Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość DnSs - chlopak inny niz inni

GŁODÓWKA CAŁKOWITA-60 DNI, MOJA DROGA DO WYZWOLENIA.

Polecane posty

nie dlatego nie jem owocow bo przytyje tylko poprostu nie chce spozywac nic slodkiego w tym czasie bojak pislam chce tez poprawic stan mojej cery a wiem ze jak jem owoce to jest troche gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość godzina zero
LETERINA - niepokoi mnie to co piszesz Przecież owoce to - bogactwo witamin, które są konieczne dla zdrowia i " urody " skóry - i świetne źródło błonnika ( błonnik jak szczotka czyści jelita, a czyste jelita to podstawa, żeby mieć ładną cerę ) Rozumiem że jesz tylko warzywa, tak ? W takim razie na pewno masz teraz niedobory niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych ( NKKT ) ( nie cierpisz czasem na " bolesność " piersi ? ) Może warto włączyć do tej diety orzechy, pestki, olej z wiesiołka lub inne oleje np. słonecznikowy, rzepakowy, czy lniany, ewentualnie tran ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość godzina zero
DnSs - nie masz problemów z wychłodzeniem ciała, marznięciem ? klimat mamy jaki mamy ;) jesteś szczupły, jesz teraz niewiele Mandarynki, pomarańcze, winogrona to pyszności są, ale rosną w innym klimacie niż nasz, są przeznaczone na upalne dni, mają właściwości wychładzające organizm, nie odczuwasz tego na sobie ? Ja lubię czasem zamiast kaszy gryczanej, czy brązowego ryżu - kaszę jaglaną :) Ona jest teraz trochę zapomniana, zupełnie nie wiem dlaczego, bo wspaniale syci, jest jak balsam dla jelit, no i ten smak, coś pysznego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość top ja wczęsnije pisałam
hahahaha fruktyoza to enzym o boze bo padne....!!! chłopie weź sobie jakąkowleik książke do biologie albo chemii z liceum!! fruktoza to CUKIER WĘGLOWODAN jak chcesz tak to nazywaj mogę Ci podać wzór chemiczny jeśli chcesz... bozer co za ciemnota a o wrzodach i metabolizmie to proste - gdy się głodzisz, a poczujesz jakąś potrawę, pomyślisz o jedzeniu to w twoim żołądku wytwarza się sok żołądkowy o bardzo niskim pH kwaśnym, który jak nie ma co trawić to powoli trawi sam siebie. Robią się nadżerki błony śluzowej i witajcie wrzody! A ruchy robaczkowe jelit są po to żeby coś przesuwać, jak nic nie mają to zwyczajnie przestają pracować i potyem bardzo trudno jest to odbudować.. A brak ruchów robaczkowych oznacza zatwardzenia, gorsze wchłanianie pokarmów. Nie mówiąc o tym, że w czasie głodówki organizm przestawia się na tryb "głód" i magazynuje wszystko co może i też trudno wyjść z takie stanu, bo potem jesz coraz więcej, a po pierwsze metabolizm nie pracuje, a po drugie magazynowana jest tkanka tłuszczowa w nadmiernych ilościach więc prawdopodobnie przytyjesz... No chyba że masz zamiar jeść listek sałaty przez całe życie to lus!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość top ja wczęsnije pisałam
o właśnie godzina zero też poruszyła ważną kwestie tłuszczy bez tłuszczy po tak długim czasie na pewno pogorszy Ci się skóra wzrok nie wspominając o gorszych problemach typu hormony płciowe i inne.. Nie wiem czy pamiętasz że są takie witaminy które są rozpuszczalne tylko w tłuszczach i bez niego ich nie wchłoniesz, poza tym większość hormonów ma budowę podobną do cholesterolu tak więc sam widzisz.. Także tylko pogratulować pomysłu szerokiej drogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do ...top ja wczęsnije pisałam. Tyle z wiedzy encyklopedycznej.....a z wiedzy naturalnej co napiszesz? Odpowiedz sama sobie na pytanie.....po burzy wychodzi.........co? Po zimie rosliny co robia? Czy ty myslisz ze natura czlowieka jest inna? Jak juz pisalem wczesniej....lekarze niezyja 100-120 lat, a opieraja sie na Twojej wiedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co pisała wyżej
