GŁODÓWKA CAŁKOWITA-60 DNI, MOJA DROGA DO WYZWOLENIA.

lenka i co udalo sie? Jak to Twoja pierwsza glodowka to bedzie trudno ale jak cos to napisz czy dalas rade

JEzu skacze po tych topikach zeby nowego nie robic.. moze mi ktos powie ile schudne przez 2 dni nie jedzac nic tylko 1 kawe 100 kcal dziennie? waze 60 kg jesli to ma jakies znaczenie

Nie schudniesz nic przez 1 dzien ani nawet przez 5.

Czy ktoś nadal jest na głodówce ?:)

Dnss, Oczywiscie że schudnie zgodnie z zasadami zachowania energii. Ciało musi czerpać energie i bedzie to robiło z dostepnych żródeł. Wiec nawet jednodniowy post to jest jakiś spadek wagi , inna sprawa na ile długotrwały.

jesteś? głodujesz nadal? czy odpuściłeś?

Nie schudniesz z zadnymi zasadami tylko zrobisz kupke i stracisz z pol kilo....ale dla ciebie co z roznica. Jestem i bede ale zmieniam sposob odpowiadania . Szczegoly wkrotce......

Dnss, Z przykroscia stwierdzam , ze jestes ignorantem w sprawach odchudzania :) Byc moze glodowka ten stan zmieni.

Przykro mi ale nienawidze obwijac w bawelne. Jestem chlopakiem, ktory stawia sprawe jasno i wali prosto z mostu. Niezalezy mi na tym bym znalazl tutaj jakas dziwczyne wiec.....nie bede pieknymi slowami Wam dziewczetom przytakiwac by was zdobyc. Bo tak sie z wami postepuje. Przykro mi , ze taki jestem. Wiec albo chcesz byc sczupla....albo chcesz sie oklamywac......wiec ja stawiam sprawe jasno. Tak albo nie.

I aby bylo jasne. bede wkrotce na pelnej glodowce....ale najpierw sie przygotowuje. I jeszcze jedno; albo sie chce i sie robi....albo sie chce i sie oklamuje ze sie robi. Z 1 jest sukces; z 2 klapa. 99% stawia na nr2.

Dnss, Tak sie sklada, ze w glodowkach i w zywieniu jestem niezlym ekspertem. Jesli dowolna osoba na swiecie wejdz na 2 dni na 100 kal to schudnie bo takie sa zasady biochemii. I to ze Ty w to nie wierzysz nie ma zadnego znaczenia :) I albo jestes niedoinformowany albo swiadomie wprowadzasz ludzi w blad :) Glodowki nie sa remedium na nadwage.

Nie schudnie tylko, wydali odchody......a czasami na to trzeba i 5-7 dni pani ekspert. Schudnac oznacza stracic mase ciala, a nie brudu i odchodow. Podaj wage prosze i wzrost, a bede wiedzial z kim rozmawiam.

wzrost:) 169cm/50kg powiesz mi z kim rozmawiasz?:)

Ze zgrabna dziewczyna, dbajaca o wyglad. Taka waga jest ok. Wzrost idealny. Tylko sie spotkac. :-) Ale czy wiek? ponizej 20?

Zaczęłam czyta Twój topik z zainteresowaniem, sama jestem w tej chwili na etapie przygotowania, tzn jem głównie warzywa, głównie w postaci surówek, poczym chcę pościc przez 10 dni. Ja nazywam to postem, nie głodówką.Potem wychodzę na warzywach 10 dni i powoli włączam inne produkty. A tak wogóle to nie jem mięsa, nabiału. No więc bardzo podobnie do Ciebie. Taki mam styl...życia:). Czytając jednak to co piszesz, Twoje wypowiedzi i odpowiedzi doszłam do wniosku, że jesteś pełen agresji i ignorancji. Post już nie jeden raz przechodziłam i wiedz mi, że ma to byc czas spokoju i wewnętrznego wyciszenia i te emocje, które są w Tobie skutecznie mogą Ci przeszkodzic w Twojej głodówce. Bo głodówka, czy post to nie tylko określony stan fizyczny, ale też psychiczny, co powoduje, że w 4-5 dniu nie jedzenia człowiek wchodzi jakby w stan euforii, czuje się jakby mógł góry przenosic. Ale do tego trzeba się właśnie przygotowac fizycznie - przygotowanie do głodówki i psychicznie-wewnętrzne wyciszenie, spokój. I tego spokoju chyba Ci brakuje. Ale życze jak najlepiej:).

