Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.

Dziś serwuję herbatkę - róża z miętą I spadam do pracy ;) Ps. Tez znam paru takich pasożytów. Szlag mnie trafia na takich, ale ten teraz pan, kto najcwańszy. Uczciwość nie popłaca w tych czasach i ustroju. Mala co z tą dietą. Daj jakiś link na nią, bo mam problem z chudnięciem.

Mróweczko powiem ci że początkowo też nie byłam pewna ale czytałam forum poświęcone tej diecie, książki nie moge dostać . Ale jak poczytałam na forum o babkach które stosowały setki diet , a na tej chudną ba zdrowiej bo wyniki im się poprawiają , pogubiły po 20 kg będąc najedzone i nie katując się siłownią , to daje do myślenia. nie wyobrażałam sobie życia bez chleba i ziemniaków , ostatni raz jadłam to 28 marca i nawet mnie nie ciągnie, nawet o nim nie myśle. Nawet święta przeszłam bez bólu nie grzesząc , także 2 grile i imieniny . Na święta zrobiłam sobie rybe po grecku, sałatke gyros z piersią, kurczaka z warzywami , galaretke drobiową , jajka nadziewane pieczarkami , filet z kurczka z warzywami, bigos na golonce indyczej z papryką. Połowy nie zjadłam i pomroziłam. Co najlepsze to mąż mi podjada moje dania i mu smakują . Dukan wyliczył mi ,że moja waga to 59kg i osiągne ją we wrześniu, początkowo mnie to przeraziło ale po 3 tyg. jestem pewna ,że dam rade bo dieta nie jest uciążliwa, zwłaszcza teraz wiosną. Zamówiłam sobie u byłego szefa ,że upiecze mi 2 razy w mies. pierś indyczą bez żadnych domieszek i szpikowania dziadostwem . przy okazji ma zamiar na próbe wprowadzić to do sklepu, jak również kabanosy z indyka też dietetyczne. Podejrzewam ,że będzie to miało wźięcie bo w mojej dziurze tego nie ma . Znowu się rozpisałam , ale to temat którym teraz żyje i jest naprawde wart polecenia. Ja mam dużą nadwage , koleżanka w ciągu 3 tyg doszła do prawidłowej , a wcześniej nie dała rady przez rok.

Kania link gdzieś podawałam , ale wrzucam jeszcze raz. http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-20-kg-i-wiecej/723-dieta-proteinowa-dr-pierre-dukana.html tu na pierwszych stronach masz wszystko. Podam jeszcze drugi do Maszkuleczki która pięknie spada mimo wieku. Zresztą to skarbnica wiedzy. http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/chce-schudnac/1542-jestem-nowa-maszkuleczka-108.html

Na stronie 9 chyba u Maszkuleczki jest test \dukana przetłumaczony on obliczy wam prawidłową wage. Maszkuleczka jest dobrym przykładem jakich wiele na tym forum , ale ona od stycznia zgubiła 21kg i podaje szczegółowe jadłospisy jak i tłumaczy francuskie forum Dukana. To pierwsze forum też jest wiele ciekawych rzeczy ,ale tam przybywa dziennie 20 do 40 stron więc nie nadążycie czytać . Zycze miłej lektury i napiszcie co sądzicie o tym

Dzien dobry Kania jakiej firmy sa te herbatki ? Mrówka wyslalam wczoraj wieczorem 4 obrazki . Nie wiem dlaczego ich nie dostalas ?:( Dzis zrobie replay , ale tez dopiero wieczorem . Na temat diety juz swoje powiedzialam . Ta dieta o której napisala Mała , moze jest i fajna . Ale nie dla mnie. Nie mam mozliwosci jej realizacji w tym trybie jakim pracuje . Poza tym jajka dla mnie odpadaja , bo nie moge gotowanych :P Ja dalej obstaje przy swojej MŻ , duzo owoców , duzo płynów i przede wszystkim ruch ;) Ale trzymam kciuki za powodzenie . Moze w miedalekiej przyszłosci , ajk unormuje mi się czas pracy siegnę po ta diete. ZApisalam sobie temacik w ulubionych ;) U mnie slicznej pogody ciąg dalszy , az sie boję co bedzie gdy znowu nastaną deszczowe dni :( Buziaki dla Was

czesc Babeczki u mnie zima, -2 stopnie i snieg, troszke sloneczko przyswieca, ale za to dnia przybywa i wczoraj np. o godz. 22.45 nie bylo jeszcze calkiem ciemno :-) co do odchudzania, diet i cwiczen to wczoraj bylam na treningu a dzisiaj zaczynam w domu aerobiczna 6-stke Weidera http://a6weidera.pl/ no a diety to jeszcze nie moge.. pozdrawiam i milej soboty zycze :-)

