Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ana24

Mamy na urlopach wychowawczych-2 część

Polecane posty

Anka fotki tobie też wysłałam tzn do was wszystkich czekają w kolejce na wysłanie aż mi ten nawał poczty od Kasi pościąga ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio mało się udzielam, staram się podczytywać regularnie, ale nie zawsze mi się udaje. Normalnie brakuje mi czasu. U mnie w miarę o.k., Melka rośnie, gadułkuje i dokazuje po swojemu. Łusia bryka jak zwykle, tylko znowu jest osłabiona :( i boję się żeby czegoś nie złapała. Nie wiem czy Wam wspominałam, że w zeszłym roku Łucja dwa razy była dość poważnie chora, 2x szpital, potężna bateria leków głównie antybiotyków i teraz odporność ma bardzo słabą, muszę podwójnie chuchać na nią i dmuchać. Dobra, koniec smętów. Anka :) dzięki za foteczki. Julka jak zwykle śliczna i radosna. A co to za kawaler obok Gabi ? Czyżbyś już gościła w domu fatygantów? ;) Alexia faktycznie miała na gg opis że jest z powrotem w domu i smutne buźki, pewnie żal wracać z udanych wakacji. Kaasiu ja nie dostałam zdjęć Twoich dziewczynek mój adres to shark-76@o2.pl , śicznie proszę An21 chętnie zobaczę fotki kolorowych pokoików :) Aga masz rację uczymy nasze dzieci być w porządku wobec innych i później wobec jakichś zaczepek są bezradne, mam nadzieję, że Kamil już tamtym zdarzeniem nie zaprząta sobie głowy. Ana24 co się dzieje? Pozdrawiam wszystkie mamy i dzieci. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie Ana pisz co się dzieje u ciebie a nie zaczęłaś nam temat i cisza. Gadaj nam szybko. Dziewczyny ja nawiążę do imprezy skoro nie wypali teraz to może umówmy się w jakimś innym czasie nawet może być jakoś jesienią. Pogadajcie z mężami i razem coś ustalimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ana76 cześć. widzisz,dobrze,ze wyjaśniłas,bo wertuję strony na cafe,za tym opisem Alexii,a to na gg! ten chlopiec,to Gabi,(zresztą mój też :)) ulubiony kolega z klasy.wczoraj wrócili razem ze szkoły do nas,bo jego opiekunka nawaliła.baaaardzo fajny chłopczyk,naprawdę. oby Łusia nic nie złapała!jodu by sie jej na odporność przydalo,nie wybieracie się nad morze czasem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anka :) wybieramy się nad morze, owszem ale co z tego wyjdzie nie wiem chcieliśmy jechać już w zeszłym roku jakoś pod koniec sezonu ale finansowo się nie wyrobiliśmy :) mam nadz., że w tym roku wyjazd dojdzie do skutku. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
kliknęłam na główną stronę forum,kiedy pojawił sie tytuł o stracie synka.niewyobrażalny ból,współczuję.ktoś wkleił link z adresem strony rodziców po stracie.spłakałam się totalnie.gdzieś mnie ten temat drąży od środka,po tej aferze wczorajszej. takie wołanie w nicość-dlaczego tak sie dzieje?jedni tracą,inni zabijają. a forum na o2 tak totalnie wulgarne,chamskie i płytkie się zrobiło,nawet szkoda słów jakie co niektórzy ludzie problemy mają i o czym piszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
