Swiadkowie Jechowy - Kim sa ? Czym sie zajmuja?

Jehowy to poczciwi ludzie. Mam do nich głęboki szacunek. Nie jestem ŚJ, nie jestem też prawdziwą katoliczką. SamA właściwie nie wiem co ja jestem

i spadam już stąd bo jak się przyczepią............

http://www.watchtower.org/languages/polish/index.html - to jest oficjalna strona Internetowa S.J. "belaizo" - wiele przeciwnych organizacji podstawia mylace a podobne nazwy stron do S.J. by kusic innych do wejscia na te strony na ktorych szkaluje sie i oczernia S.J. Czy taka walka jest uczciwa? bardzo w to watpie. pozdrawiam mijan-obserwator

Mijan Nie jestes świadkiem Jehowy. To pewne. Wiesz, że w ktoryms kościele dzwonią, ale nie wiesz w ktorym. Po co ci taki temat? Chesz im pomóc? Nie warto. To fałszywa religia.

cziuciela - sama teraz sie przekonaj i niech sie inni tez przekonaja jak sie tworzy ploty i nie sprawdzone wiadomosci puszcza w obieg - a to TY jestes tego zywym przykladem i nie obrazaj sie , bo nie jestes jedyna . Ja jestem S.J. i wiem dokladnie co mowie w przeciwienstwie do Ciebie, ale i tak serdecznie dziekuje ci za zabranie glosu - jestes odwazna i za to cie lubie i zapraszam do codziennego odsluchiwania moich audycji na www.wrzuta.pl - adres ponizej - wystarczy kliknac (jak bedziesz miala zainteresowanie to podesle ci adresy takich podszywajacych sie pod S.J. blizej nieznanych mi organizacji - mysle ze tworza te strony mlodzi ks. katolicy - bo napewno nie muzulmanie czy tez moslemi czy szyici itp. a same sie nie utworzyly - to jasne; co?) Z drugiej strony patrzac na ten \"problem\" to taka postawa przeciwników, robi niejako niezla reklame dla ORGANIZACJI S.J. - bo co by zlego nie powiedzieli przeciwnicy to i tak myslacy prawidlowo ludzie sami utworza sobie w glowie obraz i opinie o S.J. wlasciwa - pozytywna. - pozdrawiam mijan

czy wolno zapytac? ty jestes " cziuciela " czy " czuciela " , bo ta druga przedstawia swoj zbor w niekorzystnym swietle ( w innym forum ) - widocznie sie tam zle rzeczy dzieja , ale u mnie w zborze jest nieco inaczej i ja to widze tez zupelnie inaczej. To prawda , ze nie kazdy kto sie ochrzcil jest S.J. tak jak ten ktorego ochrzczono jako Baby nie zawsze jest katolikiem, a nie kazdy ksiadz powinien byc ksiedzem - to wlasnie sa takie mankamenty we wszystkich religiach - tak mysle, ty mozesz myslec zupelnie inaczej - to jest twoje prawo , pozdrawiam i zapraszam na www.wrzuta.pl - dziekuje

mijan-obserwator Skończ te twoje brednie... Bladego pojęcia nie masz o Bogu. Twoja "Biblia" w przekładzie nowego świata nie jest tym właściwym przekładem. Kiedy pojmiesz, że ŚJ są destrukcyjną sektą, kłamliwą, bluźnierczą? Może kiedyś Bóg się nad tobą zlituje i da ci poznać prawdę, bo narazie to błądzisz jak ślepy, a krzyczysz "widzę".

na moj gust oni zbieraja kase tyle ze chyba nie na cele dobroczynne

Scorp1ion Nie ferowalaby tak szybko wyroków. ŚJ nie są sektą destrukcyjną. Nie sa też sektą bluźnierczą. Bo co to znaczy destrulcja i bluźnierstwo? Jest w tej organizacji dużo dobrego. Uczy ona pokory, wyrozumialości i miłości do ludzi. Uwierz mi - wiem cos na ten temat. Przynależnośc do tej organizacji zmienia na plus charakter czlowieka, wycisza agresję. Co do przekladu Biblii to zgadzam się z Tobą - trochę w niej pozmieniali wbrew temu co mówią ostatnie wersy Biblii. A same nauki? To obszerny temat.

