Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ana24

Mamy na urlopach wychowawczych-2 część

Polecane posty

Czesc dziewczyny! Prosilyscie o relacje,wiec w skrocie opisze mniej wiecej jak bylo ;) W Turcji bylo swietnie!! Przylecielismy w poniedzialek po poludniu,lot byl bardzo spokojny,jedzonko w samolocie,telewizorki,full wypas,jednak troszke sie lot dluzyl. Inaczej jak sie leci do POlski raz dwa, a tam to mialam wrazenie jakby ten lot nie mial sie nigdy skonczyc,,ale w koncu dolecielismy. Obsluga w samolocie,na lotnisku i do samego osrodka rewelacyjna. W samym hotelu tez bardzo milo bylo i sympatycznie. Byl to osrodek ,gdzie przyjezdzali sami Anglicy,wiec nie mialam problemu z dogadaniem sie (bo tureckiego przed wyjazdem sie nie uczylam ;) :p ) Pod koniec wczasow maly dostal goraczke,ale to chyba z przegrzania ,nie jest przyzwyczajony do takich upalow,,tutaj ciagle deszcze a tam ciagle gorace slonce,,totalna zmiana temperatury,, Jedzenie bylo wysmienite,przerozne salatki jakich w zyciu nie jadlam,wszystkiego do bolu. Mielismy all inclusive czyli wszystkiego do bolu,, Stoly az sie uginaly od jedzenia,od rana do nocy,,Picie jakie chcielismy,drinki,wina,piwa,soczki,,wszystko za darmo ( w sumie nie tak calkiem za darmo bo bylo cos zaplacone w cenie,, ) ale tego wszystkiego nie dalo sie przejesc,tyle tego bylo. Nie dalam rady wszystkiego sprobowac,, Jednak musze powiedziec,ze kuchnia turecka bardzo mi odpowiadala,,mieli naprawde pyszne jedzonko. Poza tym ze wzgledu na to,ze tam prawie sami Anglicy,to tez bylo jedzenie typowo angielskie,dla tych ,ktorzy nie umia sie obejsc bez swoich sasegues,fish & chips,frytek,czy fasoli,jajek sadzonych i bekonu. :O Ja osobiscie tego nie jadlam,bo jak juz jestem w innym kraju to probuje ich jedzenia,a nie jeszcze te angielskie smieci jesc na wczasach!! :D Pogoda wiadomo,,cudna Sloneczko od rana do wieczora,calymi dniami wylegiwalismy sie na basenach i na plazy. Plaza byla brzydka,kamienisto-zwirowa,nie za fajna,,ale woda cieplutka w morzu.A wieczory spedzalismy przy barkach,byly koncerty,kabarety,rozrywka pelna para. Turcy sa nawet spoko,tylko straszni naciagacze,trzeba bylo strasznie uwazac jak wydaja pieniadze,zawsze lubili sie pomylic o funt lub dwa na swoja korzysc;) :D Ale zawsze im zwracalam uwage i oddawali,,ale pewnie nie jednych naciagneli na ladne funty!!:D Natomiast powrot juz nie byl taki cudowny,,Mielismy w samolocie straszne turbulencje,samolot sie kiwal na wszystkie strony,na dol,do gory, w prawo i lewo,ludzie juz zaczynali popiskiwac,i te przerazenie w oczach ludzi,,To bylo straszne,kazdy juz myslal chyba o najgorszym. To byl moj 17 lot i nigdy nie bylo takich turbulencji,pierwszy raz takie cos przezylam,dzieci wszystkie sie darly,Alex tez,byly wystraszone,ja juz mialam smierc w ochach,,Powiem szczerze,ze jak uwielbialam latac tak mi sie momentalnie odechcialo lotow na jakis czas,, Jak wysiadlam z samolotu to myslalam ,ze ucaluje z radosci lad,, No nie bylo za ciekawie,,ale nasczescie to trwalo jakas godzine tylko,reszta lotu byla bardzo spokojna.Prawdopodobnie to sie dzialo gdzies nad Wlochami,, W samolocie tez mielismy full wypas,jedzonko,kawusia,herbatka,ciasteczka,telewizorki,co kto chcial,,soczki,drinki,,ehhh,,zyc nie umierac :) No nic,,to by chyba bylo na tyle relacji,, :) Teraz myslimy nad Hiszpania,przede wszystkim blizej,nie musze siedziec 5 godzin w samolocie,bo naprawde idzie jajko zniesc. Na szczescie maly bardzo dobrze zniosl podroz,ale ja juz myslalam,ze umre z nudow!! :D Mam nadzieje,ze Was nie zanudzilam ;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam Was za moje nieobecnosc ostatnio-nie wiem kiedy ja nadrobie to czytanie:O teraz tez nic nie popisze bo jade do Rydzyny pozniej mam w planach kosic trawe-moze wieczorkiem sie uda ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