j awczoraj cwczyłam i dziś też chciałam ale nie da rady, za bardzo mnie bolą mięśnie brzucha :) dałam sobie więc spokój do jutra ;)

są ale nie na tej poczcie sprawdzałam ;) czy ja wiem, nie sa złe ale ten obrazek mi zapadł głeboko ;) trzymam go od roku że w końcu go sobie zrobie a tu pech, tak naprawdę to mam jeszcze parę innych w zanadrzu w innym stylu ale też chciałabym je mieć, to moze je znajdę i zobaczę jak są czytelne,

Olajda u mnie plus 21 w cieniu w słońcu upał, moge ci troszeczke ciepła wysłać mailem . Ale powiem ci ,ze przez te skoki temp. to do lekarza się dopchasz, wszyscy chorzy. Landrynka jak pisałam wcześniej , każdy musi znaleść swoją diete. Kinga , a ty gdzie zniknełaś ? Sylwik? reszta? Bling tylko zostaw nam jutro troche słońca przed powrotem do Norwegii.

Szóstkę weidera próbuje moja córa. Może się do niej przyłączę. A ta dieta Malej ciekawa, ale nie wiem czy dałabym radę. Aż tyle samozaparcia nie mam. Wszystką energię pochłania mi walka z nałogiem nikotynowym. :D Tak sobie pomyślałam, że sobie kupię nowy rower (jakiegoś damskiego górala) i wreszcie wysiądę z auta. Akurat na zalew jest parę kilometrów, to bym sobie troszkę pojeździła. Do koleżanki też zamiast autem 10 km to rowerkiem. Pogoda się poprawia - czemu nie skorzystać. ;) Psa ze sobą nie wezmę, bo biedaczkę należy oszczędzać. Utyka na tylną łapę. Zostały jej spacerki.

Mrówka sprawdx jeszcze te drugie schematy . I jak juz tak Ci zapadl ten obrazek na dobre to wezme sie za niego ;) Zobacze co z tego mi wyjdzie ;) Jak brzuch boli , tzn ze dobrze robilas cwiczenia. I raczej nie powinnas robic przerwy , bo zakwasy trza zlikwidowac i wtedy wlasnie robic czesto takie cwiczonka ;P Ola fajnie tak o 23 jeszcze miec widno :P Ciekawa jestem jakby u nas tak było, to jakby ludzie funkcjonowali ?:) 6 Weidera kiedys tam cwiczylam, ale nade mną przy takich cwiczeniach musi ktos stac , bo jak nie to szybko koncze ;) Kania ja na poczatku maja bede kupowac rowery i zastanawaim sie czy w lecie nie smigac nim do pracy , 20 minut i bylabym na miejscu , tylko troche się boję tego scisku na ulicach , a nie wszedzie na tej drodze mam sciezki rowerowe :O Julka a Ty zyjesz? bo chyba po swiaetach jeszcze Cie nie widzialam :(

Landrynka te herbatki to różnie, raz herbapol, innym razem Saga owocowa, teraz mamy na tapecie celmar (mięta z różą ale taka sobie). Wcześniej była zielona z owocami Tetley (ta nawet córci smakuje. Do domu kupujemy Liptonki owocowe. Te dopiero mają smak. A do pracy rowerkiem, owszem fajnie by było, ale mam rzut beretem, to zanim się rozpędzę, to sklepik, a następne sto metrów .... praca. Jak dla mnie to mam za blisko ;)

Kawusia podana Zdrówko lepiej, napisze później bo lece na zakupy

Witam :) Ja juz po kawce...bo glowa mi napierdziela ze szok! Wogole wczoraj przesadzilam...cieplo bylo ale wiaterek wial zimny i musialo mnie zawiac... :( dzis nie moge glowa ruszac tak mnie karczycho boli :( Kania2a..dziekuje za zaproszenie do NK :) Piesio super ,moi rodzice maja owczarka :) Mala1972...gratuluje sukcesow w odchudzaniu! :) Tu potwierdza sie ze kazda dieta moze zdzialac cuda ale...jak sie jest wytrwalym i ma duuuuzzzooo samozaparcia! ;) Mnie w tej chwili go brak...i chyba sie juz do tego lata nie wyrobie ;) Ktos tu wspomnial o rowerze..ano ja akurat wczoraj go doprowadzilam do stanu uzywalnosci po zimie i ...narazie tyle :( Mrowka...faktycznie mala zaczela przesypiac noce :) Zasypia ok 19 i spi bez budzenia do ok 5 . Potem zje,przebiore ja i drzemie jeszcze jakis czas. Inna sprawa ze zaczynam sie troche martwic,bo ona i w dzien duuuuzzzooo spi. I to tak ze musze ja na jedzenie budzic! Bede musiala powtorzyc badania na anemie i hormony tarczycy,mam nadzieje ze nie dzieje sie jej nic zlego. Za oknem kolejny piekny dzien :) Kawa mi sie skonczyla :( Ide po cole,tam tez troche kofeiny...