Dla mnie kazda wiara w swiecie jeste ogłupiająca.

a i owszem, śJ sa organizacją destrukcyjną, o czym świadczą efekty ich indoktrynacji oraz metody jakimi posługują się by pozyskać nowych wyznawców i utzrymać w swych szeregach tych starszych stażem. Czy uczy pokory - ja wiem, czy można uczyć pokory, jeśli wmawia się ludziom, że jako jedyni na całym świecie posiedli wiedzę i prawdę, jako jedyni mają rację, jako jedyni zostana zbawieni? Taki nastawienie do całej reszty świata raczej pokorze nie służy - co zresztą po nich widać. Są butni, przemądrzali, nie przyjmują cudzych argumentów i czują się lepsi od innych - najczęsciej niestety bezpodstawnie. Wyrozumiałość... hmm... jakoś dziwnie nie współgra mi to z tymi tysiącami wykluczonych, którzy ośmielili sie okazać ludzką słabość, narażając na szwank dobre imię organizacji. Miłośc do ludzi - tu powiem jedno: łatwiej kochać całą ludzkośc, niż jednego cżłowieka. A i to najczęściej nie wychodzi...

odnosze wrazenie ze powyzszy tekst kierowany do Amber napisala gracjoanna (niepodpisany), ale zawiera tyle goryczy i jadu kierowanego do ? - czy wszystkich S.J.? (podam przyklad: 1 polak ukradl w niemczech auto i niemcy okrzykneli polakow zlodziejami - zrobilas dokladnie to samo - czy slusznie? - czy nie masz wyrzutow sumienia? czy ty napewno jestes wporzadku w stosunku do innych? czy masz moralne prawo tak opiniowac? itp. - Mysle ze oceny tej dokonalas odruchowo i nie sprawiedliwie, i po przemysleniu bedzie ci wstyd przed sama soba. Pewnie , ze S.J. to sa tacy sami jak ty ludzie i z tymi samymi wadami, ale oni staraja sie walczyc z osobistymi slabosciami i niedoskonaloscia, czego innym nalezy z calego serca zyczyc i tobie tez. Zla opinie S.J. buduja tacy jak wyzej "butelkowicze" ( czy takie zachowanie pochwalasz? - mysle ze tak, bo nie bylo zadnej reakcji z twojej strony), byc moze lekcewazysz takie zachowanie - to tez sposob reakcji. Coraz czesciej dochodza mnie sluchy, ze w Polsce jest jakis rezym wsrod S.J. - to pewnie nalecialosci po komunistach - mam nadzieje ze z czase zmieni sie wam mentalnosc, czego wam wszystkim z calego serca zycze, a jak sie uwaznie przygladam to i kosciol z drugiej strony stara sie jak moze napelnic swoja wiedza mocherowe berety az po brzegi granic mozliwosci udzwigniecia tych politycznach wiesci, a czy na duchowe starczy miejsca? - nie wiem , pozdrawiam - mijan-obserwator

Do SCORP1ON - w odpowiedzi do ciebie przychodzi mi na mysl powiedzonko: " uczyl Marcin Marcina .........................", inteligetny jestes i zrozumiesz tekst, ale czy go zastosujesz do siebie? watpie! Moze i jestem slepy ( wiek robi swoje), ale zapewniam cie , ze ty tez, bo wchodzac tu nie zauwazyles bledu i to powaznego bledu ( o taki blad inni maga sobie nogi polamac - zapytaj sie o ten blad Amber99 - ona to odrazu dostrzegla - brawo) wiec klania sie drugie powiedzenie: " przyganial kociol - garnkowi" - nauczycielu - ucz sie sam! tak jak lekarzu lecz sie sam. pozdrawiam - mijan-obserwator i zapraszam do odsluchania moich audycjii http://mijan-obserwator7.wrzuta.pl - dziekuje (kiedys tez bylem przeciwny S.J. - zmienilem zdanie kiedy poznalem ich blizej - na zachodzie, oczywiscie, choc i w z Polski znam przyzwoitych ludzi z wiedza Biblijna , a nie z katechizmu - czas robi swoje i ty tez zmiekniesz i nie bsdziesz taki hardy i agresywny do S.J.), systematycznie sluchajac moich audycji z czasem i mnie polubisz i zaakceptujesz i nie bedziesz ni wrogiem. pozdrawiam - mijan