alexia po przeczytaniu twojej relacji i obejrzeniu fotek-poczułam się jakbym wróciła do wakacji sprzed 2 lat w Tunezji.wrazenia identyczne,hotelowe fotki prawie takie same.tam tylko był drobniutki piaseczek na plazy i ujezdżalismy wielbłady;) powrót z tymi turbulencjami-oj,ja bym sie najgłośniej darła!fajnie,że tak wam sie urlop udal.no i jesli nie byliście,to namawiam na Tunezję.zaraz podeslę ci parę fotek z tamtego urlopu.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka,tez myslelismy nad Tunezja,moze sie kiedys wybierzemy,, Czekam na fotki,chetnie obejrze. Jakbys chciala lepiej sobie zobaczyc ten hotel,atrakcje i wszystko jak tam wygladalo gdzie ja bylam to wejdz sobie na stronke ,ktora Ci podaje nizej,tam jest video ladnie pokazanym jak tam jest ;) www.falconholidays.co.uk potem kliknij na holiday village, a potem na Turkey,i pokaze sie video z tamtego miejsca. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest dokladnie z tego miejsca gdzie sie bawilam i opalalam przez calusienki tydzien!! :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
alexia a my wtedy rozważaliśmy Tunezję,albo Turcję.:D filmik obejrzę,ale jak moja ekipa pójdzie spać.zbieram info,bo na pewno Turcję zaliczymy. fotki poszły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noi chyba za bardzo chwaliłam ta pogode...bo zaczyna grzmieć i chmurzyć się:(Mam nadzieję że się nie rozpada. Juz w domku sprzątnęłam i niewiem czy wychodzić na działkę plewić czy nie.... ale chyba jednak pójde bo zawsze cos tam grzebnę. Dziewczyny obejżałam fotki;) Alexia twoje fotki robią wrażenie....te palmy i jaka woda czyściusieńka w basenie....pewnie atrakcji było co nie miara...tylko pozazdrościć. A twoja opowiesc z samolotu:O az mi ciarki przeszły.Ja po czymś takim chyba nie wsiadłabym więcej do niego. IzaF twój psotnik tez słodziutki:) na każdej fotce cos tam kombinuje:D Ana 24 pieseczek przesliczny...taki malutki.Czy Julka nie męczyła Ci że tez chce takiego??? Anka kolega Gabi bardzo przystojny:D dziewczyna ma gust;) Coś ucichło więc spadam na działkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzis niestety tez tylko pomacham 🖐️🖐️ Alexia ciesze sie ze wyjazd był udany, to najważniejsze :D I fajnie, ze juz jestes 🌼 :) Fotek jeszcze nie obejrzałam ale napewno są extra :D Kasiu twója córcia to normalnie urodzona aktorka :D I tak naturalnie na fotkach wychodzi :)) Dziekuje za wszystkie zdjecia 🌼 Moze jednak twoja siostra da sie namówic na ta wizyte u psychologa...Sama moze musi ochłonac z tego wszystkiego 🌼🌼 IzaF - jak fajnie ze sie odezwałas :D 🌼🌼 Dominik śliczny jest - chyba sie zakocham :P :D Naprawde ładniusi maluszek :)) 🌼🌼 ana24 - ty chyba pytałas o Pilates o ile sie nie myle...Jest to takie połaczenie aerobiku, gimnastyki, cwiczeń siłowych i baletu :D Naprawde połaczenie tego jest niezwykłe ;)) Moze po czesci przypominac Joge :)) A chyba Karolinka