To niech wpadnie tutaj Zapraszam http://www.swiatowid.fora.pl/

tak źle i tak niedobrze babie to trudno dogodzic :P jak mało śpi to narzeka, jak dużo to tez niedobrze ;) tyle widac potrzebuje albo odsypia zaległosci :) ja dziś małemu ukradłam jeszcze godzine, wstało o 6 a ja ledwie żywa, więc mu włączyłam bajkę i jeszcze godzinę się zdrzemnełam, a teraz popijam kawusie a małe szykuje się już na dwór, oj ciężko będzie bo to jeszcze za zimno przeciez na dworzu, niech to lato się już zrobi. wczoraj faktycznie wiatr był zimny ciekawe jak będzie dziś mam ambitny plan skończyć dziś druga bluzkę bo sie operdzielam za bardzo - zobaczymy Landrynka przejrzałam ale cała reszta to już w kompletach czyli conajmniej dwa by trzeba i dziergania jest więc chyba nie będe Cię wykorzystywac ;) a że na starość wybredna się robię to sama rozumiesz że jak się nie da tego to trudno ;) :) innego nie chce tak swoją droga to ciekawe jaką będe teściową, hmmmmmmmm :)

No tak bling wyjeżdża z Polski i zabiera nam słońce ! Kinga , a po co budzisz małą do jedzenia? Karmienie na daną godz. to czasy PRLu teraz na żądanie, zgłodnieje to się obudzi i zje więcej i będzie miała lepszy chumor. Przynajmniej tak mi się wydaje. Mrówka jaka starość? Młoda laska jesteś , spójrz jakie masz małe dziecko ( na te duże nie patrz) Moje małe dzisiaj stwierdziło ,że chciałby kiedyś stanąć przed bramą szkoły i zobaczyć palącą się szkołe. Oj wielke uczucie to dziecko żywi do szkoły. Ale w sumie mu się nie dziwie, w szkole jest bardzo spokojny , nie gada , nie świruje, siedzi w ławce jak przyklejony. Za to w domu ADHD do kwadratu, 5 minut nie posiedzi, nawet jak ogląda bajki to skacze , włazi za fotel, kanape .Nawet nie zje spokojnie.

http://freebiegallery.blogspot.com/ - Landri - popatrz

kawa podana \\_/ dalej nie trzyma [rzeziębienie :( teraz doszedł katar wrrrrr

Mala1972 normalnie bym nie budzila ale nie wydaje mi sie zebym dziecku 5 mies mogl odpuscic jedzenie jesli np; jadla ok 8.30 a potem zasnela i spi i spi i zbliza sie godzina 14 a ona nadal spi!!!! ;(

RATUNKU!!!!!!!!!!!!!!!!!! za godz. będe miała 3 letnie bliźniaki na pare godz. Znajomi jadą po córke do szpitala, która przed świętami straciła przytomność w domu. Lekarze od razu podejrzewali anoreksje (jest strasznie chud) ale rodzice upierali się ,że ona je dużo. Fakt wkurza mnie od lat jak oni jej każą jeść . Widze to na imprezach, matka nie pyta się na co ona ma ochote tylko jej nakłada i każe jeść, nie raz się z nią o to ściełam. Mieli ją wypisać w wielką sobote , ale salowa , zauważyła ,że ona z ubikacji wychodzi z talerzem, no i ją obserwowali. W sobote , w dniu planowanego wyjścia, znaleźli w szafce jedzenie z kilku dni. Po rozmowie z psychiatrą wyszło ,że rano śniadanie które ma zjeść w domu pakuje do plecaka i razem z kanapkami do szkoły wyrzuca, A jeśli już musi zjeśc to idzie wymiotować. Tak od 3 lat , ma 15. Ma 165 cm wzrostu i waży 35 kg. Rodzice jadą na rozmowe z psychiatrą .

