WRZESIEŃ 2007

no marto APS nie duży....jeszcze sie okaże że sie znamy... a co kończyłaś?ja jestem na animacji.

Asiurka ja skończyłam Arteterapie w zakresie sztuk plastycznych a teraz jestem nna terapii zajeciowej:)Pozdrawiam i milego dzionka zycze:)

No dziewczyny! Miałyście cos podpowiadać odnosnie menu :) Ja co prawda bedę miała na weselu tradycyjne potrawy, ale jak któraś podrzuci jakiś ciekawy pomysł, to chętnie wykorzystam :D Po koniec maja idę do kuchary ustalić co będziemy podawac i wjakiej kolejności.

Ja wesele bede miec w hotelowej restauracji wiec narazie nie wiem jakie menu.Moge sama dac jakies pomysly ale to dopiero w wakacje sie tym zajmę (bo wtedy bede na miejscu, tam gdzie ma byc wesele). Chetnie skorzytam z jakis waszych pomysłów, moj mail cabrio1@wp.pl

Dziewczyny pomóżcie!Chiałabym kupić podziekowania dla rodziców w formie księgi ale te na allegro nei za bardzo mi sie podobaja a te co widziałam w sklepie gdzi ebrałam zaproszenia też nei bardzo:(Powiedzcie gdzi emozna kupić cos ładnego w Wawce!!!Z góry dziękuje za linki i podpowiedź:)Pozdrawiam!

Dodałam sobie jeszcze jeden suwaczek i sprawdzam czy działa :D

może teraz :)...

jest ktoś?

Ja jestem :-)

i ja :D

Jak by nie było i tak wam tyłek obgadają, czy to będzie na 40 osób czy na 150.. czy suknia będzie za 1200 czy 3000, nie ma sensu się wysilać, a raczej robić wesele nie pod kątem gości i co ludzie powiedzą tylka dla siebie!! To jest nasz dzień nasze święto i mam w tyłku co kto powie że jest żle albo nie tak. To ja mam się cieszyć z moją przyszłoż żoną z tego świeta. Znam to z prawie autopsji - ślub brata... Ja mam ślub 8 czerwca 2007, i brakuje mi wódki oraz soków. Sam wychodzę z założenia że nie warto mi dla zaoszczędzenia może 1000 lub 1500 wynajmowania sali i kucharki, której trzeba jeszcze co chwile latać po jakieś przyprawy, dlatego też wynajołem salę za 10000 i nic mnie nie obchodzi, do tego tylko podaję jadłospis. Stwierdzam że za dużo latania jest w tym dniu żeby przejmować się jeszcze ubieraniem sali czy zajmowaniem w kuchni... Kuzyn wynajmował tylko salę za 1000 i wiem że tego żałował bo miał więcej latania załatwiania mięs, warzyw, baloników itp, niz mój brat, zaoszczędził tylko 1000PLN, i powiem że wolę zapłacić te 1000 PLN i mieć o połowę mniej zmartwień. To nie jest dzień zmartwień i nerwów tylko dzień radości dla młodej pary. Trochę sie denerwuje bo już za pół miesiąca się pobieramy. życzcie nam wszystkiego naj. Ja też wam życzę wszystkiego naj, najmniej zmartwień, najwięcej radości, najwięcej słońca w dniu ślubu i resztę życia. Pozdrawiam.

chomk zachowaj takie komentarze dla sibie.. Każdy robi wesele według swojego uznania czy chce w sali czy w restauracji... Ehh dlaczego ludzie są tak wredni?

Witam :) Widzę, że ładna pogoda nie pozwala na przesiadywanie na kafe. I w sumie dobrze .... trzeba korzystać ;) Ja tylko na momencik wpadłam się pochwalić swoim małym świętem. Otóż dzisiaj mija 7 lat, odkąd jestem z moim M. :D

cześć dziewczynki! dawno mnie tu nie było.... miałam majowy weekend w Płocku - na kursie przedmałżeńskim:( oj to były męczarnie...Choć nie było tak źle, tylko strasznie długo od 9 do 19!!!No i same stare pary były(nie chciałabym być taką starą panną młodą;)...Żartuje oczywiście, ale rzeczywiście byliśmy najmłodsi(ja 23 on 26 lat).A może to właśnie ja porywam sie z motyką na słońce???