sorry,ale tak mi jakoś gorzko i przykro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anka :( poryczałam się to wszystko jest takie dla mnie niezrozumiałe dlaczego tak się dzieje? dlaczego? a chamstwo i znieczulica to robal drążący nie tylko to forum niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Ściąga mi sie poczta - 83 wiadomości :) pewnie trochę to potrwa.Mam nadzieję ze jakieś zdjecia też dostanę? Proszę ladnie. Kasiu, ja też nie dostalam od Ciebie maila z tym co sie wydarzyło ale mam nadzije że wszystko skończyło sie dobrze 😘 Ja jestem troche \"w\'ystrachana\", przez ostatnie dwa dni miałam okropne (na szczęście bezbolesne) skurcze i musiałam leżeć (+ nospa i magnez). Jak na złość moj ginekolog na urlopie, w szpitalu strajk...Ale telefonicznie uzgodniłam z nim taką \"terapię\", na szczęście nie było bólu ani plamień. Brrr, dzisiaj pozwoliłam już sobie pojechac z Maja do okulisty :) Jest lepiej niż podczas ostatniej, marcowej wizyty (a wtedy też już była poprawa) ale zasłanianie oczka nadal przez 8 godzin dziennie następne 3 m-ce i kolejna wizyta kontrolna. A ja wizytę u gina mam za tydzień i mam nadzieję że z maluche m wszystko ok :) Moje dziecko w tym roku miało fajny dzień dziecka - 1 czerwca babcia zabrała ja do siebie do pracy na imprezę firmową byli klowni, gry, zabawy itp. Wrociła bardzo zadowolona. A w sobotę byłam z nią na \"Czarnoksiężniku z krainy Oz\" w wykonaniu rzeszowskiego teatru \"Maska\". Wklejam link do zdjeć z tego przedstawienia gdyby któraś chciała zobaczyć :) http://www.teatrmaska.sih.pl/ Poczta nadal \"żółwikuje\" ciesze się :D, potem pooglądam. Teraz musze dom trochę odgruzować bo chociaż Tomek jest kochany i w ogóle to jednak utrzymanie jako takiego porządku w domu średnio mu wyszło, ale żebyście wiedziały jak sie starał! ( ja wstawałam tylko na siusiu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana76, Anka :( ja takich historii nawet nie czytam, nie oglądam telewizji, już kiedyś kiedyś rozmawiałyśmy o tym na forum (starym). Sama w swoim otoczeniu miałam do czynienia z kilkoma tragicznymi (mniej i bardziej) wydarzeniami związanymi z dziećmi, nie czuje sie na siłach... ................................................................................. Kreska, prosiłaś o przepis na tartę? Prosze bardzo, nic prostszego: Ciasto - 2 szklanki mąki -20 dkg masła lub margaryny -2 łyżki wody -szczypta soli Zagnieć , zawiń w folię i min. na godzine włóż do lodówki. Po tym czasie rozwalkuj/wylep formę do tarty lub tortownicę (ale pamiętaj o brzegach). Nakłuj widelcem w kilku miejscach i piecz w 200stopniach ok.10 minut (ma być zażółcone tylko).Gdy przestygnie ułuż owoce (dowolne! zaraz będę robić z truskawkami, ostatnio była z rabarbarem, mogą być maliny, czereśnie, wiśnie, brzoswkinie, nawet z jabłkami jest pycha). Zrob \"sos\": -10 dkg cukru pudru -szklanka smietanki 18 procentowej (ale może to być też mleko wymieszane z jogurtem naturalnym) -3 jajka wymieszaj (roztrzep) i wylej na ciasto. I do piekarnika. Zapieka sie tak długo dopoki z sosu nie zrobi sie rumiana \"skorupka\" (ok 30 minut). Smacznego :) Naprawdę pycha,zawsze wychodzi, bo nie ma jak tego sknocić :) Można też wersję pikantna zrobić - zamiast owocow np szpinak, pomidory albo cukinię czy co kto lubi a do sosu zamiast cukru dodać startego sera (niektórzy dodają jeszcze mąkę, ja nie). Przepis mam od koleżanki, ktora mieszka w Paryżu i ponoć to oryginalny przepis na francuska tartę. Uciakam, buziaki1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny!! Ja tylko na sekundke,,sie