zawsze są dla mnie mili i serdeczni

świadkowie Jehowy- należy pisac bez błędów- świadkowie- od świadek( nie światek) Jehowa ,bez "ch')

mijanie - nie mam pojęcia, kim jest"gracjoanna" na pewno nie mną - ja tu zajrzałąm i wpisałam się po raz pierwszy, nie obarczaj odpowiedzialnością za mój wpis Bogu ducha winną osobę. A teraz do rzeczy. Bardzo doceniam to, że zamiast odnieśc się do mojego wpisu perytorycznie, stosujesz taki eprościutkie metody psychomanipulacyjne, jak np. wzbudzanie poczucia winy za to, że coś tam sądzę, coś myślę - i nie jest to zgodne z Twoimi poglądami. Posługując sie tak prymitywną metodą, potwierdzasz tylko moją opinię o śJ - a uwierz mi, pisze to co wynika z mojego doświadczenia, nie z jakichś dziwnych, nieuzasadnionych uprzedzeń - staram sie takich nie posiadać. Czy mój skromny pościk skierowałam do WSZYSTKICH śJ? trudno powiedzieć, czy do kogoś konkretnego (poza Amber) w ogóle - po prostu wyraziłam swoją opinię na temat grupy, kórej przedstawicieli miałam okazje dobrze poznać - nie jednego, nie dwóch...Niestety. Czy jestem w porządku do wszystkich ludzi wokól, zapytujesz mnie agresywnie. A Ty? Bo z tego co zauważyłam, temat dotyczy własnie śJ i na ten temat się wypowiedziałąm. Nie jest to forum o mnie i moim życiu - ale jesli tak bardzo Cię ono ciekawi, moge odpowiedzieć na te Twoje pytania: Nie mam wyrzutów sumienia z powodu tego, co napisałam. Nie wiem, czy aby na pewno jestem w porządku do wszystkich wokól, choć staram się usilnie i - co ważne - nie trąbie wokół, żem najporządniejszą i najlepszą dziewoją w świecie - choć niewykluczone, że tak właśnie jest :) Czy mam moralne prawo -temat dotyczy śJ, ja sie o nich wypowiedziałąm, wnioskując wszystko na podstawie własnych przeżyć i obserwacji, więc tak, miałam prawo napisać to co myśłę, i to co czuję - nawet, jeśłi nie jest to zgodne z Twoimi poglądami. I na koniec - nie jestem takim człowiekiem jak śJ i prosze to łaskawie zanotować. A jeśłi chodzi o budowanie złej opinii o śJ - jeśli takowa istnieje, to z całą pewnościa buduje za sprawą ich samych. A co do beretów z mięciutkiej wełenki - zarzucasz mi, że nie mam moralnego prawa oceniać śJ, podczas gdy w swojej wypowiedzi robisz dokładnie to samo. I to jest fascynujące. Cos mi się z belką i źdźbłem przypomniało...

