Na otyłość Tybetanskie Ziola otyłość Dzw-hz sprzedawane na alegro-kolejny oszust

Fajnie że się ktoś odezwał w mojej sprawie. Ale właśnie na stronie orginalnych ziół jest informacja że nie ma dosłownie żadnych przeciwskazań , więc może przy karmieniu piersią też można je stosować?? Co do mnie, ja na początku po porodzie zrzuciłam wszystko co nadrobiłam w ciąży, potem jednak odzyskałam znów z nawiązką. Taka moja natura...Za dużo jem i nie to co trzeba....

do karmiącej- przeciwwskazań dla ciebie nie ma, gorzej z dzieckiem. Ja tylko dodam, że piję 5 tydzień a w WC jestem 4-7 razy dziennie, nie wiem czy to ok, ale trochę mnie to już męczy, schudłam 5 kg, nie jem od 18.00, pozdrawiam

Właśnie, chcesz tak podkręcić maluszkowi metabolizm?

Jestem bardzo zadowolona z działania tych ziół :)bo schudłam przez 3miesiące prawie 14kg ale :/???? bałabym się je pić w ciąży i podczas karmienia-licho nie spi!!!!!! Chociaż teoretycznie ogólnie wszystkie zioła są bezpieczne bo naturalna rzecz i nie powinna nikomu zaszkodzić.Z tego co czytałam w Świecie Medycyny to szczególnie zioła tybetańskie są bardzo zdrowe i korzystne ogólnie ale w ciąży bym jednak nie ryzykowała mimo że nie ma przeciwskazań.

Nie sądzę żeby zioła te działały na dziecko tak jak na mnie. Czytałam o nich bardzo dużo pozytywnych opinii, dla niektórych to sposób na utrzymanie kondycji itp. Niektórzy stosują je cały czas. W przeciwieństwie do ziół chińskich są wyjątkowo zdrowe. Wiecie ile to jest 35 kilo do zrzucenia?? SZOK. Wiadomo, tylko sama siebie mogę obwiniać za to ale skoro mam możliwość skorzystania z tej naturalnej metody na otyłość jako jedynego wspomagacza podczas karmienia piersią to czemu nie skorzystać? Dziecko karmię już prawie rok więc ten pokarm już też nie jest taki wartościowy jak na początku, najważniejsze miesiące mam już za sobą. Dałam dziecku to co najcenniejsze... Dlatego pytałam o to czy któraś z WAS karmiła i piła te zioła jednocześnie...

Dziewczyny mam do Was pytanie, a mianowicie czy można zabrać zioła tybetańskie do bagażu rejestrowanego w samolocie? 1 maja lece na 2 tyg. na wakacje i chciałabym nadal je pić. Czy któras ma wiedzę na ten temat?

Możesz na pewno. Ja wylatując do siostry w Hiszpani zabrałam jej paczkę z ziołami którą ona kupiła. Paczkę przesłano na mój adres w Polsce. Aby nie płacić za wysyłkę zagraniczną zabrałam paczkę w bagażu lotniczym (nie podręcznym). W paczce było 24 opakowania i nie było żadnego z tym problemu.

MagicznaGosia dziekuję za odpowiedź :) A powiedzcie mi jeszcze czy widziałyście gdzieś w sklepach takie puste torebeczki do parzenia herbaty/ ziół, reklamowali to w tv ale nigdzie nie moge tego znaleśc. Jeśli spotkałyście się z tym to w jakich sieciach? dziekuję.

ja też teraz stosuję zioła Tybetańskie. zaraz minie 3-ci miesiąc. miałam trochę podwyższony cholesterol. ale już jest lepiej. no i puki co jestem lżejsza o 9,5 kg.

Witam, ja też od 1-szego maja piję zioła. Mam do zrzucenia ponad 30 kg, zobaczymy jaki będzie efekt. Proszę napiszcie, jak wyglądał Wasz plan żywieniowy w ciągu dnia? Co jedliście i w jakich przerwach? I czy jedliście jabłka podczas picia tak jak to zalecane?

mychamycha30....przed chwilka już napisałam Tobie na innym foru ale jeszcze raz napiszę i na tym że: Z tego co czytam u siebie to nie wolno jeść jablek podczas picia ziol tylko 15minut przed piciem i nigdy po. Ja nie stosuje tego bo jablka mnie mocno wzdymaja i z tego co ustaliłam telefonicznie w takim wypadku nie należy tego robić.Wole juz zjadać po wypiciu troche pozostałego naparu z naturalnym jogurtem 0% bo to mnie dodatkowo niezle goni a na tym mi tez zalezalo. Ja zaczełam też od pierwszego ale stycznia i do dzisiaj schudłam 16,5kg. Zostało jeszcze 3 lub 4 i starczy. Ponad 30kg u ciebie jak piszesz to niezle wezwanie. Trzymam kciuki za konsekwencje i wytrwalośc.