przywitac,, Wrocilismy wczoraj wieczorem cali i zdrowi,i chyba troszke opaleni :p Bylo przecudnie,wrecz bombowo!! :D Powrot byl mniej ciekawy,,ale opisze pozniej,bo jak narazie mam pelne rece roboty,,pranie sprzatanie,jeszcze nie mam walizek rozpakowanych do konca ;) A w czwartek juz przylatuje tesciowa,musze chate wysprzatac na tip top,przylatuje ze swoja przyjaciolka,,wiec musze sie naprawde postarac ;) :) Ok,zmykam,,daje tylko znak,ze dolecielismy cali i zdrowi,wpadne pozniej opowiedziec jak bylo,poki co zmykam i papa 🖐️ 😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
shenen kochana,ciebie szczególnie,raz jeszcze przepraszam,za poruszenie tego tematu.nie było mnie jeszcze z wami na starym forum,kiedy o tym była mowa. jesli to nietakt z mojej strony to wybacz.🌼tak jakoś musiałam wylać moje smutki,a nie mialam komu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shenen :) oj, to poważnie zaniemogłaś! dobrze, że czujesz się lepiej, ale koniecznie daj znać co i jak po wizycie u swojego gina a przepis na tartę wykorzystam na pewno w najbliższym czasie :) Maja na pewno była niezmiernie zadowolona z takich obchodów dnia dziecka :D Alexia :) teściowa z przyjaciółką to zanosi się na poważną wizytację ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka, no coś Ty, nie musisz przepraszać :) Bezpośrednio mnie to nie dotyczyło (na szczęście!) No i po to jest forum :) Alexia, jak już wysprzątasz, ślij zdjecia, może do tego czasu odblokuję skrzynkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
shenen ❤️ i z czułością głaszczę Twój brzuszek. a na tartą narobiłas smaka.na sprawdzony przepis juz jakis czas polowalam.ja mam ochotę na pikantną,ze szpinakiem,owczym serem i orzechami wloskimi.mmmmnnniiiaaammm... alexia ja takie odwiedzinki nazywam...sanepid.:D rozumiemy,że musisz dojść do siebie,ale czekamy niecierpliwie na fotki i wrazenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Dziewczynki pracujecie nad tym żebym miała duzo do nadrobienie;) ale juz wszystko przeczytałam i bede mogła być w końcu na bierząco:D Żeby dłużej Was nie trzymać pod napięciem to pisze od razu o co mi chodziło:) Mieliśmy 2 piekarzy i jak bylo wiecej roboty to mój mąż i teściowa zawsze w środu i piątki schodzili na dół im pomagać.Jakieś 2 mc temu Marta (piekarz) napisała wypowiedzenie że pracuje do końca maja , no i wszystko bylo OK .Szukalismy kogoś na jej miejsce ale to była totalna masakra nigdzie nie ma piekarzy , prawie wszedzie kogos poszukują wszedzie ogłoszenia a to dlatego ze wszyscy wyjeżdzają:( w zeszłym tygodniu znalazło sie 2 piekarzy jeden stary i nie bardzo nam podpasił bo w dodatku nic nie umie i trzebaby było go wszystkiego uczyć a drugi to taki co u nas kiedys pracował i miał przyjść ten drugi teraz właśnie z niedzieli na poniedziałek..............i nie przyszedł!!!!!! bo cos tam u niego w pracy szef nie chce go stracić(wie że nigdzie nie mozna nikogo teraz załatwić) i cos go tam straszy i zacheca podwyżka.Normalnie maskra jestm od 2 nocy wdowa bo mój mężuś musi robić w piekarni a nad ranem wszystko jeszcze porozwozić.Teściowa wieczorami schodzi pomagać przy drożdżówkach i idzie spac nad ranem wstaje i kroi chleby jak juz są przestygniete. Ale sie porobiło:( ciekawe jak to długo potrwa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będę