Asiurka to teraz tym panno sie poprzestawiało w głowach.. kariera, kariera, kariera jest najwazniejsza i pieniądze niż ciepło rodzinne.. MOze teraz ludzie później dorastaja??Panną w Wieku 35 to jak bym nie chciała byc :)

Masz racje Madziu... nawet w pytaniach o plany na przyszłe 10 lat prawie każdy mówił o założeniu swojej firmy albo już drugiej...niektórzy przyznawali że na dziecko to sobie pozwolić nie mogą - naprawdę takie przewartościowanie życia.Tylko, że może naprawdę to właśnie ja bujam w obłokach, że wszystko mi się uda...sama nie wiem.Ja dopiero kończę studia a oni wszyscy już dawno pracują...Dziś takie życie że z normalnego człowieka robi materialistę...ja totka puszczam;) bo tyle mogę...

http://www.allegro.pl/item194858509_bardzo_oryginalne_jedyne_takie_zaproszenia_slubne.html bardzo mi sie spodobały te zaproszenia - bo jak zwykle coś niebanalnego chcę...tylko trochę drogo by mnie to wyniosło, bo sporo potrzebuję....może sama coś takiego bym stworzyła?

Moja siostra robila sobie takie zaproszenia sama bo mamy na komputerze taka czcionke wiec luz. Fajnie to wyszlo, jak chcesz moge sie zapytac dokladnie jak to zrobila.

Witam Panny Wrześnióweczki!!! Oj jak mnie tu dawno bardzo dawno nie było... Po krótce opowiem co się u mnie dzieje: Sukienkę zaczynam szyć w czerwcu; jestem w trakcie nauk przedmałżeńskich zostało mi tylko jedno spotkanie a potem poradnia rodzinna, ale to jak mój P. przyjedzie czyli gdzieś na początku czerwca. Od tygodnia nie palę, trzeba zadbać o cerę. Dziś idę do kosmetyczki na czyszczenie twarzy :-(. Przy okazji popytam się o makijaż i paznokcie, bo chciałabym mieć swoje naturalne, ale znając moje szczęscie to nic z tego nie wyjdzie i nie uda mi się wychodować, połamią się, rozdwoją itp.. A tak wogóle to zastaniawiałyście się nad tym czy będziecie miały swoje naturalne paznokcie czy tipsy??

Właśnie ja nie wiem co zrobić.... Ja długich paznokci nigdy nie miałam. Jak chodziłam do szkoły sredniej próbowałam kilka razy zapuścić, ale się łamały po kilku milimetrach. Tipsów ani innych sztucznych tez nigdy nie nosiłam, więc nie wiem jak ja bym sie w nich czuła. Zawsze mam krótkie paznokcie...ewentualnie machniete jakimś cielistym kolorkiem. Ale na ślubie to tak nieładnie... Sama nie wiem co zrobię z tymi pazurami

Też nigdy nie nosiłam sztucznych paznokci, balabym się że mi to odpadnie. A długie paznokcie to mi w pracy przeszkadzają w pisaniu na komputerze bo co chwilę zachaczam o inną literkę. Może mi pani w salonie zaproponuje jakieś rozsądne rozwiązanie. Jakby co to dam znać co i jak :-)

HALOOO! JEST TU KTO?

Witam jest tam, kto???

witam! ja napewno bede miala swoje pazurki choć doskonałe nie sa ale może sie uda coś z nich stworzyć-kolezanka mi cos z nimi zrobi a ona ma talent. A co do tipsów to chyba nikt juz nie robi takich przyklejanych, bo one wogóle paskudne są i rzeczywiscie odpasc moga. Jezeli ktos potrafi to ładnie moga wygladać tipsy żelowe lub akrylowe...ale to strasznie niszczy płytke paznokcia i niektórzy robia takie obrzydliwie grube..fe, fe, fe no i potem okropność jak paznokiec odrasta.

A_B możesz napisać jak Twoja siostra robiła te zaproszenia.Co to za czcionka i papier..itp.z góry dzieki

asiurka Jeśli chcesz to moge ci przeslac na maila zaproszenie jakie moja siostra robila bo mam jeszcze. Czcionka to: MaszynaAEG, to mozesz ściągnąć z netu i ja ci wtedy wysle gotowy projekt zaproszenia, wystarczy ze zmienisz dane swoje i swojego narzeczonego, date slubu i bedzie wszystko.

dzięki wielkie A_B to milo z twojej strony. mój adres: a-siurka@o2.pl

ja tez mam 8 wrzesnia

Wysłałam maila. Daj znać czy się podobają zaproszenia :-)