chodziła - nie wiem czy nadal chodzi :) - na joge własnie :) Sa to takie swiczenia rozluźniające, odpręzające itp. Naprawde polecam :D Takie fajne oderwanie sie od normalności :P Shenen - a ja od ciebie zadnych fotek nie dostaje :(:( Julka ma mocny kaszelek niestety. Byliśmy u lekarza u przepisał on nam lek, taki syropek specjalny, i juz pomaga na szczescie. Tutaj leki dla dzieci roku zycia są za darmo. Nawet ziołowe syropki. Musze oddac do tłumaczenia świadectwo maturalne :o Wszystko wczesniej dawałam do pzretłumaczenia i o tym zapomniałam :o Dziekuej za wszystkie foteczki 🌼 I przepraszam ze nie pisze do wszystkich :( 🌼❤️ Ale o wszystkich myśle cieplutko ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze ponadrabiam troszke :P Ja tak na raty ;)) Ale moze teraz napisze wiecej, bo Julka - o dziwo! - zasnęła (pół nocy nie spała, a wczoraj w dzień o spaniu nie było mowy :( ) Marcin pojechał do sklepu.. To ja szybko coś naskrobie :) an21 - czyli malowanie pełna parą :D ana24 - ale napewno razem z bratek spedziliście super czasek :) Ja z siostrą widziałam sie z miesiac temu a teraz to nie wiem kiedy sie zobaczymy :( Dobrze ze jest ten net no i telefony ;) Rzeczywiscie z piekarnią macie teraz ciezko...Ale trzymam kciuki zeby przyszedł do was nalot zdolnych piekarzy :) 🌼 Twoj mąż to teraz pewnie wykończony chodzi...Naprawde mam nadzieje, ze to juz niedługo potrwa 🌼 York piękna sprawa :D Mi tez marzy sie taki piesek ale narazie na marzeniach sie kończy.. Dziekuje za foteczki 🌼 Sliczny piesek :) I twoja córcia to juz wogole ślicznotka :D Jeszcze nigdy nie byłam na \"poslubnym\" obiedzie ;) Ja to zawsze na weselichu ląduje :P IzaF - ocenki fajne są :D Trzymałam kciuki oczywiscie ;)) Czyli teraz trzymam kciuki za to, aby Dominik miał rodzeństwo ;) :D 🌼 Kuruj sie tez z tym kaszlem 🌼 ana76 - to takie chorowitki te twoje córeczki 🌼 Zdroweczka zycze dla twoich dziewczynek :) Oby juz ta \"bakteriowa\" passa sie wam skończyła 🌼 Trzymam kciuki aby wyjazd sie w tym roku udał :D anka - czyli twoja corka ma super kumpla :D I wazne ze i ty go odrazu polubiłas...:P Ja tez cieńka z organizowania czasu jestem i zazwyczaj improwizuje... shenen - ciesze sie, ze juz lepiej sie czujesz 🌼 W Twoim stanie musisz czuc sie bardzo dobrze :D Kochana sprzatanie w wykonaniu mojego Marcina wyglada tak: sprzatam tylko to co widac, bo reszta jest przeciez nie wazne :P Wiec teraz wyobraź sobie efekt koncowy :P Na wierzchu i owszem - błyszczy, lsni i wszystko pięknie...Ale lepiej nie zaglądac np. po szafkach, albo po kątach :P Ale wazne ze sie chociaz starają ci nasi mezulkowie :) Fajny przepis :D \"Pożyczyłam\" go sobie :P I dzień dziecka widze udany :) Alexia - jak do mnie zawsze wpadała teśiowa to na pocztaku mówiłam ze to wizyta kontrolna :P Dottka - kochana widze ze tesciowa ci mocno cisnienie podniosła...Trzymaj sie ciepło 🌼 I mam nadzieje, ze ta napieta atmosfera szybko minie u ciebie 🌼 I tyle wiecej nie zdaze :( Buziaki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny🖐️ Ale miałam dziś pracowity dzień:) nareszcie była ładna pogoda i korzystałam :) Po 6 poszłam sprzątać piekarnie.jak wróciłam przed 10 upiekłam piernika, potem obiad potem kosiłam ogród a na koniec posprzątałam w domku i poszłam sie poopalać ale po 20 min słońce zaszło i zrobiło się pochmurno:( acha a Julka na golasa pluskała się w wanience muszę jej w końcu