pisała na raty żeby mi czasem coś nie znikło:) Jak już wcześniej pisałam na tydzień przyjechał mój braciszek z Niemiec i jak tylko mogliśmy to razem spędzaliśmy czas.We wtorek (tydzień temu) byłam z nim i jego dziewczyną Aneta po pieska bo Artur(mój brat) kupił jej Yorka ale musieliśmy po niego jechać do Orzesza i jechałam z nimi bo we wrześniu właśnie w Orzeszu my kupowaliśmy samochód dostawczy do piekarni i ze znałam trase to pojechałam z nimi:) i kupil jej tego pieska przecudowny :) przy okazji jak bede kiedyś słać foty Julki to Wam wyślę:) Na dzień Dziecka Julka od Artura(chrzestnego) dostała Barbii\" migocząca księżniczka Kopciuszek\"bo na tych reklamach to ciągle takie pokazuja i Julka zażyczyła sobie taka lalkę a Artur niczego jej nie odmówi wiec jej kupił:D My z mężem chcemy zabrać Jule do \"Domu Przyrodnika\" to takie domek niedaleko od nas takie jakby małe zoo ,nie pamiętam co tam dokładnie jest bo byłam tam raz w życiu na wycieczce klasowej jeszcze w podstawówce:) A Jula lubi wszystkie zwierzątka więc na pewno jej sie tam spodoba:) tylko teraz jest problem bo nie mamy kiedy tam iść? Mąż po nocy rano daje Julce śniedanie i dopieri potem idzie spać kolo 9 i spi do około 14 potem po 16 codziennie jezdzi na takie masaże na kręgosłup przyjezdza po 18 a na wieczór zalezy jak dzień to idzie do piekarni i tak tera za bardzo nie mamy kiedy iśc do tych zwierzate:( w dodatku tam jest czynne we wtorki,czwartki i niedziele od 10-18 i chyba zostaje nam tylko niedziela.Ale pożyjemy zobaczymy jak sie wszystko ułoży:) Co tam miałam jeszcze popisać...tyle sie w tym tygodniu działo ze sie już sama pogubiłam:D Acha przez cały weekend były dni Bielska-Białej i w niedziele wybralismy sie na NOGACH a Julka w wózku(juz dawno w nim nie jezdziła chyba z rok) na festyn spiewał Rynkowski a my poszliśmy Julką jeszcze na plac zabaw który jest obok.Julka miała radoche bo miała zjeżdzalnie my z mężem po piwku bez auta to mogliśmy sobie pozwolic i razem napić:P i to tego muzyczka grała:) wszystko cudnie tylko potem jakas mżawka się zaczęła:( ale i tak bylo fajnie:D I jeszcze jedno wczoraj przyjechal do nas mojego męża kuzyn Krzysiek ze swoja narzeczona i zaproszenie na ślub:D tylko ze to nie taki normalny slub biora tylko cywilny a potem wszystkich gośći zapraszaja tylko do restauracji na obiad:) a to wszystko za 3 tygodnie bo juz 23 czerwca:) troche pózno dale te zaproszenia ale jakos to bedze.Ja jak to ja nie mam sie w co ubrac:P ale cos wymyśle do tego czasu:) Moze macie jakieś pomysły jak wypada sie ubrac na taki \"poślubny obiad\"? To chyba tyle co u mnie przez ten tydzień sie działo:) Teraz ude dac Julce cos do jedzenia i potem jeszcze wpade na dalszy ciąg pisania:) Z góry przepraszam za wszystkie błędy i byki bo na pewno coś sie znajdzie pusze w super szybkim tempie póki Jula ogląda bajki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ja jestem to żadnej z Was nie ma;) Wysłałam do Was kilka fotek Julki i pieska na jednym jest mój brat z dziewczyna i pieskiem i Julka z boku:) Kasia-dostałam Twoje fotki :) Dziękuję👄 ale masz małe modelki:) A Zuza to już w ogóle świetna jak pozowała z tymi kolczykami i okularkami:D za to Ala na przedstawieniu w przedszkolu bardzo ładnie odświętnie wyglądała:) IzaF👄 