no skoro jesteś rośliną to co innego.. fizjologia zwierząt a roślin to zupełnie coś innego mój drogi, a nawet jeśli chodzi o zwierzęta które hibernują na zimę to one też są inaczej zbudowane mają inny typ tkanki tłuszczowej.. człowiek nie należy do nich. po burzy wychodzi słońce ale akurat tego przykładu nawet nie skomentuje bo nie wiem co ma piernik do wiatraka Wybacz ale wiedza jak Ty to nazywasz naturalna (co to w ogóle jest? obserwacja świata i stosowanie się do jego natuarlnych praw? uwierz że wiedza podręcznikowa właśnie te wszystkie zjawiska opisuje i tłumaczy np szczegółową budową i badaniem wszystkiego wzdłuż i wszerz) na pewno nie opiera się na głodówkach, a ci cali mnisi czy kto tam inny kto żyje 120 lat to co widziałeś ich spotkałeś się z nimi? Zgadza się że pewnie mają dobry tryb życia, odżywiają się zdrowo mają dużo ruchu może jakieś mniej skażone powietrze i właśnie zapewne to jest sekretem ich długowieczności, ale na pewno nie jakieś głodówki albo picie samych soków i to przez tak długi czas.. Lekarze nie zyją tak długo bo palą papierosy i odżywiają się niezdrowo mają mało ruchu, zazwyczaj szewc bez butów chodzi, zresztą tyczy się to całego zachodniego świata naturalne produkty są coraz mniej dostępne, dużo jemy rzeczy przetworzonych.. Wg Ciebie wiedza encyklopedyczna to są bzdury czy co? Ludzie noble dostają za wymyślanie farmazonów? A ci twoi mnisi dostali już nobla? Cóż podsumowując wg mnie po pierwsze ci długowieczni ludzie po prostu zdrowo żyją i nie ma za tym żadnej ideologii mają do tego warunki i to jest jakaś tam część ich tradycji, u nas jeszcze jeśli mieszkasz w mieście to każde jedzenie będziesz miał albo genetycznie modyfikowane albo z konserwantami barwnikami sztucznie robione itd poza tym jest zanieczyszczenie wód powietrza gleby pestycydy - u nas po prostu nie ma na to warunków. Także wg mnie i mojej durnej wiedzy encyklopedycznej robisz krzywdę układowi pokarmowemu zahaczając też o inne części organizmu. nie wiem co chcesz osiągnąć.. podręczniki do fizjologii nie gryzą polecam skoro jesteś taki pro w tych tematach to przynajmniej skonfrontuj swoją wiedzę chętnie podyskutuję ale z konkretnymi argumentami które da się jakoś wytłumaczyć, bo cudowne oczyszczenie mnie nie przekonuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapraszam do zapoznania sie z moim topikiem na forum DIETY. Oto link: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3425131 Poniewaz niezamierzam juz pisac po raz 100 tego samego w kolko. Nie chce juz nikogo przekonac, namawiac...bo skoro 7 miliardow ludzi zyje wg standardowej diety i niegloduje ani nie oczyszcza organizmu, to pozostale 50 tys, jest po prostu debilami bo co oni wiedza...a jesli mowa o srodowisku......to zapraszam do zapoznania sie jesli chodzi o szkodliwosc jakichkolwiek warzyw , owocow itp. w porownaniu do miesa......chodzi mi o konserwanty, skazenie srosowiska, i wszystko inne. Jak znajdziesz te informacje oficjalnie w internecie, to podaj strone, a Ci pogratuluje. Po to oczyszcza sie wlasnie organizm. Zycze powodzenia w poszukiwaniu. Dla mnie zaden lekarz autorytetem nie jest i nigdy niebedzie. A szkodliwosc srodowiska....ladna bajka wymyslona dla przemylu. Jedz nasze...bo tamto i tak Ci zaszkodzi i jest bleeeeee. Przeczytaj prosze wszystko od deski do deski, potem zadaj mi pytanie ktorego niebylo. Mam dosc przekonywania, robie to co nalezy zrobic by sie wyzwolic. A 7 miliardow niech umiera wg schematu. