Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.

Zazwyczaj mówi gdzie jest , melduje się co 2 godzinki. Ale to wiadomo co strzeli do łba 19-latkom. Nie włoczy się po dyskotekach , ale alkohol z kumplami się zdarza. Teraz śpi jak zabity , 10km spacerku dobrze wpływa na sen. Ale zaraz robie mu pobudke niech familia ruszy do sprzątania . Mój M jeszcze choinki nie rozebrał , będzie jak w tym kawale. Spotykają się dwaj kumple i jeden mówi do drugiego - wiesz rozwodze się z żoną -dlaczego , co się stało -zrobiła się strasznie marudna , od pół roku ciągle to samo , rozbierz choinke , rozbierz choinke , już nie moge słuchać.

Jasne. Jak przyszło do rozbierania choinki to tylko ja byłam jedna dobrowolna po przymusem. :D:D Teraz stoi w kącie rozebrana i czeka na wiosnę. Dostała już zieloniutkich pędów. Małżonek szczęśliwy, że ma prawdziwą choinkę w donicy. Patrz Aniu jak pięknie nam rośnie. :O:O Dla mnie to zawalidroga. Marudzę, marudzę bo mi tej pogody szkoda.

landrynka gdzie taka praca jest

Kania ja tez najchętniej rzucilabym to w diably ale ja mus to mus :O Kurcze Juleczko jak to sie stało, ze o Tobie zapomnialam ?:( A mialam nawet odpowiedziec na Twojego posta , chyba skleroza mnie atakuje :P Masz ode mnie całuska Choinka u mnie na szczescie rozebrana , i to dawno, ale za to karton z ozdobami jeszcze stoi bo niestety nie ma chetnego zeby zaniosł go do piwnicy :O xyzoo o jaką prace chodzi ? :)

gdzie pracodawca udaje że płaci a wy że pracujecie

xyzoo ani ja nie udaję , ze pracuję , ani moj pracodawca nie udaje , że płaci ( cokolwiek to znaczy :O ) . a jakbys szukał/a podobnej pracy to zapraszam do Wrocławia. Lubie to co robię i zarówno ja ,jak i moj pracodawca jestesmy ze siebie zadowoleni . Poza tym niemili goscie , którzy węszą i sa wscibscy sa tu zbyteczni, wiec piszę grzecznie WYPAD :P