do do Amber Musiałaś trafić na niezbyt dobrych śj, a tacy się zdarzają jak zdarzają sie tzw. czarne owce w każdej spoleczności. Gdybym miała przyznać Ci racje co do destrukcyjności tej religii to musiałabys mi podać przyklady takiej destrukcji. Ja ich nie widzę, póki co. Każda religia uczy, że tylko jej wyznawcy bedą zbawieni. Wyznawcy islamu głoszą dodatkowo, że zbawieni będą ci, którzy zabiją niewiernych w imię Allacha. Kościół katolicki też uczy, że nie ma zbawienia bez kościola. Natomiast mądry świadek Jehowy głosi, że nikt z nich (śJ) nie ma zagwarantowanego zbawienia. Jest sporo braci nadgorliwych, którzy w wielu wypadkach od siebie dodają coś do doktryny nie patrząc na stanowisko Biblii. Jest sporo osób, ktore nie rozumieją wielu zagadnień. A musisz przyznać, że Biblia to nie książeczka z bajkami dla dzieci. Świadek Jehowy musi glosić zgodnie z zaleceniem Mat - 24:14 Nie znam innej metody niz opowiadanie ludziom o tym co ma nadejść. Nikogo nie zmuszają do słuchania. Jedno masz zagwarantowane - nie usłyszysz od nich wyzwisk, bluźnierstw i groźb, a nie mozna tak powiedzieć o wyznawcach wielu innych religii. Jestem jeszcze śJ, ale już podjęłam ostateczną decyzje o odejściu i to nie dlatego, że bracia są tacy jakimi ich przedstawiasz bo tu nie przyznaję Ci racji. Odchodzę z przyczyn doktrynalnych. Pokora - oj kochana, gdyby mi nie dano w organizacji śJ lekcji pokory to pewnie nie to czytałabyś teraz. :)) Świadkowie Jehowy na codzień starają sie wypełniać wolę bożą przedstawioną w Biblii. Czy to nie jest pokora wobec Boga. Dla przykladu - katolik nie przejmuje się przykazaniami, wie jakie są zakazy i nakazy Boga, ale czy wciela je w zycie? Nie! Czy ksiądz naucza aby kraść, mordować, siać nienawiść? Nie naucza. Wręcz przeciwnie. To dlaczego jest tak jak jest? Z punktu widzenia śJ to katolicyzm i inne religie, które nie potępiają zabijania (kapelani wojskowi?) to organizacje destrukcyjne. Z Twojego punktu widzenia destrukcyjną organizacją są świadkowie Jehowy choc niczego i nikogo nie niszczą, gloszą wręcz biblijną obietnicę o przekuciu mieczy na lemiesze, a włócznie na sierpy. Jeszcze weź pod uwagę polski charakter organizacji śJ. U nas panuje niesamowity rezim w przestrzeganiu nakazów biblijnych, którego nie wytrzymują mlodzi śJ. Tak jak nadmienil Miljan, jest to prawdopodobnie efekt wychowania w komuniźmie, z jego zamordyzmem i straszeniem. To musi się zmienić bo nie można być bardziej boskim od samego Boga. Jedno Ci powiem na koniec - szary, zwykly świadek Jehowy to dobra i pokorna osoba. Jesteś mądrą osobą - chętnie podyskutuję z Tobą na tematy biblijne.

Czytam i oglądam od czasu do czasu Strażnicę i to drugie, Przebudżcie się, czy jakoś tak. Pierwsze wrażenie, koszmarna estetyka. Potworne przesłodzone rysunki. Drugie wrażenie, mechanicznie konstruowane teksty.

Ksiądz naucza a katolicy i tak kradną :D Cóż to jest za argument??? Nie jestem Katolikiem ani w ogóle nie wierzę w Boga ale jeszcze mam trochę rozsądku przecież WIADOMO, ŻE GDY DANA RELIGIA, IDEA UPOWSZECHNIA SIĘ to ogół jej wyznawców traktuje ją powierzchownie. Jest to normalne i zwyczajne zjawisko. Gdyby Ś.J. stali się czymś więcej niż wyizolowanymi grupami, pośród dominujących innych wyznań, to również ten mechanizm dotknąłby ich samych.

Ze SJ mam blisko do czynienia, bo polowa rodziny ze strony taty to SJ. Kocham ich i wszystko jest ok dopoki nie zaczynaja swoich pouczen religijnych :O Dla mnie to jeszcze jedno wyznanie religijne interpretujace Biblie po swojemu i uwazajace, ze ma swieta i jedyna racje, co jest oczywista ignorancja. Trzymam sie z dala od wszelakich religii, zadna organizacja nie jest doskonala, religijna tym bardziej.