nadmuchać mały basen ale sił mi dziś już brakowało.Nie wiem do czego ale od kilku dni bolą mnie kolana ,łydki i kręgosłup podejrzewam ze to od tego spaceru na festynu bo wybraliśmy sie na nogach.A ja już staram babcia kości stare i odrobina ruchu zrobiła swoje:P Kreska- Ty tez coś piszesz o koszeniu? jak CI poszło? mi ledwo bo było strasznie gorąco i spaliło mi ramiona i wyglądam koszmarnie bo miałam ubrana koszulkę bokserkę i teraz mam tylko łopatki opalone;) Alexia-fajnie ze juz wróciłaś:) fotki cudnie chyba zacznę męża męczyć żebyśmy sie też gdzies końcem lata wybrali:) ale baseny .... no cudnie:) Ale przygoda z samolocie ....oj ja byłabym posr.....ze strachu:( dobrze ze wszystko sie dobrze skończyło:) i Wakacje mieliscie udanie🌻 A jak Wasze starania o rodzeństwo dla Alexa? wiesz do mnaszego grona starających dołączyła tez IzaF :) Anka-podeślij nam te fotki jak byliście w Tunezji:) chętnie sobie obejrzę i sie napale jeszcze bardziej:) Jeśli chodzi o dziewczyne mojego brata Aneta to ona jest w polsce bo sie uczy ma dopiero 17 lat ale znają sie od dawna a ze 3 lata są chyba już razem. Właśnie przed chwilką gadałam z nia na GG 1,5 godziny:) fajna jest:) Aga-Julce oczywiście piesek sie bardzo podobał i tylko pyta kiedy przyjedzie Arek z Aneta i małym Mikusiem? ale my mamy nieco większego pieska bo latlerka tylko ze nasz nie da se Jule i potrafi na nią zwarczeć i skoczyć czasami nawet ja ugryzie tylko lekko:) a ten mały cudny Julka mogła z nim robić co chciała taka żywa zabawka;) A poza tym taki piesek nie jest tani wiec Julka na pewno takiego nie będzie miała( 1 tyś zł). A z pracownikami to widzę że i Wy macie kłopoty? u nas sie nie dało zatrzymać Marty bo ona ma 25lat i jedzie ze swoim chłopakiem do Anglii i nawet jakbyśmy chcieli dać jej więcej kasy to nic by to nie dało bo oni już chca być ze sobą. Kinga- to fajna sprawa ten pilates ,ciekawe czy u nas cos takiego jest? ale kiedy ja bym tam chodziła? A z tym obiadem poślubnym to kicha nie mam pojecie co ubrać? niby ślub ale tylko cywilny ale na uroczysty obiad nie pójde w jeansach przecież ? no masara jestem słowem:( Dotka- to teściowa musiała Ci niezle ciśnienie podnieść? olej ją i nie denerwuj sie po co Ci nerwy? Kasiu-szkoda że siostra tak lekceważy ta sprawę oby kiedyś nie pożałowała jak stanie sie naprawdę coś gorszego:( Obserwuj Ale i Michała na urodzinach jak będa się zachowywać.Kiedy odprawiacie urodziny? bo to dopiero 11.06 ? Ale jestem zdretwiała przy tm kompie siedzie tu już 2 godz.Ide koąci rozruszac i potem zajrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba się jednak połoze już spać wszystko mnie boli do tego zaczął brzuch:( najadłam sie truskawek i pewnie dlatego. 🌻🌻🌻DOBRANOC🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki my już po procesji Dominik zasnął i mam trochę spokoju. Alexia to powrót miałaś nie za bardzo ciekawy ale dobrze że wrażenia z wczasów nie opadły ;) Fotek jeszcze nie oglądałam Kasia no możemy jak na razie we dwie pobalować bo dziewczynom coś nie bardzo się chce ;) ale możemy się pobawić chociaż ich zdrówko wypijemy ;) a niech im szkoda będzie :) Do mnie przyjechała siostra z wielkim brzuszkiem za miesiąc ma termin porodu a teraz biedaczka męczy się w te upały Lecę i ja na dwór korzystać ze słonka postaram się zajrzeć w wolnych chwilach pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IzaF- na