dla Ciebie za foteczki Dominisia:) ale widzę że nosi on dość duże rozmiary butów jak na swój wiek:):):) Fajnie że się zdecydowaliście na drugą dzidzie:) u nas na razie nic nie wychodzi:( a teraz to już mogę zapomnieć jak mężusia na nocki nie ma😭 Dotka-należało sie księdzu za te męki dzieciaczków:) chociaż w tym tygodniu będą miały spokój:D Kreska- ale motorek będzie miał Oskarek ,cudny:) O jakich pijawkach piszesz co chodzi Twoja mama? może czegoś nie doczytałam chociaż czytałam starannie:) Shenen-ale sie teraz porobiło :( dobrze ze Twoje dolegliwości minęły a mąż dzielnie sie Tobą opiekował:) An21-czekamy na fotki po remoncie:) Dymek-Ty to masz dobrze cały tydzień na działce:) Aga10-dobrze zrobiłaś ze wytłumaczyłaś Kamilowi co następnym razem w takiej sytuacji należy robić🌻 biedaczek na pewno przeżył tą historyjkę:( Kinga-co dokładnie robi sie na tych zajęciach z pilatesu? Kasia-słuszna decyzje podjeliście że poszliście do tego psychologa🌻 napisz co powiedział i cze siostra przyszła? Karolina- coś mało zaglądasz? o tam u Was? Anka- ale Ci Gabi kawalera przyprowadziła;) dzięki za foteczki Juleczka przesłodziutka:) Ana76-Tobie również dziękuje za foteczki dziewczynek👄 przecudnie wyglądają w łóżeczku razem:) Asia- jak tam jazda na rolkach? dajesz radę? To tak w skrócie bo lece szykować Julce kąpiel zebym na 20 się wyrobiła na filmiki:) Do całej reszty Dziewczyn macham🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My wróciliśmy z podwórka kąpiel zaliczona teraz mały siedzi pod biurkiem i modlę się żeby mi komputera nie wyłączył Ana może podeślę ci szwagra najmłodszego on z wykształcenia i trochę z praktyki piekarz a do tego młody i cholernie przystojny ;) Alexia czekamy na fotki z wycieczki :) Lecę teraz bo mały mnie ciągnie za ręce postaram się zajrzeć wieczorkiem jak zaśnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IzaF- to podeślij go do nas :) najważniejsze żeby sie znała na piecu elektrycznym bo taki jest u nas ,bo właśnie dobrego piecowego nam potrzeba ciastowego i stołowy jest:) Ja na razie spada na \"MjM\" a potem \" Na wspólnej\" i jeszcze \"MagdaM\' :D Julka już wykąpana ,głowa umyta 2 warkocze sobie zażyczyła ,paznokcie w rękach i nogach jej poobcinałam, nakremowałam i leży już w łóżku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka juz spi od godziny, a ja mam teraz 10 min przerwy między serialami więc wpadłam tu poczytać a tu pustki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No gdzie Wy jesteście? przeniosłyście się na inne forum czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikogo nie ma to idę sobie już spać:) Dobrej nocki Wam i maluchom życzę🌻😴🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, ale w wkurwiona strasznie. Wczoraj tesciowa dala mi niezle popalic..........i kurcze wiecie za co? za to ze nie powiedzialam jej dowidzenia!! no cholera!! Mamy troche problemow i atmosfera w domu raczej napieta a ta jeszcze dowalila do pieca!! Takze zmykam zanim zaczne bluzgac. Mam nadzieje ze u was o wiele lepiej.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