Enamorada Rozumiem Cię. Tez dałam sobie spokoj z wszelkimi organizacjami religijnymi, ale Boga nie odrzucam. Przyznaję - te ciągłe pouczania są denerwujące. Ja w takim wypadku zawsze mowię, że niech nie zastępują Boga, bo to Bog będzie mnie osądzał, a nie oni. Przytaczam zawsze słowa Jezusa - nie sądź abyś nie był sądzony. No bo czym są pouczenia jak nie osadzaniem. I mam problem z glowy. Ponadto śJ mają głosić ewangelię, a nie pouczać i osądzać.

ljon tichy Ksiądz naucza a katolicy i tak kradną. Ja tak napisałam? A gdzie? Jak się czyta takie posty jak twoj to zapomina sie o pokorze. Mój post nie byl do ciebie. Nie zauważyleś? A wiesz dlaczego katolicy mają gdzieś przykazania i nie starają się ich przestrzegać, w przeciwieństwie do śJ? Bo maja instytucję spowiedzi. Wierza ze sie wyspowiadaja z każdej niegodziwości i będzie ok. To po co sie wysilać? Też tak robilam. Czyzby swiadkowie Jehowy żyli na pustyni? Ja mieszkam wśród katolików. Zlodziejstwo, bójki, pijanstwo, nienawiśc i zazdrość są na porzadku dziennym. Idac twoim tokiem rozumowania powinnam przejawiać te cechy i skłonności, ale nie przejawiam. Wręcz przeciwnie - jestem wszystkim zyczliwa, bezinteresownie pomagam, żyję w zgodzie ze wszystkkimi bo pamietam o jednym - wszyscy jesteśmy grzesznikami - ja też - i najlepiej w drugim czlowieku szukac pozytywow, a nie negatywów. Jeśli Twoim problemem jest szata graficzna i forma tekstów Strażnicy i Przebudźcie sie to ja ci zazdroszczę. Mnie dręczą sprawy merytoryczne, a nie rysunki, z bardzo prostej przyczyny - ja je czytam i analizuję. I potem dopiero zabieram glos. To tak na marginesie, jesli juz mnie zaczepileś.

1/ Jednak mój post jest jakimś nawiązaniem do Twoich słów: "Dla przykladu - katolik nie przejmuje się przykazaniami, wie jakie są zakazy i nakazy Boga, ale czy wciela je w zycie? Nie! Czy ksiądz naucza aby kraść, mordować, siać nienawiść? Nie naucza. Wręcz przeciwnie. To dlaczego jest tak jak jest? Z punktu widzenia śJ to katolicyzm i inne religie, które nie potępiają zabijania (kapelani wojskowi?) to organizacje destrukcyjne. " i potem: "A wiesz dlaczego katolicy mają gdzieś przykazania i nie starają się ich przestrzegać, w przeciwieństwie do śJ? Bo maja instytucję spowiedz" Rzecz nie w spowiedzi tylko w konsekwencjach upowszechnienienia idei. Trudno oczekiwać, od wiernych żarliwej i szczerej wiary gdy de facto dziedziczą ją. Wówczas religia, wyznanie staje się bardziej, elementem obyczaju i kultury danego społeczeństwa niż świadomie realizowanym, że użyje biblijnego określenia: przymierzem z Bogiem. Fakt, że w katolicyzmie istenieje tzw: sakrament spowiedzi nie sprawia, ze standardy moralne katolików są zaniżone bo przecież w kościołach protestanckich nie ma indywidulanej spowiedzi a protestanci (jako całość) nie są bardziej moralni od katolików. 2/ "Mnie dręczą sprawy merytoryczne, a nie rysunki, z bardzo prostej przyczyny - ja je czytam i analizuję. I potem dopiero zabieram glos. To tak na marginesie, jesli juz mnie zaczepileś." Merytoryczne, powiadasz... Ale z jakiego to powodu treści wsparte są takim właśnie ilustracjami? Chętnie Ci odpowiem :D bo te treści są tyle warte co te ilustracje. Po prostu jeśli masz jakiś zmysł estetyczny to wolisz popatrzeć na dzieło Michała Anioła niż raczyć się postkomiksową estetyką. Czytałem te pisemka od deski do deski wielokrotnie. Zawsze to samo i tak samo. Cytat, odpowiednia do tego historyjka, morał i komentarz.Oczywiście wszystkie kościoły uprawiają jakąś tam propagandę ale poziom Strażnicy i Przebudźcie się jest niski. Islam, Chrześcijaństwo i tak dalej niosą jakąś głębszą refleksję nad istotą Boga i człowieka, natomiast takie wyznania jak Ś.J. są 77 wodą po kisielu, nie wnosząc nic poza kolejną wersją odczytania Biblii. Oczywiście nic nie dzieje się nagle, może trzeba Ś.J. choćby 300 lat... 3/ "jesli juz mnie zaczepileś" to mnie rozbawiło :D zaczepiłem..? Tak sobie napisałem. To jest Hyde Park, każdy ma prawo komentować. Tak mi się wydaje :D 4/ "Wierza ze sie wyspowiadaja z każdej niegodziwości i będzie ok. To po co sie wysilać? Też tak robilam." Ja tak nie robiłem. Po prostu zrezygnowałem z kościoła bo jego zalecenia wydają mi się w jakiejś mierze absurdalne, niecelowe, zbędne... 5/ "Jak się czyta takie posty jak twoj to zapomina sie o pokorze." Uznaję to za komplement :D