Dzięki za informacje, przeczytałam wszędzie :) Ja na razie jabłek nie jem, ale podobno potęgują dzialanie, dlatego pytałam. 16,5 kg to fajny wynik. Chciałabym już mieć choćby tyle za sobą :) A napisz proszę jak wyglądał ogólnie Twój plan żywieniowy, co jadłaś a czego unikałaś? Czy bardzo restrykcyjnie trzymałaś się diety? A ruch jakiś był?

nie stosowalam żadnej diety. Przy piciu kubka ziół przed jedzeniem jadłam dużo mniej niż wczesniej i byłam najedzona. Jadłam zawsze i jem 3x dalej. Z ruchem to u mnier oj kiepsko.

No właśnie u mnie też na razie kiepsko z ruchem choć jak tylko trochę zrzucę kilo to wsiądę na rower i będę jeździć. Ja też widzę że nie potrzebuję już tak dużo zjeść jak popijam ziółka. Chyba kurczy mi się żołądek a to dobra oznaka :) No i czuję że jestem już lżejsza. Mam jednak ciągle ochotę na słodkie, zjadam ale tylko po troszku. Np. wczoraj upiekłam ciasto(ze względu na rodzinne grillowanie) i musiałam spróbować, dziś też do kawy kawałeczek...Mam nadzieję że nie przeszkodzi mi to w niczym..

Postanowiłam napisać po długiej przerwie.Piłam zioła tybetanskie(4 opak.) od grudnia.Po 4 tyg. zmniejszyłam dawkę i piłam co drugi dzień. W sumie schudłam 11kg, na dzień dzisiejszy utrzymuję wagę, a zaczynam jeść więcej niż przy ziołach, oczywiście nie objadając się. Nic się ze mną nie dzieje, nic mnie nie boli,teraz mam dłuższą przerwę, ale chciałabym jeszcze schudnąć 8kg, wtedy będzie to moja wymażona waga (65 kg).Także w najbliższym czasie znowu je zamówie. Po ziołkach nic mi nie było, dlatego je piłam.Może kiedyś pożałuje, ale chęc schudnięcia i fajnego, normalnego wyglądu była silniejsza.

Postanowiłam napisać po długiej przerwie.Piłam zioła tybetanskie(4 opak.) od grudnia.Po 4 tyg. zmniejszyłam dawkę i piłam co drugi dzień. W sumie schudłam 11kg, na dzień dzisiejszy utrzymuję wagę, a zaczynam jeść więcej niż przy ziołach, oczywiście nie objadając się. Nic się ze mną nie dzieje, nic mnie nie boli,teraz mam dłuższą przerwę, ale chciałabym jeszcze schudnąć 8kg, wtedy będzie to moja wymażona waga (65 kg).Także w najbliższym czasie znowu je zamówie. Po ziołkach nic mi nie było, dlatego je piłam.Może kiedyś pożałuje, ale chęc schudnięcia i fajnego, normalnego wyglądu była silniejsza.

Witajcie, nie wiem czy to możliwe ale w ciągu 14 dni stosowania tych tybetańskich ziół na wadzę widzę 6kg mniej! a w obwodach straciłam 2cm. Możliwe, że waga kłamie ma lekkie przekłamanie, bo nie jest elektroniczna, tylko taka zwykła. Jednak, co myślicie o utracie 2cm przez 14dni? Dużo, mało? Generalnie w ogóle nie odczuwam głodu, co mnie bardzo cieszy. Też pogorszyła mi się cera choć na co dzień nie mam z tym problemu. Jaka może być tego przyczyna?

I komu tu wierzyć? działaja te zioła czy nie?

MagicznaGosia czyli rozumiem, że zioła działaja na Ciebie, skoro bierzesz je za granicę?

