GŁODÓWKA CAŁKOWITA-60 DNI, MOJA DROGA DO WYZWOLENIA.

Kobieto szreka, bardzo dziekuje za te informacje, potwierdzaja to co caly czas pisze o oczyszczaniu..moze z wyjatkiem serca.

http://img88.imageshack.us/my.php?image=070309133952hu0.jpg musze z tym walczyć ...

Jezeli pomiedzy pierwsze 2 litery mojego nicku wstawisz kolejna , a po ostatniej z tych dwoch pierwszych kolejne 3 - utworzy to rozwiazanie....mojego imienia.

dobre, dobre prowokator w centrum uwagi forum o dietach dla kobiet LOL :-D :-D

sluszna decyzja Matryno. Jezeli chcesz to sprobuje Ci pomoc.....ale tylko jesli srozumiesz niektore rzeczy.......najtrudniej odzwyczaic sie od slodkiego. To byl wlasnie powod mojej kleski. Ale ja sie nie poddalem.

Daniel tak :P ? ...

e jest tylko 1 metoda :P .... omijac słodycze szerokim łukiem :D ...

Dobra jestes.

Metoda jest taka, porownaj slodycze do zgnilego miesa....zabitego zwierzecie...obrzydz je sobie. Powiedz mi ile wazylas najwiecej?

najwiecej ..63kg ale to było 5lat temu a tak to 5 lat utrzymuje wage .. z małymi odstepstwami ale staram sie ją kontrolowac ... przwaznie mam 50-52kg ... :P

Twoj cel to 45kg. Moim zdaniem dobre proporcje to twojego wzrostu. Oczywiscie jezeli piszesz prawde. Tylko jednego nierozumiem. Musialas dosc grubo wygladac 5 lat temu....ile wtedy mialas lat?

strone erotiko

Ja kontynuuje moj temat, wiec jak ci sie nie podoba to trudno....moge rozmawiac o czym mi sie chce i w jakiej mi sie chce postaci.

5lat hmm juz nie pamietam nawet jak to w tamtym czasie wygladało ... w sumie to nie byłam jakos strasznie gruba ... miałam z 14lat ....

dobrze , że jojo mnie nie dopadło

Hmmmm 63kg i 14 lat...powiem Ci szczerze ze musialas jakos grubo wygladac....w tym wiku ja wazylem ok 38kg.....ale ja....to bylem sczypiorek....no teraz tez...tylko ze nieco wyzszy..

No to pogratulowac, jezeli z takiej wagi zeszlas i zrozumialas o co chodzi....to mysle...ze na wszystko Cie stac, takze 45 kg osiagniesz.

nie mozesz porównywać swojego ciała do mojego :P to zupełnie inne proporcje :P ... :D ... w krótkim czasie przytyłam i w 2 miesiace sie tego pozbyłam .. a teraz mecze sie psychicznie z moją obsesją ale cóż ... taki los:(

Swoja droga u mnie od Jutra, a w zasadzie juz za pol godziny rozpoczyna sie byc albo nie....wiec.....bedzie ciezko przez pierwsze dni.....ale co tam....teraz juz mam podwojna motywacje.

Wbrew pozorom z tej obsesji mozna sie szybko wyleczyc.....tylko stopniowo....i nie na hura. A powiedz mi...jesz mieso?

jem i nie mam zamiaru przechodzic na wegetarianizm ... , gdyz stosuje diete głownie białkową .. takze wybór produktów ograniczony

ide spać .. dobranoc ...

Wiesz bialko zwierzece Cie zabije.....a do tego wlasnie trudno Ci bedzie wyjsc z nalogu slodyczy. Dlatego , ze mieso powoduje zanik smaku....i slodkie..staje sie coran mniej slodki i chcesz wiecej i wiecej. Do tego dochodzi adrenalina...i nieuwolnisz sie. Mozesz jednak wykozystac mieso do zwalczenia nalogu. Przez jakis okres przstac jesc...mieso, powoli odstawiac slodycze....potem zaczac znowu jesc mieso......a odstawic slodycze...kolejna droga to...przejscie na owoce i warzywa.

Dobranoc. A ja za 15 min zmieniam sposob zycia. Wiec zaczynam od nowa. OCZYSCZANIE dzien 1.juz za 15 min.

owoce to sam cukier bleee ...

to szybko idz spać bo Cie jeszcze ochota na słodycze najdzie i bedziesz musiał znowu od poczatku zaczynać pa...

Owoce to naturalny cukier. Od tego sie nie tyje. Szkoda, ze nierozumiesz podzialu. Jezeli widzialas jak sie zabija swinie, krowe, czy kurczaka i Cie to nie rusza.....to brak mi slow.

Wiesz to jest jedno z dobrych rozwiazan. A drugie to walka ze soba. papa. jescze tylko 10 minut i tym razem niepopuszcze. NIGDY WIECEJ.

NO DOBRA jest 10 MARCA 2007. godzina 00:00 Niewazne co bylo, co zjadlem, co pilem, bylo minelo! Obiecalem cos sobie, ze zmienie swoje zycie , ze bede lepszym czlowiekiem, ze bede swiadomy I ZROBIE TO ZA WSZELKA CENE ! OD Dzis opisuje na nowo tylko zweryfikuje nieco dni i zaraz napisze co i jak ...wszytko bez zmian.....tylko skrocil sie okres z salatkami i wszystko przeunelo o jeden dzien. A wiec do DZIELA !!!!

OK wiec tak , zadne wieksze zmiany nie zaszly, wszystko tak jak poprzednio z tym ,ze z 10 dni salatkowych na poczatku zrobilo sie rowno 7. czyli wszystko razem wyglada tak: 7 salatki i owoce 7 ziarna 7 soki 21 glodowka 7 soki 7 salatki i owoce DAM RADE teraz to wyglada lepiej. OK wiec, kto sie na mnie zawiodl ma okazje powrocic do obserwacji. Komu sie niechce czytac to niech nie czyta, kto chce komentowac niech komentuje. Wiec....wszystko ruszylo !!!! Bede pisac na biezaco, a teraz ide spac! DZIEN 1 z 56 - SALATKI Pa! Trzymajcie kciuki, ja sie nigdy nie poddaje. PAPA!