Przyznaje Ci absolutna racje. Po prostu czas sie wyciszyc....nie nabijam sie tylko absolutnie popieram to co napisalas. Pracuje nad soba....i w ciagu najblizszych dni rzecz ulegnie zmianie. Dzieki i pozdrawiam.

może umarł śmiercią głodową... :(

hej !!!!!!!!!żyjasz ????

zerknijcie w jego opis :P pod nickiem a wszystko stanie sie jasne ...

i co on se z was jaja robi pedział że bedzie pisać i co? dupa blada! mówił że jadzie sobie rowerem, może sie potłukł

:D

nie cierpi gdy ktos mu wygarnia jego chamstwo i prostotę,nie wie nic albo wie niewiele o głodowce,na ktorej temat obczytał się na pewnym forum ........ i zgrywa tu eksperta

że sprawy wyglądają tak jak przewidywałam, chłopak nie wytrzymuje przygotowań, a co mówić prawdziwa głodowka 21 dni, teorię można sobe tutaj wstawiać, ale ja wiem sporo o głodówkach z własnego doświadczenia, i byłam pewna, że wymięknie po kilku dniach postu.... a tu okazało się, że nawet tego postu nie zaczął (tzn głodówki na wodzie) oj zabawny z niego człowiek, z motyka na księżyc :-D P.S. wcześniej pisałam chyba pod nickiem DO AUTORA

To juz stało się nudne. Matko!!! Ileż razy mozna zaczynać. Mi tu zaczyna śmierdzieć brakiem silnej woli i konsekwencji w działaniu. O ile się nie mylę to już na początku tego topiku rozpisywałeś się na temat swojej rozległej wiedzy na temat głodówek, zdrowego strylu życia itd. a teraz piszesz coś całkiem odwrotnego. To Ty miałeś nas "uczyc" jak się zdrowo odżywiać i długo żyć a teraz okazało się, że nie masz o tym zielonego pojęcia. I dopiero zaczynasz eksperymentować. Sam założyłeś ten topik a teraz obrażony piszesz, że będziesz rzadko zaglądał. Daj spokój czy Ty komuś robisz łaskę czy co??? To ja tu więcej nie zajrzę. Przecież to Twój temat i nikomu nie robisz łaski. Gdybyś naprawdę jeszcze coś o tym wiedział to może byłoby żal, ale Twoja wiedza jest ŻADNA.

Skoro tyle wiesz na temat poruszanych przez kobiety tematów na kafeterii to sam musisz godzinami płaszczyć swój tyłek przed monitorem.

Pryszczaty gówniarz atakuje :P Drżyjcie miłe Panie.. znawca diet, głodówek i natury kobiecej wygłosił expose.. Ech, palancie. Żebys ty chociaż pogłodował ze 4 dni, to trochę przemyśleń miałbyś ciekawszych.. A tak? Wirtualna dieta i głodówka.. Boję się tylko, że zaczniesz pisać, że nie jesz już 30 dni i czujesz się świetnie, a jakaś nastolatka naprawdę w to uwierzy i zrobi sobie krzywdę.. Precz z frajerami.. p.s. Zanim zaczniesz bluzgać, wiedz że też jestem facetem :P

nie wiem, czy sie smiac czy plakac...

i wyszło w końcu szydło z worka! :D Gdzie pokój, łagodność dla wszelkiego stworzenia, gdzie oświecenie? Nie masz, ach nie masz Został jeno zasmarkany cham :) Słuchaj gnojku, zanim zaczniesz kalać własne gniazdo, wychwalając jednocześnie pod niebiosa przesławny naród niemiecki, otwórz sobie książeczkę do historii, bo amnezja jest chyba skutkiem ubocznym twoich zabawnych pseudogłodóweczek. Myślisz, że jakikolwiek "polaczek" poszedłby jak w dym za napranym amfetaminą kurduplem z jednym jądrem po to, by wyciąć w pień resztę Europy? Nie sądzę, gówniarzu. Więc nie ośmieszaj się więcej, ale naprawdę zabieraj zabaweczki i wypier..., siusiumajtku. :) Z poważaniem, Polka z Tłustym Tyłkiem :) P.S. Jak ktoś chce zobaczyć, jak go pięknie acz kulturalnie rozsmarowano na ścianie, to niech wejdzie na jego temat na "zdrowiu i urodzie". :) Nie omieszkam zaraz przekleić tam jego ostatniej wypowiedzi :P

można by zgłosić temat do usunięcia, bo poglądy faszystowskie nie mogą być publikowane na Kafe :) Tylko po co? Lepiej pośmiejmy się jeszcze :D

Ech, jak to dobrze, że ten leszcz nie jest moim sąsiadem.. Obawiam się jednak, że nie robi nam najlepszej opinii.. Przyjaciel zwierząt, wróg ludzi.. To ja już chyba wolę odwrotne towarzystwo.. Wal się germański leszczu :P Zapewnejesteś blondynem - jak Hitler, szczupły - jak Göring, dobrze zbudowany - jak Goebbels, no i prawdziwie męski - jak Röhm.. Jak widzisz, mimo pisania z Polski [Z WIELKIEJ LITERY PALANCIE] i bycia Polakiem [zapamiętaj ćwoku, narodowość piszemy też z wielkiej litery] jestem w stanie pisać z "umlautem". Bez odbioru, smarkaczu.