Dołączam sie do opinii Landrynki

dzięki i spływam macie rację

Dzien dobry,temacik dodalam ale nic z tego dzis go nie ma w ulubionych,chyba na kafeterie bede musiala zawsze wchodzic przez opere,musze to sprawdzic. Widze ze laski w pracy jestescie. Ja ide jutro obslugiwac chrzciny na 13 do 21 masakra. Pracy coraz mniej no i wyjdzie na to ze w marcu i kwietniu wcale wyplaty nie bedzie, a w najlepszym wypadku tylko w weekendy bedzie praca. Olajda u nas tez bardzo zimno. Znowu pada snieg, dzis to bedzie caly dzien tak siapic. Masz racje z dzieckiem nie wolno wychodzic,maluszek nie moze spac na takim mrozie. Szkoda dziecka no ale zawsze mozesz w wozku ubranego polozyc troszke przy otwartym oknie. Wspomnialas o segregacji smieci, no chopla maja na tym punkcie. mi sie nie chce. Wyrzucam osobno tylko papier. Zreszta my tak malo smieci mamy,jedna reklamowka na tydzien sie uzbiera,czasem dwie. A Samochod zabiera i tak worek,obojetnie czy pelen czy nie. Bez sensu. Jedzenia wyrzucaja tony,szczegolnie w hotelach ,restauracjach. Czasem przynosze cos do domu,jak sa imprezy bo robia wiecej niz jest gosci. A co do fretexu ,fajna rzecz. sama chcialam kiedys tam pracowac,skladalam podanie. Nawet myslalam nad tym zeby tu miec takie cos,ale to chyba niemozliwe,tam ludzie tylko sa zatrudniani,nie mozna miec prywatnie. U nas w Sandvice pracuja dwie starsze Polki. Kiedys mialam ten najwiekszy pare metrow od domu,w ogole tam nei chodzilam,kiedys tylko brata zabralam,bo nie mialam czasu zabrac go do centrum. A teraz jezdze co jakis czas,dzis tez chcialam ale juz za pozno. Dosyc duzo fajnych rzeczy kupilam, i to nie tylko ciuchow,filizanki, szukam komody, doniczki,wazony, kosze...... Jestem nawet na wizazu ,na forum lumpeksowym,dziewczyny niezwykle rzeczy znajduja, jednego bym tylko nie kupila,butow a one wygrzebuja niezle modele. Landri fajnie ze tak o wszystkich pamietasz,buzka. Tak to jest z ta mlodzierza, sama nie mam dzieci ale wiem cos o nich bo mam rodzenstwo mlodsze i latami bylam opiekunka. Dzieci moim zdaniem trzeba trzymac krotko,w odpowiedni sposob. Wiem ze w tych czasach jest trudno wychowac dziecko . Doszly do nas nowe kolezanki. Mala 1972,kania 2a pozdrawiam i witam w naszym gronie. U mnie nie za duzo sie zmienilo. Mialam od kilku lat cos na palcu,nie kurzajke. Kiedys to wymrazalam w Polsce ale po dwoch latach odroslo wieksze bo w miejscu blizny. No i bylam na zabiegu tutaj,bolalo jak cholera. Wlasnie wycielam sobie skore ktora zostala,ciekawe czy nie odrosnie na nowo. Kupilismy nastepne auto,male zeby mnie palilo,bo duzo i daleko jezdzimy do pracy . No oczywiscie jak przyjdzie wiosna to mam zamiar sie uczyc ,i bede jezdzic. A moj Adi skonczy sobie robic inne auto, Tylko sie zastanawiam gdzie my je wszystkie pomiescimy bo troche ich jest. Szukam mieszkanka chociaz musze dac 3 miesieczne wypowiedzenie i powinnam teraz 2 lutego ale nie zrobilam tego jeszce. Teoretycznie od maja musimy sie wyprowadzic bo sie kontrakt konczy, a nie chce go przedluzac,no ale moze z miesiac dluzej pomieszkamy,ciezko cos znalezc za taka sama cene dla dwoch osob,blizej miasta. A jak cos jest to jzu teraz od marca,nie bedziemy placic za dwie chatki przez dwa miesiace bo to spore koszty. Ccialam zeby siostra Adriana przyjechala do nas,no ale trzeba jej prace znalezc a to tez nie takie latwe,a w ciemno to nie ma po co przyjezdzac. No nic koncze te opowiesci musze doczytac jeszcze 3 strony waszych wypowiedzi. Buziaczki

Bling Słucham radia. Polacy wracają do domów, tzn do kraju. Ale czy czasem to nie przesadzona informacja? Za godzinę zmykam do domu.

No to jeszcze pare odnosnikow co do waszych wpisow Olajda mleczko skondensowane dostaniesz u Pakisa,za 20 koron puszka z Nestle czasem tez maja. Kupowalam jak robilam Baiyleysa. Nawet kakaowe mis ie trafilo, Powinno u was tez byc bo nawet jak bylam w Bergen to znalazlam. Dogadzalismy sobie jak robilismy przez miesiac lodke. Rezonans miala tez moja siostra,starsznei sie bala bo ona tez ma rozne leki, depresje ,itp a ma dopiero 23 latka. Wiem ze nie mozna bylo sie ruszac bo muslieliby powtarzac badanie. Ja trafilam do was chyba w 2006 roku,wtedy w styczniu stracilam prace no i siedzialam caly rok w domu . Z Kasiaczkiem bylam tez na innym topicu, tam znalysmy sie wczesniej ale ona uzywala innego nicka. Odchudzalysmy sie ,ale jzu topic sie skonczyl. Kasiaczka zostala mama ,zakochana,na nowo szcesliwa,nie ma moze czasu,a szkoda. Co to ja jeszzce mialam napisac,a ze ja to chyba jako jedyna z was nie ma talentu do niczego,no chyba ze do robienia zakupow hihi Za czasow liceum,zawsze na lekcjach religii robilam kolegom paznokcie, od zawsze mam pilniczek zawsze przy sobie. Nie wykazywalam zadnych zdolnosci siet,szkoda. nic mnie nie interesowalo,no procz kompa i internetu. Pochwalic sie moge ze ostatnio zrobilam sobie sama futeral na telefon,ze sweterka. Kazdy jest zachwycony. A co do wracajacych do Polski,hm ja znam kilka takich osob,nie chwala sobie powrotu. Pracy nie maja, a kasa sie konczy. Moze i fajnie byloby wrocic do rodziny,ale tu mam prace chociaz teraz sie sypie lekko, ale jest. W kraju czuje sie jakos dziwnie to chyba dlatego ze tu juz jestem kilka lat, chyba nie wroce.