Witajcie, więc zdecydowałam sie zamówic zioła tybetańskie.. nie będe mówiła gdzie może na początku, żeby inni nie pomysleli, że to reklama. pisze, żebyście wiedziały czy na mnie ziola podziałaja..sama nie wiem, ufam , że tak. Pan Krzysztof do mnie oddzwonił i wszystko wytłumaczył,zreszta na stronie u nich jest wszystko opisane. Mam nadzieje, że działaja, bo zamówiłam od razu miesiączna kurację. Będę starała sie umieszczać relację, żeby zaprzestac jakimś fałszywym informacjom, a dla tych którzy sa niepewni, ułatwić podjęcie decyzji. Ja nie wiem czy one dzialają, bo tak jak mówię dzisiaj zamówilam i podobno będe w piatek. Także od piatku zacznę pić. Sama jestem bardzo ciekwa. Tanie to nie jest, ale jesli ma działać tak jak obiecuje ten Pan, to brzmi zachęcająco...no nic zobaczymy. Trzymajcie za mnie kciuki:) pozdrawiam

Cześć dziewczynki. Odwiedzam to forum już od dłuższego czasu,a dokładnie od trzech miesięcy,od kiedy stosuję zioła Tybetańskie. Jutro kończę szóste opakowanie i planuję przerwę. Zaczynając swoją walkę ze 'zbędnym balastem' ważyłam 72kg. Teraz waga wskazuje już tylko 60kg a ja czuję się lżejsza i o wiele szczęśliwsza. Fakt że oprócz zażywania ziół zmniejszyłam też ilość pochłanianego jedzonka, ale wcześniej przetestowałam całą masę innych specyfików i żaden z nich mi nie pomógł więc chyba coś w tym musi być. Zdecydowałam się w końcu odezwać żeby podnieść Was na duchu i postawić swój 'plusik' po stronie 'za' :) Walczcie bo warto, bo każdy stracony kilogram dodaje wiary w siebie i nowej porcji energii.

Zapomniałam jeszcze dodać że w końcu przestały mnie boleć kolana co dla mnie jest bardzo ważne bo już nie mogłam czasami chodzić.Mam nadzieję że to nie przypadek i bóle nie wrócą.

Ja też wierzę, że te zioła są naprawdę pomocne w walce z nadwagą czy otyłością. Ja mam na razie 2 tygodnie za sobą i 5 kg mniej. Zobaczymy jak będzie dalej... Jednak widzę już że mam mniejszy brzuch i buzia mi zmizerniała :) Dodatkowo nogi mi wysmuklały. Myślę że to głównie woda . Przed każdym posiłkiem dodatkowo zjadam jabłko(po wypiciu ziół) i nie jem nic po godzinie 17.

no ja jeszcze tego nie wiem czy w nie wierzyc czy nie, bo przeczytalam z 1/4 postów na tej stronie i boje sie jednak , że może to nakręcać reklama..dlatego postanowiłam sama napisać i będe zdawac relację..wkurzę sie, jeśli okaże się to ściema

Wiara lub nie wiara, nie zastanawiałam się nigdy nad tym, ale po miesiącu widzę na wadze minus kilo 4,7 i to jest dla mnie ważne :)

KasiaGołdap to super;)

Unmei84 No i doszła do Ciebie paczka ,tak jak wspominałaś? Czy już dziś coś piłaś?

tak doszły, wczoraj, dzisiaj zaczęłam pić. Wyglądają tak jak wszyscy opisują to na forum, w takich papierowych szarych torbach , przewiązanych sznurkiem, zalakowanym..wypiłam , a nawet zjadła z serkiem białym już sam susz..nie wiem, zobaczymy, będę zdawać relację. Dzisiaj jadę do siostry i będzie sporo jedzenia..Muszę si zebrać , żeby ostatni posiłek jeść o 17, chociaz, wieczorem na pewno się skuszę na serek bądź jogurt bo ja nie wytrzymam...Jestem ciekawa czy one naprawdę działaja czy to pic na wodę..

a i jeszcze dodam, że ja lubie winooo:) więć czasami lampka się zdarza wieczoreml)..Myślę, że jesli ktoś przestrzega niejedzenia po 17, to kurcze chyba samo to powoduje , że się chudnie..więc trochę sceptycznie jestem nastawiona do ziół..

TEZ LUBIE WINO I MI TO NIE PRZESZKADZA Z PICIEM ZIOL TYBETANSKICH. A ZEBY NIE JESC PO 17 TO BYM MUSIALA SOBIE GEBE ZASZYC. JA JEM CODZIENNIE PO 20 KOLACJE I PIJE WINO CZERWONE WYTRAWNE. PIJE TE ZIOLA 2MIESIACE I SCHUDLAM 7KG BEZ SPECJALNYCH WYRZECZEN.