tylko łajdaczki uwodzą mężczyzn żonom

sory , ale o co kurna chodzi???????????? było miło i wkradł się Ktoś co tu łaciną daje a fuj

Po 15 latach - rozwód obligatoryjnie, jeśli ktoś oczywiście tego chce - dobrze by było :)

Mam prośbę do - a ja się nie zgadzam - proszę znajdź jakieś imię bo zaczyna tu się kiełbasić i nie wiem jak się zwracać :)

Do JaMK - nie tylko rozwód , niech gumka myszka wymarze wszystkie te straszne rzeczy jakie nam się przytrafiły :)

durnoty i demoralizacji. Jesteście szmatami wy tutaj !

Myślę nawet, że wtedy rozwodów byłoby mniej, bo ludzie nie wpadali by w rutynę. Dlaczego mężowie po ślubie przestaja być romantycznymi idealistami. Koniec z wierszami, kwiatami...a szkoda, bo kobiety to lubią. Czasem wolą sie tylko przytulić, pocałować, seksu nie musi być... Chcemy być zauważane, kochane, rozpieszczane...a wtedy...damy z siebie wszystko...

kurde ilu ty - każdy sądzi po sobie. Mnie przez myśl nie przeszło kogos tak nazywać. GRATULUJE!!!

nic dodać... w moim podoba mi się to , że bardzo często dostaję kartki tak bez okazji , przypomina , że pamięta Szczerze mó M to nawet o imieninach nie pamięta , choć w kalendarzu jak co rok pisze jak wół :) , to jak tu takiego kochanka nie kochać ??? PS agresorów olewamy!!!

a może życie nas zmusza (też nadaj sobie jakieś imię :)) - czasami te złe przeżycia daja nam możliwość docenienia, tego co spotkamy na naszej drodze... może czasem więc warto pamiętać, aby w przyszłości ustrzec się tego... co nas nie zabije, to wzmocni.

Jaki ten - kurde ile tu ...- sympatyczny :) , tyle w nim taktu , dyplomacji i ogłady :))))))

gdzie nasz Rzymianin sie zapodział???

tek "kurde" to jakieś babsko, co cieszy się, że może czasami podejść do komputera (kolacje pewnie już przygotowała) Poszłaby lepiej na 18 do Kościoła i szczerze udeżyła się w pierś, czy tak naprawdę ma prawo rzucać w nas kamieniami???

OK Ania JaMK , masz rację , lepiej pamiętać Ja tylko mojemu Kochasiowi powinnam wystawić rachunek za nowe ciuchy , bo mi rozmiar o 2 numery spadł :) , jeśli nie to i tak nie żałuję , a co na wiosnę jak znalazł - NOWA JA

"KUrde" chciało tylko gdzieś się chyba wyładować , bo stary z pilotem i piwskiem okupuje telewizor , a tu pewnie jakiś serial nadają jak mu w dupe wleść bez mydła :)

mamy gosci kochani opuszcxzam wasd mam na imie Roman buziakiiiiiii

Wiesz, "a może życie nas zmusza" ja myśle, że tu już nie chodzi o to, czy mąż jest wredny, czy zgłaszcze Cie na śmierć. Poprostu, przychodzi ta rutyna i już. I jak ktoś ma szczęście spotkac kogoś na swojej drodze to odpływa... Zycie samo jest czasami tak nudne, że zeby nie zwariować trzeba coś zrobić, a jak to jest miłość, to jeszcze lepiej, bo wtedy jest nie tylko dobrze, wtedy jest cudownie...