pewno siostrze ciężko w taki upał wytrzymać, ale jeszcze tylko miesiąc :) Ciekawe kiedy my będziemy takie brzuchate? :) U nas rano była piękna pogoda wiec o 10 rano nadmuchałam Julce mały basen i nalałam jej wody:) pluskała się chyba do 1 bo pózniej się zachmurzyło zaczęło grzmieć i rozpętała sie burza i tak do teraz popaduje deszczyk.Szkoda bo mogłaby sie dalej pluskać. Ja przed chwilką skończyłam oglądać film na DVD \"Teksańska masakra piłą mechaniczną\" juz go kilka lat temu widziałam ale nawet teraz miałam gęsią skórke jak to oglądałam.Polecam ludziom o silnych nerwach;) A teraz ide znowu najeść sie truskawek:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czuje sie dzis źle.. Boli mnie głowa tak bardzo że hej :o Myślałam, ze popisze troche tutaj ale nie mam siły normalnie :( Moja Główka wygrała - ide sie połozyc :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga-to witaj w klubie mnie tez niedawno zaczęła bolec i boli coraz bardziej:( pewnie od tej śmiesznej pogody:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lezenie tez nic mi nie daje Ana24 - moze faktycznie to od pogody :o Ale fatalnie sie czuje :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !!!! Aga mam do Ciebie prośbę...jak organizowałaś imprezę urodzinową dla Kamila, to możesz mi przypomnieć jakie potrawy przygotowałaś dla gości?...czy organizowałaś im jakieś zabawy?...cy robiłaś szwedzki stół,czy dzieci siedziały przy stole?...czy organizowałaś przyjęcie dla dzieci i dla rodziny?...bo ja mam z tym problem...bardzo Ci dziękuję za odpowiedź na moje pytania..;);)🌻 Alexia dzięki za fotki 🌻...naprawdę tam jest bardzo ładnie, no i najważniejsze,że wypoczeliście....a przygody z samolotem nie zazdroszczę....ja bym krzyczała razem z dziećmi..;)...dobrze,że wszystko dobrze się skończyło.... a inspekcja (teściowa):) na długo do Was przyjeżdża?.:) Dziewczyny dzięki za miłe słowa odnośnie moich córek 🌻👄:) Ana urodziny Ali są \"już\" w poniedziałek, a nie dopiero..;):)....wyprawiam je w poniedziałek, tak jak wypadają :) IzaF ja jestem jak najbardziej za spotkaniem...a wybieracie się w tym roku nad morze?...trzymam kciuki za starania o dzidziusia..;) Zmykam, bo oglądamy \"Epokę lodowcową\".:)..uwielbiam ten film...;) miłego wieczorku..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny :) U nas procesja byla dopiero o 17 ... Ja ledwo zyje, nic mi sie niechce i wszedzie sie potykam o wiaderka z farbami ;) na szczescie moj pokoik jest juz pomlaowany, musze go sobie teraz jakos\' wystroic\' ..no a jutro zaczynamy u Karolinki.. Niestety to wszystko sie przeciaga, w domu do wieczora jestem sama, jak wracaja rodzice to juz wieczor, a mi samej malowac z Karolinka to jakos nie bardzo wychodzi...no moze pierwsza godzinke, dopuki nie zacznie wkladac raczek do farby ;) Jutro wolne, wiec ja wybywam na dluuuugi spacer a rodzice obiecali, ze \'pomoga\', czyt. odwala cala robote za mnie ;) Kreska ja zdjec nie dostalam, ladnie prosze : ana21-84@o2.pl i narazie uciekam, bo Kajka cos sie przebudzila ??? zasnela juz o 19 , mam nadzieje, ze nie pomylila sobie tego spania jako drzemke popoludniowa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga- ja łykłam 2 tabletki i już jest spoko:) Kasia- ja tez razem z Julą oglądałam Epokę Lodowcową:) Julka w 5 min po tej bajce zasnęła i mam już wolny wieczór tyle ze samotny bo mężuś