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U widze ostre boje sie tu dzieja ja jutro zaczynam 2 etap glodowki i nikt mi w tym nie przeszkodzi czuje sie dobrze a cere mam o niebo lepsza i wogole jest fajnie:):):) pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuu ciekawa jestem co to za błąd , a moj pierwszy dzien na sokach super wypilam ok 1l soku przezemnie zrobionego z marchewek burakow selera dalam nawet 2 jablka:D i pomidor i wypilam ok 2,5 l wody pozdr:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja! Bledem byla uluda. Bledem byl chleb, bledem bylo to , ze myslalem ze chleb jest zdrowy......ale.....7dni wystarczylo by odejsc od tego zalozenia. Teraz juz jestem pewien, bo ostatecznie sprawdzilem jak organizm zachowuje sie gdy przyjmie cos co uwaza za niezdrowe; i juz nikt mnie nigdy nieprzekona , ze lekarze maja racje, ze natura klamie i ze kazdy ma inny organizm i musi jesc to co lubi. (czyt. to co jadl kiedys). Nie bede klamal bo te topiki traktuje jako moj maly pamietnik. Wiec dwa dni temu, chcialem zobaczyc jak zachowa sie organizm gdy pozwole sobie na cos slodkiego, a nastepngo dnia na cos miesnego. Jak pomyslalem tak tez zrobilem. Efekt........po slodkim poczulem sie syty w ciagu kilkunastu minut, energia odeszla na bok, poczulem sie senny, brakowalo sil, niechcialo mi sie nic robic. Wszystko wydawalo sie takie slodkie, za slodkie......juz mi sie odechcialo. Postanowilem, nigdy wiecej. Po naturalnej diecie nic takiego sie niedzialo. Zawsze pelny energii, brak problemow.....i wydalanie conajmniej raz dziennie, czlowiek czuje sie lekki. Jestem teraz pewny na 100% co jest dobre dla czlowieka. Dzien kolejny jak juz zaczalem testowac to zjadlem jeszcze rybe a nastepnie filety z kurczaka. To juz bylo dosyc. Organizm po prostu......poczul sie taki syty....juz po kilkunastu minutach bylem calkowicie napelniony.....poczulem sie zmeczony.....brzuch zaczal bolec. Czulem kazdy smrod miesa.....kazdy kes....wydobywal za soba niechec do jedzenia. Az w koncu powiedzialem sobie dosc. Wyrzucilem to co zamierzalem zjesc. 1-3 posilku wyladowala po za zoladkiem. Powiedzialem sobie nigdy wiecej. nigdy wiecej nietke nic co zyje, oddycha i ma oczy i serce. Niezaleznie czy to plywa czy lata czy chodzi. Teraz jestem pewien na 100% , ze mieso jest padlina, a padlina zabija , a nie leczy. Mowcie sobie co chcecie. Myslcie sobie co chcecie. Uwazajcie mnie za idiote. Bo jestem idiota,poniewaz wybralem wolnosc! Od tej pory juz niebede wypowiadal sie i wam zaprzeczal na tematy zdrowia , lekarzy mediow itp. Ja wybralem wolnosc. Bede tylko pisal o tym co robie i jak sie czuje. Niedyskutuje juz z nikim o bzdurach. Macie racje jedzcie to co chcecie! Tylko jak nadejdzie wasza godzina, pomyslcie ze byl taki ktos kogo uznalem/am za idiote. I ten ktos zyje dalej, a ja umieram! Nic dodac nic ujac. Dzis jest 21 Marzec 2007. Jest to moj 1 dzien z 55 w drodze do wyzwolenia. Pozdrawiam i zapraszam do sledzenia przebiegu. Wiecej wznowien juz nie bedzie. Teraz jestem gotowy i pewny na 100% .Po 3 latach eksperymentow juz wiem.## Pozdrawiam DnSs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEN 1# ---------- z 55# 21.03. 2007. - Salatki i inne owoce i warzywa. Czasami gotowne. Od dzisiaj juz niepisze ze szczegolami bo to mija sie celem. Pisze wszystko wg kolejnosci od gory do dolu oznacza, od rana do wieczora. Pomijajac wode ktora oznacza caly dzien. ============================================== Dzien 1/55 ============================================== 21 Marzec 2007 ---------------- -woda mineralna -sliwki -marchewka z przecierem z fasoli i daodatkow -salatka -marchewka z przecierem z fasoli i innych ========================================== KONIEC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co pisała wyżej