ale czytania :) jak miło Mróeczko chciałam napisać komentarz na Twoim blogu i niemogłam :( nie da rady wybrać profilu a inacej nie można wysłać :( podobają mi się te marmurkowe biżu ;)

Witam was po południowej drzemce . Nie pamiętam jeszcze waszych ników więc pisze ogólnie . W miojej dziurze segreacja niby istnieje, stoją przy osiedlach kolorowe pojemniki, Na wioskach i prywatnych domkach ludzie mają stojaki z workami do segregacji. Ja u siebie z sąsiadami wywalczyliśmy pojemnik na plastikibo tego jest naprawde dużo ,zwłaszcza latem. Puszki jak się wystawi koło kubła znikają w mig, jest kilku w mieście co tylko tym się trudnią i na wino im starczy. Dla tych co pracowały i słońca nie widziały dzisiaj , żałujcie było naprawde wspaniale , a wiosne już widać, bazie na drzewach , krokusy i tulipany wychodzą. Tylko te piękne widoki niszczą wszędzie walające się butelki po napojach i % . I gdzieniegdzie wyrzucane worki ze śmieciami do rowu. Ide zaraz robić na szydełku bo mnie córka męczy ,że mamjej skończyć do poniedziałku sweterek. Mrówka podaj ling do twojego bloga bo nie moge go znaleść . A może coś tam podpatrze . To narazie spadam

o kurcze ale miałam czytania :P dawno tak już nie było ;) właśnie wróciłam z zakupów i teraz kończę tunikę, nie ukrywam ze jestem pełna obaw, jak zwykle gdy robię coś bez figury ponadto nie kupiłam nic speclanego dla siebie, ale mam pytanko dla Julii bo pani mnie namówiła na fluid włoskiej firmy Deborah Milano - wchodzi do nas na rynek no i poodobno jest świetna, Juli proszę przeprowadzić wywiad i dać firmie recenzje ;) :) niewiem Sylvik ,dlaczego masz problem, bo przecież dziewczyny wstawiały bez problemu, zaraz sprawdzę co i jak, młodziez też mam to wiem jak to jest, ale już oni wiedzą że po przyjeździe na miejsce zawsze mają zameldować że jest ok, a jak się mają spóźnić to też meldują :) sprawdzałam wszystko jest ok Sylvik, możesz jeszcze raz próbować podaje stronkę http://anpar40.blogspot.com/ :) idę odsapnąć, obłaziłam się i jakoś tak tylko sobie machnełam bielizne, no cóż dobre i tyle, miłego wieczoru :)

Sylvik> możesz obejrzeć swoja tunikę :)

hehe właśnie chciałam napisać do Ciebie post :) byłam na Twoim blogu i obejrzałam swoją tuniczkę ;) podoba mi się, tylko zastanawiam się czy Twoja córka jest taka wysoka czy moja tunika taka krótka :P sama mierzyłam :P czekam z niecierpliwością na paczke :) pozdrawiam

poranna kawa. Rosół nastawiony , familia śpi , a ja jak zwykle siedze w necie. Musze coś upiec . Po południu mam gości z 2 małych i wrednych dzieci. W domu będzie sajgon , wszystko ruszą, wszędzie wejdą , nie znają słowa nie ,choć jedno ma 3 , a drugie 5lat.Zachowują się jak psy spuszczone z łańcucha ,a rodzice wogóle nie reagują na to co oni robią . Koszmar! Oni siedzą , a ja latam za maluchami. Córka mówi ,że się ewakułje na ten czas do koleżanki. Życze miłej niedzieli , pogoda zapowiada się znowu piękna , o 9 ruszam na kijki , dzisiaj kierunek las.

