Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

*jolie*

topic dla 18tek !!

Polecane posty

jestem :) u mnie dużo zajec,fakultety,dodatkowe spotkania odnosnie matury i studiów...full nauki i prawie zero wolnego czasu ;/ Tęsknie za Kochaniem,na szczescie bardzo czesto rozmawiamy i piszmy do siebie.buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie podobnie. Jest mi naprawdę smutno. Niby jestem z M, ale niedawno wyrzucili go z pracy i nie chce ze mną rozmawiać. Nie umiem do niego dotrzeć, znowu nie widziałam go prawie miesiąc... Mieliśmy jutro pójść na łyżwy, ale nie wiem co z tego wyjdzie, pewnie nic. Oj w ogóle to długa historia. Nocowałam u niego... Jeszcze ta szkoła, matura... Wszyscy nauczyciele mówią mi, że nie zdam. Może poza angielskim. Tata złożył wypowiedzenie z pracy, znowu będzie ciężko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaskrawa - mnie sie fakultety zaczynają od jutra!!! ale nie wiem czy akurat jutro bede miala zajecia. zapisalam sie na polski, historie i jeszcze raz historie, no i dodatkowe lekcje z angielskiego ale to od wakacji juz. Fajnie- M pewnie teraz przezywa kryzys, skoro go wyrzucili z pracy, daj mu czas...pewnie ma dolka... mnie moj wkurwia, zajebiscie.....on jest taki niedojrzaly a ja go kocham:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuska699669
witam wszystkie forumowiczki :) co u was? wlasciwie to u mnie nie dobrze. w szkole strasza matura...a mi nie chce sie uczyc:/ i jeszcze nie mam chlopaka i to coraz bardziej zaczyna mnie denerwowac bo tesknie chyba za czyjas bliskoscia :( mialam chlopaka dlugo, okolo 3 lat i sie rozstalimy a teraz juz rok nie moge nikogo sobie znalezc:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! widze, że na tym topicu jest juz spore grono znajomych... mogę się dołączyć?! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę bardzo się przyłączać :) M kryzys przechodzi chyba odkąd matka go na świat wydała. W ogóle po co mnie okłamuje, że mnie kocha? Codziennie zastanawiam się jak mu powiedzieć, że odchodzę, tylko na razie nie ma nawet okazji. Zresztą nie teraz, teraz muszę go wspierać. Nie zostawię go na lodzie tak jak on mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhhh pogoda dzis u mnie wysmienita, a ja powinnam sie uczyc... zupelnie mi sie nie chce... sama mysl o podreczniku do biologi powoduje mdłości... ale niestety, jak sie w sobote baluje to niedziele trzeba przeznaczyc na naukę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czeesc wszystkim , szczególnie nowym :) Ale nuda,kucia masa a mi sie nic nie chce ;/ Ja mam fakultety z wosu,gegry,angola,polaka i do tego zajecia z wosu w soboty,bo wszystko prawie zdaje na poziomie roz. ambicja mi odbiła ;) Współczuję tych problemów z facetami wam... do mnie też ostatnio znowu były się odzywa,chce sie spotykać,razem chodzic na imprezy,pisze mi non stop smsy ale zachowuję dystans,jakos nie mam ochoty sie z nim przyjaznić :D Pamiętajcie dzis o swoich chłopakach,w koncu dzis maja swoj dzien :) uhm..chcialabym móc go spedzic z Kochaniem a tu nic z tego...pozostaje mi powrót do angola i bioli ;/ bosko... dobra,nie marudzę już, twardym trzeba być nie miękkim ;) buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asieeenkaaa
A ja mam 17 i nie weim, moze mnie tu jakos przyjmiecie? W sumie mam teraz strasznego doła przez mojego chłopaka. Mam juz dosc, mam dość tego, jak się zachowuje.. i mam dość tego, ze od miesiąca nie może sie zdecydować, co będzie dalej z nami.. a ja tylko czekam..:( O tyle mam lepiej, ze matura u mnie dopiero za rok.. Buziaki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na szczescie problemów z facetami nie mam... dwa tygodnie temu zakonczyłam związek, który trwał ponad pół roku... mam dość zobowiązań... choć na zainteresowanie płci przeciwnej nie narzekam, nie mam zamiaru sie z nikim wiązać... chce sie skupić na nauce i maturze... no właśnie chce - a nie zawsze mi się chce... ;) niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcę zdawać matury, nie chcę iść na studia, mam to wszystko w dupie. Za chodzenie do mojej szkoły należy mi się Krzyż Virtuti Militari 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20 latekkk
