. ale na to na razie nie mam czasu. Dominik za to na szczęście zdrowy łobuzuje na całego wszędzie jest i ze wszystkim sobie radzi. Z innych nowości to nie zapeszając staramy się o drugiego malucha mam nadzieję że coś z tego będzie bo już chyba najwyższy czas. Nie chce żeby różnica wieku była zbyt spora po swoich doświadczeniach z młodszą siostrą. Lecę zrobić sobie herbatkę i wracam

izaf a ja proszę o fotki Dominika,bo nie mam.:o no i życze przelotu stada bocianów nad waszym domem;)