od 20 już w piekarni:( To poniedziałku to jeszcze dużo czasu zostało;) co planujesz na Ali urodziny? An21-u Ciebie nadal malowanie?coś sie to przeciąga ale nic dziwnego skoro Karolinka tak Ci pomaga;) Na razie spadam zrobić sobie jeszcze herbatki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przywiitam sie tylko ....i jutro popiszę bo nie mam kopmpletnie siły. Napisze tylko że zrobiliśmy ze znajomymi dzisiaj 200km motorami...było po prostu super:) pogoda dopisała...było tak cieplutko że można było jeździć w koszulkach z krótkim rękawem. Byliśmy w górach świętokrzyskich:)Tyłek mnie tak boli że muszę u męża zamówić masowanie:P Kasia odpowiem tylko Tobie:) Ja imprezę urodzinową organizowałam osobno dla rodziny i osobno dla Kamila kolegów.Potrawy miałam tradycyjne.Jedno danie gorące a do tego sałatki,przekąski,ciasto. Kamila urodziny były w zimie więc musiałam dzieciakom cos powymyslać żeby mi domu nie rozwaliły:D Ali urodziny są w lecie więc dzieciaki mogą pobiegać po dworze....a na dworze same sobie wymyśla zabawy.....a może urodziny zrobisz na powietrzu. Dobra ja zmykam pod prysznic i na łóżeczko...bo dopiero od teściowej przyjechalismy.....zostawilismy tam dzieciaki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry🖐️ U nas znowu zapowiada sie piękna pogoda :D już pranie jedno kończy sie prać:) ale mam dziś dużo energii:D Jak tylko troszkę się jeszcze ociepli to Julke wysyłam na basen do ogródka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny 🖐️ Witajcie !!!!!! Ale się ztęskniłam za Wami....a ile mam do czytania!!!! Wróciliśmy wczoraj wieczorem z działki, a dziś od rana mam sajgon jakich mało...muszę zaraz lecieć do Urzędu pozałatwiać parę spraw ...meldunek i nowy dowód..:O a do tego znowu mój już nieaktualny zakład pracy zwleka z świadectwem pracy, co niestety pozbawia mnie zasiłku i szykuje się niezła afera, bo tym razem już im nie popuszczę i niebęde załatwiać polubownie następnej sprawy, z którą dali ciało..:O:O:O od poniedziałku znowu zniknę, bo reszte spraw mam do załatwienia w Poznaniu.. Tydzień na działce minął szybko i w większej części było deszczowo..:O ale i tak sobie odpoczęlismy....popisze później i prześlę Wam pare zdjęć..:D Teraz uciekam i wszystkie mocno ściskam a maluszki podwójnie..😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny :) Dymek witaj 🖐️ Ana24 to masz dzisiaj malego pracusia w sobie ;) :) Julka bedzie miala frajde w basenie, pewnie \'caly\' dzien tambedzie chciala spedzic ;) A u nas mala zmiana planow, malowanie znow przekladam ;), bo wybieram sie z moja mama do Ikei ...a teta niestety w pracy...ale coz, przynajmniej sobie popatrze na łózka i moze znajde cos dla karolinki :) narazie uciekam, musze sie wyszykowac na zakupy :D:D:D:D Milego dnia zycze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Wiecie co, ze mną nie jest fajnie. Mam totalną sklerozę! Dzisiaj np wybralam sie do laboratorium (oddać mocz) o 9 bo sobie ubzdurałam że pobierają do 9:30, nawet kłociłam sie z pania w rejestracji. Oczywiście okazało sie że do 8:30. Maja nie żebym wyrzucała ten podpisany (i pełny!) pojmniczek \"Mamo, nie wyrzucaj, ja będę to nosić\"...:D a szłyśmy jeszcze na zakupy, hehe. Poza tym DZISIAJ uświadomiłam sobie że nie dowiedziałam sie w drugim przedszkolu, w którym składaliśmy kartę zgłoszeniową czy Maja została przyjeta. Przyjeli ja do prywatnego, na