GŁODÓWKA CAŁKOWITA-60 DNI, MOJA DROGA DO WYZWOLENIA.

a jeżeli chodzi o zdjecie to wyłacznie tranzakcja wymienna

Pasuje, jednak ja pierwszy pytalem , wiec pierwszy dostaje. ;-) e-mail znasz.

Kochana jak Ty ic nie jesz to ja sie nie dziwię, że nic Ci sie nie chce. Lepiej zacznij uprawiać jakiś sport. Nawet jeżeli mieszkasz na za---piu to możesz jeździć na rowerze, biegać lub ćwiczyć w domu. Przecież są kasety z różnymi ćwiczeniami. to naprawdę dale kopa. Człowiek po takim wysiłku o wiele lepiej się czuje i ma chęć do życia i działania, bo jego organizm jest pobudzony. A jak Ty nic nie robisz tylko siedzisz w domu i w dodatku bardzo mało jesz Twój organizm jest w letargu. To samo do DnSs - Twój organizm też by się oczyścił, gdybyś zaczął uprawiać sport i wypocił toksyny.

e no cwicze 2 godziny kazdego dnia sprawdź @:P

Ja mieszkam w mieście i na szczęście niedaleko znajduje się las, kilka zbiorników wodnych - oczywiście sztucznych - gdzie można pojeździć na rowerze, pospacerować i odpocząć na łonie natury. Tutaj zgadzam się z DnSs. Żeby żyć nie potrzebne są knajpy, dyskoteki itd.

Do mrufka...masz racje , a jesli o mnie chodzi ja codziennie jezdze 10km na rowerze i nietylko wiec......nie zarzucaj mi letargu, bo w miom przypadku - to zle okreslenie. Jak bys zobaczyla jak jezdze na rowerze to tylko bys mnie uznala za debila co smierci sie nieboi....wiec ja na brak ruchu nienazekam. napisz co ty robisz.

To dlaczego nie chce Ci się żyć nie rozumiem. Chyba jesteś młoda. więc skąd ta apatia. Może to osłabienie wiosenne?

Moje zdanie odnosnie dyskotek, knajp itp. Wszedzie gdzie czuje zapach nikotyny, mocnego alkocholu, browara......mnie odrzuca......natura ma piekniejsze miejsca do zaoferowania, a jak ktorakolwiek z was widziala wschod slonca w gorach ...to wie o czym mowie.

Teraz ty sprawdz swoj i czekam .

m_r_u_f_k_a_ powiedz prosze cos o sobie. Co jesz, czym sie zajmujesz, jak spedzasz wolny czas, co lubisz a co nie. Jakich ludzi tolerujesz i czego w zyciu nierozumiesz?

Ja też jeźdźę na rowerze, chodzę codziennie na nogach z pracy i do pracy, czasami wpadam na siłownię, a systematycznie 3 razy w tygodniu chodzę na aerobic. Odkąd zaczęłam się ruszać mam o wiele więcej siły i chęci do życia oraz lepszą kondycję. Ale nie zawsze tak było. Jak zaczęłam pracować to: do pracy jeździłam samochodem. Pracę mam siedzącą, więc 8 godzin na stołku. Nie mam rodziny, więc jak przychodziłam to obiadek ciepły stał już na stole. Zjadałam go i ...siadałam i tak do wieczora. Potem, gdzieś wyskoczyłam lub ktoś przyszedł, ale ja prawie bez przerwy siedziałam. Efekt był taki, że na nic nie miałam siły. To było zamknięte koło: im mniej robiłam, tym mniej mi się chciało.

;) tyle na poczatek

Jeżeli chodzi o odżywianie to staram sie jeść zdrowo: warzywa, owoce, ciemne pieczywo, z nabiału: maślanka, kefir, jogurtów raczej nie bo większość zawiera dużo cukru. Wolny cza lubię spędzać aktywnie. Choć czasami mam dni kiedy mam ochotę nic nie robić i posiedzieć w domu. Jestem raczej tolerancyjna, ale na pewne tematy mam swoje zdanie i staram się go bronić. Myślę, ze wiele rzeczy nie rozumiem, ale większość akceptuję.

Wiem cos o tym mrufka. Ale ja na rowerze kochalem jezdzic od malucha.......i wiem jedno, im wiecej chodzisz na nogach , ruszasz sie tym wiecej masz sily i energii do zycia.

.......****....... Moze nieco wiecej.....bo sama wiesz .......powiem szczerze , ze ja takiego zdjecia nie mam. Nie z takiej pozycji.

Fajne podejscie do zycia. Tylko pogratulowac. Wiec swoje juz przerzylas....a ile wiosen zdazylas juz obejzec?

poszło ;)

no znacznie lepiej ...teraz moge ocenic.

to czekam na wyrok

Wyrok zostal wyslany poczta.

wyrok odczytany ...

:/ nie wiem co mam jutro zjeść...

To zalezy czy chcesz sie zminic czy nie.

też mi pytanie :D pewnie , że tak :P ...

Powiem tak , nic nie moze byc na hurra. wiec powoli wprowadzaj...wiecej surowych wazyw i owocow. Ale zaczac powinnas od rozdzielania pokarmow. Wytlumaczyc Ci?

nie łacze wegli z białkami ...

Tak tylko by to zrozumiec musisz pojac co jest weglowodanem a co jest bialkiem. Jezeli chcesz jutro ci moge wyslac zdjecie z ksiazki ktore bedzie zawieralo opis podzialu. W zasadzie taki maly skan ksiazki.

Najprostszy przyklad to....jajecznica jest bialkiem...gdy zjesz ja z chlebem.....zmieszasz to z weglowodanem...wtedy organizm nie wie co robic i rozklada wszytsko przy uzyciu kwasu.....co powoduje zatrucie i odkladane sie w naczyniach bialka i tluszczow.

;) mozesz mi przysłać jezeli to nie stanowi dla Ciebie problemu ale rozróżniam do jakich grup naleza dane produkty

analizowałam kiedys diete niełaczenia takze sie troche naczytałam na ten temat