hehehe koleś śmieszny jesteś troche przekręcasz moje słowa i sam się motasz oj rób co chcesz co mnie to obchodzi możesz jeść i trawe z ziemią myślałam że podyskutujemy na poziomie ale twoim jedynym argumentem jest że tak Ci podpowiada organizm i że wierzysz w cudowne oczyszczenie :D:D:D niezła beka spadam stąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co pisała wyżej
hehehe koleś śmieszny jesteś troche przekręcasz moje słowa i sam się motasz oj rób co chcesz co mnie to obchodzi możesz jeść i trawe z ziemią myślałam że podyskutujemy na poziomie ale twoim jedynym argumentem jest że tak Ci podpowiada organizm i że wierzysz w cudowne oczyszczenie :D:D:D niezła beka spadam stąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do jednego masz racje
padliny nie powinno sie jesc. Zwierze pod wplywem stresu wywolanego zabijaniem go produkuje silne toksyny, ktore rozchodza sie po calym organizmie (krew). No i my to spoizywamy.Slodycze rowniez niczemu nie sluza. Co do reszty sie nie wypowiem, bo jest bardzo kontrowersyjna. Moge tylko Ci powiedziec kolego, ze raczej umrzesz z glodu, dlatego,, ze aby naparwde sie oczyscic musialabyc zrezygnowac z calkowitgo jedzenia. Nic dzisiaj nie jest zdrowe, bo wszystko jest skazone, nawet jak zjemy warzywa, czy chleb pelnoziarnisty itp to wszystko jest skazone ,bo mamy ziemie grubo skazona.Wode, powietzre. I to jest bolaczka naszych czasow. kiedys,. nasze babcie , pra pra babcie jadly nabial, (domowo robiony, chleb z wlasnego pola, warzywa z wlasnego ogrodka, wszystko z ziemi nieskazonej. I to bylo zdrowe.One tez dozywaly sedziwych lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do jednego masz racje
i jeszce jedno, jest duzo witamin, makro- i mikroelementow - niezastąpionych substancji odżywczych, praktycznie niewytwarzanych w organizmie człowieka, bez których funkcjonowanie organizmu jest niemożliwe. Przeważająca ich ilość powinna być dostarczana z zewnątrz. Przy takim podejsicu jakie Ty masz raczej to niemozlowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do jednego masz racje
i powiedz mi jeszce, ze skoro czlowiek nie powinien jesc mies, bo tak pisales wczesniej, ze nasza natura itp to dlaczego zwierzeta jedza zwierzeta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogi chłopcze!!! Musisz się jeszcze wielu rzeczy nauczyć. W czasie głodówki organizm zjada wszystko, łącznie z konserwantami, barwnikami i różnymi złymi składnikami zawartymi w produktach żywnościowych. Pisałeś, że w pierwszych dniach jadłeś świeże pomidory i ogórki, używałeś pieprzu ziołowego. Nie zdajesz sobie sprawy z tego, że w roślinach szklarniowych aż roi się od chemii, a w gotowych mieszankach ziołowych od konserwantów? Nasze poczciwe marchewki też nie są wolne od tego. A w czasie głodówki organizm przyjmie dokładnie każdy gram tych \"składników\". Niczego nie wydali. Poza tym powinieneś wiedzieć, że tak długo trwające głodówki nie robi się w zimnych porach roku. Nie powinny je robić osoby młode, w fazie rozwoju, a mając 19 lat jeszcze się rozwijasz. Czym m.in. grozi głodzenie się? Cukrzycą i osteoporozą. Głodówki, owszem, przedłużają życie, ale nie każdemu. Twoja słabostka i dopadnięcie bagietek i słodyczy w trakcie trwania głodówki świadczy o tym, że psychicznie nie przygotowałeś się do głodówki. Kiedy ja robiłam kilkudniowe, to siadałam do stołu wraz z innymi i nie robiło na mnie wrażenia, że inni jedli schabowe, a ja marchewkę. Mało tego, te schabowe ja im nasmażyłam. Ale ja najpierw przygotowałam