ktorym nam zależało, zapłaciliśmy juz nawet czesne ale jestem \"skazana\" na dziadków jeśli chodzi o odbieranie dziecka bo to jednak kawałek, z maluchem, w dodatku w zimie niekoniecznie dam radę. A to drugie jest blisko, mogłabym sama przynajmniej ja odbierać. Pani troche sie zdenerwowała jak sie dowiedziała że nie jesteśmy pewni (i nie dziwie sie jej bo blokujemy miejsce, kilkoro dzieci sie nie dostało), musimy to gruntownie przemyśleć, w następną sobote jest dzień otwarty. Pójdziemy, pogadamy, zobaczymy. Bo - znowu może nam sie troche pokomplikować, Tomek dostal propozycę pracy w innym mieście, na tyle daleko żeby był obecny w domu dopiero wieczorem ale na tyle blisko ze nie ma sensu najmniejszego sie przeprowadzać. Dostał też propozycję pracy tu na miejscu i jesteśmy troche w kropce, zobaczymy co z tego wyniknie. Przepraszam że smęcę ale jakoś wszystko urasta u mnie do rangi wielkiego problemu. Mam wyrzuty sumienia ze blokujemy miejsce w przedszkolu, nie wiem na które ostatecznie sie zdecydować, wkurza mnie to że jeśli Tomek dostanie pracę poza naszym miastem to nie tylko odbierać ale i rano odwozić Maje będzie musiał dziadek i jeszcze 1000 innych rzeczy (min to że ludzie nie kastruja swoich kocurow, które przyłażą do mnie na podwórko i znaczą obrzydliwie teren, gryzą moją kotką itp, że jest taki upał znowu - te deszczowe dni zdecydowanie bardziej mi odpowiadały, że zielsko mi rośnie itptptp) wrrr Ale mam humor dzisiaj.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a mnie sie własnie humor popsuł i to jak!była u mnie Julki chrzestna z synem,w sumie 2 godzinki.po powrocie zastali wyłamane drzwi wejściowe-wszystko przewrócone totalnie w mieszkaniu.poszedł komputer,kamera,aparat.co jeszcze nie wiem,bo dzwoniła zapłakana i roztrzęsiona.samej mi się ryczec chce.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc ja od rna biegam i cos robie,to posciel zmienialam to lodowke odmrozilam,truskawi oberwałam,3 pranie si pierze-no wlasnie powiedzcie mi skad tyle tego prania przeciez we wtorek wszystko poprałam,normalnie rece opadaja u nas nic nowego,jutro mamy zaproszenie do kolezanki corki na 2 urodzinki no a wczoraj miałam nieciekawy wieczor-pamietacie jak pisałam o moich bolach zoładka i o tym ze raz mnie tak złapało ze kareka była,no i prze ostatnie dni mnie znow pobolewało ale brałam tabletki i przechodzilo,ale wczoraj złapało mnie ak nagle,bol był okropny taki jak rok temu gdy przyjerzdzała erka,Marcin podał mi leki a ja sie wiłam z bólu,siostra przybiegła i zdecydowalismy ze zawiezie mnie na pogotowie bo przez te strajki to nie wiadomo czy karetka przyjedzie,gdy praktycznie podnosiłam sie juz z łózka zeby jechac bol momentalnie przeszedł tak szybko jak przyszedł-w sumie trwał jakies 10-15minut, Marcin po wszystkim był wystraszony i zły na mnie ze nic z tym nie robie,musiałam mu obiecac ze po niedzieli gdy on bedzie miał druga zmiane i bedzie mogł byc z małym rano pojade do lekarza,ale tak sie zastanawiam czy nie pojechac gdzies najpierw prywanie zrobic usg jamy brzusznej,bo rodzinna da mi skierowanie do naszego osrodka a tam juz miałam w zeszłym roku robione i nie bede publicznie wyrazac do czego sie ten niby lekarz nadaje.. Oskar wstał to ide dac mu zupke kalafiorowa ktora przed chwila sie ugotowała i pozniej postaram sie poklikac jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×