Mala widzę, że tylko my nie śpimy o tej porze. Ja z powodu kaca. Zabalowałam wczoraj, a że po alkoholu nie ma spania, więc się leczę. :D:D Ja nic nie gotuję. Idziemy na obiad do rodziców. Jak ci mogę podpowiedzieć ciasto - idziesz do sklepu kupujesz spody tortowe i krem karpatka. Efekt super. Wiem, że ty wolisz sama ale tak trochę szybciej. Szkoda dnia. A co do gości - ja to chyba bym takich nie zaprosiła. Landrynka masz jakieś nowe kwiatki ?

Witaj , jakby to byli znajomi to bym nie zaprosiła , ale to kuzynka , z tego typu , że jak mówisz sory , ale jutro wyjeżdżamy to ona ok. to wpadniemy dzisiaj . Jak powiesz ,że ktoś wieczorem do nas przychodzi to ona stwierdzi ,że będzie weselej. itd. Ja nazywam takich ludzi głupiomądrych . Zgrywają głupa , ale tylko jak im jest tak wygodniej. Babke już upiekłam i niech spadają , mam taką szybką i niezawadną. Kaca współczuje , woda z miodem i cytryną ponoć najlepsza.

Nie mam miodu. Skończył się przez te grypę zaskakująco szybko. Idę troszkę poleżeć jeszcze. Kaca najlepiej jest przespać - chyba.

czesc powiem tyle: - poszlam spac o 5-ej, :-( -dzis w Norwegii dzien matki, :-) -chyba bede sie snula jak cien dzisiejszego dnia, :-( -milego dnia dla Was,buziaki, na razie :-)

zaraz spadam na basen więc czasu mało, napisze więc szybko, Sylvik, córcia ma conajmniej 176cm także spoko :) Ola> dzień matki w zimie? pozdrowienia dla całej ekipy :)

Milego dnia wam zycze. Ja uciekam do pracy. No i takich gosci trzeba czasem przyjac. Mroweczko jesli moge spytac to ile ty masz dzieciaczkow,3? Dwoch synow i core? Tez sie chyba dzisiaj na jakies ciacho zalapie,bo sa chrzciny a wczoraj byla uroczystosc slubna. Musze przyniesc cos mojemu slodzikowi.Uwielbia ciacha,najbardziej z galaretka ale tu takich nie robia. Olajda to wszystkiego dobrego z okazji pierwszego dnia mamy. Buziaczki

witam niedzielnie :) Olajda wszystkiego najlepszego :) to ważny dzień dla Ciebie, wkońcu pierwszy :) Mrówka no to mnie pocieszyłaś uffff :P ja dziś też na basen się wybieram, postanowiłam że dziś ide również popływać a nie tylko na M popatrzeć z kawką w barze Bling miłej pracy :) Mała :) Landrii śpiochu :) Taktak do Ciebie to chyba zaproszenie znowu trzeba wysłać :) wczoraj dowiedziałam się że jednej Pani podrzucili suczke foksterierke i szuka właściciela :( ludzie sumienia nie mają :(

u nas często gęsto zatrzymuje się samochód, a potem biega bezpański piesek, rasowych raczej nie spotkasz, ale też fajne pieski, tacy są ludzie niestety :( Blinguś a do ilu umiesz liczyć ;) :P basen zaliczony ciężko mi szło bo ramię znowu dało znać, ale od jutra mam rehabilitacje, doczekałam się w końcu ;) teraz idę odpoczywać a wieczorem chyba rowerek, nia ma to jak łażenie po sklepach i mierzenie, od razu człek dostaje motywacji ;) :P

