Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mala muminka

zostawiona przez kochanka...

Polecane posty

zaraz pewnie baty zbiore, bo niby jak to...przeciez mam meza... jednak nic na to nie poradze... zle mi i tyle. byl przez pol roku. cudowne pol roku. nagle cisza. zajety, niedostepny, \"w innej czasoprzestrzeni\"...a ja czuje ze nie tyle zajety, tylko ze ma juz chyba dosc, choc tak trudno uwierzyc ze to juz koniec... boli. pustka. od dwoch dni cisza... brakuje tych 30 smsow dziennie...glosu..czulosci... umieram w srodku, nic nie cieszy... czyzby okazal sie zwyklym draniem?tak trudno w to uwierzyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkokssss
wreszcie przemyslal i nie jestz zwykłym draniem tylko doszedł do wniosku ze ta zanjomosc nie ma sensu daj mu spokój i nie drecz go niech wróći on do rodziny i nadrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdbgg
oboje jesteście draniami, to czego się spodziewałaś? idiotka z autorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam zamiaru sie narzucac... wiem doskonale ze pchanie sie na silke przynosi skutek dokladnie odwrotny o zamierzonego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jest mi Ciebie szkoda
co zasiałaś, to teraz zbierasz :o a mąż powinien się o wszystkim dowiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdbgg
z autorki tematu, to powinno być oczywiste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natalia wiem co powinna,. doskonale zdaje sobie sprawe... ale niestety to nie takie latwe. masz racje, powinnam go olac, jednak...nic na to nie poradze ze moje serducho, naiwne zreszta, ciagle czeka na jakis ochlapy milosci... dramat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdbgg -m a rację
a ty głupia jesteś , może mąż się dowie i cię z domu wylyeje? tak by było ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bddg czy jak ci tam. moze to ja meza wyleje predzej, bo to moj dom, ja zarabiam, a jego i tak nie ma wiecznie. zastanow sie dobrze zanim zacniesz oceniac. nigdy nie wiadomo co Ciebie spotka. spojrz ile jest kochankow i kochanek, zobacz jak setki osob sie do tego przyznaja tu na forum. zycie nie jest czarne albo biale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdbgg -m a rację
no to wylej męża a potem zakładaj topiki pt zapłacę za seks hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam xxxzzzyyy
jestes zwykla suka,masz meza i dupy dajesz na boku,jak Ci tak zle to rozwiedz sie i bedzie po klopocie,a tak oszukujesz meza i robisz z siebie dziwke,nie rozumiem takiego postepowania,kto pragnie wiecej,traci to co ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze powinnam tak zrobic.. moze wlasciwie to meza powinnam zostawic. dotej pory do glowy mi to nie przyszlo bo nie chcialam go zostawic na lodzie, nie ma zadnego zrodla utrzymania, nie ma gdzie mieszkac. ale racja. moze czas pomyslec o sobie. dziwka sie nie czuje, 9 lat bylam wierna, w zyciu spalam tylko z dwoma facetami, wiec jakos specjalnie sie chyba nie puszczam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natia po 9 latach znalazlam kochanka, wiec to nie od razu. bardzo dlugo walczylam o nasze malzenstwo, bezskutecznie... maz jest chodzaca bryla lodu, na dodatek pije wiecej niz przecietny czlowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala muminka ❤️. Ja zdradziłam po 20 latach i z podobnych powodów. I myślę o rozwodzie. I wcale nie żałuję. I też się wycierpiałam, bo kochanek takze okazał się dupkiem. I mam w dupie tych co nas umoralniają, to przeważnie osoby bardzo młode, albo takie, które mają dobre życie osobiste. Gówno wiedzą, co ich może w życiu spotkać. Trzymaj się. ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała: daj sobie z nim spokój. To niedobry facet był... Zadbaj o siebie, o nim się staraj nie myśleć, chamskie komentarze olej... Idzie wiosna, będzie ślicznie. Przed Tobą wiele cudownych chwil. Spróbuj ostatni raz ratować Wasze małżeństwo i na tym skup całą swoją uwagę (żebyś nie mogła sobie nic zarzucić, jeśli się rozstaniecie). Jeśli się nie uda...może to czas na zmiany? Nikt nie urodził się do bycia męczennikiem. Ty także nie. Trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala muminko, jakbym czytala o sobie. jestem mezatka od osmiu lat, utrzymuje meza i nie wiem jakie uczucie mnie jeszcze z nim laczy...kilka miesiecy temu pojawil sie ON. cos zaiskrzylo. moglabym napisac ksiazke o tym co wydarzylo sie od tamtej pory. odmienil moje zycie i mnie. nie bylo dnia bez maila, smsa albo telefonu (z wyjatkiem weekendow :( ). a od tygodnia jest cisza... dzwonilam, nie odebral mojego telefonu i nie oddzwonil. chce wierzyc, ze potrzebuje czasu zeby przemyslec pewne sprawy (wlasnie rozstal sie ze swoja partnerka, bo - jak twierdzil - uswiadomilam mu pewne rzeczy...). chce wierzyc, ze za kilka dni zadzwoni i wszystko bedzie znow ok. chce wierzyc, ze gdyby uznal, ze nie chce ciagnac naszej znajomosci to by mi to powiedzial. a mimo to ta cisza tak boli... uswiadamia mi ile zaczal dla mnie znaczyc... dlaczego zycie jest takie strasznie skomplikowane? pozdrawiam Cie serdecznie i zycze nam obu, zeby w poniedzialek okazalo sie, ze to tylko zly sen...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego to kochanek od razu
jest tym złym i dupkiem? :o a Wy zdradzające mężów-pokrzywdzone przez kochanków biedulki :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
philipinko jakos lzej mi ze niejestem sama... dokladnie tes probuje sobie tlumaczyc to czekanie na telefon, na smsa, na jakiekolwiek oznaki zycia mojej 2. taa \"mojej\"... napisz jak sobie radzisz. bo ja sobie nie radze w ogole...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też zostawił kochanek. A właściwie gorzej, ja z nim zerwałam. Mial dla mniej coraz mniej czasu, ciągle był zajęty i nagle dostałam e-maila napisanego do innej kobiety a wysłanego przypadkiem do mnie. Umawial się z nia na koncert w innym mieście, wtedy gdy nie mial dla mnie wcale czasu bo remontował mieszkanie. Bylo mi strasznie przykro, zawalił się mój świat. Ale wyszłam z tego. Pomogły mi inne kochanki na forum. Musisz poczekać, zobaczysz jak będzie dobrze 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój odszedł
"dla mojego dobra", twierdzi, że cierpi nie mniej niż ja, ale tak będzie dla mnie lepiej .... czy jest lepiej???? lepiej nie mówić ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko tak trudno uwierzyc ze ten \"moj\" wspanialy facet juz mnie nie chce... dlaczego? nawet nie potrafie o nim myslkec ze jest dupkiem, wiec zastanawiam sie ciagle co takiego sie stalo... przeciez bylo tak fantastycznie. przeanalizowalam dokladnie ostatnie nasze spotkanie. nic nie wskazywalo na tak rychle zakonczenie tej znajomosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my mielismy umowe ze jesli sie rozstaniemy, to ze wzgledu na wlasne dobro. obiecalismy sobie ze zadne z nas nie bedzie zrywalo dla dobra tego drugiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój odszedł
powiedział, że widzi jak się męczę w tym ukladzie i musiał coś z tym zrobić, wiedział że sama nie odejdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×