witam. u nas deszczowo,ale bardzo ciepło. spoglądam na kalendarz i zaczynam sie martwić,czy uda mi sie z wszystkimi sprawami uporac do końca miesiąca.a troche tego jest,bo i urzędowe pilne,i bilans u pediatry z Julką,i fryzjer,i przygotowanie wszystkiego na wyjazd do Włoch,i muszę byc gotowa po powrocie do wyjazdu do Polski.a ja jeszcze nie mam nic dla siebie na wesele!trzeba mi jeszcze kupić jakies prezenty dla czwórki dzieciaków kuzynek,ze Stanów-i nie mam pomysłu zupełnie!uffff,za szybkie tempo.moje umiejętności organizacyjne cos wysiadły:o ana24 no to macie problem i jednoczesnie na własnych plecach duzo więcej pracy.niech wam sie ktoś z odpowiednimi kwalifikacjami pojawi,żebyście dla siebie czasu więcej mieli! Jula do brata jest podobna bardzo!a jego dziewczyna jest z nim za granicą,czy w Polsce? piesiu cudny,jak pluszaczek.mój tato przywiózł naszego Maxa,jako szczeniaczka z Pragi...w pudełku na ciastka.wiecie jak wygląda Shih-tzu? http://www.psy.elk.pl/zdjeciapsow/zdjecie.php?id=266 dottka złość piekności szkodzi!a skąd myslisz tyle uszczypliwych żartów o teściowych?;) izaf ale ci synuś podrósł,dawno go nie widziałam!fajne to zdjęcie w wannie,gęsiego! macham do wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry !!!! Bardzo Was przepraszam za zapchanie skrzynek...🌻 :) Wczoraj wieczorem nie zajrzałam,bo przyszła do mnie moja znajoma z synkiem i się trochę zagadałyśmy..;) Izaf dzięki za pozdrowienia od Dominika 👄...widać,że lubi psocić..;)... jest bardzo podobny do Twojego męża....i urósł...pamiętam jeszcze zdjęcia jak Dominiś ledwo siadał, a Ty piszesz,że on biega i rozrabia ;)...wyszło na to,że na imprezkę tylko ja jestem chętne????? Shenen jak chcesz to wyślę Ci na maila opis tego, co się wydarzyło...nie denerwuj się na pewno z maluszkiem wszystko będzie dobrze..🌻...a jak Maja znosi zasłanianie oczka?...już się chyba przyzwyczaiła?...ja robiłam tartę z owocami i na wierzch robiłam galaretkę ;)..też pycha ..;) Alexia witaj po urlopie.. Ana piesek jest bardzo słodki..;)...mam nadzieję,że szybko znajdziecie dobrego piekarza i będziecie mogli wrócić do starań o rodzeństwo dla Julki ;) Anka dzięki za fotki 🌻,czyżby Julka już sama się podnosiła do pionu?... a ten kolega Gabi wygląda na bardzo sympatycznego..;)...musisz chyba się bardziej spiąć i na pewno dasz radę wyrobić się ze wszystkim...;)...poszukam fotki,na której są obie moje córy i Ci wyślę..;) Dotka nie denerwuj się...szkoda zdrowia(oczywiście Twojego) dla teściowej..;) U pani psycholog byłam niestety sama,moja siostra nie zadzwoniła nawet,żeby zapytać,co powiedziała pani psycholog :(..szkoda, bo ta sprawa dotyczy jej dziecka...i nawet psycholog stwierdziła,że moja siostra powinna być na tym spotkaniu...w sumie powiedziała,że fakt iż doszło do tego zdarzenia to wina dorosłych, którzy nie dopilnowali dzieci, należy nie ograniczać dzieciom kontaktów, tylko ich pilnować, usiąść z Alą i Michałem i powiedzieć im,że to co zrobili to nie jest złe, ale dzieci w ten sposób się nie bawią, wytłumaczyć,że dorośli tak się zachowują jak chcą mieć dzieci, generalnie porozmawiać z nimi i wytłumaczyć skąd się biorą dzieci, jak nie powinny zachowywać się dzieci...zasugerowała,żeby odczekać jakieś trzy tygodnie i wtedy dopiero porozmawiać z nimi...zaproponowała,żeby przyjść z nimi do niej i ona przeprowadzi z nimi tę rozmowę..zobaczymy jeszcze jak to będzie...w poniedziałek Ala ma urodziny,zobaczymy jak będą się bawić z Michałem... Zmykam, bo jesteśmy umówieni do lekarza z Zuzą.. miłego dnia.