swój umysł do takiej diety. Na pierwszej stronie twego topiku ktoś wysłał linka na temat odchudzania, a także głodówek. Chyba tego nie przeczytałeś uważnie, albo w ogóle. Widzę, że dopadła cię obsesja, żeby żyć długo i zdrowo. Myślę jednak, że obrałeś złą metodę. Zachwyciłeś się Einsteinem, artykułami o cudownych uzdrowieniach ciała i duszy oraz o długowieczności, a zabrakło ci zdrowego rozsądku. Chłopak 19-letni i ważący 57 kilo, już obecnie wygląda jak szkapa, a jeszcze chcesz się odchudzić? Ale wiesz co? Nie odwodzę cię od tego pomysłu. Widać ty musisz uczyć się na własnych błędach. Mądrzejsi uczą się na cudzych. Dziewczyny! Czytajcie uważnie jego topik i uczcie cię. Mam nadzieję autorze, że po okresie głodówki porobisz badania krwi i moczu, poziom hormonów, wapnia w kościach i nam je przedstawisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszta co chceta, mowta co chceta, robta co chceta. Ja juz decyzje podjalem i jestem gotowy. A 3 tygodnie pelnej glodowki pokaza czy jestem odporny psychicznie czy nie. Jezeli ktos mysli , ze ja sobie bede robil badania....na cokolwiek...to sie myli. Jesetm zdrowy, bylem zdrowy i zawsze bede zdrowy. Do tego daze. Do konca zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do jednego masz racje
no to juz zakrawa na obsesje, brzmisz jak sekciarxzz, rzeczywiscie zdrowego rozsadku ;) madrosc polega na tym , by brac pod uwage zdanie innych, analizowac, dochodzic do wnioskow, a ty jak widac, nie biezresz sobie do siebie zadnych z tych opinii.Nawet tej ostatniej, dziewczyna madrze napisala,ale tobie juz agrgumentow chyba zabraklo, rowniez apeluje do dziewczyn, by czytaly to co tu sie dzieje, niech sie ucza na bledahc innych. p.s dlaczego nie chcesz zrobic wynikow? przeciez piszesz tutaj po to miedzy innymi by nas przekonac, uswiadomic nam cos, te wyniki bylyby swietnym dowodem na to,ze to my sie mylilismy nie ty, albo odwrotnie, boisz sie tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biore pod uwage zdanie tych ludzi, ktorzy niemaja przed nazwiskiem, dr, lub lek, oznacza to , ze wiedza zdobyta na jakiejs uczelni nigdy nie odda realiow. Wierze i licze sie natomiast z ludzmi, ktorzy nieznaja lekarzy i nieznaja chorob. Wole opierac sie na ich opiniach i doswiadczeniach niz na eksperymentach medycznych. Tak brakuje mi argumentow. Bo mam tylko jeden. ZDROWIE . Nie uzywki, nie tabletki, nie -zabijanie. Tylko zdrowie. Bo wyniki to statystyka. A ja jestem po za nia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy nie wpadłeś nigdy na opracowanie naukowe lub na opracowanie ludzi stosujących medycynę niekonwencjonalną,. że młodzież nie powinna stosować głodówki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia***
powiem tylko tyle, niejeden lekarz uratowal czlowieka od smierci.Wiec przestan na nich ujadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"opracowanie naukowe lub na opracowanie ludzi stosujących medycynę niekonwencjonalną\" nauka to tylko przypuszczenia, a ludzi znajacych si na medycynie n. jest tylko kilku i niepisza ksiazek, tylko przekazuja swa wiedze ustnie. Oczywiscie mnich ktory przez cale swoje dorosle zycie medytowal i jadl tylko mlecze zyl 240 lat jest wg. tej nikonwencjonalnej medycyny fikcja......a jednak kilku ludzi wie jak tego dokonac. Z pewnoscia niewyjawia tej tajemnicy w ksiazce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powodzenia, chłopcze. Nierobienie badań lekarskich, to oczywiście chowanie głowy w piasek, ale twoja wola. Takich jak ty, nie sieją, nie orzą, sami się mnożą. Na czym polega radość życia? Czy ją odczuwasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×