Tak, wiem że w Wierze chodzi o Wiarę jej sens i drogę ku Bogu a nie o kwestie estetyczne. Z tego punktu widzenia moje uwagi są bezzasadne i niecelowe :D

Moim zdaniem Świadkowie Jehowy chca alby czlowiek wyznający inna wiare KONIECZNIE przeszedl do ich wyznania i wtedy bedzie zbawiony wiec mam pytanie, skad u Was ta pewnosc, kto wam ja dal ?? czy przynaleznosc do organizacji, to jest warunek zbawienia, czy to zeby byc dobrym czlowiekiem wg prawd wiary zapisanych w Piśmie Świętym? A jesli tak, to ja sama w swoim domu jesli mama taka potrzebe prtzeczytam co Bóg chce mi przekazac i nie musza m,i Świadkowie Jehowy podpowiadac jak mam te slowa rozumiec.

Ależ KK mówi to samo: nie ma zbawienia poza KK... To normalne, prawo wyłączności, dzięki temu klub staje się w pełni znaczenia tego słowa, ekskluzywny :D

no wlasnie chyba cale w tym sedno

przez takich debili jak ty nienawidze własnie SJ.

Nie można tak! Bez wyzwisk! Są ludzie, którzy mają silną potrzebę wiary. Inna rzecz, że wierzą w byle co. Są też tacy, którezy mają słabe pragnienie wiary i wierzą byle jak :D

ljon Tichy Żebyśmy się rozumieli - jeśli przeczytaleś moje posty to zauważysz, że jestem śJ na wylocie. Ale to nie znaczy, że mam być teraz bardzo anty i paskudnie do nich nastawiona. Nic z tych rzeczy. Jest wiele dobrego w tych ludziach, w katolikach i wyznawcach innych religii też i jeśli komuś pasuje być dalej w tej organizacji i postępować wg jej reguł to jest to wyłącznie ich sprawa. Tobie odpowiada nie wierzyć w Boga i to jest twój wybor. Przecież ja tu na forum nie będę cię wyzywać od antychrystów i bezbożników bo to byloby idiotyczne i świadczyloby o moim braku tolerancji. Jest jednak zabawne jak różnej maści wrogowie śJ tylko szukają okazji aby przywalić wyznawcom tej religii, natomiast ktoś kto całkowiecie odrzuca Boga ich nie rusza.