No to Roman do następnego razu , powodzenia :)

do tego piździelca co od szmat wymysla: mój ex też tak szmatował, jak tylko cos mu sie nie podobało. Tylko na końcu okazał się zwykłym posranym hujem i dzis nawet dzieci nie chcą z nim gadać jak dzwoni :P. Więc wszystko przed tobą szmatławcu :P

JaMK tak , a te wszystkie babska co na nas psy wieszają to chyba tylko z zazdrości . Ciekawe kiedy Jej luby powiedział jaka jest piękna , ciekawa , interesująca . Lub coś w stylu : jak Ci się kochanie dziś oczy błyszczą , pożądam Cię każdą swoją cząstką...... Coś mi się wydaje , że dawno :)

Do tej o imieniu Szmaty. Słuchaj może powinnas pójść na operacje plastyczną, bo bo motylki my mamy w brzuch, a ja widze, że ty w tym miejscu masz inną część ciała. No cóż, różne są przypadłośći...

JaMK

JaMK Powiedz jak to u Ciebie się zaczęło

Aniu, one poprostu już nie pamiętają, że takie słowa istnieją, że można być dla kogoś promykiem słońca, blaskiem księżyca, nie usłyszały nigdy, że na końcu tęczy ktoś na nie czeka... a my to wszystko znamy, mam na codzień... i dobrze nam tak, a co Romku - papapa, powodzenia i baw sie dobrze, pozdrowienia dla Twojej połóweczki

słowa nic nie kosztują i średnio inteligentny dziwkarz ma ich cały reperutar. Ktoś kto tym mierzy uczucie partnera naiwny musi być strasznie.

Ja też byłlam zdradzaną żoną... i właściwie to nie mialam pretensji do tych kobiet.. a raczej do męża.. później zrozumialam że to właściwie ja byłam winna, traktowalam go tak jaby był moją wlasnością nie widzialam juz w nim atrakcyjnego mężczyzny , zresztą ja też nie dbałam o to żeby mu sie podobac, na seks nigdy nie mialam czasu ani ochoty.Ale to zrozumialam trochę za późno,i denerwuje mnie jak się oskarża tylko kobiety, ..mężczyzna jest bez winy?????

i kulturalne rozmowy dobiegły końca , wstąpiły panie porządne i robią za przyzwoitki :) Tylko , że nam to zwisa , to całe gadanie :) I jeśli akutat wasze podobno niedorajdy są tymi naszymi wspaniałymi kochankami to suuuuuuuuuper Już wyzbyłam się w tym momencie skrupułów D)

Jak się u mnie zaczęło - do tej pory się zastanawiam, czy to napewno był przypadek? A może On został mi przysłany w jakimś jeszcze nie wiadomym celu, bo w ten sposób ludzie nie zkochują sie w sobie... Znaliśmy się od roku, aż nagle dostałam zwykły sms (on daleko ode mnie mieszka), ot, co umnie, czy wszystko jest ok., a ja (jestem bardzo zwariowana) coś tam odpisałam śmiejąc sie, i tak to się zaczęło... potem były kolejne smsy, coraz bardziej odważne, cudowne słodkie, potem codzienne telefony - mogliśmy rozmawiać o niczym, śmiać się, a nawet kłócić po 3 godziny dziennie. I tak trwa to już 13 miesięcy. Tęsknimy za sobą, coć to miłość jak dotąd na odległoś, to i tak warto...

Uulinka troszkę mi przykro , lecz to prawda , że nie kochanka przychodzi do domu i zaczyna rozwalać związek , lecz on już wcześniej się zaczyna sypać i mąż nie jest bez winy

niestety do niektórych to nie dociera i dla nich to zawsze my kochanki będziemy winne ,tak dla zasady

tu widzę, że sami liberałki seksualne się zebrały ! Ich zdaniem ma być wolny rynek kopulacyjny. Jak się żonie nie uda być atrakcyjniejszą od wolnej zdziry to jej wina bo nie miała dość czasu by się na bóstwo zrobić ... a ta zdzira akurat mogła bo nie musi forsy i czasu na dzieci tracić. Jak słucham tych bezeceństw zdemoralizowanych kokot to mnie szlak trafia. Takie powinno sie kamieniować za rozbijaniue rodzin i za szerzenie demoralizacji.