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wreszcie dzisiaj moge pochwalić się słoneczkiem:) Pościel właśnie wyniosłam na dwór i nastawiłam pranie.....az lepszy humor jak słoneczko świeci;) My z Kamilem mamy juz od jutra wolne....dopiero w poniedziałek do szkoły idzie:) Żadnego wyjazdu narazie nie planujemy....jesli cos wyjdzie to dobrze jesli nie to trudno. Kasia fotki obejżałam...bardzo ładne,widac że dzieciaki były bardzo zdowolone .Ali bardzo ładnie jest w białym kolorze.....a te stroje mieli bardzo fajne:) Zuza tez jak mała modelka.....na kazdej fotce patrzy sie prosto w obiektyw:)I widze że ma uszka przebite.....niepamietam czy pisałas o tym.....jesli tak to przepraszam🌼 Szkoda że siostra nie poszła do psychologa...bo to naprawdę by pomogło jej i jej synowi.Jeśli teraz nie zareaguje to w przyszłości naprawde może sie stac cos jeszcze gorszego i dopiero wtedy będzie cierpieć.Ale to jej wybór. IzaF widze że niedługo i Ty będziesz się chwalić dobra wiadomoscią;) Życzę Wam żebyście długo nie musieli czekać na dzidziusia;) Ja jeszcze nie mam żadnych fotek:( Ana 76 trzymam kciuki żeby Łusia szybko wyzdrowiała. Ja też myslę że Kamil juz o tym zdarzeniu zapomniał.....nawet juz rozmawiał z tym kolega w szkole:) I mam nadzieje że na drugi raz będzie sie umiał obronic:) \' Anka nie czytałam tej historii co o niej piszesz....i jakos nie mam ochoty czytać.Zreszta nielubię słuchać takich opowiesci....bo to strasznie niesprawiedliwe że niewinne dzieci muszą cierpieć....albo płacic życiem za głupote swoich rodziców Napisz nam w jakim wieku sa Twoje kuzynki to razem cos wymyslimy:) Shenen i ty biedna musisz polegiwać.Moje szagierki tez musza duzo leżec....bo inaczej mogą nie donosić ciązy. Wczoraj dzwoniła teściowa i mówiła że jedna szwagierka(ta co ma juz niedługo termin) znowu żle się poczuła i powiedziała żebym w razie czego była w pogotowiu to pojade z nią do Kielc do szpitala...powiedziałam że jek będzie sie juz cos powaznego działo,to nie jadę z nia bo się boję że mi w samochodzie urodzi...niech rodzi na miejscu. Życze Ci żeby u Ciebie do samego końca było wszystko w porządku🌼 Cieszę się że U Maji poprawiły się oczka....i smiem powiedzieć....a niemówiłam;) że wszystko będzie dobrze i wzrok napewno sie poprawi. Jednym słowem obie mamy bardzo dzielne córki że tak dzielnie znosza okularki i zakrywanie oczka:) Alexia ciesze się że mimo wszystko wyjazd był udany....i wypoczeliście.A na relację z powrotu czekam niecierpliwie:) Ana widzę że znowu macie problemy z personelem.Ale teraz mamy czasy że ze świeca trzeba szukac dobrego fachowca.Nasz pracownik powiedział do Grzeska że jak mu nie da 70 zł dniówki to będzie musiał odejść.No i co było zrobic jak mamy nawał pracy i potrzebny nam jest ktos solidny i znajacy się juz na tej robocie.Więc chcac nie chcą musielismy dac te 70 zł. Życze Wam żebyście wkońcu znaleźli jakiegos solidnego pracownika🌼 Dotka nie przejmuj sie teściowa.To co mówi jednym uchem wpuść a drugim wypuść i rób wszystko po swojemu;).A jak Gabrys??? przeszło mu już to zapalenie??? Dziewczyny ja juz kończę bo musze jakis obiad zrobic,później prasowanie a wieczorkiem chce trochę poplewić bo przez te deszcze strasznie mi działka zarosła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×