18tki sa naiwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem w wielkim skrocie. wczoraj podszel do mnie koleś i spytal czy dam mu swoj numer teleofnu. dalam bo wygladal uroczo. okazalo sie ze jestesmy z tego samego miasta, caly czas pisze, poza tym mam chlopaka i w dodatku dzis kolega dobry przyszedl do mnie pod szkole. po fakultetaach. yhh...za duzo tych facetow....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku. nie rozumiem kiedys krecilam z K, no i on znalazl pozniej dziewcyne. sa razem 16miechow, ale on sie zaczyna ze mna spotykac...zaprasza na piwo, pisze ciagle smsy, jak pytalam ile juz sa razem, powiedzial 16 miesiecy, ale nie mowi nic o niej, spotyka sie ze mna...co robic. chce dalej sie z nim spotykac, podoba mi sie, ale to chyba nie fair...jak sie go spytam co na to jego dziewczyna to moze sobie o mni ezle pomyslec. co radzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinia-
albo woz albo przewoz,zapytaj sie go co dalej zamierza itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz raczej wszytsko wiem. jest w separacji ze swoja dziewczyna. ale chya z nia nie bedzie:P dzis mnie zatrzymalo dwoch kolesi, jeden szedl z kumplem i pyta gdzie piekna idziesz powiedzialam przed siebie, a drugi zaoferowal podwozke do domu:d nie zgodzilan sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku ja to nie mam żadnych fakultetów. Tylko pomoc z matmy. Trochę mnie to przeraża. Chyba nie zdam tej matury :o Coś jest nie tak z M. To znaczy znowu się nie odzywa (to raczej norma :o), ale dwa tygodnie temu wyrzucili go z pracy i jego dziadek umarł. Ostatni jego sms był, że nie jest dobrze i że opowie mi jak wróci od rodziny, bo teraz nie jest w stanie. No, i milczy tydzień. Trudno. I tak nie jestem w stanie nic zrobić, bo sama nie mogę sobie do dziś poradzić ze śmiercią bliskiej osoby, a co dopiero jemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zagląda tu ktoś?! :) Mam duży problem-poznałam fantastycznego faceta-pierwszego przy którym czuję \"jakbym znała go od zawsze\".Ale jest przecież Kochanie.Pamietam o tym i dlatego próbuje o nim(tym którego teraz poznałam) nie myślec ale....tęsknie do niego,w sensie brak mi naszych rozmów,śmiechu,zrozumienia,żartów...Jednak ciezko jest utrzymać związek na odległość.Szczególnie gdy pojawia sie ktos taki... Ludzie...odezwać się!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku! u mnie sie tyle dzialo ze nie wiem od czego zaczac:) Jaskrawa- jesli poznalas kogos na miejscu przy kim czujesz sie jakbys go znala od zawsze, to nawet nie mysl o tym z daleka. zazwycxaj zwiazki na odleglosc nie trwaja dlugo. wiem to po sobnie i moich najblizszych.... hmm... Fajnie- mnie tez przeraza matura. i co gorsze, nie wiem na co chce isc na tsuida:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) W budzie pokutujecie? ;P Ja dzis na chacie,w sobote zabalowałam,wróciłam w niedziele o 15 i nic nie zdązyłam wkuć,w zwiazku z czym dzis wolne ;) Ciagle piszę z K.(ten którego ostatnio poznałam) ale jednoczesnie próbuje sobie tłumaczyc ze to tylko kumpel,miedzy nami nic nie bedzie.Jakoś leci...Ja też nie mam pojęcia gdzie na studia iść,porażka;/ Do tego faków mam full i w ogóle nauki a nic jeszcze nawet nie zaczęłam i nie chce mi sie za bardzo zaczynać :) Jolie opowiadaj co sie zdarzyło :) Nadal z tym samym czy zmiana na lepszy model? ;) Fajnie Ty tak samo.Piszcieeee bo topic nam padnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem wciąż z M. Trochę to śmiesznie wygląda, ale nieważne ;) Wiem na co chcę iść na studia, ale nie wiem czy się dostanę, więc jestem w podobnej sytuacji :( Teraz szukam materiału na sukienkę na studniówkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem nadal z arturem...chociaz juz nie zamierzam sie do niego odezwac, bo pojechal sobie na dyskoteke w soboe a ja mu wieczorem napisalam smsa ze mi smutno. oczywiscie nie odpisal. rano jak dowiedzialam sie ze byl na tej dyskotece, to od razu napisalam do niego, jak sie bawil. a on od razu odpisal ze sory ze nie odpisalem ci ale telefon zostawilem w samochodzie. nawet fajnie bylo, mielismy nie jechac ale jakos tak wyszlo:P a kto ci powiedzial?\" dokladie tak napisal, nie zrobil sobie nic z tego oczywiscie, wiec postanowilam ze jak ty mnie olewasz to i ja ciebie. nie odzywmay sie do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! u mnie wszytsko ok :) w szkole roznie, raz 5 a raz 1... jak to w szkole z chlopakiem nie wiem jak...chyba zle, bo sie w neidziele na niego obrazilam i on dopiero wczoraj w nocy sie odezwal, dzis sie spotkalismy ale nie wiem po co. on chcial :| a wcale nic nie wyjasnial....jest dziwny. poznalam fajnego chlopaka, ktory ma od 1.5roku dziewczyne, ale kloca sie, i zastanawia sie czy to nie jest tylko glebokie zauroczenie. jest super! ach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×