witam u mnie 20 cm nowego pieknego bialego sniegu :-) Jutro mam urodziny :-) wiec dzisiaj jakies porzadki, jutro przyszykuje kanapeczki, a reszte obiecala mi siostra zrobic - tzn. ciasto taki tort kajmakowy i salatke, no i obchodze jutro moje 66-te urodziny :D .... bo ja obchodze 2x w roku, dlatego, ze raz w niedziele wielkanocna (bo tak bylam urodzona) a drugi wg. daty pozdrawiam Was :-)

wez je Mala na włóczęge po lasach ;) ja właśnie wróciłam ze swoim, ledwo doszedł do domu, ale po 10 minutach odpoczynku, on by dom rozniósł, a ja nie mam siły ;) z tymi anorektycznkami to teraz modne bardzo czy co? u mojego szwagra dziewczyna po świętach poszła do szpitala bo po odchudzaniu wynika ma takie że lekarka się zastanawiała jak ona jeszcze chodzi, chociaz na wygląd to chuda nie jest tylko blada bardzo teraz podaję dużą kawusię, a ty Sylvik napisz coś więcej może :P Kinga jak masz wątpliwości to od tego jest lekarz dziecięcy żeby go gnębić

Dzien dobry To Olusia jutro dla nas po kawalku tego kajmaku zapodaj i bedziemy swietowac razem z Tobą ;) A tak swoją droga to nieżle sie trzymasz jak na swoje 66 lat :P ;) Mala wspolczuje Ci , ale jak sie dobrze zorganizujesz to przezyjesz :)Nie taki diabel straszny jak go maluja :) Mrowka ale cudeńka mi pokazalas ;) Super !! Szkoda tylko, ze nie mam do nich schematow , a moze sa tylko ze ja nic nie rozumiem w tym języku i moze nie wiem gdzie patrzec ? :O Syvik no Ty to strasznie się obijasz. Choroba chorobą, ale paluszki masz zdrowe , no nie ? :P I pewnei ładnie przyozdobione ?!!!! ;) Kinga w sumie masz racje, ze to dziwne aby tak dziecko dlugo spalo w dzien . I jezeli nie jest to jednodniowy wybryk , to pędem do pediatry . No chyba, ze malej spodobalo sie spanie i odsypia te wszystkie noce wczesniej zarwane :P

No hej żyje Może nie taki diabeł straszny ... ale 2 diabły tak. Po godz. defactacji mojego domu zabrałam je na plac zabaw, te dzieci wogóle się nie słuchają, nie idą trzymając się za ręke, między nimi trwa regularna wojna chyba nawet o oddychanie.Na placu zabaw miałam wrażenie ,że jest ich co najmniej czworo. Koleżanka przyprowadziła mi ich z nowymi piłkami piłki takie same , ale i tak była wojna. Po godz. latania za nimi po placu zabaw, zawlkłam to to na łąke i rzucałam im piłki jak najdalej od siebi i latali za nimi jakpieski za kijem. Po powrocie zjadły miche zupy i padły na fotelach i śpią.(mam nadzieje, że długo bo rodziców jeszcze nie ma) A ja jestem wykończona. Kalorii to straciłam chyba 5 tys. Jak ktoś mi powie że fajne mieć bliźniaki to uszkodze

Wierz mi Mała , ze fajnie i to czasami nawet bardzo ;) Mam to na codzien od 18 lat :P

Mala myśl pozytywnie, teraz już nawet kijki możesz sobie odpuścić :P Ola> ja już dziś życze żebyś zawsze była uśmiechnięta i szczęśliwa :) skończyłam drugą bluzkę ino pogoda się popsuła a ja ją wyprałam i fotek nie mam, jutro w domu będzie tłok no i mogę do kompa się nie dopchać ;) Landrynka jak trafiam przez przypadek tam gdzie się krzyżykuję to zaraz wysyłam ;) fajne rzeczy mnie też się podobały te drobiazgi

Macham do was Mala niezła jazda z tymi dzieciakami :D :D Mrówka moje krzyżyki leżą odłogiem

http://anpar40.blogspot.com/ - moja wyprawa w skrócie ;) Kania> teraz dzień dłuższy, od szóstej możesz już śmiało machać igiełką ;) :P

Mróweczko podziwiam Cie, tak obrotnej i zdolnej jak Ty z takim \"dorobkiem\" szukac za swiecą :P Moze to glupio zabrzmi, ale zazdroscze Ci tego sielskiego widoku i bliskiego kontaktu z natura . Jeszcze 2 , 3 lata temu bronilabym sie recami :P od zycia w takiej okolicy. Teraz coraz bardziej mi tego brakuje. Czyźby na stare lata człwoiek tesknil za przyrodą i spokojem wsrod lesnych klimatów ? ;)