Dzien dobry Ja wcale nie taki śpioch . Musiałam wczesnie wstac bo roboty mam masę, a w pracy dzien roboczy za krótki :O Tak więc muszę częściowo brać do domu , ale na szczescie wime ze to tylko przejsciowe :) Mała wspólczuje Ci takich gości . Ja jednak cos zrobilabym w tym kierunku , nawet wtedy jesli bylaby to moja kuzynka . Tym bardziej jej , w koncu to rodzina. Na szczescie u mnie w rodzinie takich małych artystów juz nie ma i jak ktos w ogóle dzieciaty przychodzi w odwiedziny , to zazwyczaj bez dzieci . Napisz mi proszę ile czasu zajmujesz się spacerami z kijkami ( nie pamietam nazwy tego rodzaju sportu ) i co Ci to daje ?, i ile kosztuje sprzet ? Słyszałam , ze wbrew pozorom wcale nie jest to takie tanie. Ponawiam pytanie Jesli mozna wiedziec to napisz skad jestes ( ktory rejon , miejscowosc Dolnego Slaska ). Kania też tak mam na kacu. Kurcze nie wiem o ktorej polozylabym się , to pospie krótko i wstaje z ogromnym bólem głowy :P Jak to jest , ze faceci na kacu mogą spac po kilkanascie godzin ? :O ( przynajmniej Ci ktorych ja znam :P ) Ola to i ja dołączęs ie do życzen z okazji Dnai Matki : wszystkiego najlepszego i pociechy z Antosia ;) I wyspij się wreszcie :P Mrówka , Sylvik {kwiat} trochę Wam zazdroszczę tego basenu :( Co prawda nie potrafię pływać, ale wiem ze można tez i bez pływania fajnie spędzic czas na basenie, chociazby w jacuzzi :P I poproszę o fotkę tuniki Mrówkowej dla Sylvika :D Bling [kwiat} jak miło, ze tyle napisałas co u Ciebie. Azmi się lzej zrobiło na sercu , bo zaczełam się niepokoić , ze moze się cos stało ;) Narobiłas mi ochoty na tortoletkę truskawkową :D:D Chyba zaraz kogos wysle do cukierenki....:D Tylko czy ktoś się odważy wyjśc w taką pogodę ? :O Tak Tak nie chce byc wkurzajaca ( a moze juz jestem ? ) , ale brakuje do kompletu Ciebie . Wiec wyłaż z kąta i się zamelduj ;) No to chyba na tyle ;) Ide na obiad Kania no niestety mogę tylko takimi kwiatami się raczyc , chciaz one nie są wcale takie złe :P

A ja zycze milego popoludnia....Na razie tyle...

Czesc Laski, U mnie od poniedzialku ferie i już mam nerwy bo dzieciarnia sie przewala przez chate. Na dupie wysiedziec nie umieją tylko szwendają się od jednej do drugiej. Błota naniosą, bałaganu narobią i ida dalej zeby za 30 minut znów wrócić. No mam normalnie dość. Chyba mi zaraz zeby od zaciskania popękają. Biednego Hardiego tak męczyły ( nie zeby mu sie nie podobało) ze az się biedak zesrał. I tym sposobem uciekłam do biura zeby choc troche spokoju mieć. A na to wszystko mam kaca i oczy mnie strasznie pieką. Nie poczytałam Was do konca :( Landrii jeśli zadbasz o dobre pozycjonowanie w sieci, reklame w postaci np bannerów na innych stronach (zreszta o wiekszosci ci juz pisałam) to takie rozkręcanie powinno trwać od 6 do 12 miesiecy.

kurde napisałam tekst i kompo się wyłaczył Taktak aż się popłakałam z Twpje postu hihi biedny pies :P a ferie tylko 2 tygodnie to jakoś je przetrwasz mam nadzieje :) Landrii jak chcesz obejrzeć tunike to zajrzyj na blog Mrówki :)

ale literówki :( wkurza mnie ten laptop :(